Inne
Powodowany wrodzoną skłonnością do porządkowania spraw i ułatwiania sobie życia zgłaszam pod rozwagę następujący pomysł.
Od czasu do czasu daje się zaobserwować niepotrzebny zapewne wzrost temperatury dyskusji pod zdjęciami, czasem i działania odwetowe spowodowane otrzymaniem pod zdjęciem oceny innej niż dotychczasowy tłum piątek.
Zaczyna się wtedy również doszukiwanie niecnych intencji i takie tam…a przecież można prościej;)
Jeśli ktoś nie życzy sobie innych ocen, może niech zasygnalizuje swoje oczekiwanie w tym wątku – wydaje mi się, że taka świadomość jest potrzebna i pozytywnie wpłynie i na oceniających, jak i samopoczucie ocenianych
nie zgłaszam się ^^
ale, jeśli mogę dodam coś od siebie
warto zweryfikować ocenę tego samego zdjęcia na kilku różnych portalach, bo nie zawsze zdjęcie znajdzie “odbiorcę”
np. zdjęcie publikowane na 1x.com http://1x.com/photo/65128/latest:user:245081 niekoniecznie zostało docenione w innym miejscu
Ja odpadam, ale zgadzam się też z AC, bardzo często tak jest, że na różnych portalach te same zdjęcia odbierane są zupełnie inaczej. Najlepszym dowodem jest kot Jerrego:)

Zaraz, zaraz. Reguły gry określa regulamin portalu, a nie wystawiający zdjecia!

Zaraz, zaraz. Reguły gry określa regulamin portalu, a nie wystawiający zdjecia!
a mogło być niemal sielankowo
A nie prościej samemu ocenić czy zdjęcie mi się podoba czy nie? Co to jest wartość zdjęcia? Jedyna możliwa bezsprzecznie do ustalenia wartość to ta za ile można go sprzedać
A nie prościej samemu ocenić czy zdjęcie mi się podoba czy nie? Co to jest wartość zdjęcia? Jedyna możliwa bezsprzecznie do ustalenia wartość to ta za ile można go sprzedać
nie bardzo
to, co mi/nam się podoba nie oznacza, że będzie/powinno się podobać innym osobom
im więcej osób związanych z fotografią (w taki, czy też inny sposób) ogląda zdjęcia tym lepiej, można zestawić czasami skrajne opinie na temat jego odbioru
co do wartości zdjęcia – to MZ o tym ile jest warte bardziej świadczy jego “podobalność” dla innych, niż to “za ile można go sprzedać”
sprzedać dziś można wszystko nawet (zresztą wszyscy wiedzą, pisać nie muszę
ale, czy to za jaką cenę uda nam się sprzedać to coś decyduje znacząco o wartości sprzedawanego tego czegoś?
jest też coś takiego jak wartość sentymentalna np. mój F1n mieli teraz kliszę w środku a nie wyobrażam sobie, że mając go dzieścia lat wystawiłbym go na sprzedaż – jest dla mnie bezcenny, bo wiąże się z wieloma wspomnieniami i kliszami, które posiadam


Mz zdecydowanie i przede wszystkim
ale teraz piszesz z punktu widzenia sprzedającego
a kupując np. stary aparat fot. zgadzasz się w pełni z ceną sprzedawcy?


Mz zdecydowanie i przede wszystkim
ale teraz piszesz z punktu widzenia sprzedającego
a kupując np. stary aparat fot. zgadzasz się w pełni z ceną sprzedawcy?
stare kupuję tanio

ale teraz piszesz z punktu widzenia sprzedającego
a kupując np. stary aparat fot. zgadzasz się w pełni z ceną sprzedawcy?
stare kupuję tanio
)))))))))))
o to, to właśnie !!!!!!!!!!!!
ps.
mam tak samo
az tak daleko nie trzeba szukac
Ale Dorotki nikt nie przebije
Każdemu pisała, że go kocha. Nawet, jak postawił jej pałę
az tak daleko nie trzeba szukac
Ale Dorotki nikt nie przebije
Każdemu pisała, że go kocha. Nawet, jak postawił jej pałę
Jak kazdego kochala to dobra dziewczyna byla, chyba:)
Problem leży gdzie indziej. Większość osób, takie jest moje odczucie nie potrafi lub nie chce w sposób rzeczowy i konstruktywny oceniać zdjęć. Najłatwiej jest stawiać niskie noty i tego nie uzasadnić. Ważniejsze od ocen są konstruktywne opinie, nawet jak nie są miłe… ale tylko takie podejście daje szansę rozwoju.
Zgadzam się. Wrażliwośc autora zdjęcia to zbyt czuły instrument aby go nie szanować. Dlatego zwłaszcza opinie negatywne powinny być dobrze uzasadnione. Jak kto dostanie piątkę bez specjalnych komentarzy, to się raczej nie zmartwi.
Generalnie widzę, że uzasadniać ludzie nie lubią. Powiedzmy sobie, czy komentarz zawierający się w jednej linijce może cokolwiek wyjaśnić, a zwłaszcza cokolwiek komuś pomóc? Na dobrą sprawę komentarz powinien zajmować ekran a naprawdę nic nie zastąpi bezpośredniej rozmowy, czy dobrej książki.
Natomiast częste są komentarze negatywne przypominające język jaskiniowy, jakieś półsłówka. Na moje wyczucie ( mam małe doświadczenie na dfv.pl) najmodniejszym komentarzem jest “Brak światła” – i kropka. No i weź tu, człowieku, zrób coś z takim komentarzem, zwłaszcza jeśli zdjęcie zostało zrobione tylko i wyłącznie ze względu na świato (a np. 95% moich zdjęć powstaje ze względu na światło, bo ja mam manię światła). Poza wszystkim, tego typu uwagi to zwyczajna gołosłowność.
Generalnie widzę, że uzasadniać ludzie nie lubią. Powiedzmy sobie, czy komentarz zawierający się w jednej linijce może cokolwiek wyjaśnić, a zwłaszcza cokolwiek komuś pomóc? Na dobrą sprawę komentarz powinien zajmować ekran a naprawdę nic nie zastąpi bezpośredniej rozmowy, czy dobrej książki.
/…/
Gerwazy, Ty nie wybrzydzaj tylko sobie pooglądaj zdjęcia np w portalu Ateliora.
Np to zdjęcie:
http://www.ateliora.com/pl/image/232291/photo-list/page-gallery-promising
Tam prawie wszystkie komentarze są w stylu: rewelka, fajne, super, na 10, gratulacje.
I za takie komentarze Autor dziękuje )))))
Oni tam nawet nie marzą o komentarzu na jedną linijkę.
Skala jest do 10. Ocen poniżej 8,5 chyba nie ma. Na ogół są 10, ewentualnie powyżej 9.
Albo wcale. W dziale “Najnowsze” ocen i komentarzy jak na lekarstwo.
Jak sobie tak człowiek zajrzy do innych to mu się od razu lepiej robi
Np to zdjęcie:
http://www.ateliora.com/pl/image/232291/photo-list/page-gallery-promising
Tam prawie wszystkie komentarze są w stylu: rewelka, fajne, super, na 10, gratulacje.
I za takie komentarze Autor dziękuje

Oni tam nawet nie marzą o komentarzu na jedną linijkę.
Skala jest do 10. Ocen poniżej 8,5 chyba nie ma. Na ogół są 10, ewentualnie powyżej 9.
Albo wcale. W dziale “Najnowsze” ocen i komentarzy jak na lekarstwo.
Jak sobie tak człowiek zajrzy do innych to mu się od razu lepiej robi
Brawo Piryt! Cała prawda o użytkownikach galerii fotograficznych. Mnie to najbardziej podoba się rubryka “artyzm”. Chyba sobie tam konta nie założę, bo na słowo “artyzm” nóż w kieszeni mi się otwiera
Skoro już dyskusja zeszła na ten temat-co powiedzieć mają Autorzy prac, które mają np. 100 wejść i ani słowa komentarza…
Trochę zmienia się optyka
Pewnie, że się nie zmartwi. Gdy dostanie dwójkę powinien sobie w głowę strzelić
Tak przy okazji, na dfv już czwórka jest oceną negatywną. Pewnie nie wszyscy zauważyli, ale jak pod zdjęciem jest jedna trójka to średnią serwer wylicza na 4,04. Jak po jakimś czasie ktoś inny dostawi 4, to średnia spada do 4,03
Trochę zmienia się optyka

Generalnie aktywność spada, komentarzy coraz mniej. Już niewielu osobom się chce. I szczerze mówiąc, widząc z jakimi reakcjami spotkała się ostatnio ka_tula, coraz mniej się dziwię.
No, to nie pocieszasz mnie. Ja na razie tak bardzo się nie rozglądałem za innymi portalami, tu trochę się usadowiłem, ale zamierzałem się rozejrzeć. Tu mi o tyle dobrze, że można znaleźć dużo zadziwiająco dobrych zdjęć – jestem nieraz zdumiony, jak dobre zdjęcia można robić – a często robią je tacy jak ja szarzy prości amatorzy. No i, co ważne, podyskutować też trochę można
Ale za to wytwarza się pewne zjawisko analogiczne do TWA – wyradzają się preferencje estetyczne. Tzn. pewna estetyka jest w cenie – ludzie chcą dobrych ocen i produkują fotografie w tej estetyce – kółko się zamyka. Wychodzą preferencje dla mnie nieco dziwaczne: 1) absolutna sterylność kadru – ostrość, brak szumów, no i oczywiście minimalistyczna kompozycja 2) widzenie zdjęcia jako ciekawej figury geometrycznej 3) zapierające dech w piersiach widoki z kolorami malowanymi w programach . Ja się tak nie znam, nie śledzę tak trendów, pamiętam, że estetyka z takiego czasopisma Foto, które kiedyś czytywałem, była mi bliższa. Ale nie wiem, czy ich portal w ogóle żyje.
Pewnie, że się nie zmartwi. Gdy dostanie dwójkę powinien sobie w głowę strzelić
No, ale przez delikatność choćby należy się chyba solidne uzasadnienie negatywnego komentarza.
A jeśli chodzi o stopnie, to jesteśmy dorosłymi ludźmi: dwójki, piątki, ósemki, nie takie to ważne. Zresztą błąd jest w samych założeniach systemu: źle są nazwane te stopnie. Ktoś dostaje dwójkę – to czuje się jak ten, kto dostał dwójkę. A stawiający dawał mu “Może być”
Sprawa była już przez te kilka lat tyle razy dyskutowana, że mnie się już nie chce po raz kolejny. Wystawienie sześćdziesięciu piątek bez uzasadnienia w ciągu 15 minut jest OK, a postawienie jednej dwójki bez napisania uzasadnienia na całą stronę A4 jest nie OK?
Skoro jesteśmy wszyscy dorośli to skąd te kwasy i anse?
Ktoś wydał dużo pieniędzy na sprzęt, specjalnie pofatygował się w jakieś miejsce, bo mu się wydawało, że tam można zrobić dobre zdjęcie. Czy też mozolnie przygotowywał sesję z modelką. I teraz trudno przyjąć do wiadomości, ze mimo tego całego zachodu zdjęcie nie wyszło. Trudno jest niektórym pojąć, że żaden nakład pracy czy pieniędzy, żadne poświęcenie dobrego zdjęcia nie zagwarantuje.
Veto-najłatwiej jest nic nie robić
Hmm,… ale tytuł wątku sugeruje że ktoś tu będzie rozdawał piątki

Szczerze mówiąc też mnie zmylił. Może chodzi o liście pięciopalczaste?
Wojtek, ten wątek to nie o Tobie
))
Bo mnie się wydaje, że czas wrzucić na luz. Dwóch Panów nie radzi sobie z opiniami Ostatniej Sprawiedliwej. Inni doszukują się dziury w systemie. Znajdzie się też Jegomość z wrażliwością cierpiącego Wertera. Sporej grupie brakuje głaskania po głowie, tak mile wspominanego z dzieciństwa. Na koniec zostają szaraki co to po 12h pracy padają na ryło i faktycznie niewiele już ich interesuje. Życie…i czas zrozumieć, że na dla wszystkich znajdzie się jeszcze miejsce na Ziemi.
Do tego to ja się zgłaszam – i w piątki i w inne dni.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.

Wojtek, ten wątek to nie o Tobie
))
Bo mnie się wydaje, że czas wrzucić na luz. Dwóch Panów nie radzi sobie z opiniami Ostatniej Sprawiedliwej. Inni doszukują się dziury w systemie. Znajdzie się też Jegomość z wrażliwością cierpiącego Wertera. Sporej grupie brakuje głaskania po głowie, tak mile wspominanego z dzieciństwa. Na koniec zostają szaraki co to po 12h pracy padają na ryło i faktycznie niewiele już ich interesuje. Życie…i czas zrozumieć, że na dla wszystkich znajdzie się jeszcze miejsce na Ziemi.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Turumburum.
Do tego to ja się zgłaszam – i w piątki i w inne dni.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Ty uważaj, żebyś nie miał 3 wybuchów w galerii

))
Bo mnie się wydaje, że czas wrzucić na luz. Dwóch Panów nie radzi sobie z opiniami Ostatniej Sprawiedliwej. Inni doszukują się dziury w systemie. Znajdzie się też Jegomość z wrażliwością cierpiącego Wertera. Sporej grupie brakuje głaskania po głowie, tak mile wspominanego z dzieciństwa. Na koniec zostają szaraki co to po 12h pracy padają na ryło i faktycznie niewiele już ich interesuje. Życie…i czas zrozumieć, że na dla wszystkich znajdzie się jeszcze miejsce na Ziemi.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Turumburum.
No to się porobiło. Proponuje powołać komisję ds. cytowania bo cytat kolegi luczywo został przypisany koledze tomaszziolkowski, czy jakoś tak. W każdym razie sprawa polityczna i manipulacja na najwyższym szczeblu.
Do tego to ja się zgłaszam – i w piątki i w inne dni.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Ty uważaj, żebyś nie miał 3 wybuchów w galerii
I Antka z kilkoma profesorami

Bo mnie się wydaje, że czas wrzucić na luz. Dwóch Panów nie radzi sobie z opiniami Ostatniej Sprawiedliwej. Inni doszukują się dziury w systemie. Znajdzie się też Jegomość z wrażliwością cierpiącego Wertera. Sporej grupie brakuje głaskania po głowie, tak mile wspominanego z dzieciństwa. Na koniec zostają szaraki co to po 12h pracy padają na ryło i faktycznie niewiele już ich interesuje. Życie…i czas zrozumieć, że na dla wszystkich znajdzie się jeszcze miejsce na Ziemi.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Turumburum.
No to się porobiło. Proponuje powołać komisję ds. cytowania bo cytat kolegi luczywo został przypisany koledze tomaszziolkowski, czy jakoś tak. W każdym razie sprawa polityczna i manipulacja na najwyższym szczeblu.
a kto będzie Antonim?
Do tego to ja się zgłaszam – i w piątki i w inne dni.
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Ty uważaj, żebyś nie miał 3 wybuchów w galerii
Tia ….. próżniowych
Widzieliście kiedy sztuczną mgłę? Kuźwa w sprayu, czy inhalator jaki?
Ale już już kończę, kto wie czy jaki Antykomor tego nie czyta.
I tak ogólnie co tam?
)
…. a, i paru innym panom też gorąco polecam – tym od brzozy której nie było i sztucznej mgły.
Ty uważaj, żebyś nie miał 3 wybuchów w galerii
Tia ….. próżniowych
Widzieliście kiedy sztuczną mgłę? Kuźwa w sprayu, czy inhalator jaki?
Ale już już kończę, kto wie czy jaki Antykomor tego nie czyta.
I tak ogólnie co tam?
)
No to, kuźwa, kończ.
(potem co się dziwić poziomowi komentarzy)
O jedno “zet” za dużo. Gdyby chodziło o “eskę”, sprawa jak raportuje pewien Kuba, mogła by być poważniejsza.
No tak. Większy cwaniak z niego, chyba się ukrywa.
Obciąłeś mi oczy cytując. Ty brutalu! :DDD
Czego oczy nie widzą… No tak ale jak Ty będziesz wstawiał piątki bez oczu. Oddaję : i jedna para gratis :

hmm…zakładałem nieśmiało, że może nie znajdę 3 strony i nikogo chętnego napawają pewnym optymizmem

hmm…zakładałem nieśmiało, że może nie znajdę 3 strony i nikogo chętnego napawają pewnym optymizmem
A widzisz. A widzisz! ) Wydaje mi się, że trafnie ktoś ocenił sytuację – nie są lubiane komentarze negatywne a gołosłowne, i słusznie.

hmm…zakładałem nieśmiało, że może nie znajdę 3 strony i nikogo chętnego napawają pewnym optymizmem
A widzisz. A widzisz! ) Wydaje mi się, że trafnie ktoś ocenił sytuację – nie są lubiane komentarze negatywne a gołosłowne, i słusznie.
a pozytywne gołosłowne też słusznie lubiane są?
a pozytywne gołosłowne też słusznie lubiane są?
Panowie, nie wszystkie rzeczy na tym świecie są symetryczne. To tak, jak ze zdjęciem: lepiej jest niedoświetlić w cieniach niż prześwietlić w światach.
Zależy. Na kliszy lepiej prześwietlić, byle nie za mocno

hmm…zakładałem nieśmiało, że może nie znajdę 3 strony i nikogo chętnego napawają pewnym optymizmem
A widzisz. A widzisz! ) Wydaje mi się, że trafnie ktoś ocenił sytuację – nie są lubiane komentarze negatywne a gołosłowne, i słusznie.
skoro tak, dlaczego jednak nie ma chętnych na same piątki;-)
a pozytywne gołosłowne też słusznie lubiane są?
Panowie, nie wszystkie rzeczy na tym świecie są symetryczne. To tak, jak ze zdjęciem: lepiej jest niedoświetlić w cieniach niż prześwietlić w światach.
Zależy. Na kliszy lepiej prześwietlić, byle nie za mocno
O negatywie mówimy? To nie jest to chyba takie oczywiste.
No wiesz no, po prostu głupio się przyznać… ))
tia…przyznać sie głupio, ale psioczyć jak ktoś się wyłamie i nie da, to jakoś już nie;-) natura ludzka jest nieodgadniona:-)

A widzisz. A widzisz! ) Wydaje mi się, że trafnie ktoś ocenił sytuację – nie są lubiane komentarze negatywne a gołosłowne, i słusznie.
skoro tak, dlaczego jednak nie ma chętnych na same piątki;-)
Bo to nie to pytanie. To są jednak różne sprawy. Jak zapytasz: kto sobie nie życzy otrzymywać komentarzy typu ‘1, Brak światła,, kropka’, to może się na Twoją listę wpiszę :-DDD.
Nikt nie lubi piąteczek? Niesamowite! Grzegorzu, ja proszę tylko o jedną tutaj: https://dfv.pl/gallery/members/FitzRoy.html?g2_itemId=4212356 Pzdr:)
Niedawno AC poczynił pewną obserwację, mnie też się właśnie takie coś przydarzyło;)
Zaczyna się pojawiać (a może było już wcześniej, tylko nie zauważyłem;) ) argumentacja w dyskusjach o zdjęciach w stylu – “zanim coś powiesz, sam weź korepetycje” lub “musi się podobać, bo na portalu X się podobało”.
? o co kaman? ręce lekko opadają…ja rozumiem, że tajemnica smoleńska nadal nierozwiązana i zainteresowani sięgają po podobne argumenty, ale na forum pasjonatów fotografii jakby chyba można sobie taki poziom dyskusji darować…a może nie?…
Albo inaczej mówiąc – “zaglądałem do twojej galerii i sam lepszych nie robisz – więc się nie wypowiadaj jak sam nie umiesz”.
A więc tak – zgodnie z powyższą teorią aby skomentować fotografię (… no i tu domyślcie się o jaki komentarz chodzi, bo co do oceny 5 to nie ma najczęściej zastrzeżeń o brak wiedzy) muszę być wybitnym fotografem – muszę umieć zrobić lepsze zdjęcie od komentowanego i ocenianego. Idąc dalej tym tropem – krytyk filmowy powinien być wybitnym reżyserem co najmniej z paroma Oskarami na koncie albo nie krytykować innych, krytyk literacki powinien być autorem wybitnych, znanych i nagradzanych dzieł literackich, malarz – obrazów, muzyk – utworów muzycznych, krytyk kulinarny musi być wybitnym kucharzem itd. itp.
Nic bardziej mylnego!
Można być autorem gniotów nad gniotami jednak posiadać stan wiedzy na tyle pokaźny aby z sensem, uczciwie i obiektywnie oceniać innych autorów i ich prace. To nie ma nic wspólnego – czego niektórzy nie mogą zrozumieć.
Moje portfolio może i liche, może i ubogie ale nie pozbawia mnie przywileju komentowania innych fotografii.
A tego to akurat nie wiem. Nie śledzę życia innych portali, jestem wierny tylko jednemu
Jak najbardziej można i widać, że temat ten wywołuje takie emocje że lepiej nie ma co się odzywać. Zaczepnie wczoraj wspomniałem o tej brzozie i niepotrzebnie.
… “pasjonatów fotografii” – bardzo ładnie to nazwałeś.
Moje portfolio może i liche, może i ubogie ale nie pozbawia mnie przywileju komentowania innych fotografii.
Myślę, że każdy może się pod tym spokojnie podpisać i dalej robić swoje;) reszta to zmartwienie Autorów
Zastanowiłam się i ogłaszam: Chcę dostawać wyłącznie piątki:) tak, ja chciałabym umieć robić takie zdjęcia, które byłyby doskonałe i zasługiwałyby wyłącznie na 5:D Ma ktoś pomysł jak tego dokonać? Mam smutne wrażenie, że czym więcej zastanawiam zanim zrobię zdjęcie i czym więcej na ten temat wiem to…tym mniej jestem z nich zadowolona, moje zdjęcia wzbudzają coraz mniej zainteresowania i dostaję mniej jakichkolwiek komentarzy:( Daje to do myślenia i pojawia się myśl: Chcę robić dobre zdjęcia, czyli “chcę dostawać piątki”
a nie masz również wrażenia, że piątkowane zdjęcia, to niekoniecznie zdjęcia wybitne
– po pierwsze primo – wszystkim dogodzić się nie da;)
– po drugie primo – zastanawiające jest np. że zdjęcia oceniane przez WT (fotoocena) raczej nie są z tych ze stadem piątek,
– po trzecie primo – myślę, że w miarę swojego rozwoju zaczynamy robić zdjęcia, którym coraz trudniej znaleźć powszechny poklask, ale lokują się w konkretnej grupie odbiorców,
– po czwarte primo – “chcę robić dobre zdjęcia” to nie to samo, co “chcę dostawać same piątki” (jeśli chodzi o to drugie, to może wystarczy przestudiować statystyki i trzaskać takie same seriami;) )

– po pierwsze primo – wszystkim dogodzić się nie da;)
– po drugie primo – zastanawiające jest np. że zdjęcia oceniane przez WT (fotoocena) raczej nie są z tych ze stadem piątek,
– po trzecie primo – myślę, że w miarę swojego rozwoju zaczynamy robić zdjęcia, którym coraz trudniej znaleźć powszechny poklask, ale lokują się w konkretnej grupie odbiorców,
– po czwarte primo – “chcę robić dobre zdjęcia” to nie to samo, co “chcę dostawać same piątki” (jeśli chodzi o to drugie, to może wystarczy przestudiować statystyki i trzaskać takie same seriami;) )
O tak, bardzo często tak jest, że te z masą piątek mnie się akurat nie podobają, ale może ja się nie znam i one są doskonałe;)
– dostać piątkę od WT, to dopiero byłoby coś
– no właśnie tutaj pojawia się pytanie po czym poznać, że zdjęcie jest dobre, skoro to nie oceny są tego wymiernikiem?
obawiam się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie – dobre wg kogo? Jeśli wg Ciebie jest dobre, a jakiejś grupy nie, to przestaje być dobre? Może to oni nie mają racji? Życia braknie, żeby to rozstrzygnąć – lepiej pstrykać w tym czasie
obawiam się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie – dobre wg kogo? Jeśli wg Ciebie jest dobre, a jakiejś grupy nie, to przestaje być dobre? Może to oni nie mają racji? Życia braknie, żeby to rozstrzygnąć – lepiej pstrykać w tym czasie
Howgh, jak mówili Indianie u Karola Maya:)
A może po prostu z dystansem podchodzić do ocen, z życzliwością do autorów i komentujących? Krytykować to co jest złe i wymaga poprawy, ale krytykować bez zbędnego sarkazmu, wywyższania się i złośliwości ? Konkretnie i rzeczowo, a nie półsłówkami, z których nic nie wynika ?
Od czasu pewnej dyskusji zaczęłam patrzeć na oceny, nijak nie mogę pojąć jak system oblicza średnią i nie rozumiem dlaczego dla niektórych oceny mają tak wielkie znaczenie. Dlaczego tyle czasu poświęcają na analizowanie ocen… Fotografuję dla przyjemności, zupełnie amatorsko. Nie mam zamiaru z nikim konkurować ani niczego sobie udowadniać. Ostatnio wstawiłam kilka pstryków i bardzo się cieszę, że nie posypały się oceny ani złe ani dobre. Myślę, że TWA i teoria “5 za 5” to totalna bzdura. A na 5-teczki patrzę z przymrużeniem oka ale nie ukrywam, że sprawiają mi trochę radości, podobnie jak robienie zdjęć ) Fajnie, że jest tu tylu pasjonatów, jest wiele świetnych galerii i autorów, od których wiele można się nauczyć, a oceny ??? Nie ma limitu na 5-tki i możemy oceniać subiektywnie “bo mi się podoba” … bo lubię takie zdjęcia… Jest w tym coś złego ??? Ma być strasznie serio i na poważnie ? To proponuję dokonać podziału na kilka stopni zaawansowania, np. początkujących, fotoamatorów średniozaawansowanych i profesjonalistów. Moje najlepsze zdjęcie w sąsiedztwie artysty profesjonalnie zajmującego się fotografią będzie zasługiwało na najniższą notę… tak myślę. Co mają powiedzieć osoby, które dopiero zaczynają przygodę z fotografią ??? Po co mają się stresować zamiast cieszyć nawet drobnym sukcesem ?
Tak sobie “głośno myślę” …
Dopiero się zacznie… Kogo do jakiej grupy zakwalifikować i dlaczego. A ile urażonych dum i innych fochów! Szerokie pole do popisu.
Przez długi czas moim głównym miejscem w internecie był nieistniejący już portal, gdzie każdy samemu przypisywał sobie kategorię, o ile pamiętam, od pstrykacza do zawodowca, więc moje powyższe uwagi są podparte doświadczeniem…
Dopiero się zacznie… Kogo do jakiej grupy zakwalifikować i dlaczego. A ile urażonych dum i innych fochów! Szerokie pole do popisu.
Przez długi czas moim głównym miejscem w internecie był nieistniejący już portal, gdzie każdy samemu przypisywał sobie kategorię, o ile pamiętam, od pstrykacza do zawodowca, więc moje powyższe uwagi są podparte doświadczeniem…
Ja też tam byłem, wpisałem sobie MISTRZ
Od czasu pewnej dyskusji zaczęłam patrzeć na oceny, nijak nie mogę pojąć jak system oblicza średnią i nie rozumiem dlaczego dla niektórych oceny mają tak wielkie znaczenie. /…/
W skrócie – system wylicza średnią wg pewnego algorytmu, który się sprawdza przy dużej ilości ocen (czyli dużej ilości liczb).
Przy małej ich ilości (jedna lub dwie) wynik jest raczej humorystyczny.
A dlaczego dla niektórych oceny mają tak wielkie znaczenie to ja też nie wiem.
Chyba po prostu taka właściwość organizmu, coś tak jak ciemne lub jasne włosy ))
Ja czasem odnoszę wrażenie że niektórzy na początku pokazywali bardzo dobre zdjęcia, a potem się nieco zmanierowali.
Zaczęli prawdopodobnie dążyć do jakiejś “artystyczności”, dopasowywać się do jakiejś mody itp.
A trzeba było robić swoje, nie uśredniać się na siłę
Ja czasem odnoszę wrażenie że niektórzy na początku pokazywali bardzo dobre zdjęcia, a potem się nieco zmanierowali.
Zaczęli prawdopodobnie dążyć do jakiejś “artystyczności”, dopasowywać się do jakiejś mody itp.
A trzeba było robić swoje, nie uśredniać się na siłę
prawdopodobnie;-) można to też odwrócić-jedni poszli do przodu, inni zostali w miejscu…prawdopodobnie;-)
Przy małej ich ilości (jedna lub dwie) wynik jest raczej humorystyczny.
Tak teoretycznie rozważałam przypadek osoby, która ma średnią wystawionych ocen =1… Wydaje mi się, że algorytm maksymalnie podwyższałby średnią otrzymanych ocen. Wciąż mam ochotę poeksperymentować, żeby rozgryźć ten algorytm. Czy byłby ktoś chętny do otrzymywania jedynek …. tak dla eksperymentu ??? Tylko…. trzeba byłoby założyć drugie konto …
Ja czasem odnoszę wrażenie że niektórzy na początku pokazywali bardzo dobre zdjęcia, a potem się nieco zmanierowali.
Zaczęli prawdopodobnie dążyć do jakiejś “artystyczności”, dopasowywać się do jakiejś mody itp.
A trzeba było robić swoje, nie uśredniać się na siłę
Czy masz jakąś konkretną galerię na myśli, czy teoretyzujesz?
Sprawa algorytmu była już wałkowana na forum. Problem polega na tym, że algorytm jest dobry, ale dla normalnego rozkładu ocen. Ten z którym mamy do czynienia na portalu nie jest normalny. Jest bardzo asymetryczny. Piątki pewnie stanowią 90% wystawianych ocen.
Ja czasem odnoszę wrażenie że niektórzy na początku pokazywali bardzo dobre zdjęcia, a potem się nieco zmanierowali.
Zaczęli prawdopodobnie dążyć do jakiejś “artystyczności”, dopasowywać się do jakiejś mody itp.
A trzeba było robić swoje, nie uśredniać się na siłę

Bardzo ciekawa uwaga. Rad bym więcej usłyszeć na ten temat. Może o konkretnej galerii, ale przede wszystkim – na czym polega ta “moda” i “średnia” w Twoim odczuciu (ja na początku wątku opisałem moje wrażenia nt. tego , co na tym portalu jest w modzie).

Moje zdjęcie z niedawnego KO zbliża się do ideału bo jest 10 ocen i 15 punktów ale średnia to nie 1,5 tylko 2,24. Czego się nie robi dla nauki. Ja tam nie narzekam na algorytm.
Andrzej, nie mam czasu na analizowanie wpisów na forach. Ostatnio miałam dłuższe zwolnienie i trochę siedziałam przy kompie. Myślę, że przy tej liczbie użytkowników nie ma idealnego algorytmu ani metody oceniania. Jeśli jest to dla Ciebie takie ważne, to może rozważ przeforsowanie limitu bdb ocen… Nie wiem 10 piątek tygodniowo, miesięcznie… wtedy na pewno zastanawiałabym się dłużej w którym miejscu ją wystawić….
Widziałam zdjęcie z jedną jedynką i średnią 3,59 Ciekawy jest ten algorytm. Też nie narzekam tylko jakoś pojąć nie mogę.
Widziałam zdjęcie z jedną jedynką i średnią 3,59 Ciekawy jest ten algorytm. Też nie narzekam tylko jakoś pojąć nie mogę.
Na chłopski rozum pewnie jest tak, że jeżeli kilka osób dało 1 to znaczy, że jest coś na rzeczy i się średnia spłaszcza. Jedna jedynka może być przypadkowa albo celowo ma obniżać ocenę komuś nielubianemu dlatego nie obniża tak rankingu.
Odnoszę wrażenie że dla Ciebie jest ważne skoro o to pytasz. Zapytałaś to napisałem co wiem na ten temat.
Tak jakoś lubisz komuś przypisywać swoje problemy
Widziałam zdjęcie z jedną jedynką i średnią 3,59 Ciekawy jest ten algorytm. Też nie narzekam tylko jakoś pojąć nie mogę.
do wyszukiwarki Forum wpisujemy “średnia Bayesa” i dostajemy całe mnóstwo wyjaśnień tej zagadki;-)

Nie masz pojęcia co lubię, a czego nie lubię, a piszesz… to co piszesz. Tego nie lubię. Nie widzę żadnych problemów, a algorytm liczenia średniej już znam… Teoretycznie jest bardzo sensowny. Dobranoc. Rano pobudka ((
1) absolutna sterylność kadru – ostrość, brak szumów, no i oczywiście minimalistyczna kompozycja
2) widzenie zdjęcia jako ciekawej figury geometrycznej
3) zapierające dech w piersiach widoki z kolorami malowanymi w programach . Ja się tak nie znam, nie śledzę tak trendów, pamiętam, że estetyka z takiego czasopisma Foto, które kiedyś czytywałem, była mi bliższa. Ale nie wiem, czy ich portal w ogóle żyje.
Zgadzam się z tym co tu napisałeś.
1) Też mnie to zawsze dziwi, bo w końcu tutaj oceniamy nie oryginał tylko jego małą kopię w internecie.
W zależności od jakości monitora może być różnie. Jakość prawdziwą można ocenić dopiero w dużym formacie na papierze. Wtedy też przygotowuje się zdjęcia o wiele staranniej niż do internetu. Ale cóż, puryści fotograficzni zawsze znajdą jakąś dziurę w całym. Kompozycja może być wspaniała, ale te szuuuuuumy w lewym, górnym rogu ))))))))
2) To jest MZ wpływ tzw zasad.
Ile tu już było dyskusji na temat twórczego łamania zasad, kreatywności, wolności wypowiedzi itp.
Wszyscy chcą oczywiście te zasady łamać, a jak przychodzi do praktyki to zupełnie odruchowo je stosują
Zawsze coś musi wchodzić jednym rogiem i wychodzić drugim, linie muszą kierować wzrok w odpowiednim kierunku itp.
Co to niby jest jak nie stosowanie się do pewnych zasad czy też “zaleceń estetycznych”. Na ten temat to tu już były zażarte boje.
3) Estetyka “amerykańskiego kalendarza”.
Zjawisko jest chyba dość powszechne, skoro nawet w literaturze jest coś na ten temat np Georg Barr “Perfekcja w fotografii”. Wg Barra w portalach fotograficznych uznanie znajdują zdjęcia raczej jaskrawe, o nasyconych kolorach, kontrastowe.
Subtelność się nie przebije.
Do tego wszystkiego dodam jeszcze od siebie różnego rodzaju maniery czy też mody, typu: płynącą wodę rozmywa się bardzo długim czasem na ścieki z mleczarni, to samo z falami na morzu, na brzegu morza musi być jakiś gigantyczny kamień na pierwszym planie.
Architektura (zwłaszcza wnętrza) uwieczniane krótką ogniskową, co daje beczkowate zniekształcenia psujące całe piękno obiektu polegające na idealnych proporcjach.
Tu za chwilę zostanę opluty bo już kilka razy o tym pisałem i wiem czego się spodziewać
I wybacz Sympatyczny Kolego Gerwazy, ale przykładów z tego portalu nie będę podawać. Tak będzie chyba lepiej ))))
Architektura (zwłaszcza wnętrza) uwieczniane krótką ogniskową, co daje beczkowate zniekształcenia psujące całe piękno obiektu polegające na idealnych proporcjach.
Tu za chwilę zostanę opluty bo już kilka razy o tym pisałem i wiem czego się spodziewać

E tam, od razu opluty;)
Podpowiem jednak jeszcze jeden powód dla powyższych tzw. “manier” – większość z użytkowników tego portalu to fotoamatorzy z różnym poziomem wiedzy i zaawansowania. Często/gęsto to, co Ty nazywasz manierą/modą, to dla nich po prostu praktyczne ćwiczenie z tegoż, próba ogarnięcia i tego fragmentu szeroko pojętej fotografii, spróbowania swoich sił.
I jak – chyba nie musisz sięgać po chusteczkę?
Architektura (zwłaszcza wnętrza) uwieczniane krótką ogniskową, co daje beczkowate zniekształcenia psujące całe piękno obiektu polegające na idealnych proporcjach.
Tu za chwilę zostanę opluty bo już kilka razy o tym pisałem i wiem czego się spodziewać

Ale przecież każdy może mieć swoje zdanie i swój punkt widzenia. Dla jednych manierą na zdjęciach jest ekstremalnie mała głębia ostrości, a dla innych wręcz przeciwnie – duża głębia ostrości wywołuje obrzydzenie i skojarzenie z kompaktem. Dla jednych manierą jest rozmyta woda lub wykrzywienie perspektywy, a dla innych to właśnie uatrakcyjnienie zdjęć, ucieczka przed nudą i banałem. Zresztą “nudą i banałem” dla różnych ludzi może być zupełnie coś innego.
Pirycie. Dziękuję za obszerną odpowiedź. W dużej mierze się zgadzamy. Ten puryzm techniczny bardzo mnie irytuje. “Estetyka amerykańskiego kalendarza” )) – trafne określenie i już bardzo bliskie pewnej mojej obserwacji … w ogóle chciałbym kiedyś sprawie “gustu portalu dfv.pl” poświęcić więcej czasu. Może założę wątek w tej sprawie? Wydaje mi się, że na portalu istnieje ” przepis na dobrą fotografię” ( i to nawet bardzo prosto, jedną sentencją wyrażalny) – coś co istnieć nie powinno, bo na dzieło sztuki przepisu być nie może.
Natomiast poprzednią Twoją wypowiedź chciałbym zadedykować kol. Andrzejowi 2, który – tak wyczułem – dziwi się, jak w ogóle komentarzem pod zdjęciem można zrobić komuś krzywdę. Można. Choćby i przez kwestię wpływu na gust autora zdjęcia i zwodzenia tegoż autora z obranej przez siebie drogi, którą to kwestię zauważył Piryt. Bo to łatwo powiedzieć, że trzeba robić po swojemu, a jak się za to obrywa baty a z drugiej strony widzi nagradzane ochami i achami manieryczne zdjęcia, których oddizaływanie na emocje widza jest zerowe – to trzeba dobrze umieć zagryzać zęby, żeby ani odrobinę wpływem takiej sytuacji nie nasiąknąć. Dlatego naprawdę komentarze trzeba dobrze przemyśliwać, trzeba je w delikatnej formie podawać (elementarnym wymogiem jszacunku dla autoraj jesti w moim odczuciu uzasadnienie komentarza), i – ze względu na to, o czym powiedziałem – nie powinny być one kategoryczne.
W pełni to dopuszczalne, tak samo jak irytacja wzbudzana całkowitym nieprzestrzeganiem pewnych podstawowych reguł, ot choćby np. brakiem ostrości na jakimkolwiek elemencie kadru;)
Tysiące użytkowników czeka na tę receptę – wysyp piątek się nam szykuje
Krzywdę to można raczej zrobić głaskając ciągle po główce i utwierdzając w przekonaniu, że tworzy się dzieła wybitne.
Chyba na portalu mamy samych dorosłych, potrafiących samodzielnie myśleć i świadomych celu, do którego dążą.
Osobiście jestem wdzięczny wszystkim, którzy moje zdjęcia “spałowali” – nie znam innego sposobu na niepowielanie błędów, niż ich wytknięcie. Forma tegoż “pałowania” była różna, to fakt, ale od ludzkiego gadania jeszcze nikt nie umarł, a jeśli ktoś jest nadwrażliwy i nie umie przyjąć krytyki, wyciągnąć własnych wniosków, to cóż…ma problem.
Przywołane głaskanie jednak go jedynie pielęgnuje;)
Tak w ogóle to szkodliwy może być sam dostęp do internetu. Zanim więc odpalimy przeglądarkę, należy sobie jasno zdać sprawę, że możemy w sieci napotkać różnych typów i nie wszyscy będą mili i pomocni. Jeżeli tego nie akceptujemy może lepiej nie odpalać neta
Szałasie,
O tej recepcie całkiem poważnie mówiłem – to jak będę miał więcej czasu, chętnie rozpocznę dyskusję na ten tema .
Nie rozumiem Twojego ironicznego stosunku do czyjejś wrażliwości (która od razu zostaje mianowana “nadwrażliwością”). Zwłaszcza mnie to razi w ustach osoby, którą uważπam za jedną z najżyczliwszych osób na tym portalu. Trudno sobie wyobrazić jakiegokolwiek wielkiego twórcę, który byłby niewrażliwy. Znajdowanie przyjemności wi “pałowaniu” i tego typu zabawachi jakoś mi w ogóle do tworzenia nie pasuje.
Natomiast widzę WIELKĄ NADWRAŻLIWOŚĆ AUTORÓW KOMENTARZY. Czyż to z niej nie wziął sie w ogóle ten wątek? Skrytykowanie komentarza zaczyna się robić na tym forum czymś niegodziwym. Zdjęcie może być złe. A czy nie zauważyłeś, że komentarz też może być denny, idiotyczny? To dlaczego zdjęcie można komentować, a komentarza nie? Zaryzykowabym nawet twierdzenie, że jakość komentarzy na dfv jest dużo niższa niż jako ść zdjęć. Ale nie – stwarzacie taką atmosferę, jakby autor zdjęcia musiał przyjąc komentarz w postawie na baczność, ew. można podziekować bo ten komentarz to z definicji krynica mądrości (to chyba takie szkolne przyzwyczajenie – jak kto ocenia, to ma rację). Wypowiem chyba banał, jeśli stwierdzę, że wystawieniem złego zdjęcia nie da się zrobić takiej krzywdy jak wystawieniem idiotycznego komentarza (też można, bo wystawiając złe zdjęcie psuje się gust odbiorców, ale to jednak nie ta siła rażenia).
A zreszta, co też każdy wie, łatwo jest krytykować a trudno coś zrobić. Usiąść, popatrzeć na zdjęcie przez 2 sekundy i przez następne 10 wyprodukować bzdurną ocenę, nijak się do zdjęcia nie mającą, jest bardzo łatwo. Zrobić to zdjęcie, w którym być moze jest “coś”, czego oczywiście ocieniający nie widział ani nie szukał – było dużo trudniejsze.
Jestem s z a l a s;)
Sam widzisz, że podstawowy problem to różnica w intencji twórcy i odbiorcy – odbierasz mój wpis jako ironiczny, a taki nie jest;)
Wyjaśnię na początek, skąd pomysł na wątek (ironiczny skądinąd)- z nadwrażliwości Autorów na fakt, że nie wszyscy odbierają ich prace tak samo i fakt, że wśród stada piątek nagle znajdzie się ocena 2 lub 3 i nie wynika to ze złośliwości lub chęci zaniżenia średniej:), lecz prostego faktu innego spojrzenia na ich zdjęcie i innej po prostu oceny.
Co do jakości komentarzy – zgoda, zdarzają się słabe, denne itd. Obawiam się, że zmiana tego jest niemożliwa, każdy z użytkowników jest inny i ocenia po swojemu. Nie pozostaje nic innego, niż wyłapywać ew. wartościowe uwagi z zalewu innych i korzystać z takiej pomocy. No i najważniejsze – sam portal to za mało, by nauczyć się warsztatu; jest to raczej chyba narzędzie do weryfikacji prac i efektów nauki.
P.S. jeszcze jedno – mocno niedoceniany jest fakt, iż samo zatrzymanie się przez odbiorcę przy zdjęciu i napisanie czegokolwiek jest już plusem, świadczy o zauważeniu w natłoku dziesiątek innych wrzucanych każdego dnia;)
Ale filozoficzne dysputy toczycie Panowie
Pogubiłem się już czego dotyczy wątek. Czy tego że za ostre zdjęcia czy komentowania zdjęć?
Zaraz, zaraz, zaraz.
To że WIĘKSZOŚĆ uważa za dobre zdjęcie – fotografię ostrą, kolorową i przedstawiającą sympatyczny, atrakcyjny motyw, wynika nie z braku znajomości tej WIĘKSZOŚCI fotografią, złych gustów, braku artyzmu itd.
Czytacie czasami testy sprzętu? Dobry aparat = ostry obiektyw + mało szumiąca matryca. Takie przekonanie skutecznie podsycają w nas producenci i sprzedawcy sprzętu foto.
Nie popadajmy w paranoję polegającą na wytykaniu komuś że zrobił ostre, kolorowe zdjęcie (nawet jeśli nie amerykańskiego kalendarza).
Statystyka mówi tak:
WIĘKSZOŚĆ woli ostro i kolorowo
WIĘKSZOŚĆ woli być bogata
WIĘKSZOŚĆ woli być chuda
WIĘKSZOŚĆ woli być ładna, młoda i przystojna
WIĘKSZOŚĆ woli być zdrowa
i tak dalej…
Uznajemy i szanujemy prawa MNIEJSZOŚCI ale nie miejmy pretensji do WIĘKSZOŚCI za ich wybory.
I w cale nie uważam że te wybory są ukłonem w stronę mody, efekciarstwem pod publiczkę, szukaniem poklasku.

Jesień rządzi się swoimi prawami
WIĘKSZOŚĆ woli być bogata
WIĘKSZOŚĆ woli być chuda
WIĘKSZOŚĆ woli być ładna, młoda i przystojna
WIĘKSZOŚĆ woli być zdrowa
i tak dalej…
WIĘKSZOŚĆ woli disco polo
WIĘKSZOŚĆ woli kiełbachę, piwo i mecz w TV
Można długo wyliczać, ale tu nie chodzi o to, co woli większość. Chodzi o to, że ta „większość” usiłuje narzucać swoje zdanie mniejszości, a wszelkie „votum separatum” ośmieszyć, wykpić i sprowadzić do czystej złośliwości, zawiści i cholera wie, czego jeszcze.
Oczywiście że każdy może, co do tego nie ma chyba żadnych wątpliwości.
1. Tylko jest pewna subtelność. Jeżeli sytuacja dotycząca tych wszystkich cech jest mniej więcej symetryczna, to jest to zupełnie normalne.
Ale np w ostatnich czasach chyba nie widziałem płynącej wody zarejestrowanej bez silnego rozmycia, wszyscy o dziwo wpadają na ten sam pomysł. Gdzie tu ucieczka przed banałem?
I właśnie to nazywam manierą , która oczywiście kiedyś pewnie minie, bo są to raczej zjawiska sezonowe
2. Od czasu do czasu ktoś się oburza, że komentarze są formułowane w sposób kategoryczny, to jest źle i już.
Wydaje mi się to lekką przesadą. Z założenia komentarz jest prywatną opinią komentującego.
Czy koniecznie za każdym razem trzeba pisać “moim zdaniem…” lub coś podobnego? Chyba to jest oczywiste.
Tak uważasz? Nie odczuwam tego specjalnie. To chyba źle? Za bardzo reprezentuję WIĘKSZOŚĆ. Chociaż Ty faktycznie możesz takie coś odbierać
Ano, samo życie. Większość ma zawsze rację – nawet jak się myli.
A odmieńcy zawsze mieli pod górkę

niekoniecznie odmieńcy ^^ może nie chcąc powielać oklepnych pomysłów, próbowali pójść własną drogą?
od zawsze odchyły od tego, co przyjęte zostało za normę i opisane zostało w literaturze jako wzór były negowane przez tradycjonalistów i tzw. konserwy ^^
Wydaje mi się to lekką przesadą. Z założenia komentarz jest prywatną opinią komentującego.
Czy koniecznie za każdym razem trzeba pisać “moim zdaniem…” lub coś podobnego? Chyba to jest oczywiste.
Ciężko Ci odmówić racji … ale emocje racjonalne nie są. Zawsze będę się czuł swobodniej, jeśli usłyszę komentarz miękki. Oczywiście tego MZ w każdym zdaniu powtarzać nie można …
Spójrzmy na to też inaczej – to jest też pewna asekuracja dla komentującego. Zwłaszcza, jeśli uwaga jest o charakterze obiektywnym. Przecież komentujący też nie ma patentu na nieomylność i też nie powinien robić z siebie idioty. Bezpieczniej jest mu powiedzieć “ja bym stanął bardziej na lewo”, niż “należało podejść bardziej w lewo”. Zreszttą, ileż razy zdarza mi się komentować zdjęcie z którego to ja mogę się uczyć, a nie dawać dobre radyi:-)))) (to jest też argument, dlaczego komentarzepozytywne mogą być oszczędniejsze niż negatywne).
i tu nie masz racji są osoby, które mają zawsze rację i zjadły wszystkie rozumy świata ^^
poprawka na HISZPAŃSKĄ INKWIZYCJĘ, która trzyma władzę na portalu kontrolując nieustannie najwyżej oceniane i galerie innych użytkowników ^^
A w tym całym sosie związanym z odbiorem i oceną jest jeszcze takie coś wymieszane co możemy nazwać gustem (czy jak kto woli preferencjami związanymi z tematem zdjęcia).
Nie wiem czy logicznie to wytłumaczę. Chodzi mi o to że dla pewnych osób (pomińmy to czy to większość, mniejszość czy po środku) najważniejszy przy ocenie jest temat zdjęcia. Co to znaczy? Jedni uwielbiają gamourowe portrety, inni górskie widoczki, inni makro-robale, inni czarno-białe rozmyte wody, i tak dalej.
Mniejsza z wykonaniem, mniejsza z techniką – najważniejszy jest motyw przedstawiony na zdjęciu.
Jest motylek – jest o.k., jest ptaszek – jest o.k.
Nazwałbym ten pierwiastek oceny – oceną wybiórczą. Widać to dobrze po konkursach “krzyżowego ognia”. Zdarzają się komentarze typu “nie wiem co powiedzieć” albo “nie mam zdania”. Bo w konkursach KO już nie ma ptaszków i motylków i już trochę trudniej ocenić zdjęcie.
Nie wiem czy logicznie to wytłumaczę. Chodzi mi o to że dla pewnych osób (pomińmy to czy to większość, mniejszość czy po środku) najważniejszy przy ocenie jest temat zdjęcia. Co to znaczy? Jedni uwielbiają gamourowe portrety, inni górskie widoczki, inni makro-robale, inni czarno-białe rozmyte wody, i tak dalej.
Mniejsza z wykonaniem, mniejsza z techniką – najważniejszy jest motyw przedstawiony na zdjęciu.
Jest motylek – jest o.k., jest ptaszek – jest o.k.
Nazwałbym ten pierwiastek oceny – oceną wybiórczą. Widać to dobrze po konkursach “krzyżowego ognia”. Zdarzają się komentarze typu “nie wiem co powiedzieć” albo “nie mam zdania”. Bo w konkursach KO już nie ma ptaszków i motylków i już trochę trudniej ocenić zdjęcie.
słuszne założenie
są też oceniający, którzy z góry zakładają iż cała reszta swiata poza nimi jest wyłącznie hurtowymi producentami kiczu ^^ (moja propozycja – warto umieścić w swojej stopce taki zapis – satysfakcja gwarantowana)
najgorsze w tym jest to, że osoba oceniana naprawdę przejmuje się opiniami, które nie są zbyt pomocne
Nie wiem czy logicznie to wytłumaczę. Chodzi mi o to że dla pewnych osób (pomińmy to czy to większość, mniejszość czy po środku) najważniejszy przy ocenie jest temat zdjęcia. Co to znaczy? Jedni uwielbiają gamourowe portrety, inni górskie widoczki, inni makro-robale, inni czarno-białe rozmyte wody, i tak dalej.
Mniejsza z wykonaniem, mniejsza z techniką – najważniejszy jest motyw przedstawiony na zdjęciu.
Jest motylek – jest o.k., jest ptaszek – jest o.k.
Nazwałbym ten pierwiastek oceny – oceną wybiórczą. Widać to dobrze po konkursach “krzyżowego ognia”. Zdarzają się komentarze typu “nie wiem co powiedzieć” albo “nie mam zdania”. Bo w konkursach KO już nie ma ptaszków i motylków i już trochę trudniej ocenić zdjęcie.
Sporo w tym racji. Odbiór zdjęcia na poziomie fabuły jest najłatwiejszy. A że motylka można przedstawić na 1000 i jeden sposobów to inna sprawa.
i tu nie masz racji są osoby, które mają zawsze rację i zjadły wszystkie rozumy świata ^^
poprawka na HISZPAŃSKĄ INKWIZYCJĘ, która trzyma władzę na portalu kontrolując nieustannie najwyżej oceniane i galerie innych użytkowników ^^
??? jakaś teoria spiskowa?
i tu nie masz racji są osoby, które mają zawsze rację i zjadły wszystkie rozumy świata ^^
poprawka na HISZPAŃSKĄ INKWIZYCJĘ, która trzyma władzę na portalu kontrolując nieustannie najwyżej oceniane i galerie innych użytkowników ^^
??? jakaś teoria spiskowa?
zaległości widzę u kolegi
vide: http://www.youtube.com/watch?v=FytQkOosE9s
był cały wątek na ten temat a jak widzę nic się w tym temacie od tego czasu nie zmieniło a i skład ten sam ^^
może i zaległości, ale pewnie spowodowane tym, że nie przywiązuję wagi do rzeczy tejże nie wartych;)
mam jednak nieodparte wrażenie, że mam do czynienia z sianiem fermentu – potrzebne to komuś ? szczerze wątpię…
mam jednak nieodparte wrażenie, że mam do czynienia z sianiem fermentu – potrzebne to komuś ? szczerze wątpię…
uwierz, że ja tym bardziej
mam jednak nieodparte wrażenie, że pisanie o tym jest wyjątkowo niewygodne (a sprawdzenie jest wyjątkowo proste i łatwo można sporządzić ranking osób, które wiodą prym w takiej działalności)
faktycznie lepiej standardowo zamiatać pod dywan ^^ gra i buczy, po co sypać piach w tryby
ręce mi opadły:-( wyciągnijcie teczki, ogłoście prawdę i skończcie bawić się w politykę…idę zrobić jakieś zdjęcie…

na pękające żyłki podobno Extra spasmina dobra

a tak faktycznie zapomniałbym, bo nie prenumeruję od zawsze a kioski mam nie po drodze
gratulacje publikacji zdjęć ^^
za parę dni, proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy…

na pękające żyłki podobno Extra spasmina dobra

a tak faktycznie zapomniałbym, bo nie prenumeruję od zawsze a kioski mam nie po drodze
gratulacje publikacji zdjęć ^^
za parę dni, proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy…
A poza tym, dobrze się czujesz?

na pękające żyłki podobno Extra spasmina dobra

a tak faktycznie zapomniałbym, bo nie prenumeruję od zawsze a kioski mam nie po drodze
gratulacje publikacji zdjęć ^^
za parę dni, proszę pana, to się dopiero zacznie: wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy…
A poza tym, dobrze się czujesz?
czyżbyś chciał polecić mi swojego lekarza?
dorośnij…
To akurat pamiętam od czasu zakładania konta.
Na fragment w sprawie średniej nie zwróciłam uwagi uznając, że nie jest ważny.
Mówisz chyba o sobie.
To może ja zaproponuję zmianę tematu dyskusji:) W mojej galerii jest zdjęcie https://www.dfv.pl/gallery/members/niko.html?g2_itemId=4217676
proszę o komentarz na jego temat i rozstrzygnięcie wątpliwości jakie się tam pojawiły:)
Wszystkim Czupurkom nieśmiale przypomnę post #35
…
Dawno udowodniono, że większość rzadko ma rację!
Inni dochodzą do zupełnie innych wniosków. Mechanizm wart przemyślenia.

toż to balsam na skołatane nerwy
naukowo zostało udowodnione, że jeśli w grupie dziesiątek piątek pod zdjęciem znajdzie się czasem jakaś dwójka lub trójka, to…statystycznie nic to nie znaczy, nie ma powodu do niepokoju, złego samopoczucia, czy innych zjawisk skutkujących nerwowymi reakcjami
proszę o komentarz na jego temat i rozstrzygnięcie wątpliwości jakie się tam pojawiły:)
No dobra, to jedziemy.
Po pierwsze czern i biel. Ten kadr prosi sie o zrezygnowanie z koloru. Szczegolnie zolte elementy wporwadzaja zamieszanie bo ocieplaja kadr wiec trudno jest naprawde uzyskac nastroj.
Po drugie nie tak szeroko. Klasyczny przypadek kiedy chcielibysmy wszystko co pojmujemy wzrokiem zamknac w jednym kadrze. Czesem wychodzi a czasem slabiej. Tutaj poprobowalbym raczej cos z zakresem 18-24mm (na cropie). O ile rozumiem w tym korytarzu jest w miare ciasno wiec sila rzeczy kat musi byc szeroki ale nawet 24mm powinien dac dobre efekty jesli wykadrujesz pomyslowo.
Problem z rybim okiem jest taki ze troche karykatyzuje scene a szkoda bo mysle ze te schody maja potencjal na bardziej mroczna (i powazna) historie. Nie trzeba wykrecac perspektywy – te schody swietnie sie bez tego obronia. Szkoda byloby zmarnowac takiej okazji.
Poprobuj, pokadruj, pobaw sie. Mozna zrobic nawet jakas serie zdjec np. tryptyk i tak w kilku obrazch ujac to co tu mialo byc ujete w jednym.
Drogi Szalasie,
Myślałem jeszcze trochę o tym wątku i doszedłem do wniosku, że masz jednak pewnie na uwadze jakieś konkretne zjawisko, konkretnych piątkowiczów, którzy nic innego nie dostają, jakieś konkretne historie, których nie znam – i może trochę nie wczułem się w Twoje rozumowanie.
Ale tu wpadłem na ciekawostkę, którą chciałem się z Wami podzielić. Ja nie jestem wielkim znawcą tego portalu, tym niemniej gdy staram się sobie przypomnieć takich “piątkowiczów”, nieuchronnie przychodzi mi do głowy niejaki … Piotr administrator Ten człowiek nie dostaje nic poniżej czwórki! Oczywiście bardzo możliwe, że mamy do czynienia z geniuszem, któremu nie zdarzają się słabe prace, ale … najwięksi znani mi geniusze w historii sztuki jednak jakieś słabsze pozycje w soim dorobku mają. Ja myślę, że tak, jak oczekujecie od autorów zdjęć pewnej odporności na krytykę, tak autorzy negatywnych komentarzy też powinni być odporni, nie bać się – i – rzetelnie – robić swoje (oczywiście dobrze było założyć ten wątek, dla uniknięcia rozlewu krwi – zawsze lepiej w pokojowym dialogu i w miłej atmosferze sobie pewne sprawy wyjaśnić
. Więc propouję robić swoje,, i tam, gdzie trzeba, pały po prostu stawiać. A myślę, że lizusów tu nie ma – to może by tak zacząć od kol. Piotra?
)))))
Myślałem jeszcze trochę o tym wątku i doszedłem do wniosku, że masz jednak pewnie na uwadze jakieś konkretne zjawisko, konkretnych piątkowiczów, którzy nic innego nie dostają, jakieś konkretne historie, których nie znam – i może trochę nie wczułem się w Twoje rozumowanie.
Drogi Gerwazy, (ależ się zrobiło miło )
dobrze kombinujesz…
osobiście nie dałbym sobie ręki obciąć chociaż to nie do końca dokładnie takie zjawisko…


Przykład dobry ale tylko w połowie bo nie wydaje mi się, że znajdziesz choć jedną piątkę wystawioną przez Piotra w ramach rewanżu za otrzymaną. Jak przeglądniesz opinie przez niego wystawione to trup ściele się gęsto (oczywiście w ramach pokojowego dialogu).
… może by tak zacząć od kol. Piotra?)))))
Trochę abstrahując od Piotra, każdy z nas ma w szufladzie nieudane zdjęcia a zamieszcza w galerii te, wg niego, udane, licząc na dobre oceny. Piotr też ma nieudane (aby miał czym ilustrować artykuły tzw. przykładami nieudanych zdjęć , ale potrafi wyselekcjonować to, czym się może naprawdę pochwalić.
Ale są też tacy, którzy publikują zdjęcie z nie wypowiedzianym lub wypowiedzianym apelem: proszę o krytykę, zaczynam, chcę się uczyć, walcie we mnie jak Michał Anioł uderzał w dłuto, gdy ciosał Davida. Może coś ze mnie wyrośnie.
Przyznam się, że trudno mi wyczuć, gdy zdjęcie wrzucono z dumą i niższa ocena zaboli a gdy krytyka wręcz odwrotnie, pomoże.
nie ma takiej potrzeby; szczerze wątpię, by ta dyskusja cokolwiek zmieniła, choć byłoby dobrze wrócić do korzeni – po prostu oceniać wg własnego uznania, stosując pełną skalę, nie musząc się zastanawiać, czy zaraz nie przyleci ktoś z odwetem lub pretensjami, że się mu średnia popsuła.
Marcinie miły
Skleiłeś dwa moje zdania, które były rozdzielone dłuuugim rozumowaniem (i to z dygresją) w całość … i wyszło na to, że ja mówię, że Piotr administrator jest reprezentantem zjawisk zachodzących na DFV. Chyba troszkę o co innego mi chodziło ))))))
Piotr nie jest zjawiskiem typowym, ale ciekawym. Wielu pewnie dostaje same piątki jako członkowie TWA, a Piotr dostaje same piątki z zupełnie innego powodu (choć oczywiście nie można mu odmówić umiejętności, to też jest jedna z przyczyn).
W tym poście chodziło mi o dwie różne sprawy. Po pierwsze, rzeczywiście sobie przemyślałem sprawę i zobaczyłem, że to, o co chodziło Szalasowi i innym, to jakieś spory i sytuacje, których ja nie znam i po prostu trochę nie trafiałem w dyskusji w ich motywacje.
A drugą sprawą, dygresyjną, była sprawa Piotra – jakiś czas temu zauważyłem, że nikt nie kwapi się go skrytykować. Jak teraz zobaczyłem chęć uczciwej krytyki prac, które się nie podobają – to skojarzenie z Kol. Piotrem stało się natychmiastowe. Odważni niech go nie pomijają w krytyce.
…idzie Ci coraz lepiej
Skleiłeś dwa moje zdania…
Gerwazeńku (to cytata, zwana od kilkudziesięciu lat cytatem) skleiłem może niefortunnie ale to był skrót myślowy, żeby nie kopiować całej Twojej wypowiedzi. Z kolejnego postu wnioskuję, że chyba zaczynasz rozumieć intencje szlasa.
Przyznam się, że trudno mi wyczuć, gdy zdjęcie wrzucono z dumą i niższa ocena zaboli a gdy krytyka wręcz odwrotnie, pomoże.
Rzeczywiście, to jest pewien problem. Ja osobiście np. uważam, że możliwość uczenia się na błędach wytykanych na portalu internetowym jest ograniczona. Liczba możliwości, kombinacji możliiwych decyzji, jakie ma do podjęcia fotograf naciskając spust jest olbrzymia – i jeśli nie wie on, czego chce – to metodą prób i błędów, “ruchów Browna” do niczego wielkiego nie dojdzie. Ale oczywiście pewnych błędów można się w ten sposób pozbyć. Ja sam korzystam z krytyki, tylko naprawdę często te komentarze nic nie dają, są nie tylko skąpe i gołosłowne, są po prostu nieprzemyślane.
działam…

(…) Byłoby dobrze wrócić do korzeni – po prostu oceniać wg własnego uznania, stosując pełną skalę, nie musząc się zastanawiać, czy zaraz nie przyleci ktoś z odwetem lub pretensjami, że się mu średnia popsuła.
Też prawda. Z tą uwagą, że trzeba też się zastanawiać nad jakością swych komentarz i też analizować krytykę krytyki.
Maga,
Teraz nie zdążę, postaram się później.
Swoją drogą, muszę Ci przyznać, że wybór zdjęć nie był przypadkowy – one w większości ukłądają się w spójną całość – niestety, jest to akurat stylistyka, która nie najbardziej mi odpowiada – będę miał trochę trudności przy komentowaniu
Teraz nie zdążę, postaram się później.
Swoją drogą, muszę Ci przyznać, że wybór zdjęć nie był przypadkowy – one w większości ukłądają się w spójną całość – niestety, jest to akurat stylistyka, która nie najbardziej mi odpowiada – będę miał trochę trudności przy komentowaniu

Trzymam za słowo.
A drugą sprawą, dygresyjną, była sprawa Piotra – jakiś czas temu zauważyłem, że nikt nie kwapi się go skrytykować. Jak teraz zobaczyłem chęć uczciwej krytyki prac, które się nie podobają – to skojarzenie z Kol. Piotrem stało się natychmiastowe. Odważni niech go nie pomijają w krytyce.
Wydaje mi się, że Piotr występuje tu na nieco innych warunkach i należy to uwzględnić.
Nie stara się w swoim portfolio pokazywać swoich najlepszych zdjęć, tylko zdjęcia raczej z jakiegoś powodu edukacyjne.
Np przy każdym konkursie błyskawicznym pokazuje jakieś zdjęcie przykładowe, które wcale nie musi być wspaniałe, ale dobrze ilustruje istotę konkursu.
Organizuje fotowyprawy z których przywozi mnóstwo zdjęć np z Kaukazu, ale w swoim portfolio prawie ich nie pokazuje.
Trochę ich można obejrzeć na blogu http://www.ewaipiotr.pl/ razem z bardzo ciekawymi tekstami.
Piotr ostro krytykuje innych, ale zawsze jest to krytyka konkretna i rzeczowa. Jest też chyba oceniana bardzo pozytywnie, skoro przy każdym kolejnym KO jest proszony, prowokowany itp do większej aktywności.
I w tym przypadku nie ma żadnego TWA tylko fakty, nieraz się zresztą ostro z Piotrem spierałem na różne tematy
Chciałem tylko zwrócić uwagę na pozycję Piotra w tym wszystkim.
A te wszystkie TWA i inne to w sumie raczej dziecinada. Nie warto się tym przejmować i dociekać. Jest to mało istotne.
No co jest? Trzy tygodnie mijają i nie ma chętnych, ani jednego? Mam wrażenie, że jednak byłoby kilku chętnych…

wolą działać w konspiracji? w wolnym kraju?

wolą działać w konspiracji? w wolnym kraju?
poczta szeptana zawsze była jednym z waznych źródeł informacji
Kurcze, ale o ile prostsze byłoby życie – chętni się ujawniają, wychodzą z podziemia, a reszta użytkowników portalu wie – do danej Galerii wchodzisz na własne ryzyko, wstawiając ocenę nie-piątkę ryzykujesz późniejszym złym samopoczuciem i innymi skutkami ubocznymi

poczta szeptana zawsze była jednym z waznych źródeł informacji
Kurcze, ale o ile prostsze byłoby życie – chętni się ujawniają, wychodzą z podziemia, a reszta użytkowników portalu wie – do danej Galerii wchodzisz na własne ryzyko, wstawiając ocenę nie-piątkę ryzykujesz późniejszym złym samopoczuciem i innymi skutkami ubocznymi
ale tak jest ten dreszczyk ryzyka …

Kurcze, ale o ile prostsze byłoby życie – chętni się ujawniają, wychodzą z podziemia, a reszta użytkowników portalu wie – do danej Galerii wchodzisz na własne ryzyko, wstawiając ocenę nie-piątkę ryzykujesz późniejszym złym samopoczuciem i innymi skutkami ubocznymi
ale tak jest ten dreszczyk ryzyka …
no fakt – aah…te moje skłonności do porządkowania wszystkiego

Jak to nie. A FitzRoy w poście 64 to co?
nie spełnia wymogów tytułu wątku
powiedziałbym nawet, że ta cecha kompletnie się w ten wątek nie wpisuje;)
musisz, niestety, spełnić jeden warunek – posiadać w galerii zdjęcia

To mamy problem, bo tam nie dostaje sie 5-ek. i nie ma zadnej sredniej ocen.
Jacek – tam dostaje się 6-tki a raczej ******
Hmmm…. gwiazdki… jak jaki ekskluzywny hotel albo koniak…
trochę odgrzewany kotlet, ale…jakby co, można się nadal zgłaszać
to weź się w końcu chłopie do roboty !!!!!!!!!!!!!!
tutiriale w sieci, warsztaty i książki czekają na Ciebie!
modelki, które znam robią lepsze foty
serio – np. http://www.maxmodels.pl/fotograf-elfya-fot.html
to weź się w końcu chłopie do roboty !!!!!!!!!!!!!!
tutiriale w sieci, warsztaty i książki czekają na Ciebie!
modelki, które znam robią lepsze foty
serio – np. http://www.maxmodels.pl/fotograf-elfya-fot.html
Tak jest!
Coś w tym musi być, bo już kolejny Autor odsyła mnie do książek
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Zapewne nie autorstwa Stefansz
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Zapewne nie autorstwa Stefansz
Podejrzewam, że autorem mógł być Elliott Jacques.
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Z jakiegos Swierszczyka pewnikiem
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Z jakiegos Swierszczyka pewnikiem
Zazdrośniki jesteście i tyle, bo musicie za biurkiem pracować
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Z jakiegos Swierszczyka pewnikiem
Zazdrośniki jesteście i tyle, bo musicie za biurkiem pracować
i takich pięknych portretów nie robimy
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Z jakiegos Swierszczyka pewnikiem
Zazdrośniki jesteście i tyle, bo musicie za biurkiem pracować
Trafiles w sedno sprawy Darku. Ale chyba sam dobrze wiesz jak to jest
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
Z jakiegos Swierszczyka pewnikiem
Zazdrośniki jesteście i tyle, bo musicie za biurkiem pracować
A to zza biurka nie można golasów fotografować?
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
nie chcesz wiedzieć
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
nie chcesz wiedzieć
To już nawet Ty się wstydzisz się, moje dziecko?
Andrzeju, z której książki korzystałeś robiąc te zdjęcia?
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4276815
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4153005&g2_page=5
nie chcesz wiedzieć
Ja chcę wiedzieć – jak ma przeczytać, to chciałbym jednak wiedzieć, którą jeszcze muszę kupić.
czytając komentarze u innej fotgrafki, którą hejtujesz na różnych portalach a którą od zawsze pouczałaś na temat kadrowania i techniki również tutaj faktycznie masz dużo racji w samokrytyce swojej osoby
Andrzej – przeinaczasz, łagodnie mówiąc. Jedyny portal gdzie ośmieliłam się skrytykować dzieło Akua – bo jak domyślam się o niej mowa – to plfoto gdzie napisałam dokładnie to samo co tutaj. I tak – takich portretów nigdy robić nie będę.
i przykro mi niezmiernie, że nie doceniam wielkości dzieł fotograficznych, nigdy więcej nie powiem “laska w krzakach” – obiecuję! i składam swą samokrytykę!
czytając komentarze u innej fotgrafki, którą hejtujesz na różnych portalach a którą od zawsze pouczałaś na temat kadrowania i techniki również tutaj faktycznie masz dużo racji w samokrytyce swojej osoby
Eee, to chyba duży, a nie malutki
Mz jednak malutki;-)
Czy można zgłaszać osoby trzecie? Jeśli można, to chciałbym nominować koleżankę Alexandrę, której bardzo zależy na dobrej średniej i którą mocno frustruje, jak ktoś nie docenia artyzmu jej zdjęć…
https://www.dfv.pl/gallery/members/blackangel1989.html
Radzę omijać szerokim łukiem…!

https://www.dfv.pl/gallery/members/blackangel1989.html
Radzę omijać szerokim łukiem…!
Nie można tutaj tylko dla samodzielnych chętnych
(może się jednak zgłosi)
Pytanie, czy średnia to wytrzyma
Chyba się dzisiaj napiję.

z tego szoku, czy za zdrowie?
no to powodzenia
Koledzy. Zobaczyłem, o co chodzi.
Po pierwsze – chyba dyskutujecie sami ze sobą, co ma niewielki sens i satysfakcji Wam raczej nie da. Wątpię, by Koleżanka trafila na tę rozmowę, wiedziała, gdzie jej szukać.
Po drugie – jednak zaskoczony jestem, jak potraficie “obsiąść” człowieka. Trzeba mieć silne nerwy, żeby to wytrzymać.
Tyle się krytykuje obrażanie się i odwety, ale zastanówcie się – jaki to jeden wielki piękny odwet to co zrobiliście, tylko o tyle wysublimowany, że rozpisany na role, zbiorowy .
Po pierwsze – chyba dyskutujecie sami ze sobą, co ma niewielki sens i satysfakcji Wam raczej nie da. Wątpię, by Koleżanka trafila na tę rozmowę, wiedziała, gdzie jej szukać.
Po drugie – jednak zaskoczony jestem, jak potraficie “obsiąść” człowieka. Trzeba mieć silne nerwy, żeby to wytrzymać.
Tyle się krytykuje obrażanie się i odwety, ale zastanówcie się – jaki to jeden wielki piękny odwet to co zrobiliście, tylko o tyle wysublimowany, że rozpisany na role, zbiorowy

Gerwazy, niektóre choroby mają podobne objawy, ale jednak różnią się. Nie trafiłeś z diagnozą
Szkoda, że w danych nie ma wieku, może czasami rzucamy się na małolata? Nie twierdzę, że tak było w tym przypadku, ale taka sytuacja może wystąpić, może przynajmniej jakiś zielony listek wprowadzić.
Po pierwsze – chyba dyskutujecie sami ze sobą, co ma niewielki sens i satysfakcji Wam raczej nie da. Wątpię, by Koleżanka trafila na tę rozmowę, wiedziała, gdzie jej szukać.
Po drugie – jednak zaskoczony jestem, jak potraficie “obsiąść” człowieka. Trzeba mieć silne nerwy, żeby to wytrzymać.
Tyle się krytykuje obrażanie się i odwety, ale zastanówcie się – jaki to jeden wielki piękny odwet to co zrobiliście, tylko o tyle wysublimowany, że rozpisany na role, zbiorowy

Jesteś pewny tego co tu napisałeś? Czy tylko tak Ci się wydaje?
Popieram.
Nareszcie jakiś rozsądny głos.
Wszyscy chcą ciekawie dyskutować, a jak już się za to wezmą to tylko innych zniechęcają.
Sensu w tym nie ma żadnego.
Popieram.
Nareszcie jakiś rozsądny głos.
Wszyscy chcą ciekawie dyskutować, a jak już się za to wezmą to tylko innych zniechęcają.
Sensu w tym nie ma żadnego.
poproszę o przykład, wzorzec do naśladowania
A ja przepraszam, czy coś tu nie zostało pomylone? Jeżeli ktoś na słabe oceny słabych de facto zdjęć reaguje odwetowymi jedynkami i tekstami w stylu: nie interesują mnie opinie internetowych pseudofotografów – to może należy jeszcze przeprosić go za karygodne niezrozumienie jego artyzmu?
No właśnie dają – popierają jedynki konstruktywnymi uwagami. Poszłaby gdzie indziej, to dostałaby “gołe” jedynki, albo okraszone jakimiś kretyńskimi uwagami nie mającymi wiele wspólnego z tym, co widnieje na zdjęciu. Powinna to docenić.
Czuję się wywołany do tablicy przez kilku użytkowników, więc postanowiłem się ustosunkować.
Czy ktoś z nas obraził koleżankę Alexandrę? Gdyby tak było zapewne wkroczyliby admini. Nie żartujemy też z koleżanki tylko z jej zachowania. Arogancja jaką się wykazała jest chyba nie na miejscu. Na rady i opinie zamieszczone pod jej zdjęciami odgryzła się MZ bardzo niegrzecznie. Jak sama przyznała nie ważne są dla niej wskazówki tylko średnia którą jej zaburzyliśmy.
Nie prowadzimy też dyskusji jak to niektórym się wydaje i nie oczekujemy satysfakcji. A pisanie o odwecie to naprawdę nieporozumienie.
Ja Ci powiem, co należy – trzeba wejść temu komuś do galerii i postawić parę jedynek.
Jak sama przyznała nie ważne są dla niej wskazówki tylko średnia którą jej zaburzyliśmy.
To jest argument. Jeśli tak rzeczywiście jest, bo nie wiem na pewno, bo tak tego nie napisała. Moze się głównie zirytowała oceną? Zobacz, jak sam się zdenerwowałeś, przecież było widać.
Przepraszam, teraz to chyba Ty żartujesz. A co to było? Zainteresowanie nowym użytkownikiem i ocena jego zdjęć?
Trochę mi rzeczywiście głupio ciągnąć pyskówkę. Trzeba w górę patrzeć, a nie w dół. Piryt i cornus mają rację.
cytuję “to jest artystyczny obraz sikorki … nie musiałeś od razu zaniżać mi średniej …
po za tym nie mam takiego sprzętu jak np ty masz …
Wolę rady a nie zaniżanie ocen . “
ja to interpretuję jak inni, mniej ważna opinia (choć niby jest tu napisane, że woli), ważne, że średnia spadła…
Omawiana artystka zdecydowanie nie jest gotowa na konfrontację z rzeczywistością inną niż tylko wzajemne pianie z zachwytu nad swoimi “pracami”. Może to się zmieni, może nie. To jest jej problem. Ja nie czuję misji od Boga na siłę kogoś uświadamiać, że nie tędy droga do sukcesu.
blackangel1989 (autor) (środa, 2014-02-12 13:59)
“to jest artystyczny obraz sikorki … nie musiałeś od razu zaniżać mi średniej …
po za tym nie mam takiego sprzętu jak np ty masz …
Wolę rady a nie zaniżanie ocen .”
Powyżej cytat wpisu jaki zamieściła Aleksandra. Może to nie jest dokładnie tak jak powyżej ująłem bo napisała że woli rady ale de facto nawet się nimi nie zainteresowała natomiast skutecznie dała znać oceniającemu co o nim myśli.
Czy ja się zdenerwowałem? Zapewniam Cię że nie. Z moich wpisów pod zdjęciami to wywnioskowałeś? To daleko posunięte wnioski. Bez argumentów.
Tych kilka wpisów w tym wątku nie można traktować jako odwet. Chyba że są jakieś wpisy pod zdjęciami userów których AleXandra sama sprowokowała. Ale tego nie chce mi się sprawdzać.
I dlaczego kolego gerwazy nazywasz to teraz pyskówką jak jeszcze wczoraj uważałeś to za dyskusję.
Zresztą zobacz sam jakiego dokonałem wpisu trafiająć na zdjęcie Alexandry.
https://www.dfv.pl/gallery/v/Inne/SAM_4878.JPG.html
a jaką dostałem tego samego dnia odpowiedź
https://www.dfv.pl/gallery/v/Ludzie/SWEI1061km.jpg.html
Kto kogo tu obraził, a kto komu dał poradę.
Ja Ci powiem, co należy – trzeba wejść temu komuś do galerii i postawić parę jedynek.
Jak sama przyznała nie ważne są dla niej wskazówki tylko średnia którą jej zaburzyliśmy.
To jest argument. Jeśli tak rzeczywiście jest, bo nie wiem na pewno, bo tak tego nie napisała. Moze się głównie zirytowała oceną? Zobacz, jak sam się zdenerwowałeś, przecież było widać.
Przepraszam, teraz to chyba Ty żartujesz. A co to było? Zainteresowanie nowym użytkownikiem i ocena jego zdjęć?
Trochę mi rzeczywiście głupio ciągnąć pyskówkę. Trzeba w górę patrzeć, a nie w dół. Piryt i cornus mają rację.
Gerwazy, nieco się jednak mylisz – niektóre oceny wystawiły osoby (np. ja), których galeryjki Autorka nie zaszczyciła, trudno raczej mówić o odwecie.
Zaczyna się dziwna sytuacja – Autorka swoim dziecinnym zachowaniem troszkę sprowokowała sytuację, dostała kilka pał, które jednak wynikają wyłącznie z jakości wstawionych prac i zostały nieco uzasadnione, a teraz robi się z niej ofiarę, za chwile się pewnie dowiem, że niskie oceny są absolutnie niezasłużone
A to już nie pierwszy przypadek. Bywało już na tym portalu, że delikwent namieszał, kilku userów się obruszyło (zresztą słusznie) i za chwilę okazywało się, że to oni winni, jak tak można człowieka całą bandą atakować. Wszystkim obrońcom radzę sięgnąć do początku sporu, a nie oceniać atak “wyrwany z kontekstu”.
Tak jest – wszystkim wiadomym jest, że na początku…był chaos

a nie wielki wybuch?
To zależy, gdzie ustawić punkt początkowy
Z punktu widzenia modelu standardowego Wielkiego Wybuchu i klasycznej (niekwantowej) teorii grawitacji nie można mówić o okresie „przed” Wielkim Wybuchem, jako że Wszechświat powstał w momencie Wielkiego Wybuchu, a razem z nim: przestrzeń, materia i czas, dlatego pytanie o to, co było przed Wielkim Wybuchem, jest pozbawione sensu, ponieważ czas rozpoczął się z chwilą wybuchu.
To zależy, gdzie ustawić punkt początkowy
Z punktu widzenia modelu standardowego Wielkiego Wybuchu i klasycznej (niekwantowej) teorii grawitacji nie można mówić o okresie „przed” Wielkim Wybuchem, jako że Wszechświat powstał w momencie Wielkiego Wybuchu, a razem z nim: przestrzeń, materia i czas, dlatego pytanie o to, co było przed Wielkim Wybuchem, jest pozbawione sensu, ponieważ czas rozpoczął się z chwilą wybuchu.
jak w tym wszystkim wygląda początek fotografii?

Z punktu widzenia modelu standardowego Wielkiego Wybuchu i klasycznej (niekwantowej) teorii grawitacji nie można mówić o okresie „przed” Wielkim Wybuchem, jako że Wszechświat powstał w momencie Wielkiego Wybuchu, a razem z nim: przestrzeń, materia i czas, dlatego pytanie o to, co było przed Wielkim Wybuchem, jest pozbawione sensu, ponieważ czas rozpoczął się z chwilą wybuchu.
jak w tym wszystkim wygląda początek fotografii?
też trochę ma …Ibn al-Hajsam w X/XI wynalazł camera obscura

Tak to się zgadza. Tyle że ta camera była na tyle obskurna, że żaden z producentów nie podjął się jej produkcji na masową skalę.
Bo znowu artysta nie został doceniony
Kurcze, może jednak chętni się ujawnią.
Piszę poważnie – zaoszczędźmy sobie wzajemnie czasu, którego szkoda na pisanie dość szczegółowego uzasadnienia oceny do zdjęć, które po chwili znikają z portalu z uwagi na ocenę, która pewnie psuje średnią.
Piszę poważnie – zaoszczędźmy sobie wzajemnie czasu, którego szkoda na pisanie dość szczegółowego uzasadnienia oceny do zdjęć, które po chwili znikają z portalu z uwagi na ocenę, która pewnie psuje średnią.
Dla ułatwienia:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=172520#p172520
Piszę poważnie – zaoszczędźmy sobie wzajemnie czasu, którego szkoda na pisanie dość szczegółowego uzasadnienia oceny do zdjęć, które po chwili znikają z portalu z uwagi na ocenę, która pewnie psuje średnią.
Jedni kasują, a drudzy domagają się komentarzy. Nie da się pogodzić.
Omijanie czyjejś galerii, bo życzy sobie tylko ochów i achów (czytaj: only five requested) jest wbrew regulaminowi
Piszę poważnie – zaoszczędźmy sobie wzajemnie czasu, którego szkoda na pisanie dość szczegółowego uzasadnienia oceny do zdjęć, które po chwili znikają z portalu z uwagi na ocenę, która pewnie psuje średnią.
Jedni kasują, a drudzy domagają się komentarzy. Nie da się pogodzić.
Omijanie czyjejś galerii, bo życzy sobie tylko ochów i achów (czytaj: only five requested) jest wbrew regulaminowi
Kasowanie zaś zdjęć z oceną nieprzystającą do aspiracji artystycznych Autora jest…(jakbym napisał, to dopiero byłoby wbrew regulaminowi )
Piszę poważnie – zaoszczędźmy sobie wzajemnie czasu, którego szkoda na pisanie dość szczegółowego uzasadnienia oceny do zdjęć, które po chwili znikają z portalu z uwagi na ocenę, która pewnie psuje średnią.
Jedni kasują, a drudzy domagają się komentarzy. Nie da się pogodzić.
Omijanie czyjejś galerii, bo życzy sobie tylko ochów i achów (czytaj: only five requested) jest wbrew regulaminowi
Kasowanie zaś zdjęć z oceną nieprzystającą do aspiracji artystycznych Autora jest…(jakbym napisał, to dopiero byłoby wbrew regulaminowi )
Grzegorz, nie sądzę, żeby we wszystkich przypadkach tak było, galerie mają ograniczoną wielkość, więc jesli musisz już kasować, to co wybierzesz? łatwiej jest pozbyć się tych z gorszymi ocenami:) Ja jestem teraz w szczęsliwej sytuacji, Piotr podarował mi spore zasoby, można sobie używać, a ja nie muszę zaraz kasować i decydować które zostawić. Zresztą (kiedyś już o tym pisałam) wszystkie cenne komentarze z miniaturami zapisuję. I serio, to dzięki komentarzom pod zdjęciami, nie tylko moimi, zwracam uwagę na wiele spraw, na które wcześniej uwagi nie zwracałam ( np. pety na bruku https://www.dfv.pl/gallery/members/niko.html?g2_itemId=3952240&g2_page=8 )
Jola, ale nie kasujesz po 15 minutach od otrzymania komentarza poniżej średniej…
nie kasuję, ale ile samozaparcia mnie to kosztuje ))

Szczerze wątpię

Szczerze wątpię
Dlaczego???

Szczerze wątpię
Dlaczego???
dlaczego wątpię, że niekasowanie zdjęć po nieprzychylnej opinii kosztuje Cię dużo samozaparcia? no Jola, proszę Cię…jak długo się znamy?
Nie rozumiem, naprawdę – czepiacie się człowieka.
Zdjęcia wolno kasować – czy nie wolno? Ja rozumiem, że jak ktoś skasuje zdjęcie ze złą oceną i wstawi to samo, to można teoretycznie mieć pretensje, A jeśli skasuje doszczętnie? Pokazuję zdjęcie, poddaję od osąd, nie podoba się – to kasuję. Chcę mieć jak najlepszą galerię.
Są portale, których nazw nie chcę przytaczać, gdzie mają bzika na punkcie stawiania stopni. Tam zdjęcia nie można skasować – tylko w ten sposób, że robi się z niego czarny kwadrat – zdjęcie staje się niewidoczne, ale wszystkie komentarze pod nim zostająją, tak samo jak oceny, jakby ktoś zbierał materiał dowodowy do procesu – i żeby nie dało się zmanipulować średniej. Tu widze podobne podejście. To trochę dziecinada. Czy chodzi o to, żeby robić zdjęcia i o nich dyskutować – czy żeby stawiać stopnie?
Gerwazy, nie o to chodzi.
Nie podoba się, kasuję, koniec historii – to jest OK.
Nie podoba się, kasuję, atakuję oceniającego, że się nie zna – to nie jest OK.
To tak w dużym skrócie – w wolnej chwili poczytaj teksty źródłowe, zobaczysz o czym toczy się przez ostatnie dni dyskusja.
Zdjęcia wolno kasować – czy nie wolno? Ja rozumiem, że jak ktoś skasuje zdjęcie ze złą oceną i wstawi to samo, to można teoretycznie mieć pretensje, A jeśli skasuje doszczętnie? Pokazuję zdjęcie, poddaję od osąd, nie podoba się – to kasuję. Chcę mieć jak najlepszą galerię.
Są portale, których nazw nie chcę przytaczać, gdzie mają bzika na punkcie stawiania stopni. Tam zdjęcia nie można skasować – tylko w ten sposób, że robi się z niego czarny kwadrat – zdjęcie staje się niewidoczne, ale wszystkie komentarze pod nim zostająją, tak samo jak oceny, jakby ktoś zbierał materiał dowodowy do procesu – i żeby nie dało się zmanipulować średniej. Tu widze podobne podejście. To trochę dziecinada. Czy chodzi o to, żeby robić zdjęcia i o nich dyskutować – czy żeby stawiać stopnie?
Ja myślę, że trudno jest dyskutować o zdjęciu, które zostało skasowane. Oczywiście jesli zdjęcie jest faktycznie doskonałe według wszystkich oglądających, to nie ma dyskusji, jest doskonałe. Jednak jesli pod tym samym zdjęciem są 5,3 i 1 , to juz mozna i warto podyskutować. Jestem osobiście też za tym, żeby jednak pod negatywną oceną napisać co konkretnie się nie podoba. Jesli jest 5 to znaczy, że wszystko się podoba i jesli nie ma komentarza to jest to dla większości jasne. Natomiast 1, czy 2 to znak, że coś jednak mozna poprawić, coś jest nie tak jak powinno być, przynajmniej według oglądającego. Dobrze byłoby żeby inni, a przede wszystkim autor, też się o tym dowiedzieli.
Jola, dość ryzykowne stwierdzenie – nie wszyscy Autorzy są zainteresowani jakimikolwiek uwagami, wręcz alergicznie na nie reagują, co skutkuje odwetami, psuciem krwi i takie tam, niestety…
Zdjęcia wolno kasować – czy nie wolno? Ja rozumiem, że jak ktoś skasuje zdjęcie ze złą oceną i wstawi to samo, to można teoretycznie mieć pretensje, A jeśli skasuje doszczętnie? Pokazuję zdjęcie, poddaję od osąd, nie podoba się – to kasuję. Chcę mieć jak najlepszą galerię.
Są portale, których nazw nie chcę przytaczać, gdzie mają bzika na punkcie stawiania stopni. Tam zdjęcia nie można skasować – tylko w ten sposób, że robi się z niego czarny kwadrat – zdjęcie staje się niewidoczne, ale wszystkie komentarze pod nim zostająją, tak samo jak oceny, jakby ktoś zbierał materiał dowodowy do procesu – i żeby nie dało się zmanipulować średniej. Tu widze podobne podejście. To trochę dziecinada. Czy chodzi o to, żeby robić zdjęcia i o nich dyskutować – czy żeby stawiać stopnie?
Ja myślę, że trudno jest dyskutować o zdjęciu, które zostało skasowane. Oczywiście jesli zdjęcie jest faktycznie doskonałe według wszystkich oglądających, to nie ma dyskusji, jest doskonałe. Jednak jesli pod tym samym zdjęciem są 5,3 i 1 , to juz mozna i warto podyskutować. Jestem osobiście też za tym, żeby jednak pod negatywną oceną napisać co konkretnie się nie podoba. Jesli jest 5 to znaczy, że wszystko się podoba i jesli nie ma komentarza to jest to dla większości jasne. Natomiast 1, czy 2 to znak, że coś jednak mozna poprawić, coś jest nie tak jak powinno być, przynajmniej według oglądającego. Dobrze byłoby żeby inni, a przede wszystkim autor, też się o tym dowiedzieli.
Zgadzam się. Z tą poprawką, że nikomu ręki nie powstrzymamy, jak chce skasować.
Jola, dość ryzykowne stwierdzenie – nie wszyscy Autorzy są zainteresowani jakimikolwiek uwagami, wręcz alergicznie na nie reagują, co skutkuje odwetami, psuciem krwi i takie tam, niestety…
A, to ja przepraszam, widocznie inaczej rozumiem cel wstawiania tutaj zdjęć…
No ale na to czy uzasadniamy ocenę to już mamy
Nie ma zdjęcia na świecie, które podobałoby się wszystkim. Najwięksi światowi artyści mają też swoich zajadłych krytyków. I to trzeba przyjąć do wiadomości jeżeli decydujemy się przedstawić swoją twórczość szerszej publiczności. A że jakieś foto ma same piątki… Ma po prostu farta, że akurat na takich oceniających trafiło.
Jola, dość ryzykowne stwierdzenie – nie wszyscy Autorzy są zainteresowani jakimikolwiek uwagami, wręcz alergicznie na nie reagują, co skutkuje odwetami, psuciem krwi i takie tam, niestety…
A, to ja przepraszam, widocznie inaczej rozumiem cel wstawiania tutaj zdjęć…
Całe szczęście, że nie jesteś w tym osamotniona
Jak w tym starym żydowskim kawale – i Ty też masz rację
- You must be logged in to reply to this topic.