Inne
Moja kochana Żoneczka poprosiła, żebym znalazł sobie hobby-kobiecie się nie odmawia;-)
U mnie to jest tak jakoś że nie robię ich dziennie i nie śpię z aparatem.
Focę wtedy gdy już naprawdę muszę.To jest jakieś niewytłumaczalne parcie.Po prostu opęta mnie jakiś temat i wtedy staram się go zrealizować.Często efekt jest bardzo daleki od zamierzonego,lecz to z kolei daje do myślenia- ,,co źle zrobiłem?”,i w ten sposób ciągle się uczę.
Gdy wstawiam fotę do galerii wierzcie lub nie bardziej liczę na konstruktywną krytykę niż na zawyżone pochlebiające oceny!Najgorsza dla mnie jest sytuacja gdy widzę że moje foty były ileś razy obejrzane i nikt ich nawet nie skomentował…

bo same się nie zrobią
Ja też podobnie jak Jacek : żeby oglądać świat sfotografowany.
A gdzie Panie? ciekaw jestem Ich motywacji;-)
Zgadzam się!
No to może jakąś grupę wsparcia utworzymy, bo mnie też jakoś zasmuca taka sytuacja, zdecydowanie wolałabym przeczytać, że coś jest nie tak, niż widzieć, że kilkadziesiąt osób obejrzało i nic…
a zdjęcia robię, bo…, kurcze to trudne pytanie jest, chciałabym umieć utrwalić coś co mnie poruszy(niestety mało kiedy mi się to udaje tak jak bym chciała), lubię dźwięk wyzwalanej migawki(serio), lubię oglądać zdjęcia z miejsc które zwiedzałam, no i mam zajęcie, które wciągnęło mnie w sposób absolutny:D
Zgadzam się!
No to może jakąś grupę wsparcia utworzymy, bo mnie też jakoś zasmuca taka sytuacja, zdecydowanie wolałabym przeczytać, że coś jest nie tak, niż widzieć, że kilkadziesiąt osób obejrzało i nic…
Grupę wsparcia powiadasz?To jeszcze wypada psychoterapeutę zatrudnić ha ha ha;-)))
Dobra!Idę na twoją galerię(w ramach wzajemnego wsparcia) i jeżeli masz jakieś nieskomentowane foty to postaram się je zauważyć
No to może jakąś grupę wsparcia utworzymy, bo mnie też jakoś zasmuca taka sytuacja, zdecydowanie wolałabym przeczytać, że coś jest nie tak, niż widzieć, że kilkadziesiąt osób obejrzało i nic…
Grupę wsparcia powiadasz?To jeszcze wypada psychoterapeutę zatrudnić ha ha ha;-)))
Dobra!Idę na twoją galerię(w ramach wzajemnego wsparcia) i jeżeli masz jakieś nieskomentowane foty to postaram się je zauważyć
Och, bardzo proszę, to miłe, te ocenione też możesz odwiedzić
w trybie pojedynczym, czy seryjnym?
No to może jakąś grupę wsparcia utworzymy, bo mnie też jakoś zasmuca taka sytuacja, zdecydowanie wolałabym przeczytać, że coś jest nie tak, niż widzieć, że kilkadziesiąt osób obejrzało i nic…
Dobra!Idę na twoją galerię(w ramach wzajemnego wsparcia) i jeżeli masz jakieś nieskomentowane foty to postaram się je zauważyć
Do mnie również serdecznie zapraszam.
w trybie pojedynczym, czy seryjnym?
W każdym, w każdym, bez wyjątku:D
Ja tak nieśmiało zapytam, może nie we właściwym wątku, ale co z Krzyżowym…?
Odpowiem na pytanie nieco poważniej:
– bo nie potrafię rysować, ani malować
Dla mnie kiedyś też aparat był przyjacielem w trudnych chwilach.
Myślę też, że po prostu człowiek ma potrzebę tworzenia, a fotografię charakteryzuje niski próg warsztatowy. Fotografować i pisać każdy może, lepiej lub gorzej. Malować już trochę trochę trudniej, a np. skomponować muzyki ani fragmentu nie potrafię , choć kocham muzykę słuchać – bo do tego potrzebna jest pokaźna i usystematyzowana wiedza.
- You must be logged in to reply to this topic.