farba śmierdziuszka

Kochani!
Troszkę poniosło Was z farbą drukarską. Nie mogę spokojnie poczytać “gazetki” w domu, bo wszyscy patrzą na mnie bokiem. Ta farba śmierdzi jak stary trampek po przebiegnięciu maratonu. Wielokrotne kartkowanie stron trochę przewietrzyło pismo (choć czytanie w łóżku przy żonce odpada). A tak poza tym jest co poczytać.
Pozdrawiam

Idź stąd i nie grzesz więcej… To jest aromat, za którym każdy tęskni…

Prawda potrafi być niewygodna. Za Miguta DFV pachniał subtelniej.

To skandal! Uważam, że każdy prenumerator powinien mieć możliwość wyboru zapachu gazetki!

Eee, nie jest tak źle. A jak kolega ma delikatny nosek to e-wydanie zamówić sobie – wcale nie śmierdzi.

W łóżku z żoną czytasz gazety?
Hmmm…

wcale nie śmierdzi, bo nie można się do niego dostać. Dopłaciłam do e-wydania, żeby nie zazdrościć tym co czytają zanim papierowe do skrzynki trafi. Owszem dostałam informację, że moje konto jest aktywne, ale nie jest, nie mogę się zalogować, bo “mój adres e-mail, lub login są zajęte”, no są, ale to ja je zajęłam(!) Pisałam, pisałam, pisałam, bez echa, zero reakcji, ani z e-kiosku, ani z działu prenumeraty. Co mogę jeszcze zrobić? Może ktoś miał podobne doświadczenia?

A gdzie próbujesz się zalogować? Pobierz readera i tam się zaloguj.

pobrałam, zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją nie udało mi się tam dostać ani razu, od początku “zajęte”, a przecież to mój e-mail, mój nick, moje hasło:(

ech, S Z O K

no, a największy to ten, ze jak wysłałam zapytanie o możliwość dopłacenia do prenumeraty tej różnicy, to odpowiedź dostałam w ciągu kilkunastu minut (wieczorem), a jak upominam się swoje, to cisza trwa już 5 marca(wtedy dostałam informację, że moje e-wydanie na mnie czeka), pomimo kilku już monitów…

Może nie wiedzą, jak to naprawić?

myślisz, że powinnam się czuć wyróżniona, ze to mnie spotkała taka wyjątkowa sytuacja? Ok, już się czuję, ale może jednak wypadałoby odpisać cokolwiek, w końcu tego wymaga zwykła kultura, ale może ja niedzisiejsza jestem…

niko wrote:

pobrałam, zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcją nie udało mi się tam dostać ani razu, od początku “zajęte”, a przecież to mój e-mail, mój nick, moje hasło:(

Zasadnicze pytanie: próbujesz założyć konto czy logujesz się na konto, które kiedyś założyłaś?

O moim e-wydaniu również zapomniano przy przedłużaniu prenumeraty, tyle, że wkrótce po interwencji na sklep@dfv.pl dostałem od e-kiosku maila o przygotowanym e-wydaniu, kilka minut później kolejny mail od e-kiosku o numerze czekającym na pobranie. Logowałem się używając starego loginu i hasła.

Edit: próbowałaś odzyskać hasło?

Właśnie?
Powinni wtedy przysłać info na Twojego maila.

przy żonie w łóżku Ci się czytania zachciewa? nie bluźnij !

ja nie mogę nawet dokonać pierwszego kroku, opcja odzyskiwania hasła wcale nie występuje na tym etapie:(

Dziwne, bardzo dziwne

dziwne, dziwne, ale prawdziwe, niestety

Opcja odzyskiwania hasła jest na stronie www e-kiosku.

dostałam własnie odpowiedź od p.Piotra Wróblewskiego ze sklepu, że on też nie dostaje odpowiedzi od e-kiosku w tej sprawie, obiecał pomóc, może zadziała, mam nadzieję, że do kwietniowego wydania się uda:)

Nie do końca kumam. Nie możesz wpisać adresu e-mail tutaj:
https://www.e-kiosk.pl/secure/index.php?page=remind

przyszła odpowiedż z e-kiosku – info co zrobić wysłałem na priv

Ha, ha, ha, ha (śmiech sarkastyczny rodem z piekła)

))

Żeby nie było, ze się poskarżyłam i dalej cisza, to chcę napisać, że wszystko zostało załatwione w sposób dla mnie zadowalający. Wprawdzie musiałam, niestety zrezygnować z mojego ulubionego nicka, ale zadziałało. Czuję się wprawdzie trochę jak nie ja, ale cóż, jakoś może się przyzwyczaję Dziękuję za skuteczną pomoc w kontakcie z e-kioskiem:)