Sprzęt
Mam coraz powazniejszy problem. Mam 30d i coraz czesciej wyskakuje mi error a dokładniej “err99” z poczatku wyłączenie i właczenie jak napisaene było w kompunikacie wystarczało. teraz nawet nie wystarcza wyjecie bateri. po kilku chwilach aparat znow robi zdjecia i zapisuje ale robiac pare zdjec poprostu sie tnie i ten Err99 smieje mi sie w twarz. wyjecie karty tez duzo nie daje. trzeba czekac az sie aparat uspokoi sam. z czym moze być problem? to wina Karty czy aparatu?
A w fotografii nie zawsze mozna czekać
czytałem na paru forach ze najczesciej zdarza sie to z obiektywami marki sigma albo ze starymi obiektywami. ale ja mam dosc nowe lustro canona 17-85 i tez tak dziwnie działa.
Powiem ze to niepokojace bo czytałem tez ze trudno sie pozbyc tego err99… a jak bede musiał zmienic puszke to sie chyba załamie ;( bo własnie mam natłotk mysli na egzamin do filmowki
Miałem ten sam problem. Z tym samym obiektywem, choć podpiętym do 20D. Ten sam komunikat, takie same objawy, nawet podobną historię choroby – najpierw po troszku, potem coraz częściej itd.
Oddałem obiektyw do serwisu, okazało się, że w moim przypadku był to problem z mechanizmem przysłony, który się czasami zacinał, a wtedy cały aparat się zawieszał. Po wymianie przysłony problemy minęły.
Natomiast o ile się nie mylę ten komunikat może wyskakiwać także przy zwykłych problemach w komunikacji między body a obiektywem. Pomóc może próba oczyszczenia styków obiektywu, np. przetarcie ich (mocne, ale z wyczuciem) zwykłą gumką myszką, taką do ścierania ołówka.
Mowisz ze obiektyw… kurcze… ze stykami juz probowałem… nie działa… trzeba sie do serwisu przejechać… ile taka naprawa moze potrwać?
Robiłem na Zytniej w W-wie, mieli części na miejscu, zajęło im to około tygodnia, już teraz szczegółów nie pamiętam. Jak serwis nie ma części i musi sprowadzać, trwa to często ok. 3 tygodni lub dłużej.
Tomek ma rację.
I ja też miałem taki problem z 400D. Szybko wydedukowałem, że dzieje się to tylko z jednym obiektywem.
Krótka piłka – odesłałem obiektyw do serwisu. Był to Tamron 80-400, serwisuje to Kraków. Za dwa dni od wysyłki zadzwonili, że problem był z przysłoną i już gotowe, odsyłają. Śmig mig i gotowe.
Święta racja: w fotografii nie ma czasu na czekanie.
dostalem obiektyw spwrotem
po trzech tygodniach
okazało sie ze rzeczywiscie był to problem z przysłoną
z kolei kolega miał podobny problem w takim samym canonie z takim samym obiektywem i okazało sie jednak ze to była wina migawki wiec warto sprawdzic nawet samemu
czytałem ogolnie na forach ze w starych obiektywach sigmy tez to sie zdarza z canonami… ja miałem za darmo bo obiektyw był na ostatnich dniach gwarancji. musisz sie wybrac piechotą do jakiegos i sie dowiedziec
Jeśli chodzi o Sigmę to zdarzało się w naprawdę starych obiektywach i było efektem niekompatybilności chipa w obiektywach Sigmy z nowymi (wówczas, bo pojawienie się problemu to czasy Canona 10D) lustrzankami Canona. Sigma wymieniała te chipy dopóki obiektywy były w ofercie. Dzisiaj te obiektywy są dostępne tylko z drugiej ręki i można je poznać po podejrzanie niskiej cenie.
- You must be logged in to reply to this topic.