Canon 550D – prośba o ocenę ostrości

Witam,

Bardzo proszę ekspertów o pomoc w ocenie ostrości, a właściwie jej braku, na moim sprzęcie.

Na początek małe wprowadzenie:
Od niedawna jestem posiadaczem nowego Canona 550D z zestawem nowych obiektywów Canon 50mm 1.4 oraz Canon 15-85.
Niestety po początkowej euforii dot. przesiadki z kompaktu na lustrzankę (szybkość pracy, dźwięk, bokeh, ręczny zoom – wszystko super!) zacząłem bardziej krytycznie przyglądać się produkowanym przez aparat zdjęciom. O ile w przypadku portretów z obiektywu stałoogniskowego lekka miękkość obrazu miała jakiś urok (ewentualnie dawała się łatwo skorygować) to niestety w przypadku zdjęć z większej odległości (każdym dostępnym obiektywem) ostrość jednak rozczarowuje

Załączam kilka 100% cropów do oceny i proszę o podpowiedź z czym jest problem:
– aparat?
– obiektywy?
– ja?

Wszystkie zdjęcia robione były w JPEG, z przysłoną f8, bez statywu ale jednak z podparciem. Ostrość ustawiana była na literach
RH4, w centralnym pojedynczym punkcie. Wartości ogniskowych podaję w odniesieniu do matrycy APS-C.
Fotografowany obiekt:

Przy ogniskowych od 18mm do około 35mm bardzo słabo.
Canon 18-55 18mm:
Canon 15-85 19mm:
Canon 18-55 35mm:
Canon 15-85 35mm:
Canon G12 38mm:

Dla ogniskowej 50mm spodziewałem się lepszego wyniku. Co ciekawe kompakt G12 niewiele odstaje od 550D!
Canon 18-55 48mm:
Canon 15-85 50mm:
Canon stałe 50mm:
Canon G12 52mm:

Dopiero przy maksymalnym zbliżeniu (85mm) ostrość od biedy akceptowalna.
Canon 15-85 85mm:

Dziękuję za uwagę!
Pozdrawiam!

Po raz kolejny zostało wykazane, że postrzeganie jest czynnością aktywną. Ja tutaj widzę przede wszystkim wyraźne wyostrzanie (obwódki), a po drugie – mocne szumy z G12, które zjadają całą ostrość, która tam została. Nie bardzo wiem, czego oczekiwałeś. Zwłaszcza fotografując z ręki i przez szybę.

Zdjęcia nie były robione przez szybę.
Nawet jeśli aparat ingerował programowo w ostrość zdjęć to podejrzane jest dlaczego na 3 różnych obiektywach (KIT 18-55, 15-85 oraz stałka 50/1.4) ostrość uciekła i nie ma żadnej różnicy w jakości. Czy to oznacza problem z aparatem?

Myślę, że pierwszym winnym uciekania ostrości jest “kłapnięcie lustrem”. Jeśli zależy ci na detalach to po pierwsze statyw, po drugie wstępne podnoszenie lustra, po trzecie RAW.

A tak nawiasem mówiąc do określania jakości odwzorowania detali zdecydowanie lepiej od koparki nadaje się wzorzec testowy, do nabycia również u nas w sklepie, za całkiem atrakcyjne pieniądze:

https://www.dfv.pl/sklep/?ref=DFV

Jeśli na takim wzorcu uzyskasz rozdzielczość rzędu 2400-2500 linii na wysokość kadru to już będzie dobrze, a 3200 to max co da się wycisnąć z tej matrycy.

Czwartym winnym jest przysłona f/8. Dla matrycy 18 megapikselowej to już jest limit dyfrakcyjny. Wspomniane obiektywy Canona w centrum kadru najlepiej zachowują się przy f/6,3.

Wzorzec testowy ISO 12233 do wydrukowania w profesjonalnym labie. Link
http://www.graphics.cornell.edu/~westin/misc/ISO_12233-reschart.pdf

Nie sądzę, żeby ktoś potrafił zrobić lepsze zdjęcia aparatem tej klasy, z ręki, przy tych ustawieniach przysłony i jpg.
Lepiej zdjęć pod lupą nie oglądać. To nie Hasselblad ani Leika S2.

Co to znaczy ze zdjecia byly robione z podparciem. Rece podpierales czy aparat? Bo to znaczna roznica. Poza tym nie spodziewaj sie ostrosci zylety gdy robisz w jpg. i w dodatku przy fabrycznych ustawieniach w okolicy “0”. To nie jest kompakt albo komorka.
Z Twoich zdjec widac, ze ostrosc z 18-55mm i 15-85mm jest mniej wiecej taka sama, a przeciez ten drugi obiektyw to znacznie lepsze szklo, wiec tego rodzaju testy nie sa wiarygodne.

Wydrukowanie tego wzorca w profesjonalnym labie będzie kosztowało mniej więcej tyle ile naszego, a jakość będzie gorsza, bo maszyna atramentowa ma mniejszą rozdzielczość niż maszyna offsetowa na której zostały wydrukowane nasze wzorce.