Obróbka i archiwizacja zdjęć
Pytanko, bo chyba czegość nie rozumiem w CameraRAW pomimo że dość długo go używam.
Otóż, a zatem, więc, przykładowo robię portret w moim pseudostudiu, zdjęcie w formacie JPG. Otwieram je w CameraRAW, zdjęcie jako tako wygląda, małą korekta, cieni, światła itp, na koniec lekkie podostrzenie, odszumiać nie musze bo ISO100 i lampy zewnętrzne dobrze oświetliły twarz. Przybliżenie do oka i jest w miarę OK.
Ale, jak robie w RAWie, no tych samych parametrach, czyli też ISO 100, 1/200 1/250 f5.6-8, to po otwarciu i przybliżeniu oka, są jakby szumy, i to ogromne. Domyślnie jest ustawione wyostrzenie 25. Dopiero jak zrobie odszumienie i to na wartość 50, to zdjęcie można oglądać w mocnym przybliżeniu i można zapisać jako JPG.
Czy to normalne, że RAWy trzeba “odszumiać” nawet przy ISO100 ? W sumie to jest plik surowy, a JPG z aparatu jest już wynikiem pewnych operacji w apracie.
Czy może coś nie tak w apracie ustawione ?
Profil obiektywu jest właczony w CameraRAW.
Sam Sobie odpowiedziales na pytanie w drugiej czesci postu. RAW to plik surowy a wiec rowniez z szumami. JPG to plik przerobiony przez aparat i w zasadzie zawsze odszumiony.
Zapytasz sie wiec po jaka cholere meczyc sie z plikami RAW skoro trzeba je dodatkowo odszumiac. Ano po to ze jak juz odszumisz to mozesz jeszcze duzo wiecej bo masz w pliku duzy zapas informacji. JPG nie ma tych wszystkich danych i chociaz mozesz go otworzyc w CameraRAW to pracujesz na mniejszej puli informacji ze zdjecia. Niemnej jednak wedlug mnie ma to czesto sens bo moze przyspieszyc edycje ktora przy pomocy narzedzi PS jest bardziej pracochlonna i mniej intucyjna (np. obrobka swiatlocieni).
Żeby RAW-y z Canona po edycji w ACR nie były bardziej zaszumione niż JPEG-i, trzeba w ACR wyłączyć wyostrzanie, a włączyć odszumianie luminancji na około 15-20 (w zależności od ISO i naświetlenia może też być więcej albo mniej) i wyzerować detale luminancji.
I dlatego nazywam czasem ACR Wielkim Doszumiaczem
Ewo, ja mam natomiast dosc nietypowa sytuacje jesli chodzi o pliki RAW z aparatu Fuji.
Otwierajac je w ACR na domyslnych parametrach (ostrzenie 25, odszumianie iluminacji 0) wyglada to bardzo dobrze. Pliki sa z aparatu X100s a wersja ACR 8.1.0.43. Jesli chodzi o zaszumienie to w zasadzie niewiele trzeba robic chyba ze mowimy o ISO 6400 i wtedy tylko troche przeciagam suwak odszumiania.
Natomiast wrzucajac ten sam plik RAW w bardzo zachwalany RAWer Silkypix otrzymuje zdecydowanie mocniej zaszumiony obraz. Silkypix ma mozliwosc kontroli wiekszej ilosci parametrow jednak przyznam ze jesli chodzi o redukcje szumow to trudno mi uzyskac efekt tak zadowalajacy jak w przypadku ACR.
Zastanawiam sie czy w takim ukladzie ACR nie aplikuje bazowo oszumiania w jakims stopniu mimo ze suwak na interfejsie pokazuje cos innego. Jak to jest?
Nawiasem mowiac Silpix jest dosc wolny wiec nie jest to dla mnie priorytet pracowac z ta aplikacja lecz pytam z czystej ciekawosci.
Ewo, dodam tylko, że jak to samo zdjęcie otworzę w DPP to od razu jest żyleta bez pikselka szumu !!!!
Jeszcze później zobacze w RAW Shooter od Corela – to samo, SZUM.
Więc albo wywoływać DPP, albo w CameraRAW ściągać ostrość do 15 i odszumianie na około 30-40, wtedy wygląda jak po otworzeniu w DPP.
Ale czy może mi ktoś wytłumaczyć, pokrótce, dlaczego tak jest ?
To nie jest nietypowa sytuacja. RAWery mają swoje algorytmy, różne-różniste. Każdy swój. I one się różnie zachowują – czy raczej: dają odmienne efekty – przy plikach z aparatów różnych marek. Dlatego napisałam wyżej zastrzeżenie, że mówię o RAW-ach z Canona (bo Wojcio ma Canona 50D, więc wiem jak trzeba to odpiaszczać w ACR). Dlatego też stwierdzenia, że ten czy tamten RAWer daje najlepszą jakość obrazu, są nieuprawnione. Bo to zależy z jakiego aparatu i jak bardzo człowiek się przyłoży…
Radziłabym po prostu używać tego, co dla Twoich zdjęć daje najlepsze efekty.
No bo to jest DPP… Robi to samo, co by się działo w aparacie, tylko lepiej, bo ma do dyspozycji mocniejszy procesor i więcej czasu.
Raw Shooter nie jest od Corela. To stary program, jeden z pierwszych prawdziwych RAWerów. Swego czasu był super, ale to było dawno temu. ACR został zbudowany na bazie Raw Shootera, wykupionego przez Adobe. Co by tłumaczyło podobne traktowanie szumów
Chyba, że miałeś na myśli jakiś inny program?
No bo to jest DPP… Robi to samo, co by się działo w aparacie, tylko lepiej, bo ma do dyspozycji mocniejszy procesor i więcej czasu.
Raw Shooter nie jest od Corela. To stary program, jeden z pierwszych prawdziwych RAWerów. Swego czasu był super, ale to było dawno temu. ACR został zbudowany na bazie Raw Shootera, wykupionego przez Adobe. Co by tłumaczyło podobne traktowanie szumów
Chyba, że miałeś na myśli jakiś inny program?
RAW Shooter ale przysiągłbym, że jest instalowany wraz z innymi komponentami Corela.
Co do moich RAWów, to poprostu: zaznacz wszystko – ostrość w dół do około 15 – odszumianie na około 20-25 i wtedy wszystkie zdjęcia są bez “szumów” (nawet nie wiem czy to poprawna nazwa), ehh a miało być tak pięknie.
To nie jest nietypowa sytuacja. RAWery mają swoje algorytmy, różne-różniste. Każdy swój. I one się różnie zachowują – czy raczej: dają odmienne efekty – przy plikach z aparatów różnych marek. Dlatego napisałam wyżej zastrzeżenie, że mówię o RAW-ach z Canona (bo Wojcio ma Canona 50D, więc wiem jak trzeba to odpiaszczać w ACR). Dlatego też stwierdzenia, że ten czy tamten RAWer daje najlepszą jakość obrazu, są nieuprawnione. Bo to zależy z jakiego aparatu i jak bardzo człowiek się przyłoży…
Radziłabym po prostu używać tego, co dla Twoich zdjęć daje najlepsze efekty.
Ewa,
od dawna nie natknąłem się na DFV na nic co by trafiało w moje potrzeby.
A tutaj taka (miła) niespodzianka….
Zainwestowałem kiedyś w PSE9.
Rzadko mam czas na obrabianie zrobionych zdjęć, jeśli wołam RAWy to właśnie via PSE9 (ACR) i nie dość że na chybcika to jeszcze nieudolnie .
Zafrapowało mnie co napisałaś o różnicy w szumach przy wołaniu DPP i ACRem.
Korzystam z 50D + C24-70 (ten poprzedni). Szumy dokuczają
Ale może dokuczają bo powinienem zamiast PSE9 powrócić do porzuconego dawno DPP?
Czy mogłabyś przygotować jakiś mini filmik pokazujący wołanie tego samego zdjęcia w DPP vs ACR?
W odróżnieniu od różnych przepychankowo-złośliwych wątków takie porównanie (instruktaż) może kogoś oprócz mnie by zainteresowało. Przymierzałem się do samodzielnego porównania obu wariantów ale ze swoją ułomną wiedzą raczej nie podołam wymogom obiektywnego testu (za dużo suwaczków).
Podkreślam, że jestem w znakomitej mniejszości i używam nie “kombinowanego” PSa tylko skromniejszego ale kupionego PSE. ACR do PSE chyba nie jest dokładnie tym samym ACRem co w Pełnym PS.
Przy okazji – DPP może wywołane RAWy przekazywać do PSa jako 16bit TIFFY. Ale mojego skromnego PSE nie chce traktować jak PSa.
Można to jakość obejść (nie mam na myśli ręcznego obejścia tylko automatyzację workflow).
Pozdrawiam i Redakcję i pozytywnych forumowiczów.
Darekzmarek
Korzystam z 50D + C24-70 (ten poprzedni). Szumy dokuczają
Ale może dokuczają bo powinienem zamiast PSE9 powrócić do porzuconego dawno DPP?
Po prostu otwórz jakieś zdjęcie, na którym Ci szumy przeszkadzają, w DPP. Prawdopodobnie nie będzie trzeba nic robić żeby znikły, ale gdyby jednak było trzeba, to w zakładce o dziwnej nazwie NR/ALO są dwa suwaki: do szumu luminancji i chrominancji.
Mojego PSa też nie chce traktować jak PSa
Nie widzę możliwości podpięcia konkretnego programu pod polecenie transferu. Pozostaje w razie potrzeby zapisywać zdjęcie po czym otwierać je w wybranym programie.
Korzystam z 50D + C24-70 (ten poprzedni). Szumy dokuczają
Ale może dokuczają bo powinienem zamiast PSE9 powrócić do porzuconego dawno DPP?
Po prostu otwórz jakieś zdjęcie, na którym Ci szumy przeszkadzają, w DPP. Prawdopodobnie nie będzie trzeba nic robić żeby znikły, ale gdyby jednak było trzeba, to w zakładce o dziwnej nazwie NR/ALO są dwa suwaki: do szumu luminancji i chrominancji.
Mojego PSa też nie chce traktować jak PSa
Nie widzę możliwości podpięcia konkretnego programu pod polecenie transferu. Pozostaje w razie potrzeby zapisywać zdjęcie po czym otwierać je w wybranym programie.
Dzięki.
Rozumiem, że będąc niezadowolonym z szumów przy ACR powinienem odpalić dpp i danego CR2 obejrzeć w DPP na ustawieniach domyślnych. I że jest szansa, że nawet bez suwania suwakami odszumiania mam szansę dostać odczuwalnie lepszy efekt niż w ACR?
Popróbuję.
Myślałem, że (zgodnie z Twoim doświaczeniem) powinienem porównywać efekty z obu programów przy jakiś konkretnych nastawach odszumiania/wyostrzania, takich aby mieć porównywalny efekt.
Pozdrawiam,
darekzmarek
Moim skromnym zdaniem, focisz canonem w CR-ach, używaj DPP, focisz nikonem w NEF-ach , używaj NX-a i to nie tylko do odszumiania ale do całej korekcji. Nie chce w niczym umniejszać innym programom np. CO 7 , ACR czy Lr. ( tego ostatniego używam wymiennie z DPP i jestem zadowolony) ale jak napisała Ewa algorytmy programów są różne i dają różne efekty. Finał swojej pracy najlepiej ocenić jak zdjęcie jest już na papierze.( monitory też mogą przekłamywać)
A jak ma się sprawa skutecznego odszumiania RAWów z Nikona? Jak ustawić najlepiej suwaki aby nic nie zepsuć?
Nie ma chyba czegoś takiego, jak jedno ustawienie do wszystkich zdjęć. Ja generalnie nie pozwalam RAWerowi ostrzyć zdjęć. Zostawiam sobie to na sam koniec obróbki. Natomiast suwaczek od szumów w zależności od tego co jest na oryginale.
I jakoś wolę odszumowanie ACR-em LR niż PS-a (a przecież to bracia
Właśnie. A w razie potrzeby można jeszcze tymi suwaczkami pojeździć.
Nie ma czegoś takiego jak obiektywnie neutralne ustawienia rawerów, nie ma też czegoś takiego jak takie same parametry, jeśli mechanizmy są różne. A są różne, nawet jeśli jeden i drugi nazywa się tak samo: odszumianie.
- You must be logged in to reply to this topic.