Najnowszy numer DIGITAL FOTO VIDEO
A Ty jakiś optymista? W grudniu pytaj
Ukazał się numer listopadowy! Widziałem wczoraj w MPiKu – nie kupiłem: DCP to był…
Ewo, kalendarz mi się nie przestawił
Za kilka dni będzie już listopad. Na podstawie wydarzeń ostatnich miesięcy (związanych z premierą DFV) wnioskuję, że nowy numer pojawia się po kilku dniach od rozpoczęcia jego poszukiwań. W związku z tym zacząłem już szukać, żeby jednak otrzymać go w pierwszej połowie listopada a nie w trzeciej
Tak więc drodzy forumowicze, prenumeratorzy, czytelnicy – szukajcie wraz ze mną, to może będzie szybciej
Bylebyś takiej gafy w gazetce nie walnął
przyznam się, trudno, ja dostałam go do skrzynki…trzy dni temu, czyli przed MPiK-iem
Bylebyś takiej gafy w gazetce nie walnął
Może chodzi o to, że niby sprytny inaczej?
Spryciaż nie wygląda źle, szczególnie gdy ma dobry makijasz.
lub kamuflasz.
chyba kamóflasz…
Spryciaż…
Czy nie ma na to paragrafu?
To jest wymuszenie rozbójnicze
Nie buj się, bendzie i listopadowy koncik literacki. Czuję to w kościach …
I dwa błendy sewo popełńłeś, a nawed czy.
11 odpada, wypada w weekend:D
Widzę niewiele dni, w których może się pojawić… w naszych skrzynkach: http://www.razdoroku.pl/listopad.php
bo kioski mnie nie interesują.
Ty się niko nie awanturuj! Święto, to święto! ))
No dobra, może się rozpędziłam, już nie będę
nie traćcie nadziei, do północy jeszcze trochę:DDD
Ty się niko nie awanturuj! Święto, to święto! ))
A propos świąt w listopadzie i ich wpływu na datę wydania, to wieściłem w wątku “DFV październik 2012”, że nie będzie łatwo, bo świąt mnogość – tu przypomnę jakie, bo to o listopadzie (cytując siebie, za co przepraszam, sprzed miesiąca):
“Pocieszmy się jednak, że w listopadzie będzie jeszcze gorzej, bo u nas w Polszcze są dwa święta* w pierwszej połowie miesiąca, a więc weekendy, wyjazdy… Już nie czarno, a “ciemność widzę, ciemność!”
*sprawdziłem, jednak jest więcej tych świąt w I połowie listopada (wszystkie są naprawdę autentyczne, ale mnie coś dziwnie kojarzą się z wydawaniem DFV) :
2 Listopada – dziady (i znów ten Mickiewicz!, rozpoczęcie obrzędów w intencji szybkiego wydania DFV)
3 Listopada – Święto Myśliwych (rozpoczęcie sezonu łowieckiego na redaktorów DFV)
9 Listopada – Światowy Dzień Jakości (rozmowy na forum o artykułach w DFV, których jeszcze nikt nie przeczytał)
12 Listopada – Dzień Drwala (desperacja czytelników DFV sięga zenitu!)
14 Listopada – Dzień Seniora (hołd dla czytelników DFV, którzy postarzeli się w oczekiwaniu na swój miesięcznik)
15 Listopada – Święto Wina (“Nie zostało nam już nic, tylko słowa tylko łzy” – na frasunek dobry trunek )
Z dedykacją dla Redakcji DFV, pozdrawiam bardzo, bardzo serdecznie – strzelec”
A nie lepiej przenieść to święto z 3 Listopada na koniec miesiąca? Bo czasami pozostałe mogą już nie mieć później większego znaczenia )
A potem zostaje już nam:
16 listopada – Dzień Tolerancji (wobec naczelnego)
21 listopada – Światowy Dzień Życzliwości i Pozdrowień (a niech im będzie miło!)
22-26 listopada – Dni Honorowego Krwiodawstwa w Polsce (wymówka na nieodpowiadanie na wiadomości przez redakcję w sprawie spóźniającej się prenumeraty)
29 listopada – Międzynarodowy Dzień Solidarności z Palestyńczykami (cierpliwość prenumeratorów została wyczerpana)
Jest, jest, potwierdzam… – na razie w e-kiosku, ale można czytać…
To może warsztaty?
https://www.dfv.pl/warsztaty.html?id=1756
https://www.dfv.pl/warsztaty.html?id=1756
nie żebym sknerzył, ale 300 za 4 godziny? hmm…
https://www.dfv.pl/warsztaty.html?id=1756
już to zauważyłem
aczkolwiek, jakaś niespójność się wdarła, bo chyba w gazecie pisze że warsztaty trwają 5h a na stronie 4h
to jak to jest?
Nie wykluczone, że się spotkamy, bo prawdopodobnie Ty Marcinie prowadzisz warsztaty?
https://www.dfv.pl/warsztaty.html?id=1756
już to zauważyłem
aczkolwiek, jakaś niespójność się wdarła, bo chyba w gazecie pisze że warsztaty trwają 5h a na stronie 4h
to jak to jest?
Nie wykluczone, że się spotkamy, bo prawdopodobnie Ty Marcinie prowadzisz warsztaty?
Tak szczerze to nie wierzę w 4 godziny. My nigdy nie potrafimy skończyć w umówionym terminie, bo zawsze jeszcze tyyle trzeba powiedzieć )
Ja poprowadzę warsztaty.
Bardzo mi się podobało jak ostatnio sympatycy DFV miast biadolić, dopingowali redakcję wierszami i to niezłymi. Można by się obawiać, że redakcji spodobało się to do tego stopnia, że w listopadzie celowo wstrzymuje wydanie czkając na wiersze, a w przyszłości zamiast DFV zacznie wydawać tomiki i to w imię kultury narodowej. Nie mniej mam swoją teorię, którą przedstawiam w klasycznym limeryku:
POWÓD OPÓŹNIENIA NUMERU
Na początku listopada,
Gdy naczelny numer składał,
Właśnie jemu – choć niewielka,
Rozebrała się modelka.
A przerywać nie wypada…
Na początku listopada,
Gdy naczelny numer składał,
Właśnie jemu – choć niewielka,
Rozebrała się modelka.
A przerywać nie wypada…
Nie wiem jak naczelnemu, ale mnie się bardzo podoba
Październik – miesiącem pastiszy mickiewiczowskich i innych
Listopad – limeryki (znakomity, ten Twój Greymetal!)
Grudzień – ?
I tak jakoś zleci do wydania numeru
PS. Ciekawe: DFV brak, a humor dopisuje – widać po wierszykach! Dramatów i tragedii na forum nie publikujemy
… i ciąg dalszy
Ale on nie w ciemię bity,
szybko mówi do kobity,
teraz nie czas na amory,
muszę złożyć numer spory,
choć był szybką igłą szyty…
Ale on nie w ciemię bity,
szybko mówi do kobity,
teraz nie czas na amory,
muszę złożyć numer spory,
choć był szybką igłą szyty…
…W Alfie słychać jakieś zgrzyty,
Canon ceną się nie wzrusza,
A z Nikona uszła dusza,
Sigma ma obiektyw nowy,
Tamron to już dział niszowy,
Dziś Olympus polecamy,
Na ¾ dziś pstrykamy,
Olimp – święta góra Bogów,
W listopadzie – nie masz wrogów!
)
Ale on nie w ciemię bity,
szybko mówi do kobity,
teraz nie czas na amory,
muszę złożyć numer spory,
choć był szybką igłą szyty…
Uwaga, poniższy tekst zawiera treści o charakterze erotycznym i deprawującym młodzież oraz osoby wrażliwe!
Lektura na własną odpowiedzialność!!!
Ciąg dalszy…
Zaś modelka, chociaż mała,
nie wstydzi się swego ciała,
jak matryca rozpalona
tuli go do swego łona,
do wszystkiego już dojrzała …
mam rym do ostatniego zdania, ale troszku wulgarny i zostawię go dla siebie
Wiem, ale nie powiem, skąd ja to znam?
jedziemy dalej … przypominam, że bohaterem jest autofokus
On zaś myśląc o numerze*,
wszystko w swoje ręce bierze,
i z powrotem ją ubiera,
szepcząc Sigma, NEX, kamera,
cały blady, mówiąc szczerze …
* myślano oczywiście o numerze DFV
Wiem, ale nie powiem, skąd ja to znam?
No właśnie nie wiem…
no, no, ciekawie się robi:)))
wszystko w swoje ręce bierze,
i z powrotem ją ubiera,
szepcząc Sigma, NEX, kamera,
cały blady, mówiąc szczerze …
Z wypiekami czekam, co będzie dalej
Nic nie będzie. sewo ubrał modelkę i zakończył tak obiecujaco zapowiadający się weekend.
wszystko w swoje ręce bierze,
i z powrotem ją ubiera,
szepcząc Sigma, NEX, kamera,
cały blady, mówiąc szczerze …
Z wypiekami czekam, co będzie dalej
Nic nie będzie. sewo ubrał modelkę i zakończył tak obiecujaco zapowiadający się weekend.
Zawsze jest nadzieja, że ją ponownie ktoś rozbierze, taka modelka to pstryk, pstryk i znów jest goła.
Kto pociągnie dalej temat? Jarek, do dzieła!!! POdpowiadam bieganie po studio i chowanie się za blendami i dyfuzorami oraz rym: dyfuzor – noktowizor, to gdy zgaśnie światło.
On zaś myśląc o numerze,
wszystko w swoje ręce bierze,
i z powrotem ją ubiera,
szepcząc Sigma, NEX, kamera,
cały blady, mówiąc szczerze …
…Ale z Ciebie dzikie zwierze,
Szepcze czule jej do ucha.
Włosy gładzi, zgrywa zucha,
Mięśnie pręży, cieknie ślina,
…. i co – autofocus się zacina!!!
Czarna rozpacz, wstyd, histeria,
Wirus pewnie lub bakteria?
Wybacz Pani – w pracy stresy,
Nie dziś w głowie mi toplesy.
Daruj że Cię nie naruszę,
Do gazety wrócić muszę.
Cóż się stało Redaktorze?
Zapomniałem w tym ferworze,
Że na Sigmy nowe testy,
Czeka cały świat doczesny.
A wydanie z listopada,
Ktoś tam, gdzieś tam ciągle składa.
Panna troszkę rozżalona,
A on zerka na Canona,
Mój Canonku, mój jedyny,
Ja nie chciałem tej dziewczyny.
Już nie gniewaj się kochany,
Tylko z tobą wiąże plany.
Wybacz proszę Panu swemu,
Bądź miłościw mnie grzesznemu!
Oczka w korpus zapatrzone,
Tyś jest dobro nieskończone.
Rozkładówkę się doskłada,
Będziesz “Playmate Listopada”.
Tak to bywa gdy w redakcji,
Admin szuka ostrej akcji,
Do wydania wróć Adminie,
Już listopad mój Marcinie!
Zamiast z Panną dziś swawolić,
Czytelników zadowolić!
By szczęśliwi w końcu byli,
A nie – ciągle biadolili.
Zamiast myśli mieć rogate,
Weź się za prenumeratę.
))
Ale tantiemy będą?
Rany Julek! Co tu się porobiło!? Kącik literacko-erotyczny… Ja rozumiem, że każdy sposób dobry na złagodzenie tęsknoty za listopadowym DFV. Typowy psychologiczny mechanizm kompensacji! Ja wszystko rozumiem, ale ludzie: jutro warsztaty DFV, tam będzie kto? No właśnie: Autofocus i modelka!!!
Aż, strach iść!
Poezja niesamowita, świetne limeryki, co za talenty, perfekt, gratuluję!
Tylko coś o tych numerach* za dużo! Freud by to chyba wyjaśnił
*oczywiście numery DFV mam na myśli
Tylko coś o tych numerach* za dużo! Freud by to chyba wyjaśnił
*oczywiście numery DFV mam na myśli
Poprawiłem, dopełniłem. Ale Ty masz kosmate myśli kolego Strzelcu, jak mogłeś pomyśleć, przecież cały wątek jest o najnowszym numerze!!!
Ciekawe co będzie u autofokusów w domu, jak się szacowna małżonka dowie o tych wierszykach … Mówi się, że nie ma dymu bez ognia … No i te warsztaty jutro, olaboga!
Tylko coś o tych numerach* za dużo! Freud by to chyba wyjaśnił
*oczywiście numery DFV mam na myśli
Poprawiłem, dopełniłem. Ale Ty masz kosmate myśli kolego Strzelcu, jak mogłeś pomyśleć, przecież cały wątek jest o najnowszym numerze!!!
Ty mnie, Włodku, za słówka nie łap! Przeca od razu wyjaśniłem, co mam na myśli pod pojęciem numer (patrz *).
Tak sobie tylko pomyślałem, że długoletni prenumeratorzy nie powinni może takiego rabanu podnosić i tyle o tych numerach (sic!) pisać, tylko elegancko milczeć do momentu pojawienia się nowego n… miesięcznika. Mam rację?
A poezja – owszem, owszem, ja też się wciągnąłem – gdzieś musimy przecież dać upust swojemu talentowi (!) ;-p , bo fotografujemy jednak mniej przy tej listopadowej szarości.
Znakomite, świetne, dopiero teraz ten wątek mnie zainteresował. Ale bym stracił ))))))))))))))))))
Mam prośbę do Redakcji, Redakcjo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś tam ?????????
W papierowym DFV jest taki dział: “Listy do redakcji” (trochę taki drętwy i strasznie na serio).
A może by tak w tym dziale upublicznić powyższą poezję? Byłoby wesoło i choć raz trochę inaczej.
Dobry pomysł czy kiepski ?
Pozdrawiam Poetów )))
Mam prośbę do Redakcji, Redakcjo!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś tam ?????????
W papierowym DFV jest taki dział: “Listy do redakcji” (trochę taki drętwy i strasznie na serio).
A może by tak w tym dziale upublicznić powyższą poezję? Byłoby wesoło i choć raz trochę inaczej.
Dobry pomysł czy kiepski ?
Pozdrawiam Poetów )))
Spokojnie, bez nerwów. Załatwione po utworach z października.
Oficjalna wersja 1.1.1
Bajka o aparacie który się zbuntował i nie zadziałał.
Na początku listopada,
Gdy naczelny numer składał,
Właśnie jemu – choć niewielka,
Rozebrała się modelka.
A przerywać nie wypada…
Ale on nie w ciemię bity,
szybko mówi do kobity,
teraz nie czas na amory,
muszę złożyć numer spory,
choć był szybką igłą szyty…
Zaś modelka, chociaż mała,
nie wstydzi się swego ciała,
jak matryca rozpalona
tuli go do swego łona,
do wszystkiego już dojrzała …
On zaś myśląc o numerze*,
wszystko w swoje ręce bierze,
i z powrotem ją ubiera,
szepcząc Sigma, NEX, kamera,
cały blady, mówiąc szczerze …
…Ale z Ciebie dzikie zwierze,
Szepcze czule jej do ucha.
Włosy gładzi, zgrywa zucha,
Mięśnie pręży, cieknie ślina,
…. i co – autofocus się zacina!!!
Co to? Jak to? Cóż się stało?
Przecież zawsze mu działało.
Czarna rozpacz, wstyd, histeria,
Wirus pewnie lub bakteria?
Wybacz Pani – w pracy stresy,
Nie dziś w głowie mi toplesy.
Daruj że Cię nie naruszę,
Do gazety wrócić muszę.
Cóż się stało Redaktorze?
Zapomniałem w tym ferworze,
Że na Sigmy nowe testy,
Czeka cały świat doczesny.
Panna troszkę rozżalona,
A on zerka na Canona,
Mój Canonku, mój jedyny,
Ja nie chciałem tej dziewczyny.
Już nie gniewaj się kochany,
Tylko z tobą wiąże plany.
Wybacz proszę Panu swemu,
Bądź miłościw mnie grzesznemu!
Oczka w korpus zapatrzone,
Tyś jest dobro nieskończone.
Rozkładówkę się doskłada,
Będziesz “Playmate Listopada”.
Wszystkich wyślę do Etiopii,
Miałem tu gdzieś liść konopi.
Nie ma? To zapalę se cygarko,
Oj modelko ty figlarko.
Tak to bywa gdy w redakcji,
Admin szuka ostrej akcji,
Do wydania wróć Adminie,
Już listopad mój Marcinie!
Zamiast z Panną dziś swawolić,
Czytelników zadowolić!
By szczęśliwi w końcu byli,
A nie – ciągle biadolili.
Zamiast myśli mieć rogate,
Weź się za prenumeratę.
A wydanie z listopada,
Ktoś tam, gdzieś tam ciągle składa.
))
Marcin, ja cię bardzo przepraszam
Ale to z tych nudów i z braku weny.
Boże, mam nadzieję że to się jakimś procesem nie skończy
Na pewno skończy się procesem i wyrokiem skazującym “poetów” na banicję do Toskanii, ja wybieram Volterrę. Dodatkową karą będzie obowiązek testowania obiektywów Sigmy kategorii A (Art).
PS. Niemniej jednak redakcja przerażona faktem, że każde opóźnienie kolejnego numeru wywołuje erupcję grafomańskich wierszy z erotycznym podtekstem weźmie się w garść i od stycznia każdy numer wyjdzie z trzydniowym wyprzedzeniem
Ale to z tych nudów i z braku weny.
Boże, mam nadzieję że to się jakimś procesem nie skończy
Dałeś czadu… Taki czyn trzeba będzie stosownie ukarać… ))
To może chociaż w zawiasach, że niby główny żywiciel rodziny?
Ale jakby co to mój prawnik idzie na każdą ugodę )
Po prostu: niewyobrażalne talenty!!! No, nie ma takiego forum w całym internecie Tomasziolkowski r e w e l a c j a !!! Nike to za mało, trzeba chyba go zgłosić do Nobla w kategorii “poezja kompensacyjna czytelników oczekujących na DFV”!
Muszę jednak łyżkę dziegciu dołożyć do tej beki miodu. I dać odpór insynuacjom, że jakoby Autofocus i modelka ten tego… Właśnie wróciłem z warsztatów: modelka, prześlicznej urody Ola, i Autofocus zachowywali się nad wyraz profesjonalnie, bez żadnych podtekstów! I nie jest to komunikat dla żony Autofocusa , ale dla wszystkich forumowiczów: (teraz znowu będzie miód malina!) warsztaty ciekawe, dobrze przygotowane, bardzo przydatne i w znakomitej atmosferze!
Naprawdę można zapomnieć, że listopadowego DFV jeszcze nie ma oraz że niektórzy są teraz w Lalibelii w Etiopii, ech…
To jak się okaże, że w najbliższym czasie będę miał duuuuuużo, baaardzo duuuuuużo wolnego czasu ( mam nadzieję że nie więcej niż 3 do 5 lat) i pozwolą mi mieć ołówek lub długopis to pomyślę o tomiku )
To jak się okaże że najbliższym czasie będę miał duuuuuużo, bardzo duuuuuużo wolnego czasu ( i pozwolą mi mieć ołówek lub długopis) to pomyślę o tomiku )
Mam nadzieję że grudniowe opóźnienie będzie dłuuuuuuuuuuugie, bardzo dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie….
))))
Silwuple! Mam nadzieję, że umili czas oczekiwania na listopadowy DFV (w galerii jest więcej):
np. https://www.dfv.pl/gallery/updates?g2_itemId=3937987&g2_page=3
Sesja w bieliźnie też była? Chętnie, bym zobaczył
Przecież dementowałem już ten limeryk i jego kontynuacje – wiem bo widziałem wczoraj Naczelnego DFV i modelkę jednocześnie. To czysta licentia poetica!
Ale jak Sewo przyjedzie na warsztaty, to pewno słowo stanie się (nomen omen) ciałem!
Na początku listopada,
Gdy naczelny numer składał,
Właśnie jemu – choć niewielka,
Rozebrała się modelka.
A przerywać nie wypada…
(autor: Sewo)
Silwuple! Mam nadzieję, że umili czas oczekiwania na listopadowy DFV (w galerii jest więcej):
np. https://www.dfv.pl/gallery/updates?g2_itemId=3937987&g2_page=3
Mało!!!! chcemy więcej!
Naprawdę ładnie zaświecone i śliczna modelka z kontrami to jest tak, że często okazuje się po zrobieniu foty iż wszystko jest ok, prócz cieni na twarz/czole/szyi na które pada cień poprzez rękę, lub kosmyk włosów które zasłoniły drogę światła niby drobiazg, ale składa się całość i później to trochę nas razi
Gdy naczelny numer składał,
Właśnie jemu – choć niewielka,
Rozebrała się modelka.
A przerywać nie wypada…
(autor: Sewo)
Nie, nie, muszę tę nieścisłość sprostować: pierwszą zwrotę (i erotyczny klimat oczekiwania na numer listopadowy (DFV)) stworzył kolega Greymetal, ja się włączyłem z drugą! To ON zaczął!!!
No i znowu potwierdza się stare powiedzenie, że nie ważne koto zaczyna, ważne kto kończy.
No i znowu potwierdza się stare powiedzenie, że nie ważne koto zaczyna, ważne kto kończy.
No, ostatni był Zeno, ja byłem w środku, wyprowokowany i zdezorientowany
Tak, oczywiście – sorki dla Greymetal, to ja pomyliłem! Greymetal stworzył ten pierwszy fantastyczny limeryk, później dołączyli inni – również z fantastyczną produkcją! Wyszła praca zbiorowa, stąd pewno moja pomyłka.
)
Dzię_ku_jemy, Dzię_ku_jemy, Dzię_ku_jemy!!
Ale jakiejś takie ciśnienie odczuwam, to comiesięczne marudzenie chyba pomaga
Przestań siać defektyzm i poproś o streszczenie )
Jak to “zawsze nosisz go przy sobie”?
Że niby talizman, czy do obrony?
Ja zawsze staram się mieć przy sobie telefon i portfel, ale czasopisma zdarza mi się nie zabrać
Jak to “zawsze nosisz go przy sobie”? Że niby talizman, czy do obrony?
Ja zawsze staram się mieć przy sobie telefon i portfel, ale czasopisma zdarza mi się nie zabrać
Noszę zawsze w plecaku ostatni numer DFV, żeby go czytać w każdym możliwym wolnym momencie. Znajduję kilka minut w tramwaju, a to kilka minut stojąc w kolejce. Niestety wiele możliwości nie mam. A śpię stanowczo za mało…
To może w dziale “Giełda” daj ogłoszenie:
“W związku ze zbliżającym się końcem świata przyjmę sprzęt foto, więc jeśli ktoś do 21.XII już nie planuje używać swojego 5DMarka czy D800 to jestem w stanie go przyjąć pokrywając koszty przesyłki”
21 grudnia 2012
Ale niestety nie wiem o której godzinie.
Ale czy zdążysz przeczytać?
Temat przewodni – Jak fotografować koniec świata? Meteory, komety, trzęsienia ziemi, wulkany, tsunami i inne kataklizmy.
Temat przewodni – Jak fotografować koniec świata? Meteory, komety, trzęsienia ziemi, wulkany, tsunami i inne kataklizmy.
To trudny temat fotograficzny, bo nie ma jasnych wytycznych jak koniec świata będzie wyglądał. Nikt tego jeszcze nie fotografował. Myślę, że generalna zasada “być tam i f/8”.
Temat przewodni – Jak fotografować koniec świata? Meteory, komety, trzęsienia ziemi, wulkany, tsunami i inne kataklizmy.
To trudny temat fotograficzny, bo nie ma jasnych wytycznych jak koniec świata będzie wyglądał. Nikt tego jeszcze nie fotografował. Myślę, że generalna zasada “być tam i f/8”.
)
To może chociaż w dziale sprzętowym – “Zabezpiecz swój sprzęt przed globalnym kataklizmem – test plecaków i futerałów wstrząso, ognio, wodo – odpornych”
A koniec świata wygląda podobno tak:
http://www.eholiday.pl/info-koniec_swiata-18766-zdjecie-26016.html
wydaje mi się, że i na f/2.8 wyszłoby nieźle
21 grudnia 2012
Ale niestety nie wiem o której godzinie.
21 grudnia 2012 to ostatni dzień z kalendarza majów. Po nim już nic nie ma. Więc 21 grudnia do północy swiat powinien istniec
Czyli prezentów na gwiazdkę nie kupować?
Chociaż raz człowiek na świętach przyoszczędzi.
ja własnie wyjęłam ze skrzynki listopadowy, do grudnia zdążę przeczytać, może:)
To tak nieśmiało spytam: i jak?
Zaśmiewałam się przy ostatniej stronie (bo ja czytam dfv od tyłu) deszczowa jesień Ewy ciekawa – muszę spróbować nie wiem czy w Gimpie da radę. Tekst Piotra właśnie czytam. Miło było poznać twarz B&C :)w sumie nie sądziłam, że to kobieta ))
I świetne zdjęcia Cezarego Kowalczuka – nie znałam ich wcześniej.
No i może w końcu dorosnę do lampy ) Bo też ciekawie wygląda.
Na razie tylko przejrzałam – bardzo ciekawie jak dla mnie
21 grudnia 2012
Ale niestety nie wiem o której godzinie.
21 grudnia 2012 to ostatni dzień z kalendarza majów. Po nim już nic nie ma. Więc 21 grudnia do północy swiat powinien istniec
Biedni Majowie, mają prze….bane, zostało im 6 tygodni
Ka_tula, ja też czytam od tyłu, cieszę się, że nie jestem sam
więcej nas, ja wszystkie gazety czytam od tyłu, a DFV szczególnie, bo zawsze najpierw zaglądam co za miesiąc;)
Uprzedzam: będzie ciężko. Nie niemożliwe, ale trudne. GIMP ma tendencje do “przyklejania” krawędzi zdjęcia, więc żeby powyginać drzewo, to trzeba by najpierw jakąś szeroką, białą ramkę dodać, żeby je oderwać od brzegów.
Też mam PhotoScape’a. Trochę ograniczony, ale daje radę. Jest dość intuicyjny, więc powinnaś sobie poradzić. Powodzenia!
ale z czym wtopa? Też jestem prenumeratorem i nie wiem o co Ci chodzi.
Może Basista4 ma na myśli kącik literacki, wtopa że niby takie grafomaństwo (mam na myśli swój wytwór)
Ale w listopadzie widzę wyraźną poprawę! Więc się zapytowywuję:
Kącik literacki będzie już stałym, i mam nadzieję stale rozrastającym się, działem?
Kiedy Droga Redakcjo zorganizujecie warsztaty literackie?
Czy można się już zapisać na subskrypcję oprawnych w skórę 12-tomowych “Dzieł zebranych czytelników DFV oczekujących na nowy numer”?
W przyszłym roku oczekuję, że kącik literacki rozbuduje się i oprócz dzieł czytelników DFV oczekujących na nowy numer pojawią się wiersze wielbiące posiadaną markę i sprzęt. W związku z tym jestem ciekaw jakie rymy ozdobą takie słowa jak. Hoya, Marumi, Manfrotto i Metz.
Szczerze mówiąc zakładając nowy post pt. “Poezja nasza” liczyłem na wysyp literackich arcydzieł – a ty cisza
Hoya (Hoja) – ukochana moja, ozdoba mego słoja, na soczewkę zbroja
Marumi – odblaski przytłumi
Manfrotto – to jak wygrać w lotto, cenny niczym złoto, dla mych rąk pieszczoto
Metz – błyskotka z Niemiec
Szanowna Redakcjo. Dziękuję za chwile wzruszenia, które przeżyłem czytając swoje wypociny w prawdziwym czasopiśmie. W odniesieniu do notatki tłumaczącej przyczyny poślizgów wydawniczych uważam, że część winy za zaistniały ferment na forum ponoszą jednak sami forumowicze, a szczególnie prenumeratorzy. Aby wyrównać rachunki wyjaśnię to limerykiem, zgodnie z zamówieniem inicjatora wątku listopadowego. Ale żem człek wiekowy to napisałem limeryk według prawideł jakich mnie dawno temu uczono – pięć wersów; rymy: pierwszy i drugi z piątym oraz trzeci z czwartym; w pierwszym wersie opis bohatera i miejscowość pochodzenia a później duperelki. Mając na uwadze miejsce publikacji nie omieszkam przemycić podprogowej, ukrytej dyskretnie, kryptoreklamy Naszego Ulubionego Miesięcznika, a na koniec, żeby pozostać w listopadowej konwencji poświntuszę numerkiem.
Wrażliwy prawnik_fotograf z Wrocławia
Prenumeratę Digital Foto Video zamawia,
Potem co miesiąc narzeka,
Że tyle czasu znów czeka,
Bo się w dwa dni z numerem rozprawia.
Nie lubię DFV właśnie za to, że zawsze brakuje mi stron do końca miesiąca, a co dopiero do połowy następnego. Proponuję dwa rozwiązania:
1) skrócić miesiąc o jakieś trzy tygodnie (i przy okazji można trochę wydłużyć weekend),
2) zamienić miesięcznik na tygodnik przy założeniu, że jakość nie spadnie i ilość stron nie spadnie.
Hoya (Hoja) – ukochana moja, ozdoba mego słoja, na soczewkę zbroja
Marumi – odblaski przytłumi
Manfrotto – to jak wygrać w lotto, cenny niczym złoto, dla mych rąk pieszczoto
Metz – błyskotka z Niemiec
Ooo!
Zmień sobie stopkę na Poetus Maximus Internetus!
Ale czyją?
“oprawnych” napisałem… co wskazuje na stare, szlachetne technologie: safiany, marokiny itp.
A Ty Wzrokowiec masz na myśli kogoś konkretnego???
Szczerze mówiąc zakładając nowy post pt. “Poezja nasza” liczyłem na wysyp literackich arcydzieł – a ty cisza
Ja tam ze starej szkoły jestem: słowo elektroniczne ulotne jest, a wydrukowane w DFV pozostanie na wieki! W końcu żeby Nobla literackiego dostać, to trzeba mieć przecież jakiś drukowany dorobek (np. w DFV).
Dobra, też mom, może był już wczoraj w skrzynce, ale dawno nie zaglądałem.
Dobrze, że zasłoniliście okładkę, bo jeszcze ludzie, by mnie zaczęli na ulicy wytykać
Zauważyliście, ze przestał być w worku pogrzebowym? To może dobra wróżba na następne miesiące:)
Mnie szczególnie urzekła płytka, przede wszystkim zdjęcia z testowanych aparatów, zwłaszcza Pentaksa K30. Proponuję odpalić (także w redakcji), bo lepszych fotek z K30 jak na dołączonej płytce nie widziałem nigdzie . A szkoda, bo poważnie rozważam zakup tego aparatu i zależało mi na obejrzeniu zdjęć przykładowych.
Ciekawym, co na to Redakcja… Może da się to uzupełnić w grudniu???
Zauważyliście, dlatego patrz mój wcześniejszy post
Saloniki prasowe, EMPIK x 2 – Rybnik – BRAK
To to pryszcz, zresztą wiedziałem, ale że Sabina Warmiak to mężczyzna, to dopiero niespodzianka
No …. aż poleciałam sprawdzić! Szok (kolejny!)
Ale numer, a ja jeszcze chwilę temu zwracałam się do, jak się okazuje, Huberta per Sabinko :DDD
Ciekawym, co na to Redakcja… Może da się to uzupełnić w grudniu???
Przepraszam, to moja wina. Z jakiegoś powodu pliki nie trafiły na właściwy serwer. W internecie pojawią się jutro (teraz trwa transmisja), w wydaniu grudniowym naprawimy błąd. Niecierpliwych prenumeratorów proszę o kontakt na mój adres mailowy, wyślemy płytkę z plikami K-30 gratis na wskazany adres.
Ciekawym, co na to Redakcja… Może da się to uzupełnić w grudniu???
Przepraszam, to moja wina. Z jakiegoś powodu pliki nie trafiły na właściwy serwer. W internecie pojawią się jutro (teraz trwa transmisja), w wydaniu grudniowym naprawimy błąd. Niecierpliwych prenumeratorów proszę o kontakt na mój adres mailowy, wyślemy płytkę z plikami K-30 gratis na wskazany adres.
Dziękuję za informację. Zakup nowego aparatu planuję na wiosnę, więc spokojnie poczekam do grudnia.
Pozdrawiam )
Zrzekam się. Nawet nie zwróciłem uwagi.
Za koszt płytki i kasę na wysyłkę strzel sobie lepiej piwko
Ja chciałam dorzucić 3 grosze do arykułu na temat kamerki GoPro. Rzeczywiście ustawienia w kamerce nie są praktycznie możliwe po za kilkoma możliwościami. Ale mozna sobie sciągnąć darmowe oprogramowanie do obróbki plików z kamerki GOPRO- specjalnie dedykowany tej kamerce . W którym możemy sobie balans bieli zmienić , sa też gotowe presety – filtry co by sobie zrobić filmik ciekawszy – jak kto woli. Są to suwaki jak w LR , można sobie i ekspozycje i tony , i saturacje , i kontrasty Można sobie też prostować , ustawiać , zoomować . To kamerka do sportu i aktywnego użycia. Jak Piotr napisał nie ma czasu na ustawienia kiedy czas zjechać ze stoku. Potem wieczorkiem można w ciepełku na komputerku sobie wszystko dopasować.
Qrcze napaliłem się na zewnętrzną błyskotkę.
Światłu zastanemu mówimy – NIE
Chyba napiszę do św.Mikołaja.
ja się napaliłem na X-E1, Marcin, fajny jest?
Tam są dwie czerwone szybki – większa dolna, która kryje wspomaganie AF, oraz mniejsza górna, gdzie jest odbiornik podczerwieni. Tak czy tak obie są nieruchome i znajdują się na przedniej ściance lampy, więc tę ściankę trzeba obracać w stronę aparatu, a palnikiem można kręcić.
Oooooo, kapitan na pokładzie
Koniec żartów.
Jeśli masz na myśli proponowanie jej sesji w zamian za oddanie jej zdjęć to wątpię. Asia ma wystarczająco bogate portfolio, żeby nie musieć bawić się w coś takiego.
W Konkursie Błyskawicznym wygrałem kilka tygodni temu kwartalną prenumeratę DVF. Miała rozpocząć się od numeru listopadowego. Mamy już 20 dzień miesiąca i zastanawiam się czy mnie olano ,czy zapomniano ? Na maila ,którego wczoraj wysłałem odpowiedzi brak. Więc pisze na forum i pytam ,czy mam sobie tą gazetę kupić w kiosku ,czy czekać ( a jeśli czekać to kiedy spodziewać się gazety w skrzynce?). Oby chociaż ktoś z Administacji zechciał odpowiedzieć .
Pozdrawiam.
Nie wiem, gdzie wysłałeś maila, ale ani do mnie, ani do Ewy nic nie doszło. Co więcej, wysyłałem Ci co najmniej dwa razy maile z pytaniem o adres do wysyłki prenumeraty i nie dostałem na nie odpowiedzi. Napisz więc proszę maila do mnie z podaniem adresu, na jaki ma być prenumerata.
W dniu wczorajszym napisałem maila z zapytaniem w tym temacie do Ciebie Piotrze. Nie mam pojęcia dlaczego go nie otrzymałeś. Twój mail z zapytaniem o adres do przesyłki otrzymałem zaraz po wygranym KB i odpisałem na niego podając adres. Też nie wiem czemu nie doszedł. Ale też nic więcej ,jak wysłać maila nie mogę.
A co do adresu zamieszkania to przecież już dwa razy wygrywałem prenumeratę i chyba macie ten mój adres w swojej bazie? Nie rozumiem w czym problem. Wygląda na to ,że ja mam zabiegać o to by otrzymać swoją wygraną nagrodę?
Adres wyślę raz jeszcze ,ale skoro to jes dopiero na tym etapie to chyba numer listopadowy trafi do mnie w połowie grudnia.
Dziękuję.
Dziękuję Redakcji za szybką wysyłkę . Mam nadzieję ,że w przyszłości maile będą już docierać bez przeszkód.
Pozdrawiam.
Cieszę się, że dotarł. Też mam nadzieję na lepszą przyszłość
Jeśli masz na myśli proponowanie jej sesji w zamian za oddanie jej zdjęć to wątpię. Asia ma wystarczająco bogate portfolio, żeby nie musieć bawić się w coś takiego.
widzę, że kolega nie zrozumiał żartu… ubolewać, ubolewać…
Jeśli masz na myśli proponowanie jej sesji w zamian za oddanie jej zdjęć to wątpię. Asia ma wystarczająco bogate portfolio, żeby nie musieć bawić się w coś takiego.
widzę, że kolega nie zrozumiał żartu… ubolewać, ubolewać…
Właśnie! Przecież od razu było widać, że chcesz ją zaprosić na mecz.
W nawiązaniu do recenzji Pentaxa K 30 chciałbym dorzucić parę słów. Po jej przeczytaniu kupiłem ten aparat dla córki pod choinkę, z kitem 18-135. Oczywiście nie wytrzymałem i zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć, wrażenia są następujące. Radaktor Marcin Bójko skrytykował uchwyt, ale ja przesiadłem się z Alfy 700 i nie poczułem żadnego dyskomfortu, wszystkie przyciski i pokrętła miałem tam gdzie trzeba, palce mi się nie osuwały. Być może więc kanonierom taka przesiadka przychodzi trudniej, ale to są i tak strasznie skomplikowane osobowości
Dla mnie najsilniejszym przeżyciem była możliwość przejścia z ISO 800 (najwyższa przydatna czułość na Alfie) na 3200 a nawet 6400, dzięki temu nawet z tym ciemnym obiektywem dało się robić udane zdjęcia w różnych ciemniejszych miejscach. Z autofokusem nie miałem problemów, trybu ciągłego śledzenia nie miałem okazji wypróbować (do tego celu są najlepsze mewki, te w mojej galerii są zrobione Alfą).
Córka przesiądzie się z Minolty 5d, więc jej radość z wysokiego ISO będzie jeszcze większa. A przy tym Pentax K 30 jest pozycjonowany niżej niż Alfa 700 czy jej następca Alfa 77. Dwa kółka są oczywiście przydatne, fajne są możliwości konfiguracji własnej aparatu, prawdę mówiąc aparat robi takie solidne i “dorosłe” wrażenie, nic w stylu pierwszgo taniego lustra dla oświeconego kompakcisty, który zapragnął być artystą. Menu jest hmm, faktycznie niezbyt estetyczne, pismo w nim kulfoniaste, warianty kolorystyczne straszne, ale tym się nie robi zdjęć, to tylko interfejs.
PS. Efekt: aparat zapakowałem do pudełka, czeka na święta a ja zaczynam uważnie spoglądać na K5 II. Oj Sony, Sony, będzie źle!
Pytanie bardziej do Norberta, bo to on męczył A99 w laboratorium. Ja miałem go tylko przez chwilę robiąc Temat Numeru i ani razu nie spotkałem się z problemem autofokusu. Później pracowałem A99 przy grudniowym wydaniu z manualnym obiektywem STF i jedno wiem – peaking działa słabo w słabym świetle. Już rozumiem dlaczego autofokus w trybie detekcji kontrastu działa tak marnie w słabym świetle (w każdym systemie).
Witajcie,
Nie zauważyłem w labie problemów z AF. Ale przyznaję, że miałem ten aparat tylko z jednym, bardzo dobrym obiektywem zeissa. Słaby AF się najczęściej wykłada przy tanich kitach. Ale kto do tego aparatu założy tanie szkło
Asia jest na Maxmodels (http://www.maxmodels.pl/aasjaa.html). Spróbować zawsze można.
Inna sprawa, że może poproszę Asię by wystąpiła na następnych warsztatach z foto studyjnej.
- You must be logged in to reply to this topic.