Sprzęt
No właśnie, trochę go już posiadam, w tej chwili jeszcze nic nowego kupować nie będę ale rozmyślam sobie co jakiś czas co by tu nowego nabyć może. Bardzo mnie ciekawi Canon 70D ale nie do końca wiem co o nim myśleć. Nie chce się przerzucać na inną markę. Chętnie przyjąłbym trochę większą rozdziałkę jak i więcej punktów af, ruchomy wyświetlacz, trochę solidniejszą budowę, szybsze serie, jako dodatek mogłyby być ładne filmy choć mam też zasadniczo kamerkę.
Ale brakuje Ci czegoś konkretnego w obecnym aparacie? Bo tak piszesz, jakbyś szukał pretekstu, żeby zmienić sobie coś w życiu. Nie mam nic przeciwko robieniu sobie zmian w życiu przez kupowanie aparatu, tylko to się nie bardzo nadaje do doradzania: kup to, co Cię uszczęśliwi, niezależnie od tego, czy tego potrzebujesz, czy nie.
No chyba że naprawdę masz jakieś powody fotograficzne, ale na razie je ukrywasz.
Nie mam zamiaru uszczęsliwiania się, tzn to swoją drogą. Ale nie. Pomyślałem sobie, że może warto zaopatrzyć się w jakiś większy konkret. Poza tym mój aparat jest już tochę nadszarpnięty jako, że z nim zaczynałem swoją przygodę. Ale jak mówię, temat zacząłem ponieważ to takie wstępne moje rozkminy.
do ISO 800 (robiłem foty z powodzeniem na ISO 3200) Twoje wymagania całkowicie spełniłby 7D (za wyjątkiem ruchomego LCD) a pisze, bo miałem i używałem ^^
z tego, co czytałem C nie poprawiło jakoś znacząco matrycy z 7D w nowszych APS-owcach
Mały aparat robi mało konkretne zdjęcia? 
Zepsuł się czy tylko przestał Ci się podobać?
kwestie wizualne rzadko sa dla mnie wazne. popelnilem kilka bledow jesli chodzi o konserwacje aparatu 
(teraz sie juz wystrzegam!) kilka (dla mnie) ciekawych amatorskich zdjec udalo sie zrobic, nie twierdze ze nie jest konkretny, ale mam wrazenie (byc moze mylnie) ze moglby byc bardziej konkretny 
Patrzac na Twoja galerie trudno mi powiedziec czego faktycznie mozesz potrzebowac w nowym aparacie i czy faktycznie tego potrzebujesz. No ale zakladamy ze mozesz przeciez probowac stawiac kroki np w fotografii sportowej i stad poczucie niedoboru sprzetowego. Jak zauwazyl Piotr musisz Sobie jasno odpowiedziec czego tak naprawde chcesz.
Moge Ci powiedziec jak wygladala moja przesiadka z Nikona D40 na D300. W zasadzie to nie tak do konca przesiadka bo D40 wciaz uzywam. Otoz w moim przypadku czulem potrzebe uzywania wyzszych czulosci ISO. D40 daje zadowalajaca jakosc do ISO 800. Mozna forsowac do ISO 1600 ale to juz nie wyglada ladnie. Tak wiec lapalem sie czesto na tym ze chcialbym podbic czulosc o 1EV albo wiecej.
Nadarzyla sie dobra okazja kupienia uzywanego D300 w bardzo dobrym stanie wiec wzialem. Co do ISO mam faktycznie 1EV wiecej czyli podbijam do ISO 1600 i jestem zadowolony. Nowsze modele radza sobie lepiej ale nie ma co narzekac. Jesli chodzi o pozostale funkcje i mozliwosci to przyznaje uczciwie ze aparat przerasta moje potrzeby i penwie tez wiedze. Nie uzywam na przyklad AF w trybie 3D ani wysokostrzelnego trybu migawki. Wciaz nie odkrylem pelni mozliwosci tego sprzetu.
Kiedy juz mialem tego D300 to zauwazylem jednak ze jest to ciezkie bydle i nie mam ochoty zbytnio nosic go codziennie w drodze do/z pracy wiec wciaz uzywalem sporo mojego wysluzonego D40. W koncu dokonalem poswiecenia finansowego i sprawilem sobie Fuji X100s ktory pod wzgledem jakosci obrazu na wysokich czulosciach pozera, przezuwa i wypluwa Nikona D300. Gdyby ten AF byl jeszcze ciut lepszy. Ale i tak aparat jest fantastyczny.
Do czego zmierzam w tym przydlugawym (tradycyjnie) poscie. W kazdym przypadku, czy byl to D300 czy X100s, kierowalem sie konkretnymi potrzebami przy zakupie. Warto przy tym zdefiniowac sobie wlasnie co znaczy dla nas ‘potrzeba’. Wiadomo ze potrzeba jednego czlowieka bedzie kaprysem dla innego ale grunt w tym zeby byc szczerym z samym soba. Jesli o tego poprzedzi sie zakup odpowiednia dawka wiedzy to jest niewielkie ryzyko ze kupie sie sprzet z ktorego bedzie sie niezadowolonym.
Rzecz naprawdę warta zastanowienia – w trakcie ostatnich warsztatów focenie ze statywu sklepień kościoła z wykorzystaniem obrotowego wyświetlacza sprawdziło się na medal; nie musiałem klękać pod statywem, ew. leżeć z aparatem na podłodze
Inna kwestia – ergonomia i wygoda użytkowania i różnice pomiędzy seriami cztero- lub trzycyfrowymi , a dwucyfrowymi (i wyżej ) – osobiście polecałbym w tej chwili 60D, cena bardzo ciekawa z racji rychłego wejścia 70D.
No galerii nie mam tu pokaźnej, kilka razy wrzuciłem coś od tak, pod wpływem chwili, jednak rzadko to robię. Ciągnie mnie bardzo, chyba nawet najbardziej do fotografii sportowej (lubię chodzić na zawody sportowe etc.), poza tym jakieś krajobrazy (gdy jestem na wakacjach) i ew strzelenie kilku portretowych fotek przyjaciołom w plenerze co jakiś czas zapuszczam się też w jakieś stare opuszczone miejsca.
co jakiś czas zapuszczam się też w jakieś stare opuszczone miejsca.do sportu to crop i przyda się szybkostrzelność wraz z celnym AF-em z dobiegaczką utrzymującą obiekt w polu ostrości…
czyli… podtrzymuję to, co pisałem wcześniej – ruchomy LCD nic nie pomoże, gdy AF się nie wyrobi na “zakrętach”
no tak. zgadzam się ac. ale uważam, że ruchomy lcd potrafi zbawić aby zrobić zdjęcie z innej perspektywy, lepszego kata itd itp. to tak naprawdę gadżet ale uważam, że ciekawy i wartościowy.
Dobiegaczka? Objaśnisz mi?
Dobiegaczka? Objaśnisz mi?
http://studiofotograficzne.pl/slownik/terminy/dobiegaczka/dobiegaczka.html
http://cpn.canon-europe.com/files/product/cameras/eos1d_mark_iv/1D_Mark_IV_guide_en.pdf
Na przykładzie 5D III możliwości kofiguracyjne AF-a (w 7D są również bardzo rozwinięte)
Krótko pisząc (powtórzę się) osobiście wolę sprawny w każdych warunkach AF (choć często używam również optyki manualnej) niż ruchomy LCD – to kwestia wyboru
Tu http://garyluhm.net/canon-7d-ai-servo-set-up-for-bif-bird-in-flight-160-032010/
wszystko na temat AF-a w 7D
__________________
No i z pewnością nie wybrałbym 60D a właśnie 70D ze względu na fakt, że odziedziczył onm fazowy system AF po swoim starszym bracie 7D. czyli 19 punktów ustawiania ostrości, wszystkie są krzyżowe a czujnik centralny ma zwiększoną czułość dla obiektywów o jasności f/2.8 (lub jaśniejszych). W stosunku do 60D rozszerzono także możliwości konfiguracyjne dotyczące działania systemu AF, które znaleźć można w zakładce ustawień C.Fn. No i w przeciwieństwie do poprzednika, w 70D jest mikroregulacja AF.
ok, ja też bym wolał, albo raczej marzył. Canonowe Marki przewyższają mój budżet o tyle, że aż smutno robi się na samą myśl a na 7d musiałbym poczekać do plus/minus wakacji. W moim zasięgu budżetowym na tę chwile jest coś na zasadzie 60D
a na 7d musiałbym poczekać do plus/minus wakacji. W moim zasięgu budżetowym na tę chwile jest coś na zasadzie 60Dtyle, że jak napisałem wyżej – dopiero 70D ma dobry AF (przeniesiony z 7D) oraz mikroregulację – dwie bardzo ważne w przyszłości rzeczy
kupując 60D w zasadzie cofałbyś się do AFa montowanego w 50D zyskując tylko wszystkie punkty krzyżowe w odniesieniu do 1100D
zrobisz jak uważasz
po to ten temat byś mnie uświadamiał : ) i dziękuję bardzo! 
Patrząc na twoja galerię drogi kolego, uważam że aparat tu dużo nie zmieni. Z tym co masz można duuuużo jeszcze powalczyć. Wychodź częściej z domu z aparatem, rozglądaj się dookoła, patrz na światło. Nie pisze złośliwie, broń Boże! Nie słuchaj tych cwaniaków od sportu, masz dobrą puszkę, a ze wolna? Kto powiedział ze sportowe zdjęcia muszą być ostre? Jest jakaś definicja sportowych zdjęć? I co z tego ze będą nieostre, najważniejsze by niosły przekaz. Ile jest fotografujacych sport na ostro? Idź pod prąd, rób inaczej, wypracuj własny styl. Wiem, łatwo się mówi, gorzej z robotą, ale czy ktoś mówił, że będzie łatwo? Albo idź w drugą stronę, masz cropa to rób portrety, makro a nawet krajobrazy, do tego nie musisz mieć szybkostrzelnej puszki niczym karabin maszynowy. Życzę Tobie własnego stylu i zapierającej w piersiach dech galerii, oraz co jest bardzo ważne, duuuuużo emocji podczas wyzwalania migawki.
Mieszka tu jakis cwaniak? )
Robienie nieostrych zdjec w ogole, a sportowych szczegolnie, to juz jednak chyba awangarda. Oczywiscie ze mozna i w koncu po to miedzy innymi uzywa sie splyconej glebi ostrosci. Mozna nawet zrobic cale zdjecie nieostre czy rozmazane (dluga migawka) traktujac taka technike jako srodek artystyczny. Ale robienie nieostrych zdjec sportowych tylko dlatego ze ma sie zbyt wolna dobiegaczke w aparacie to jakis hipsterski koszmar. Czy to fotograf uzywa techniki czy technika ma uzywac fotografa?
Są rożne techniki focenia, wystarcz umieć je wykorzystac, mieć pomysł na fotografię, a więc jeżeli mam taki sprzęt, to robię to i to, ponieważ sprzęt właśnie na to mi pozwala.
zrobisz jak uważasz
60D w stosunku do 1100D – różnica bardzo spora; o wiele lepsza ergonomia użytkowania, obrotowy wyświetlacz to nie tylko gadżet, ale mocno pomocne narzędzie, autofocus na dziś zupełnie wystarczy, mocna bateria, mocny i w miarę uszczelniony korpus (choć nie magnezowy), b.ciekawa na dziś cena.
70D będzie w dość wysokiej cenie – jeśli mocno kusi, to lepiej poczekać, albo…kupić 60D i za rok zamienić na 70D.
Rok z 60D i tak da sporo korzyści:-)
zrobisz jak uważasz
60D w stosunku do 1100D – różnica bardzo spora; o wiele lepsza ergonomia użytkowania, obrotowy wyświetlacz to nie tylko gadżet, ale mocno pomocne narzędzie, autofocus na dziś zupełnie wystarczy, mocna bateria, mocny i w miarę uszczelniony korpus (choć nie magnezowy), b.ciekawa na dziś cena.
70D będzie w dość wysokiej cenie – jeśli mocno kusi, to lepiej poczekać, albo…kupić 60D i za rok zamienić na 70D.
Rok z 60D i tak da sporo korzyści:-)
lustrzanka – to nie rękawiczki, aby zmieniać je co roku na ładniejsze i nowsze
a na coroczne zmiany pozwolić może sobie ten, któremu nie zbywa niczego i stać go na dopłacanie do swojego widzimisie
skoro ktoś chce zmienić, to mu chyba wolno…
no właśnie – za bardzo lubimy dyskutować o cudzych pieniądzach, coroczne zmiany są be, a co 2 lata dopuszczalne, czy też jeszcze nie?
Uprę się jednak przy swoim stanowisku – ceny 60D i 70D na dziś mz sugerują jednak zaproponowane rozwiązanie.
Kupowanie nowości, jaką jest 70D, z perspektywą spadku ceny wyjściowej za jakiś czas jest takim sobie pomysłem.
Kupienie 60D, który już raczej tańszy nie będzie przeciwnie – pozwoli poznać korpus, nabrać nawyków i za jakiś czas (jeśli pomysł przejścia na 70D będzie nadal aktualny) umożliwi zamianę za mniejsze pieniądze.
skoro ktoś chce zmienić, to mu chyba wolno…
no właśnie – za bardzo lubimy dyskutować o cudzych pieniądzach, coroczne zmiany są be, a co 2 lata dopuszczalne, czy też jeszcze nie?
Uprę się jednak przy swoim stanowisku – ceny 60D i 70D na dziś mz sugerują jednak zaproponowane rozwiązanie.
Kupowanie nowości, jaką jest 70D, z perspektywą spadku ceny wyjściowej za jakiś czas jest takim sobie pomysłem.
Kupienie 60D, który już raczej tańszy nie będzie przeciwnie – pozwoli poznać korpus, nabrać nawyków i za jakiś czas (jeśli pomysł przejścia na 70D będzie nadal aktualny) umożliwi zamianę za mniejsze pieniądze.
ale chcesz przekonać kogo?
siebie, czy też założyciela wątku do swojego punktu widzenia?
używanego 7D można kupić średnio za 2.5k zł (nowy ca 4.8k zł) w porównaniu do 60D gdzie 2,2k zł używany i ca 3k zł nowy
70D to optymalne rozwiązanie, ale te jak wiadomo często pozostają poza zasięgiem pytającego dlatego napisałem, to co napisałem o 7D
lustrzanka – to nie zabawka i również nie gra z ukrytymi niespodziankami pod guziczkami i pokrętełkami
a nabytych już wcześniej nawyków się tak łatwo nie zmienia (uwierz mi, że wiem co piszę)
siebie, czy też założyciela wątku do swojego punktu widzenia?
błędne założenie wyjściowe – nie chodzi o przekonanie kogokolwiek;)
Ty prezentujesz Swoje stanowisko, inni Swoje – czytający wyciągają wnioski i podejmują decyzje.
siebie, czy też założyciela wątku do swojego punktu widzenia?
błędne założenie wyjściowe – nie chodzi o przekonanie kogokolwiek;)
Ty prezentujesz Swoje stanowisko, inni Swoje – czytający wyciągają wnioski i podejmują decyzje.
dla mnie ważniejsza just funkcjonalność i logika obsługi bez okrajania puszki z ważnych funkcji i to, że taki ersatz ma uchylny LCD mnie nie kręci – ale jak widać innych może
ps.
mam uchylny LCD w nexie i wiem co można nim zdziałać (dodam uprzedzając odpowiedź)
ps.
mam uchylny LCD w nexie i wiem co można nim zdziałać (dodam uprzedzając odpowiedź)
weź pod uwagę, że piszesz to z poziomu posiadacza 5D MarkIII, a założyciel wątku działa na poziomie 1100D;)
ps.
mam uchylny LCD w nexie i wiem co można nim zdziałać (dodam uprzedzając odpowiedź)
weź pod uwagę, że piszesz to z poziomu posiadacza 5D MarkIII, a założyciel wątku działa na poziomie 1100D;)
a Ty weź pod uwagę, że piszę “z poziomu posiadacza” aparatów FED, Praktica, Flexaret, Canon F1N, a niektorymi też robię czasem zdjęcia i odniesienie do tego, że mam model wyższy w hierarchii producenta w cyfrze niewiele tu wnosi poza faktem, że wiem o czym piszę – bo tego aparatu po prostu używam w sumie często
Jestem pewien, że wiesz o czym piszesz, nie mam jedynie przekonania, że przesiadka z 1100D powinna się odbyć jako zbyt gwałtowna – metoda małych kroczków jest czasem efektywniejsza.
Oczywiście nikt nie musi się z tym zagdzać
Jestem pewien, że wiesz o czym piszesz, nie mam jedynie przekonania, że przesiadka z 1100D powinna się odbyć jako zbyt gwałtowna – metoda małych kroczków jest czasem efektywniejsza.
Oczywiście nikt nie musi się z tym zagdzać
idąc małymi kroczkami można się przewrócić
choć niby jak się nie przewróci – to się nie nauczy
można, chociaż np. w tenisie raczej się je zaleca
myślę, że po tej wymianie poglądów kolejny ruch należy do…kol. koszara
Kolega założyciel wątku pisze, że kieruje się ku fotografii sportowej czyli szybkiej. Nie wiem czy nie lepiej byłoby zamiast nowego body nabyć szybki 70-200/2,8. Nie wiem jaki arsenał szkieł kolega posiada, ale jeżeli nie ma w nim czegoś w tym guście, to samo body nawet najnowocześniejsze ale uzbrojone w szkło spacerowe, sportu może nie ogarnąć
wiesz…
też mu mogę polecić mojego leciwego już 70-200 f/2,8 L USM IS (którym robię ca 80% fot), ale nie wiem czy jest sens podpinać to szkło pod obecnie posiadany przez kolegę aparat z uwagi na (powiedźmy to sobie szczerze) niezbyt zaawansowany AF, który nie wykorzysta możliwości szkla
to działa w obydwie strony – musi być puszka, która “uciągnie” założone do niej szkła i pozwoli wykorzystać w pełni ich możliwości – inaczej para w gwizdek
Nie znam się na canonach, ale mój N D90 dość dobrze się sprawdzał z S 70-200/2.8. Podejrzewam, że lepiej niż by ożenić D3 z 55-200 czy czymś podobnym
ograniczanie jakości obrazka z dobrej matrycy słabym szkłem to też niekoniecznie dobry pomysł, bo napędza później zmianę puszki ze względu na “słabe” foty
Czytając wątek widzę że zmiana puszki już jest napędzona
oraz mała sugestia zmiany również szkiełka z body
mam podstawowego kita czyli 18-55 i 55-250 tez canona. chciałem mieć spokój z ogniskowymi więc na sam początek zaopatrzyłem się we właśnie coś takiego. Na razie chyba nie myślę o zmianie obiektywu bo mam dwa, dlatego też raczej skupiam się teraz na body.
te “kity” wcale nie są złe i znam osoby wygrywające właśnie “kitami” 18-55 konkursy z wygranymi za parę tysiaków
ja nigdzie nie powiedziałem, że są złe! i nie myślę o zmianie obiektywów bo nie mam raczej zastrzeżeń właśnie tylko stałkę bym chciał ale to przy okazji
i nie myślę o zmianie obiektywów bo nie mam raczej zastrzeżeń właśnie tylko stałkę bym chciał ale to przy okazjinieśmiało sugerowałbym EF 85 f/1.8
tak duża ogniskowa? chyba byłoby mi dość ciężko z tym. choć rozumiem, że jasny etc etc.
a co do canon 7d. no jest świetny. ale chyba boję się kupowania używanego sprzętu za takie pieniądze.
Jaki sport chcesz fotografowac? Pytanie moze zdawac sie dziwne ale ja kiedys robilem zdjecia na zawodach jiu jitsu i tam na przyklad zakres ogniskowych 70-200mm na niewiele przydalby sie. Uzywalem jasnych stalek 35mm oraz 50mm na korpusach D40 i D300. Wyniki byly calkiem przyzwoite nawet te z D40. Ale wlasnie sporo zalezy od charakteru samej dyscypliny i od tego jak blisko akcji mozesz podejsc.
raczj zachowy bardziej ruchome, psorty extremalne itd. wiec tam jest roznie.
Język polski w wydaniu extremalnym.
dobra tam, wlasnie wstalem
Tak myślałem że o 6.50 to kruca bomba mało casu na pisanie i się ręce trzęsą.
szybka kawka i do nauki
No to biegusiem. Nie marnuj czasu. Ja jestem w pracy to mi się nie śpieszy.
Znalazłem canona 7d z przyciskami po lewej stronie ekranu oraz pod ekranem i zastanawiam sie czy ktora wersja to wałek czy moze wyszly 2 wersje?
“oraz pod ekranem ” ???
Nigdy nie słyszałem wersji 7D z guzikami na dole…
Na dole, to ma Canon 50D:
http://www.dvinfo.net/forum/attachments/canon-eos-crop-sensor-hd/14263d1254173982-7d-5d-physical-arrangement-sidebyside.jpg
troche nieladnie tak robic ale… http://allegro.pl/canon-eos-7d-body-stan-idealny-i3573864181.html tutaj jest rzekomy 7d z przyciskami jak w 50d
przód góra i dół tył lewa strona 50D / przód góra i dół tył prawa strona 7D
50D nie miało przycisku funkcyjnego Q po lewej u góry (w ogóle go nie miało) oraz nie posiadało odrębnego przełącznika z przyciskiem w środku trybu LV/video (po prawej u góry)
50D nie miało również włącznika przy pokrętle u góry, który jest w 7D
- You must be logged in to reply to this topic.