Sprzęt
http://fotoblogia.pl/2013/09/03/sony-qx10-i-qx100-oficjalne-zdjecia-oraz-ceny-dzien-przed-premiera
są bezlusterkowce a teraz doszły bezkorpusowce 
Baaardzo fajne chętni też się pewnie znajdą
chętni też się pewnie znajdą komórki i tablety z Wi Fi ma wiele osób a z androidem większość
obiektyw można ustawić wszędzie a pogląd będzie na LCD komórki (tabletu) i nie trzeba uchylnego LCD, aby fotografować z ziemi i z powietrza
Ja, niestety, też mam (bo trudno obecnie o inne) taką komórkę – nie planuję jednak na razie sprzedaży lustrzanki
…może się przekonam, jak zobaczę Twoje fotki zrobione tym wynalazkiem
…może się przekonam, jak zobaczę Twoje fotki zrobione tym wynalazkiem
mnie to nie kręci, ale fanom komórek którzy nie mogą bez nich żyć przyda się być takie rozwiązanie
może taka nisza rzeczywiście – życie wszystko zweryfikuje…
osobiscie nie cierpię focić smartfonem z uwagi na “dotykowość” całości procesu, a pod tym względem chyba nic się przy tym rozwiązaniu nie zmienia..
Przeczytawszy tytuł wątku, myślałem że ktoś głupoty pisze… A tu niespodzianka!
Ciekaw jestem, czym rynek fotograficzny mnie jeszcze zaskoczy…
póki co, szału nie ma:
http://www.optyczne.pl/6147-nowość-Sony_DSC-QX100_i_DSC-QX10_w_naszych_rękach.html
Czytałem o tym parę dni temu. Gdybym miał wybierać, wolałbym coś bardziej mobilnego jak np. Galaxy S4 Zoom, a nie takie dziwadło w cenie nie najgorszego bezlusterkowca (liczę już łącznie ze smartfonem. No chyba, że dają Xperię Z do kompletu).
a z androidem większość No, to widocznie jestem w mniejszości, bo u mnie telefon służy do dzwonienia. A do fotografowania mam aparat.
Tablet, WiFi, Android? Kto to w ogóle jest? Nie znam tych panów 
Może i trudno, ale da się, skoro mi się udało 
Ci panowie dobrze znani są w kręgach szkolnych a i w komunkacji miejskiej często się ich widuje
Ja ich widuję codziennie w domu, w każdej chwili, nawet teraz, jako że neta na lapie mam dzięki koledze WiFi.
E, tam – takie wynalazki. Nie ma, jak porządny kabel 100 Mbps, na którym teraz siedzę.
E, tam – takie wynalazki. Nie ma, jak porządny kabel 100 Mbps, na którym teraz siedzę.
to go siedząc nie zagnieć, bo płynność przepływu stracisz
bez Wi Fi w domciu to jak bez ręki jakoś nie wyobrażam sobie domowników z lapkami i fonami za którymi ciągnęłyby się kable po podłodze
xd
Mnie przynajmniej kot nie zeżre WiFi 
Kabel to tylko utrudnianie sobie życia.
To pewnie kwestia podejścia
Według mnie WiFi utrudnia pracę, bo jest za wolne. Poza tym nie wyobrażam sobie pracy na czymś, co ma mniej niż dwa ekrany 27-calowe. Taki sprzęt z definicji nie jest mobilny. A mobilny to jest telefon, który służy do rozmów telefonicznych
- You must be logged in to reply to this topic.