Inne
Padła mi drukarka 
Czy jest jakaś metoda albo raczej adapter, który pozwalałby na podłączenie “zwykłej” drukarki USB tak aby było ona widoczna w domowej sieci?
Druga sprawa, Miał ktoś styczność z Epsonem L110? Ile jest gorsza od L800, ma dwa kolory mniej więc przejścia tonalne na pewno będą gorsze, rozdzielczość widzę taka sama, stałe zasilanie jest, brak nakładki CD- nie potrzebuję, Do tej pory miałem 4 kolorową i jakość mnie zadowalała (kolory, przejścia tonalne itp), wiadomo, że do zastosowań pro raczej kiepsko, ale zdjęcie na ścianę powinno chyba być wystarczająco dobre? Korzystał ktoś z L110 ??
Czy jest jakaś metoda albo raczej adapter, który pozwalałby na podłączenie “zwykłej” drukarki USB tak aby było ona widoczna w domowej sieci?
Druga sprawa, Miał ktoś styczność z Epsonem L110? Ile jest gorsza od L800, ma dwa kolory mniej więc przejścia tonalne na pewno będą gorsze, rozdzielczość widzę taka sama, stałe zasilanie jest, brak nakładki CD- nie potrzebuję, Do tej pory miałem 4 kolorową i jakość mnie zadowalała (kolory, przejścia tonalne itp), wiadomo, że do zastosowań pro raczej kiepsko, ale zdjęcie na ścianę powinno chyba być wystarczająco dobre? Korzystał ktoś z L110 ??
Interfejsów pozwalających na podłączenie drukarki USB do sieci jest jak mrówków. Szukasz “printserwera USB”, przy czym zacznij od szukania urządzeniach sieciowych, które masz w domu. Np. routery często mają port USB (w tym większość LiveBoxów Neostrady). Jak nie masz w routerze zastanów się czy nie warto kupić lepszego routera, a może dysku sieciowego z interfejsem USB pozwalającym na podłączenie drukarek (np. cała seria Synology).
Co do L110 testowałem urządzenie All-in-one na bazie tej drukarki. Jej ogromną wadą z fotograficznego punktu widzenia jest beznadziejnie niska trwałość atramentów. Po 3 miesiącach zdjęcia blakną (normalna ekspozycja na uv i szkodliwe gazy – w pomieszczeniu mieszkalnym). Ale atramenty z L800 można wlać do L110 – będą znacznie trwalsze.
O tym routerze z USB nie wiedziałem (mam liveboxa) muszę poczytać. Było by super bo bez-kosztowo.
Strzelam, że testowałeś L210. Czyli poza fabrycznym atramentem(który można podmienić) drukarka jest całkiem ok? zakres barw i przejścia są przyjemne dla oka?
Strzelam, że testowałeś L210. Czyli poza fabrycznym atramentem(który można podmienić) drukarka jest całkiem ok? zakres barw i przejścia są przyjemne dla oka?
Zakres rzecz jasna zależy od atramentu, paleta CMY w L800 była budowana z myślą o 6 kolorach, więc trudno mi powiedzieć jak będą zachowywały się atramenty z L800 w L110. To co było w L210 było OK, dla niefachowego oka ujdzie w tłoku, tyle że ona nie drukowała bez marginesów, co może być cośkolwiek nieprzyjemne w dzisiejszych bezmarginesowych czasach.
Nota bene zupełnie przez przypadek odkryłem, że atramenty w 4 atramentowych ITSach są inne niż w 6. Różnią się tylko jedną cyfrą w oznaczeniu, a różnica w trwałości jest gigantyczna. Od razu ostrzegam przed atramentami barwnikowymi sprzedawanymi przez Gellex. Są jeszcze gorsze od tych do L110. Nie wiem jak z ichnimi pigmentowymi, ale wszystkie barwnikowe przetestowałem i jest słabiutko.
Dzięki,
W przypadku tych drukarek na tuszu nie ma sensu moim zdaniem oszczędzać – oryginały są bardzo tanie (przeliczając stosunek ceny do ilości)
- You must be logged in to reply to this topic.