Sprzęt
Witam.
Posiadam Tamrona 17- 50mm f 2.8
Ostatnio zastanawiałem się nad dokupieniem nieco “szybszego” szkła ze stabilizacją.
Obiektyw z tematu wydaje się rozsądnym wyborem, jednak jest sporo ciemniejszy. I tutaj pytanie, czy stabilizacja pozwoli na tyle wydłużyć naświetlanie, że wyrówna się światło do F 4- 4-5. Dłuższym końcem raczej nie będę fotografował. Podbicia ISO wolałbym uniknąć. Zazwyczaj pracuję przy 1/ 100s i f. 3,2- 3,5 fotografując dość szybko poruszające się tematy:-) Trzeba przyznać, że Tamron dostaje zadyszki i dość często nie trafia z ostrością.
Czy ktoś może ma porównanie odnośnie tych dwóch szkieł?
Posiadam Tamrona 17- 50mm f 2.8
Ostatnio zastanawiałem się nad dokupieniem nieco “szybszego” szkła ze stabilizacją.
Obiektyw z tematu wydaje się rozsądnym wyborem, jednak jest sporo ciemniejszy. I tutaj pytanie, czy stabilizacja pozwoli na tyle wydłużyć naświetlanie, że wyrówna się światło do F 4- 4-5. Dłuższym końcem raczej nie będę fotografował. Podbicia ISO wolałbym uniknąć. Zazwyczaj pracuję przy 1/ 100s i f. 3,2- 3,5 fotografując dość szybko poruszające się tematy:-) Trzeba przyznać, że Tamron dostaje zadyszki i dość często nie trafia z ostrością.
Czy ktoś może ma porównanie odnośnie tych dwóch szkieł?
?
Jest takie stare przysłowie: “zamienił stryjek siekerkę na kijek”
Pisaliśmy dużo o tym szkle: https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=80934
“szybsze” i “trafiające” – to systemowe szkła Canona z Ring USM oraz IF i tej wersji się radzę trzymać
np. EF-S 17-55 F/2.8 IS USM
Stabilizacja nie zrekompensuje Ci braku światła (masz jasne szkło, to nie muszę rozwijać tego tematu).
Mam ten obiektyw i przyznam, że zły nie jest, ale mając ze światłem f/2.8 bym się nie zamieniał, bo 17-85 nie jest rewelacją. Fakt- AF jest szybki, stabilizacja sprawna, ale 100x wolałbym mieć lepsze światło.
Też wydaje mi się, że lepiej dołożyć i kupić np. 17-55 f/2.8
heh ale ile dołożyć ??
Nowe 17-55 2.8 kosztuje ponad 4tyś!!! używane są od 2,5tyś więc to inna klasa cenowa ale też inna klasa jakości.
Niechwaląc się i niezapeszając złożyłem zamówienie na nowego Canona 15-85 IS USM 3,5-5,6.
Wiem do czego potrzebuje, wiem jakich używam przysłon, więc moj wybór jest świadomy, lecz nieco spóźniony (wzrost cen przez ostatni rok był ogromny).
Robiłem testy Canonen 17-75, Canonem 15-85 oraz Sigmą 17-70, ten pierwszy “low cost” odpadł z hukiem, a Sigma nie dogaduje się dobrze z Canonem.
Oczywiście nie mam nic przeciwko jasnym obiektywom, chętnie pożyczam co jakiś czas Canona 85mm 1,8, a sam posiadam stałki 50mm 1,8 i 2,5macro, ale trzeba pamiętać o minusach jakie daje max otwarta przysłona: płytka głębia, obraz często mydlany.
Jak to mówią starzy fotograficy (zaczynający w analogach): najlepsza przesłona to 8
Oczywiście na tym forum, to racje mają tylko ci co mają obiektywy klasy L i przesłona do 2,8, inni to amatorzy z amatorskimi małpkami
Aha rozważ jeszcze Canona 17-40 f4 L, podobno bardzo dobry.
Ostatnio zastanawiałem się nad dokupieniem nieco “szybszego” szkła ze stabilizacją.
Nie. Zastanawiasz się nad dokupieniem szkła wolniejszego, które być może szybciej ostrzy. Szybkie obiektywy to jasne obiektywy, ciemne obiektywy to wolne obiektywy.
Jeśli fotografujesz ruchome obiekty i chcesz je zamrozić, to potrzebujesz krótkiego czasu ekspozycji, uzyskanego dużym otworem przysłony lub podniesieniem ISO. Stabilizacja nic Ci nie da, stabilizacja w połączeniu z ciemniejszym obiektywem da efekty gorsze niż do tej pory.
Chwila! Jak to szkło, które ustawia ostrość szybciej uznawane jest za wolniejsze? To “szybkość” obiektywu zależy od czegoś innego?
Chwila! Jak to szkło, które ustawia ostrość szybciej uznawane jest za wolniejsze? To “szybkość” obiektywu zależy od czegoś innego?
O jesuuuuu….
1000x pisalismy o tym, że przy obiektywach, który mają otwór 2.8 lub jaśniejszy – czujniki AFa w aparacie 400D,450D,20D,30D itp. działają w trybie podwójnej precyzji high-precision, (podwójna precyzja to dodatkowy czujnik, który działa przy jasnych obiektywach) – czyli mówiąc po chłopsku jeśli kiedykolwiek założysz optykę o jasności f=2,8 lub większej możliwość szybszego i celniejszego ustawienia ostrości wzrośnie i to zauważalnie
[img]http://www.imaging-resource.com/PRODS/E1DMK3/ZAFPOINTMAP.JPG[/img]
Tak wiec w realu jest bardzo możliwe, że teoretycznie wolniejszy i jaśniejszy obiektyw szybciej i celniej wyostrzy niż ciemniejszy ;P
Bo ciągle piszecie samo “obiektyw” tak, jakby szybkość ostrzenia zależała wyłącznie od obiektywu. Ktoś się może w tym zamotać
Szybkość ostrzenia zależy od:
1. jasności obiektywu
2. systemu czujników AF w aparacie
3. komunikacji między aparatem a obiektywem (mechanika i elektronika)
4. szybkości przesuwu soczewek przez obiektyw
w tej kolejności.
Szybkość ostrzenia zależy od:
1. jasności obiektywu
2. systemu czujników AF w aparacie
3. komunikacji między aparatem a obiektywem (mechanika i elektronika)
4. szybkości przesuwu soczewek przez obiektyw
w tej kolejności.
5. rodzaju silnika umieszczonego w obiektywie: Ring USM, mikro USM, co stanowi rozwinięcie pkt. 4
Chwila! Jak to szkło, które ustawia ostrość szybciej uznawane jest za wolniejsze? To “szybkość” obiektywu zależy od czegoś innego?
Koledzy trochę mieszają. Określenie szybki obiektyw i wolny obiektyw oznaczają odpowiednio jasny obiektyw i ciemny obiektyw. Obiektyw o jasności f/1.8 jest szybki, bo pozwala uzyskać krótki czas naświetlania, a obiektyw f/5.6 jest wolny, bo czas naświetlania będzie długi – niezależnie od tego, jak szybko będzie ustawiona ostrość. Jest to przyjęta od raczej dawna terminologia w fotografii i może nie zmieniajmy tego, bo wyjdzie, jak np. z “dużą przysłoną” – później nikt nie wie, czy chodzi o dużą wartość przysłony czy duży otwór przysłony.
Obiektyw szybki a obiektyw z szybkim autofokusem to niekoniecznie to samo, choć oczywiście zdarzają się obiektywy szybkie i z szybkim autofokusem
Dzięki za porady. Chyba jednak poczekam i dozbieram do Canona 17-40 f4 L, ten F 2.8 to trochę przesada cenowa:-)
w tej cenie rozważ jeszcze Canona 15-85, nowsza konstrukcja, super osiągi dla puszek dwucyfrowych, uniwersalny zakres, niestety nie klasa L, nie tak szczelny, i nie stałe światło.
Ale porównaj sobie jakoś obrazu i uzyskiwaną rozdzielczość w środku i na brzegu kadru.
Aha i Canon ma promocje na te obiektywy -315pln (ale nie za wersje z rozczłonkowania kompletu z body)
…
Jest to przyjęta od raczej dawna terminologia w fotografii i może nie zmieniajmy tego
Niestety nie podoba mi się ta “raczej dawna terminologia”. Pewnie pamięta jeszcze czasy obiektywów manualnych. Dzisiaj jest nieintuicyjna. Może czas, żeby młode pokolenie ustawiło te nazwy tak, jak trzeba:
Szybki obiektyw – to szybki obiektyw, a jasny – to jasny.
Koniec z niepotrzebnymi zaszłościami, jak napinanie migawki lustrem w Nikonach. Pora, żeby dawne technologie i terminologie odeszły do lamusa.
A teraz możesz się wkurzać
O, nie mówiłeś, że zmieniasz Nikona na iPhone’a!
Ja? Nie mam powodów. Zamieszanie terminologiczne szkodzi tym, którzy to zamieszanie wprowadzają. Albo Ty nie będziesz rozumiał innych, albo oni Ciebie, a nikt nie będzie pewny o co chodzi drugiej stronie. Pamiętaj: duża przysłona!
W efekcie tego zamieszania pewnie będziemy pisać: obiektyw szybki – czyli jasny – czyli o dużej wartości przysłony – czyli o jak najmniejszym stosunku f – czyli np. 1.8 ufff – czy teraz jest jaśniej????
Ja myślę (ale ja raczej z tej szkoły co Piotr) że obiektyw szybki – to znaczy jasny, a szybki AF to już faktycznie kwestia i silnika w obiektywie i czujników w aparacie no i samej mechaniki obiektywu.
- You must be logged in to reply to this topic.