Technika fotografowania
Witam, jeszcze niedawno uważałem, że czym większa wartość przysłony tym ostrzejsze będzie moje zdjęcie, jak później wyczytałem, nic bardziej błędnego. Chciałbym zapytać fachowców jak to jest z ta dyfrakcją, nie udało mi sie bowiem dowiedzieć czy dyfrakcja jest taka sama dla każdego obiektywu w sensie ze ma taki sam wpływ w każdym obiektywie przy tej samej przysłonie.
Posiadam szkła: Nikon 18-200, Sigma 10-20, Sigma 20mm 1.8, oraz Samyang Fish-Eye 8mm
Chciałbym się dowiedzieć jakie wartości przysłon w tych obiektywach dają mi najlepszej jakości obraz, wiem wraz ze zwiększaniem przysłony maleje winietowanie czy aberacja, ale których przysłon należy unikać?
Mateusz
Zjawisko dyfrakcji jest niezależne od konstrukcji obiektywu, marki, firmy itp. Więc owszem – dyfrakcja będzie taka sama dla danej wartości przysłony (np. f/ we wszystkich obiektywach, jakie posiadasz. I jeśli będziesz je stosował z jednym aparatem, to ta dyfrakcja będzie destrukcyjna dla jakości obrazu w tym samym stopniu.
Generalnie polega na tym, że światło przechodząc przez mały otwór ugina się i punkt przestaje być punktem, tylko staje się plamą. A im mniejszy otwór, tym większe ugięcie i w efekcie plama większa. To wpływa na ostrość – zamiast właśnie obrazu generowanego przez, nazwijmy to niefachowo, punkty świetlne o rozmiarze piksela matrycy, na kilka sąsiednich pikseli pada to samo światło, będące efektem “rozszerzenia się” tego punktowego światła w dużą plamę.
Zjawisko dyfrakcji występuje zawsze i przy każdej wartości przysłony, ale szkodliwe zaczyna być przy pewnych wartościach przysłony – jakich, zależy przede wszystkim od rozmiaru piksela na matrycy. To, co w aparacie z dużymi komórkami światłoczułymi, padnie na jeden piksel, w innym aparacie, z bardziej upakowanymi komórkami światłoczułymi, padnie na całą ich grupę. Tu masz fajną ilustrację zjawiska – http://www.cambridgeincolour.com/tutorials/diffraction-photography.htm – pobaw się tą interaktywną tabelą pod Visual Example.
W skrócie i pewnym uproszczeniu. Dla APS-C i matrycy w okolicy 10 megapikseli limit dyfrakcyjny (ostatnia wartość przysłony, która nie pogarsza ogólnej ostrości) to f/11, dla APS-C i nowych matryc 18 megapikseli to już f/9.
Co nie znaczy, że nie wolno stosować większych wartości przysłony niż wynika z limitu dyfrakcyjnego. Wolno, a czasem nawet należy. Tylko należy być świadomym po co i dlaczego poświęca się ogólną ostrość zdjęcia.
Tak żeby uściślić. Dyfrakcja światła na brzegu przeszkody jest zawsze taka sama i kąt ugięcia zależy jedynie od długości fali świetlnej. Na ile dyfrakcja zżera ostrość to już bardziej skomplikowana sprawa. To jak bardzo zjawisko dyfrakcji rujnuje obraz zależy od fizycznej średnicy otworu i odległości od materiału światłoczułego. Średnica ma znaczenie bo im mniejszy otwór tym większy odsetek promieni uginających się na brzegu przysłony w stosunku do całej puli światła przechodzącego przez otwór. Dlatego zjawisko dyfrakcji najbardziej rujnuje obraz przy krótkich ogniskowych. f/16 na obiektywie 16 mm daje fizyczną średnicę 1 mm, a na obiektywie 300 mm to prawie 2 cm. Dlatego w kompaktach nie przymkniesz przysłony bardziej niż do f/8, bo ogniskowe zaczynają się tam już od 4 mm.
W naszych testach obiektywów publikujemy wykresy szczegółowości w zależności od przysłony. Widać na nich jak wykres ostrości w centrum leci w dół zbliżając się do wykresów na brzegu – zachodzi zjawisko wyrównywania szczegółowości w dół (ale rośnie głębia ostrości.)
na koniec dodam, że Canon ma krótką serię obiektywów DO gdzie do uginania światła na niektórych elementach wykorzystywane jest właśnie zjawisko dyfrakcji na odpowiednio skonstruowanej siatce dyfrakcyjnej, a nie refrakcji w szkle.
autofocus,
W naszych testach obiektywów publikujemy wykresy szczegółowości w zależności od przysłony. Widać na nich jak wykres ostrości w centrum leci w dół zbliżając się do wykresów na brzegu – zachodzi zjawisko wyrównywania szczegółowości w dół (ale rośnie głębia ostrości.)
czy mógłbyś, tak żeby uściślić, gdzie te “testy obiektywów publikujemy”. Na tym portalu jest co prawda zakładka TESTY ale tam nie ma ….
dzieki
jp
No cóż, jestem nowicjuszem na tym forum.
czy mógłyś mi “łopatologicznie” uzmysłowić gdzie dałem czadu ?
czy wyniki testów obiektywów nie powinny byc wprost w zakładce TESTY ?
czy też może moja indolencja w tej sprawie jest innego rodzaju ?
jp
Jak dobrze poszukasz, w niektórych wątkach możesz uświadczyć(co prawda gościnnie) wklejone wykresy
Co miesiąc(od niedawna już na początku owego) możesz kupić czasopismo fotograficzne Digital Foto Video, co się zowie. Tam testów w bród.
To czy nie powinny być w zakładce testy, to już pytanie do Adminów najlepiej w wątku “moje uwagi do działania serwisu”.
dzięki za podpowiedź.
Tak żeby uściślić :
– przyznaję sie do faux pas góra na jakieś 50%
– autofocus jest administratorem, myślę że zrobi porządek i w zakładce TESTY będą testy obiektywów wprost
a nie porozrzucane gdzieś “przy okazji”. Bywa, że te same obiektywy mają różne wyniki w róznych badaniach.
– zacząłem kupować czasopismo dfv od pewnego czasu za sprawą Ewy, jej płyty z kursem Photoshopa którą “przećwiczyłem”. Bardzo dobra robota..
jp
Nie wiem, czy powinny Część publikowanych materiałów ukazuje się tylko w wersji papierowej DFV, część i w papierze, i na portalu, a część tylko na portalu.
Sorry, że tak trochę odgrzewam temat ale nie widzę sensu zakładania nowego.
Czytam to co pisze Piotr i autofocus i nie wiem czy dobrze rozumiem.
Mam Canona z 18 megapixelową matrycą APS-C. Załóżmy, że podepnę do niego szkło np. Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS USM, które według testów maksymalną ostrość osiąga przy wartości przysłony równej f/11. Ponieważ szkło swoją premierę miało w roku 2005 to zakładam, że nie było testowane na tak upakowanej matrycy jak moja.
Czy mam przez to rozumieć, że w moim przypadku nie ma sensu owego szkła przymykać bardziej niż do f/9…?
Czy może tylko nie mam się co spodziewać wzrostu ostrości po przymknięciu bo wzrost ostrości, który uzyskam przymykając przysłonę zostanie zniwelowany przez zjawisko dyfrakcji i nic prócz trochę innej głębi ostrości nie zyskam?
Czasem ma sens. Ja czasem przymykam do f/16, choć tam to dyfrakcję widać wyraźnie (ma wieeelkie zęby).
Zyskasz na wyrównaniu ostrości w kadrze. Optimum ostrości na środku uzyskuje się na niższych przysłonach, a mocniejsze przymknięcie “podciąga” brzegi.
Zawsze możesz sprawdzić na renomowanym portalu
http://www.photozone.de/Reviews/canon-eos-full
jp
- You must be logged in to reply to this topic.