Sprzęt
witam wszystkich serdecznie
Wiem że wątków na temat jakości aparatów jest już bardzo dużo ale po przeczytaniu większości z nich nie znalazłem odpowiedzi na swoje pytanie. Proszę wszystkich fachowców o pomoc w kupieniu aparatu. wiem tylko tyle że chciałbym kupić lustrzankę cyfrową, wywnioskowałem z wypowiedzi że jednak lepszym wyborem będzie NIKON. Nie mam zielonego pojęcia o profesjonalnym robieniu zdjęć. Natomiast mam już dosyć chodzenia na przyjęcia i robienia zdjęć cyfrówką na którą wywaliłem dużo kasy i nie jestem zadowolony z jakości wykonywanych zdjęć. Jeżeli jestem na dworze to zdjęcia wychodzą fantastyczne ale jak jestem w środku to ……::((. Chce kupić aparat którym bez problemu będę mógł zrobić zdjęcie w kościele czy na przyjęciu, żeby aparat się nie zastanawiał i nie ustawiał kilka sekund bo gubi to ujęcie które chciałem zrobić. Mam małe dzieciaki i często robimy im z żoną zdjęcia, jednak gdy je przeglądamy dzieciaki już są w innej pozycji jak tej co chcieliśmy ująć. Mam nadzieję że wiecie o co mi chodzi. Chciałbym aparat który zrobi fotkę dokładnie w tym samym czasie w którym wcisnę migawkę, żeby zdjęcia wychodziły jakościowo tak jak w lustrzance analogowej. Rozmawiałem ze znajomymi którzy coś tam liznęli fotografii i polecają mi Nikona D90, oczywiście wiem że samo body to nie wszystko i że wszystko zależy od obiektywy ale mnie jako laikowi nic nie mówią te wszystkie cyferki i literki przy oznaczeniach aparatu i obiektywu. Wiem też że muszę kupić jakąś dobrą lampę żeby być w pełni usatysfakcjonowany. Podsumowując, chcę aparat cyfrowy który zrobi mi tak szybko i dobrze zdjęcia jak lustrzanka analogowa w słabo naświetlonym pomieszczeniu jak i na dworze. Proszę pomóżcie mi dobrać konkretny zestaw. Mogę przeznaczyć na to jakieś 5 może 7 tyś., mam nadzieję że starczy.
Żeby to było tak proste. Nie ma w tej chwili złych lustrzanek. Każdą dostepna na rynku zrobisz dobre zdjęcia. Problem polega na tym, że to Ty zrobisz, a nie aparat za Ciebie. Skoro to ma być lustrzanka, idź do sklepu, wybierz wygodną dla Ciebie, z obiektywem kitowym, dokup stałą 50 i jakąś sensowną książkę. Lampa zewnętrzna też nie zaszkodzi. Do zdjęć rodzinnych i pamiątkowych to spokojnie wystarczy. Nie ma znaczenia czy to będzie Nikon D90, Canon 1000d, 450d, Pentax czy Sony. Jak masz ochotę dalej zgłębiac tajniki, warto wybrać system bogaty w obiektywy. Nie radze natomiast najniższej półki Nikona, bo niektóre obiektywy nie będą miały AF.
D90 i Nikkor 16-85. Obiektyw jest dość ciemny, ale stabilizowany, dobry optycznie, z szybkim autofokusem i wygodnym zakresem ogniskowych. W słabym świetle podciągniesz ISO, D90 jest tu niezły.
Nikkor 17-55/2.8 byłby tu lepszy jeśli chodzi o zdjęcia w słabym świetle lub szybkich dzieci, ale nie zmieścisz się w budżecie.
Różnica w szybkości w stosunku do kompaktu będzie wyraźna, opóźnienie mniejsze lub zerowe, więc będzie lepiej niż do tej pory.
Zła wiadomość jest taka, że niezależnie od ilości pieniędzy, jakie wydasz na aparat, Twoje umiejętności są najważniejszym czynnikiem. Wiem, to banał, ale nie ma dostatecznie szybkiego aparatu, żeby fotografować bawiące się dzieci – albo nadrobisz pomysłem, przewidywaniem i wykorzystaniem odpowiednich funkcji sprzętu dla danej sytuacji, albo wiecznie będziesz niezadowolony. W każdym razie po zakupie lustrzanki to nie sprzęt Cię będzie ograniczał.
Nikon D90 to bardzo dobry wybor. Powinien bez problemu sprostac twoim wymaganiom.Za jego pomoca uzyskasz ładne fotografie o wyraznych kolorach i co awzne bardzo niskich szumach przy wyzszych czulosciach ISO.Słyszałem ze ten obiektyw Nikkora 16-85mm jest fajny. Ma stabilizacje, jednak nia bardzo podoba mi sie jego jasnosc.Z tego co wiem to na dlugim koncu osiaga wartosci f/5.6. Gdym miał chociaz f/4.5 to byloby znacznie lepiej.Moze warto zastanowic sie na innym szklem.Nikkor 17-55 f/2.8 to swietna sprawa, warto zaiwestowac w to szkło. Daja ono stale swiatlo w calym zakresie ogniskowych, co przy slabym swietle daje ci duza swobode pracy. Masz tez w nim szybki silnik do AF, ktory przyda sie przy fotografowaniu poruszajacych ssie obiektow. Napewno przdala by sie stałka typu 50mm ze swiatlem f/1.8. Jest to obiektyw wspanialy pod kazdym wzgledem, a co wazne jest w miare tani. Sa jasniejsze jego wersje ze swiatlem f/1.4 a el sa znacznie drozsze. Dokup sobie do zestawu lampe blyskowa. Moze uda ci sie dostac gdzies model Nikon SB 800. Jest to wpelni profesjonalny flesz. Obecnie zastapil ja model SB 900, tak wiec mozna dostac SB 800 w fajnej cenie.
szymon… wiem ze jestes fanem a w zasadzie fanatykiem nikona… ale ten post nie daje zadnej odpowiedzi… bo tak samo mozna napisac ze mozna kupic d3 i obiektyw 1200mm i tez bedzie fajnie… bedzie ale najpierw trzeba własne dziecii oddac albo najlepiej sprzedac…
tak jak napisał zamotany kazdy aparat bedzie dobry bo w porownaniu do kompaktu to alpha 100 jest dobrym aparatem. obiektyw jak najbardziej wazny a w zasadzie najwazniejszy w lustrzance i to jest wydatek.
warto pomacac wszystko… a najlepiej zrobic zdjecie kazdym z systemów a najlepiej paroma aparatami z z polki nikona d90 i “słabszymi” bo moze sie okazac ze w zupełnosci wystarczy d40 i niepotrzebnie wyda sie pieniądze.
czyli warto znalezc osobe ktora ma nikona d80 d90 d40x/60 canon 400/450d 30/40/50d i zrobic zdjecie sony itp.
w wiekszosci przypadków do systemu mozna sie przyzwyczaic ale czasem cos wygodniejszego znajdzie sie w innym systemie (przykład zeby nie było ze kocham canona ponad wszystko – sterowanie zewnetrznymi lampami ktorego brak w canonie).
a obiektyw to jest problem. i zalezy co sie wie o fotografii warto zainwestowac w cos jasnego (f2. tylko to z kolei niesie za soba spory wydatek (wyjscie tamron 17-50mm f2.8 tylko z kolei dla fotoamatora ktory nie chce sie rozwijac i nie widzi roznicy miedzy gigantyczna abberacja a jej brakiem to jest mały zakres i spory wydatek – za 1300 zł dostaniemy dobry kompakt) nikkor 17-55mm f2.8 to swietne wyjscie zwłaszcza z d90/80 i lampa. ale kasa spora a co sie stanie jak autor nie bedzie zachwycony ze zdjec? wyda sie sporo kasy a efekt zaden. aparat do szafy
trzeba sie dobrze zastanowic nad kupnem.
proponuje pozyczyc od kogos lustrzanke na pare dni i zobaczyc czy to co zrobimy bedzie tym czego chcemy (wiadomo z poczatku kady beda szerokie zdjecia poruszone ale jesli juz bedzie sie podobac tzn ze warto kupic bo z czasem nabierze sie wprawy. ale jesli zdjecia beda nas nadal niezadowalac i szybko aparat nas zniecheci (bo kolory nie sa takie kolorowe, bo tu jest ciemno, bo tu za jasno, bo za blado, bo nie działa itp) to proponuje nie kupowac nikona d90 bo bedzie to zbedny wydatek – a jak juz lustrzanke to nikona d60m bo jest tanszy
Mowisz ze jestem fanem marki a wrecz jej fanatykiem. Tak sobie patrze na rynek foto i troche czytam i slysze co nieco. Jak na razie Nikon ma znikoma ilosc bledow w swoich aparatach. Najnowsze dziecko Canona czyli EOS 50d ma problemy z AF podobnie jak najwyzsze modele tej firmy. Canon wzywa swoich nabywcow do serwisu, aby naprawiac lub wymieniac sprzet. Jak na razie Nikon miał tylko problem z czarna plamka przy dlugich naswietlaniach w najwyzszych modelach jednak sciagniecie nowego oprogramowania usunelo problem. Nie watpie ze inne systemy nie sa zle. Mialem do czynienia z Sony, Canonem i Nikonem. Moim skromnym zdaniem Nikon jest obecnie na przodzie stawki w swiecie maloobrazkowych lustrzanek cyfrowych.
poza d60 ktory nie ma silnika…
Jakieś szczegóły na ten temat mogę prosić? 50D ma ten sam układ AF co 40D, przy którym nie słychać było problemach. Zmienił się tylko procesor, który w pewnego typu sytuacjach przyspiesza pracę AF.
I z pewnością nie jest to ten sam problem co w 1D, bo w 1D mark III jest całkiem inny układ AF.
Myślisz, że ktoś, kto pyta “jaki aparat?” będzie potrafił coś powiedzieć o zdjęciach z różnych aparatów?
Ja mam takie zdanie. Szkoda 5-7tys wydawać, żeby robić zdjęcia na “auto” bo z wypowiedzi kolegi wynika, ze tak to może wyglądać. W związku z tym prosty model wystarczy i żeby nie proponowac modelu bez silnika (D40, D60) to myślę, że tanio i dobrze będzie D80 z dobrym szkłem bo pewnie kolega ma kamerę i w D90 funkcja video HD nie będzie potrzebna. Do tego lampa i troszkę lepsze szkło ale bez cudów bo drogiego szkła i tak nie będzie w stanie wykorzystać. No i stałka kultowa 50mm/1.8 bo D80 da radę.
No a jak kolega złapie bakcyla to D80 zostanie na imprezy i dla dzieci niech sie uczą a samemu, widać że z kasą większych problemów nie ma, wskoczyć półkę wyżej wtedy juz D400 może i zabawa się zacznie na dobre.
Sam zaczynałem od D40x a potem szaleństwo… a zdjęć jak nie umiałem robić tak mi zostało. )) ale frajda nie z tej ziemi.
Może. Dlatego ostrzegam, że nie ma aparatu, który robi dobre zdjęcia. Potrzebny jest jeszcze przypięty do niego sprawny operator.
No właśnie może nie wystarczyć. Oczekiwania są dość wysokie – zdjęcia w słabym świetle (impreza, kościół) lub najszybszych ruchomych motywów na świecie, czyli bawiących się dzieci To wskazuje, że potrzebne będą wysokie ISO (stąd przyda się D90), jasne obiektywy i szybki autofokus – tak w aparacie (znalazłoby się zastosowanie dla D300), jak i w obiektywie, dlatego obiektywy AF-S mogą się przydać, a 50/1.8 mimo jasności niekoniecznie da radę.
Jednak jakież może byc rozczarowanie, mimo wydania sporej kwoty, dobre body, jasne szkło, szybki AF-S a zdjęcia i tak płaskie a szczególnie z mocną lampą w ciemnych pomieszczeniach. Może jestem minimalistą ale zacząć (hardcore) od D40 z kitem i artykułów w DFV, zobaczyć czy się łapie o co chodzi w fotografowaniu a później faktycznie D300 czy pełna klatka.
Odpowiadając na pytanie inicjujące dyskusję, D90 to dobry sprzęt wart grzechu, ale żeby sprawdzić czy sie potrafi posługiwac lustrem można spokojnie zacząć z niższej półki. To i tak lepsze niż kompakt.
Podpinając się do wątku: mieliście taki dziwny problem, że filmy z nikona D90 się tną? Obojętnie czy otworzę w ALLplayerze czy WMP… ktoś ma jakiś pomysł co zrobić? Mam viste 64bit, ale raczej nie powinno to mieć związku. Ja już nie mam pomysłu. Filmy w HD się nie tną…
witam ponownie i dziękuję za pomoc
czy jak już się zdecyduję na jakiś aparat to czy wystarczy kupić do niego jakiś przewodni lub poradnik na temat fotografowania czy może lepszy będzie jakiś szybki kurs nauki ?
I czy różnicą między D80 a D90 jest tylko kręceniu filmów bo to akurat mnie nie interesuje ?
czy jak już się zdecyduję na jakiś aparat to czy wystarczy kupić do niego jakiś przewodni lub poradnik na temat fotografowania czy może lepszy będzie jakiś szybki kurs nauki ?
I czy różnicą między D80 a D90 jest tylko kręceniu filmów bo to akurat mnie nie interesuje ?
Różnica będzie i to spora w matrycy. Na + dla D90
czytać, ćwiczyć, szukać, próbować, pytać i znowu próbować. Ale szybko nie będzie
Różnic jest więcej. Najważniejsza to lepsza matryca w D90, dająca znacznie lepszy obraz na wysokich ISO, poza tym lepszy LCD, szybszy tryb seryjny i trochę różnych opcji, z których można korzystać, albo nie.
No i ja jeszcze dodam to, ze: “Sometimes great photos are captured when you least expect it”. Czasami to zdarza sie calkiem przypadkowo, a ta przypadkowosc jest tu wprost proporcjonalna do naszego zaawansowania w fotografi.
A ja uwazam, ze Canon…..
ja byłbym za sony 300/350… szumy nie sa takie złe… af nie najgorszy… a sam aparat jest tani! w porownaniu do d90 to banalnie tani… poza tym sony jest łatwiej dostepne i starsze przez co mozna jeszcze z ceny zejsc.
ale nadal radziłbym popatrzec na wszystko
ale nadal radziłbym popatrzec na wszystko
SONY to chyba TV;-) Tinek01 określił budżet więc trzeba go wykorzystać na max (oczywiście budżet;-) A ty tutaj z sony wyskakujesz;-)
ale nadal radziłbym popatrzec na wszystko
SONY to chyba TV;-) Tinek01 określił budżet więc trzeba go wykorzystać na max (oczywiście budżet;-) A ty tutaj z sony wyskakujesz;-)
ale po co wydawac 5-7 tys a potem trzymac aparat w szafie skoro mozna wydac 5 tys. 1500 zł na body a reszte mozna wydac na obiektywy
ale nadal radziłbym popatrzec na wszystko
SONY to chyba TV;-) Tinek01 określił budżet więc trzeba go wykorzystać na max (oczywiście budżet;-) A ty tutaj z sony wyskakujesz;-)
ale po co wydawac 5-7 tys a potem trzymac aparat w szafie skoro mozna wydac 5 tys. 1500 zł na body a reszte mozna wydac na obiektywy
To fakt. Ale może potrzebuje solidny aparat i nie chce się bawić w żonglerkę szkłami.
Właściwy sprzęt do zadania. Nie jestem zwolennikiem kupowania wszystkiego, co najdroższe, bez względu na to, czy rzeczywiście jest to potrzebne, ale tutaj są konkretne oczekiwania i to raczej wyśrubowane. Fotografowanie dzieci to sport ekstremalny, zdjęcia z ręki we wnętrzach też nie są rzeczą banalną. Obiektywy – owszem, ale tutaj będzie potrzebne zarówno dobre wysokie ISO, jak i szybki i sprawny w słabym świetle autofokus. Trochę inaczej wygląda perspektywa, jak się ISO 1600 używa od wielkiego dzwonu, a inaczej, jeśli to podstawowa czułość
Co oczywiście nie gwarantuje, że aparat i tak trafi na dno szafy.
Właściwy sprzęt do zadania. Nie jestem zwolennikiem kupowania wszystkiego, co najdroższe, bez względu na to, czy rzeczywiście jest to potrzebne, ale tutaj są konkretne oczekiwania i to raczej wyśrubowane. Fotografowanie dzieci to sport ekstremalny, zdjęcia z ręki we wnętrzach też nie są rzeczą banalną. Obiektywy – owszem, ale tutaj będzie potrzebne zarówno dobre wysokie ISO, jak i szybki i sprawny w słabym świetle autofokus. Trochę inaczej wygląda perspektywa, jak się ISO 1600 używa od wielkiego dzwonu, a inaczej, jeśli to podstawowa czułość
Co oczywiście nie gwarantuje, że aparat i tak trafi na dno szafy.
no tak tylko ta fotografia w kosciele na czym ma polegac? albo dzieci?
poza tym w porownaniu do kompaktu moze sie okazac ze nikon d60 z nikkorem 18-55 w zupełnosci wystarczy… te oczekiwania sa bardzo uogolnione. portrety dzieci mozna robic wszystkim. zdjecie z zabawy to tez wystarczy 18-55. no chyba ze bedziemy szuakc artyzmu i na duzych zblizeniach probowali dorwac uciekajace dziecko…
Mystik, dzieci nie masz to nie wiesz jak jest
Nie chodzi o to, żeby dorwać taką Lunę, która pozuje jak zawodowa modelka i jej portret zrobić. Chodzi o uchwycenie momentu, kiedy normalne, fotograficznie niewychowane dziecko fantastycznie podrzuci misia albo złapie piłkę. Albo będzie skakać po kanapie, fikać koziołki, pokazywać samochodzik (i minę przy tym). Dzieci naprawdę szybkie są.
Nie chodzi o to, żeby dorwać taką Lunę, która pozuje jak zawodowa modelka i jej portret zrobić. Chodzi o uchwycenie momentu, kiedy normalne, fotograficznie niewychowane dziecko fantastycznie podrzuci misia albo złapie piłkę. Albo będzie skakać po kanapie, fikać koziołki, pokazywać samochodzik (i minę przy tym). Dzieci naprawdę szybkie są.
a Ewo skąd wiesz
nie mam rzeczywiscie ale mam siostre cioteczna teraz w 2 klasie podstawowki i wiem co to dzieci zakrecone
i do tego w zupełnosci wystarcza mi 17-85 i 30d
Z całym szacunkiem dla inicjatora tematu, żeby zrobic takie zdjecia o jakich pisze Ewa, trzeba dzieciom poświęcić sporo uwagi i czasu, bo w miłosć do dzieci nie wątpię. Przy takim założeniu kwestia sprzętu jest drugorzędna, oczywiście dobry sprzęt pomoże, jednak jestem zdania, że każda lustrzanka będzie lepsza niż kompakt.
Ktoś napisał, gość ma do wydania 5-7tyś to można poszaleć, przepraszam ale nie naciągajmy kolegi na wydatki, jepiej doradzić studiowanie DFV i artykuły Ewy i Piotra (są naprawdę świetne), powolną naukę a na sprzęt przyjdzie czas. Zakładając, że nauka trochę potrwa, proste lustro wystarczy, potem pijawią się nowe body i kolega zainwestuje w pełni świadomie, albo da sobie spokój.
Ale przysłodziłem Ewie i Piotrowi ale należało im się )) Pozdrawiam
Gdy moja mała była naprawdę mała, czyli raczkująca, próbowałam jej robić zdjęcia – kompaktem, wtedy lustrzanki cyfrowe to była taaaaka kasa. To był dobry kompakt jak na swoje czasy, ale tylko kompakt. Mam trochę zdjęć typu “mocno rozmazana dzidzia z łapką na pierwszym planie sięga po aparat”, bo zdążała doraczkować… Takiego szwungu dostawała na widok aparatu…
witam ponownie
padło pytanie “no tak tylko ta fotografia w kosciele na czym ma polegac? albo dzieci? “
jak robię zdjęcia w kościele to zazwyczaj są ciemne, rozmzane innymi mówiąc totalne mydło. Naprawdę jedno na 20 jest dla mnie wystarczającej jakosci ale to jednak nie jest to co bym chciał uzyskać. Czy można oisągnąć jakość zdjęcia w kościele takiego jak na dworze tzn wyraźne kolory i trochę jaśniejsze fotki ?. Ta samo jest w pomieszczeniu ( w domu ) zdjęcia wychodzą jakieś czerwone, zółte a jedno na kilka może być. W obu przypadkach robiłem tymi samymi aparatami. W następnym tygodniu sprawdze na jakich aparatach robiłem fotki aparatami cyfrowymi bo była tez i taka propozycja i zapiszę na forum.
Potrzebujesz 2 rzeczy: otworzyć przysłonę i podnieść ISO – zdjęcia przestaną być rozmazane. Prawdopodobnie, bo nie ma gwarancji, w kościele może i tak być za ciemno żebyś wyrobił z ręki.
Druga rzecz to nauczyć się ustawiać balans bieli. Jak robisz w domu przy żarówce, to ma być na żarówkę, a jak na dworze, to słoneczko albo chmurka – co ci się bardziej spodoba. No i w domu raczej też ISO w górę, bo przy normalnych lampach to za jasno nie jest.
W związku z pktem 1 – aparat powinien mieć czyste wysokie ISO, bo wygląda na to że tego potrzebujesz. Więc na pewno lustrzanka. Jeśli Cię stać, to D90 – to dobry aparat. Jeśli Cię stać mniej, to D80 też zły nie jest, a na pewno o niebo lepszy niż kompakt. O obiektywach to już Piotr wcześniej pisał.
Obiektyw jest najlepszy, jaki Nikon ma w tym zakresie w ofercie. Jeśli chodzi o aparaty, to oczywiście jest jeszcze wyżej D300, D700, D3 (o D3X nie wspominamy, bo nie ma czyszczenia matrycy )
Lampa bywa użyteczna, choć może się okazać, że wolisz efekt zdjęć w świetle zastanym. Jeśli lampa, to proponowałbym SB600.
Statyw – jak najbardziej. Masz parę propozycji w najnowszym DFV
Po pytaniach jednak widzę, że Ty będziesz najsłabszym elementem całego zestawu. Jeśli liczysz na to, że kupisz sprzęt, który w takich warunkach (ciemny kościół, pewnie z jasnymi oknami, dziecko w ruchu, imprezy w pomieszczeniach) wykona świetne zdjęcia w trybie automatycznym – to zapomnij. Nie ma takiego sprzętu, co najwyżej możesz mieć łut szczęścia od czasu do czasu. Jeśli chcesz mieć sensowne zdjęcia częściej niż od czasu do czasu – musisz się paru rzeczy nauczyć
Na wszystkie Twoje pytania, przy odrobinie cierpliwości i chęci znajdziesz odpowiedzi w setkach nadesłanych na to Forum listach. Tylko chciej!
Ile zadasz pytań do Piotra i Ewy tyle dostaniesz odpowiedzi, ale daj im odpocząć, poszperaj.
Co Ci się może jeszcze przydać, a choćby to:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=919
padło pytanie “no tak tylko ta fotografia w kosciele na czym ma polegac? albo dzieci? “
jak robię zdjęcia w kościele to zazwyczaj są ciemne, rozmzane innymi mówiąc totalne mydło. Naprawdę jedno na 20 jest dla mnie wystarczającej jakosci ale to jednak nie jest to co bym chciał uzyskać. Czy można oisągnąć jakość zdjęcia w kościele takiego jak na dworze tzn wyraźne kolory i trochę jaśniejsze fotki ?. Ta samo jest w pomieszczeniu ( w domu ) zdjęcia wychodzą jakieś czerwone, zółte a jedno na kilka może być. W obu przypadkach robiłem tymi samymi aparatami. W następnym tygodniu sprawdze na jakich aparatach robiłem fotki aparatami cyfrowymi bo była tez i taka propozycja i zapiszę na forum.
mi bardziej chodziło o to czy te zdjecia robione sa czesto i maja jakies wymagania? czy np zdjecia na slubach dla znajomych. czy tez wnetrza kosciolów. czy cos innego.
bo jesli to fotografia np wnetrza to warto zainwestowac w statyw jasny obiektyw tak do konca nie jest potrzebny (choc przydatny) tak samo super jakosc na wysokim iso (choc jak w przyapadku obiektywy tez przydatne)
biorąc pod uwage kompakt ktory nie jest jakis wyzszych lotów bo na wysokich iso jest juz pomarańczowo to lustrzanka (obojetnie jaka) bedzie o lata swietlne wyprzedzac ten komakt
a co do obiektywu jest super tzn nie wiem jak dokładnie ten model ale zakładam ze od canona 17-55 nie jest gorszy wiec na pewno daje duze mozliwosci. tylko z kolei jak przesiadamy sie z komapktu moze byc troche trudno bo zniknie nam troche “zoomu” a za to pojawi sie szeroki kąt wiec trzeba bedzie sie przyzwyczaic albo dokupic jeszcze cos dluzszego
Nikkor 17-55/2.8 byłby tu lepszy jeśli chodzi o zdjęcia w słabym świetle lub szybkich dzieci, ale nie zmieścisz się w budżecie.
Zamiast nikkora można wziąć tamrona 17-50 f/2.8
Można z powodzeniem. AF:
http://www.youtube.com/watch?v=Dl6NY4tFcG0
http://www.youtube.com/watch?v=2BuXfRQ-4os
https://www.dfv.pl/gallery/members/KrystynaK.html?g2_itemId=1004251 to zdjęcie było robione tamronem 17-50 + canon 300D. Jedno z moich ulubionych. W plenerze ten obiektyw jest super, trochę gorzej jest w pomieszczeniach. Ja jednak głównie “widoczki pstrykam”, a mewom dźwięk autofocusa nie przeszkadza;)
Ale czy z Nikonem dobrze współpracuje???
Czytałem kiedyś że wiele osób miało z nim problem.
Podobno błędnie odczytywał światło i trzeba było stroić…
Jak się mylę to poprawcie.
zainteresował mnie ten tamron, bo i przystępną cenę ma..
Jego to najlepiej sprawdzać w sklepie, bo ma tendencję to ff i bf – z moim 300D łapie ff. Ale ogólnie lubię to szkło – myślę, że to najlepszy zamiennik kita w canonach, ale nie wiem czy dla nikona nie byłby lepszy np. 18-70 lub 16-85 albo sigma 17-70. Tu juz by się lepiej posiadacze nikonów wypowiedzieli.
sigma z kolei na dłuzszym kocu tez jest dosc “ciemna” choc nie az tak jak np dluzsze standardy.
ja trafiłem na worek trefnych tamrnow i zrezygnowałem z kupna
Dziękuję serdecznie wszystkim za pomoc w wyborze aparatu. Jestem zdecydowany na zestaw Nikkor 17-55/2.8 i D90.
KrystynaK. twoja fotka wprost zwaliła mnie z nóg i właśnie o takie fotki mi chodzi. Już znalazłem szkoły które robią kursy foto i będę dążył do robienia fotek właśnie z takim efektem. Za pozwoleniem czy są szanse abyś mi przesłała tą fotkę w pęłnym formacie chętnie zrobił bym sobie foto tapetkę?.
a najlepiej to trenowac
teoretycznie tak, ale nie do końca…
typowy slogan w ustach spredawcy foto…
))))))))
dla mnie ważne są dwie rzeczy…
pierwsza to faktycznie obiektyw, ale nie szukanie na siłę jasnej optyki o f/2,8, która na pełnym otworze mydli i dopiero przymknięcie jej conajmiej do f/4 lub 5,6 pomaga w uzyskaniu dobrych i ostrych zdjęć…
osobiście wybrałem dwa obiektywy, które mają stałą jasność f/4 (canonowski EF 24-105 f/4 i 70-200 f/4) i jest to optyka, która przy f/4 ma znakomity konstrst i ostrość bez potrzeby jej domykania…
jeśli potrzebuje wykonać zdjęcia w ciemnych pomieszczeniach po prostu podwyższam czułość na 800 lub wyżej…
i tu dochodzimy właśnie do drugiej rzeczy… czyli…
że – równie ważne jak dobry obiektyw jest to aby aparat umożliwiał nam podwyższenie czułości bez znacznego obniżenia jakości i zwiększenia “szumów” na wynikowej fotografii…
a tak nawiasem mówiąc to są kompakty, które mają jasną optykę f/2,8 i znakomicie nadają się do codziennej fotografii… a nawet jeśli mają ciemniejszą optyke to również nadają si do robienia zdjęć…
vide zdjęcia, które robiłem, robię i będe robił kompaktem…
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=1132314
zrobione Canon DIGITAL IXUS 850 IS – przysłona f/4,5 czas 1/50 sec z reki (Ixus 850 ma stabilizację)
lub inne:
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=947052
Aperture Value f/2,8 !!! Shutter Speed Value 1/20 sec !!! (ixus 430, który nie miał stabilizacji – zdjęcie z ręki!)
lub:
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=1146221
Aperture Value f/7,1 Shutter Speed Value 1/810 sec
i kolejne:
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=1144292
Aperture Value f/5,6 Shutter Speed Value 1/200 sec
tak więc nie mówcie, że do zdjęć w ciemnych pomieszczeniach to WYŁĄCZNIE LUSTRZANKA I JASNA OPTYKA…
bo mnie znowu trafia…
równie dobrze sprawdzi się każdy aparat, nawet kompakt, o ile będziemy wiedzieć czego chcemy!!!!!!
nawet “głupi” kompakt bez trybów manualnych umozliwia wykonanie dobrych zdjęć “rodzinnych” w pomieszczeniach bez lampy błyskowej, tylko …. trzeba chcieć ją wyłączyć…
))))))
Ktoś napisał, gość ma do wydania 5-7tyś to można poszaleć, przepraszam ale nie naciągajmy kolegi na wydatki, jepiej doradzić studiowanie DFV i artykuły Ewy i Piotra (są naprawdę świetne), powolną naukę a na sprzęt przyjdzie czas. Zakładając, że nauka trochę potrwa, proste lustro wystarczy, potem pijawią się nowe body i kolega zainwestuje w pełni świadomie, albo da sobie spokój.
Ale przysłodziłem Ewie i Piotrowi ale należało im się )) Pozdrawiam
o i znowu:
“każda lustrzanka będzie lepsza niż kompakt”
zależy dla kogo…
do zdjęć rodzinnych wcale niekoniecznie…
już nie wspomne, że są obecnie produkowane kompakty o stałej ogniskowej i świetle f/2,8 z małymi szumami…
które doskonale nadają się do takiej fotografii…
polecam lekturę wątku : https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=1731…
jak widzę ten slogan już wszedł do obiegu “forumowego” i powtarzany jest nawykowo przez wszystkich jak mantra…
bez urazy…
ale warto zaczynać na czymś co pozwoli naprawdę wykonać na początek lepsze zdjęcia niz lustrzanka wymagająca jednak podstawowej wiedzy o zależności przysłony i czasu… oraz innych ustaiwieniach…
dyskusja, że kompakty są gorsze sprowadza na manowce.. bo w większości kompaktów można ręcznie ustawić sobie ISO, wymusić odpowiednią przysłonę oraz czas nawet na pełnej automatyce, ustawić balans bieli, ustawić odpowiednie parametry eksppozycji włącznie z jej zapamiętaniem itp…
czasy, kiedy kompakty były “głupimi małpkami” już minęły…
a lustrzanka na początek wcale nie pomoże w opanowaniu techniki “robienia” zdjęć…
to jest moje zdanie i będę go bronił…
“każda lustrzanka będzie lepsza niż kompakt”
zależy dla kogo…
do zdjęć rodzinnych wcale niekoniecznie…
Nie wiem, czy zauważyłeś, wątek rozpoczął użytkownik kompakta, który ma dość zdjęć złapanych o chwilę za późno i czekania, aż aparat ustawi ostrość. Pewnie, wiedzy i umiejętności też mu brakuje, ale wyjaśnij koledze, że zamiast narzekać na kompakta powinien jakoś spowolnić dzieci )
“każda lustrzanka będzie lepsza niż kompakt”
zależy dla kogo…
do zdjęć rodzinnych wcale niekoniecznie…
Nie wiem, czy zauważyłeś, wątek rozpoczął użytkownik kompakta, który ma dość zdjęć złapanych o chwilę za późno i czekania, aż aparat ustawi ostrość. Pewnie, wiedzy i umiejętności też mu brakuje, ale wyjaśnij koledze, że zamiast narzekać na kompakta powinien jakoś spowolnić dzieci )
zgoda…
ale jak mówie kompakty troszeczkę już poszły konstrukcyjnie do przodu…
to już nie jest to co kiedyś…
przykładowo Panasonic Lumix MC-FS6 – posiada wielozadaniowy procesor przetwarzania obrazu Venus Engine IV który wspiera super szybki czas reakcji.
Czas opóźnienia uwolnienia migawki jest na poziomie 0.007(DMC-FS7) i 0.006(DMC-FS6) sekund…
(oraz inny model DMC-FX35 -Opóźnienie zwolnienia migawki wynosi zaledwie 0,005 sekundy -w trybie seryjnym DMC-FX35 rejestruje 2,5 zdjęcia na sekundę w pełnej rozdzielczości. Natomiast w szybkim trybie seryjnym aparat rejestruje aż 6 zdjęć na sekundę)
szybkość reakcji aparatu ułatwia uchwycenie nagłych, spontanicznych ujęć. Ponadto w trybie High-Speed Burst, model ten wykonuje zdjęcia z prędkością 6 (DMC-FS7)/5.5(DMC-FS6) klatki na sekundę…
Użytkownik otrzymuje także możliwość nieograniczonego wykonywania zdjęć seryjnych, która umożliwia robienie zdjęć aż do momentu zapełnienia karty pamięci…
Mozna by rzec że czasy gdy w aparatach kompaktowych czas startu wynosił od 0,2 do 0,5 s. odchodzą do przeszłości…
o ile nie są to czcze przechwałki poducenta oczywiście…
to już nie jest to co kiedyś…
przykładowo Panasonic Lumix MC-FS6 – posiada wielozadaniowy procesor przetwarzania obrazu Venus Engine IV który wspiera super szybki czas reakcji.
Czas opóźnienia uwolnienia migawki jest na poziomie 0.007(DMC-FS7) i 0.006(DMC-FS6) sekund…
(oraz inny model DMC-FX35 -Opóźnienie zwolnienia migawki wynosi zaledwie 0,005 sekundy -w trybie seryjnym DMC-FX35 rejestruje 2,5 zdjęcia na sekundę w pełnej rozdzielczości. Natomiast w szybkim trybie seryjnym aparat rejestruje aż 6 zdjęć na sekundę)
szybkość reakcji aparatu ułatwia uchwycenie nagłych, spontanicznych ujęć.
Nice try
Ale zwróciłeś uwagę, że to są opóźnienie aparatu po ustawieniu wszystkich pomiarów, w tym pomiaru ostrości? )
A tutaj właśnie pomiar ostrości na dziecko zasuwające po umiarkowanie jasnym pokoju stanowi pewien problem…
to już nie jest to co kiedyś…
przykładowo Panasonic Lumix MC-FS6 – posiada wielozadaniowy procesor przetwarzania obrazu Venus Engine IV który wspiera super szybki czas reakcji.
Czas opóźnienia uwolnienia migawki jest na poziomie 0.007(DMC-FS7) i 0.006(DMC-FS6) sekund…
(oraz inny model DMC-FX35 -Opóźnienie zwolnienia migawki wynosi zaledwie 0,005 sekundy -w trybie seryjnym DMC-FX35 rejestruje 2,5 zdjęcia na sekundę w pełnej rozdzielczości. Natomiast w szybkim trybie seryjnym aparat rejestruje aż 6 zdjęć na sekundę)
szybkość reakcji aparatu ułatwia uchwycenie nagłych, spontanicznych ujęć.
Nice try
Ale zwróciłeś uwagę, że to są opóźnienie aparatu po ustawieniu wszystkich pomiarów, w tym pomiaru ostrości? )
A tutaj właśnie pomiar ostrości na dziecko zasuwające po umiarkowanie jasnym pokoju stanowi pewien problem…
ok…
faktycznie z tym będzie problem…
))))))))
“każda lustrzanka będzie lepsza niż kompakt”
zależy dla kogo…
do zdjęć rodzinnych wcale niekoniecznie…
już nie wspomne, że są obecnie produkowane kompakty o stałej ogniskowej i świetle f/2,8 z małymi szumami…
które doskonale nadają się do takiej fotografii…
polecam lekturę wątku : https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=1731…
jak widzę ten slogan już wszedł do obiegu “forumowego” i powtarzany jest nawykowo przez wszystkich jak mantra…
bez urazy…
nie obrażam się, ale nie czytałes ac wątku od początku (rymowanka taka) nie oceniam doktrynalnie kompaktów są be i już. Mam jeszcze kompakta od niego zaczynałem i czasem pstrykam tam gdzie szkoda mi lustra i jest pamiątka.
Poza tym sam pisałeś “są już takie kompakty…” tak ale większość ma jeszcze stare małpki albo kupione za mniej niż 500zł i do tych modeli tyczy się ten atakowany przez Ciebie slogan.
Piotr pisał wielokrotnie na forum, że ciągle najsłabszym ogniwem jest człowiek i to sie zgadza.
Jeszcze jedno, ludzie biorąc do ręki kompakta często robią skrót myślowy, to cacko zrobi za mnie wszystko wystarczy nacisnąć spust, przy lustrzance wydaje mi się, że rzadziej tak myślą.
bez urazy… a kto by sie z takiego powodu urażał to przecież nie polityka.
W SATURNIE widzę jest d90 body za 2,6kilkadziesiat – to niezła cene. jakbym miał kasę to bym brał ale nie mam:/
These compounds restrict the accumulation of polymorphonuclear leukocytes and macrophages and reduce the release of vasoactive kinins cialis pills 1 times phentermine and 1 time topiramate clinical exposures at the MRHD based on AUC
- You must be logged in to reply to this topic.