Technika fotografowania
Mam pytanie w sprawie wyzwalania lampy błyskowej Nikon SB 800.
Opisze sytuację.
Podczas sesji w plenerze postanowiłem trochę pobłyskać Sabiną w trybie bezprzewodowym z wykorzystaniem transparentnej parasolki. Dodam, że wszystkie ustawienia w lampie i w aparacie były prawidłowe.
Problem polega na tym, iż nie za każdym razem gdy robiłem zdjęcia lampa wyzwalała błysk. Dodam, że odległość Sabiny od korpusy wynosiła max 2 metry. A błysk bezprzewodowy był wyzwalany za pomocą wbudowanej lampy w aparacie z użyciem panelu podczerwieni do wbudowanej lampy błyskowej SG-3IR.
Czy problem może leżeć po stronie tego że w plenerze sygnał z wbudowanej lampy za bardzo się rozchodzi w”eter” i nie wyzwala błysku?
Sygnał się w “eterze” nie rozchodzi, bo to jest sygnał optyczny – musi być niezasłonięta linia między sterownikiem a odbiornikiem na lampie. Czy ta parasolka zasłaniała odbiornik na lampie? Czy odbiornik na lampie był zwrócony w stronę aparatu? Do tego jeśli robiłeś w jasnym świetle, to sygnał sterujący ma mniejszy zasięg.
Bardziej z tym, że w “eterze” masz już inny mocny sygnał od słońca… Ustawiłeś Sabinkę tak by oczkiem od synchronizacji patrzyła w kierunku twojej lampy? Wydaje mi się, że ten podczerwony panel to zbytek łaski. Wprawdzie lampa w Nikonie “pali” w momencie otwarcia migawki, ale w plenerze, gdzie światła i tak jest jak lodu ma ona góra metr zasięgu…
Jeśli chodzi o mocne światło słoneczne, to takowe było gdyż sesja była robiona o godzinie 16.
Musze trochę poćwiczyć z tym błyskiem bezprzewodowym, gdyż wcześniej aż tak dużo nie robiłem tego. Ok, dziękuję za za pewne wskazówki. Pozdrawiam
Miałem i mam podobny problem W mocnym świetle słonecznym trzeba jako mastera wykorzystywać SB na aparacie i to niekiedy na kablu aby jak najbardziej zbliżyć się do slave lub slave’ów.
Tutaj niekiedy lepiej wyzwalać przez radio i pracować w manualu.
Grzegorz
Tylko zastanawia mnie co ma światło słońca do wyzwalania i komunikowania się aparatu z lampą wyzwalana bezprzewodowo. Z tego co wiem w systemie Nikona do tego celu wykorzystywana jest podczerwień, ale jak słońce na nią wpływa nie mam zielonego pojęcia.
Witaj,
chyba to nie do końca prawda, co piszesz z tą podczerwienią. Z tego co wiem CLS Nikona polega na serii przedbłysków lampy Master, które odpowiednio wysterowują lampę/y Slave (zdalne). Ale może się nie znam. Natomiast zawsze musi być tak, że Master i Slave “się widzą”, czyli nic nie może przesłaniać czujnika na lampie zdalnej, w szczególności w plenerze, kiedy światło przedbłysków sterujących raczej nie ma szansy odbić się z wystarczającą siłą od jakiś powierzchni, żeby wysterować lampy zdalne. Tutaj masz link do moim zdaniem, bardzo dobrego bloga o systemie CLS Nikona: http://tadgawin.blogspot.com/2010/02/01.html
Pozdrawiam
Jacek
Mnie w NPS Nikona mówili, że wyzwalanie lamp bezprzewodowo następuję na drodze podczerwieni. Chciaż już teraz sam nie wiem. Z drugiej strony powinni wiedzieć co mówią.
Zapal latarkę w ciemnym pokoju – widać, gdzie pada z niej światło? Widać. A teraz wyjdź z tą samą latarką na ulicę w słoneczny dzień i z tej samej odległości spróbuj na coś poświecić. Oświetlisz coś na tyle choćby, żeby widać było gdzie tą latarką celujesz? Nie bardzo, chyba że naprawdę mocna latarka.
Tak samo jest ze sterowaniem lampami błyskowymi w słoneczny dzień. I nie ma znaczenia czy sterowanie jest realizowane w paśmie widzialnym, czy podczerwonym, bo słońce jest gigantycznym źródłem i jednego, i drugiego światła (i jeszcze UV dodatkowo) i cała scena jest zalana tym światłem. No i teraz master musi mieć naprawdę mocny sygnał, żeby przy tym natężeniu światła zastanego wszelkiego typu slave go zauważył.
Tak samo jest ze sterowaniem lampami błyskowymi w słoneczny dzień. I nie ma znaczenia czy sterowanie jest realizowane w paśmie widzialnym, czy podczerwonym, bo słońce jest gigantycznym źródłem i jednego, i drugiego światła (i jeszcze UV dodatkowo) i cała scena jest zalana tym światłem. No i teraz master musi mieć naprawdę mocny sygnał, żeby przy tym natężeniu światła zastanego wszelkiego typu slave go zauważył.
Teraz juz rozumiem, co ma słońce do tego wyzwalania lamp. Dzięki za wyjaśnienie.
Pozdrawiam
Tak dokładnie to do skomunikowania lampy z aparatem wystarczy pasmo podczerwone błysku – czujnik nie ma żadnych filtrów i analizuje zmiany natężenia światła. Jeśli światło zaczyna zmieniać się w określonej sekwencji to odczytuje sygnały wysyłane przez mastera i je odpowiednio interpretuje – jaki jest kolor tego światła to rzecz wtórna.
Opisze sytuację.
Podczas sesji w plenerze postanowiłem trochę pobłyskać Sabiną w trybie bezprzewodowym z wykorzystaniem transparentnej parasolki. Dodam, że wszystkie ustawienia w lampie i w aparacie były prawidłowe.
Problem polega na tym, iż nie za każdym razem gdy robiłem zdjęcia lampa wyzwalała błysk. Dodam, że odległość Sabiny od korpusy wynosiła max 2 metry. A błysk bezprzewodowy był wyzwalany za pomocą wbudowanej lampy w aparacie z użyciem panelu podczerwieni do wbudowanej lampy błyskowej SG-3IR.
Czy problem może leżeć po stronie tego że w plenerze sygnał z wbudowanej lampy za bardzo się rozchodzi w”eter” i nie wyzwala błysku?
a po co używasz na lampę panela do macro?
Z tego co mi wiadomo nie jest to panel to makro,lecz panel do używania we wszelakich sytuacjach, w których błysk lampy wbudowanej służy do wyzwalania bezprzewodowego innych lamp. Jednak dzięki za uwagi.
Jak prawidłowo ustawisz lampę wbudowaną (tryb sterowania błyskiem czyli w menu ustawiasz oznaczenie “–” dla wbudowanej) to błysku lampy wbudowanej i tak nie będzie widać na zdjęciu. Przedbłyski sterujące polecą do lampy jeszcze przed otwarciem migawki.
Jak prawidłowo ustawisz lampę wbudowaną (tryb sterowania błyskiem czyli w menu ustawiasz oznaczenie “–” dla wbudowanej) to błysku lampy wbudowanej i tak nie będzie widać na zdjęciu. Przedbłyski sterujące polecą do lampy jeszcze przed otwarciem migawki.
No nie… Zrób sobie zdjęcie w lustrze z tak ustawioną lampą wbudowaną to zobaczysz, że błyska również w czasie otwarcia migawki. Nie wiem czemu, ale tak jest i w Nikonach i w Canonach. Być może chodzi o synchronizację na drugą kurtynę. Nie sprawdzałem wszystkich Nikonów, ale z tego co pamiętam lampa w trybie master ustawiona tak, by nic nie dokładała do ogólnego oświetlenia (czyli “–“) błyska w czasie gdy otwarta jest migawka w D700, D300 i D300s. Na pewno tak jest w D80
Z drugiej strony błysk lampy wbudowanej jest tak słaby, że metr od aparatu w zasadzie już go w zasadzie nie widać, a dwa metry od aparatu po prostu nie widać. Stąd panel ma zastosowanie głównie w makro kiedy obiekty są bliżej niż metr…
Jak prawidłowo ustawisz lampę wbudowaną (tryb sterowania błyskiem czyli w menu ustawiasz oznaczenie “–” dla wbudowanej) to błysku lampy wbudowanej i tak nie będzie widać na zdjęciu. Przedbłyski sterujące polecą do lampy jeszcze przed otwarciem migawki.
No nie… Zrób sobie zdjęcie w lustrze z tak ustawioną lampą wbudowaną to zobaczysz, że błyska również w czasie otwarcia migawki. Nie wiem czemu, ale tak jest i w Nikonach i w Canonach. Być może chodzi o synchronizację na drugą kurtynę. Nie sprawdzałem wszystkich Nikonów, ale z tego co pamiętam lampa w trybie master ustawiona tak, by nic nie dokładała do ogólnego oświetlenia (czyli “–“) błyska w czasie gdy otwarta jest migawka w D700, D300 i D300s. Na pewno tak jest w D80
Z drugiej strony błysk lampy wbudowanej jest tak słaby, że metr od aparatu w zasadzie już go w zasadzie nie widać, a dwa metry od aparatu po prostu nie widać. Stąd panel ma zastosowanie głównie w makro kiedy obiekty są bliżej niż metr…
Dokładnie tak jest, i do tego służy ten panel
uwaga ogólna. Co powstrzymuje by fabrycznie przejść na transmisję radiową i-TTL duplex lampa – aparat. Takie dodatkowe gadżety to duży wydatek . To zamiast nieszczęsnego sytemu w podczerwieni jeszcze z epoki jaskiniowej gdy nie było odpowiednich elementów elektronicznych wykonawczych w rozsądnej cenie.
To nie chodzi o cenę, a o konieczność certyfikacji radiowej na każdy kraj oddzielnie. Zwłaszcza Europa do niedawna była gigantycznym problemem, bo certyfikacja na jeden kraj nie załatwiała reszty. Wprawdzie teraz mamy wolne pasmo 2,4 GHz do takich zabaw, ale zanim Japończycy się zorientują to Chińczycy zdążą swoje zarobić )
no, taki nieszczęsny to on nie jest, jak się go okiełzna. ja pracuję na nim od lat i o radiu nawet nie myślę bo mam już swoje sposoby na wykorzystanie go w każdych warunkach.
- You must be logged in to reply to this topic.