Obróbka i archiwizacja zdjęć
Witam,jakis czas temu zrobilem zdjecie portretowe,obrobilem je PS,zapisalem jaki jpeg i zanioslem do FotoJokera ,zeby zobaczyc jak wyjdzie.Fotografia ta wygladala fatalnie!!!!Kontrast bardzo mocny,jakies plamy na twarzy,cienie bardzo brzydkie(kropki) itd.Czytalem ze najlepiej dawac foto w CMYK-u ale ja juz je obrobilem w RGB.Jezeli chodzi o monitor to kalibrowalem go tylko adobe gamma bo nie mam sprzetu zewn.Ogolnie foto na monitorze wyglada ladnie,na laptopie kolory sa bardziej wyblakle i inny troche odcien a na druku masakra.Czy moge cos z tym zrobic?Czy moze wywolac gdzies indziej?Czy moge teraz zamienic RGB na CMYK?Czy moze odrazu powinienem to zrobic.
Ja też raz wywoływałem zdjęcia w fotojokerze. Raz. Zawiodłem się strasznie, nie dość że tak jak mówisz przekontrastowione itp dziwne rzeczy z nimi porobili, to jeszcze drogo jak nie wiem. Wiem, że pewnie można im zaznaczyć, żeby nic ze zdjęciem nie robili ale i tak już się do nich wystarczająco zraziłem. Ja polecam Saturna, zawsze tam wywoływałem i byłem zadowolony. Słyszałem, że w sieci Rossman też nieźle wywołują zdjęcia.
Ze zdjęciem teoretycznie nie powinieneś nic musieć robić, żeby było takie jak na monitorze. Zawsze jednak wydruk trochę się będzie różnić. Według mnie najlepiej dać do danego labu parę fotek do wywołania, zobaczyć jaki będzie efekt końcowy i ew. do tego zmieniać potem pozostałe zdjęcia. Albo porozmawiać z obsługą żeby wiedzieć co oni tam zmieniają.
Ja bym zaczął od znalezienia labu, który robi zdjęcia bez korekcji, co wyklucza Fotojokery i inną masówkę przepuszczaną przez Cewe. Co z tego, że się namęczysz z kalibracją i obróbką, jak maszynka w labie i tak sobie pociągnie autolevelami?
Nie pamiętam gdzie, nie pamiętam kiedy, ale czytałem/słyszałem, by przed zaniesieniem zdjęć do labu, usunąć metadane, by maszyna się nimi nie sugerowała. To prawda czy fałsz?
OK jeszcze jedno pytanko.Ogolnie uzywam monitora Acer z matryca TFT/TN ale jakis czas temu zakupiłem TV LCD LG 32LD465 i podlaczylem do PC przez HDMI.Obraz na takim ekranie robi wrazenie, jezeli chodzi o wielkosc,wszystko widac itd ale czy taki LCD odpowiednio mi wyswietli barwy kolorow,kontrast itd i czy wogole cos takiego nadaje sie do kalibrowanie pod PC?Jeszcze bym zapomnial,ten LCD ma matryce IPS.
Ja zanosząc zdjęcia do wywołania zawsze proszę o wyłączenie ustawień fabrycznych, na początku też rozczarowany byłem efektem wywołanych zdjęć. Teraz nie mam z tym problemów. A co do kolorystyki, kontrastu itd, ktoś kiedyś mi poradził bym wywołał jakieś zdjęcie w “zaprzyjażnionym ” labie i jeśli kolory, kontrast oraz pozostałe czynniki będą poprawne – doslownie przyłożyć to zdjęcie do zdjęcia w monitorze i jak najdokładniej ustawić parametry monitora w stosunku do odbitki – wtedy mam pewność, że prawie zawsze zdjęcia wywołane w labie nie będą odbiegać od tych na monitorze . Ja z tej porady skorzystałem i jestem zadowolony. podaję to jako ciekawostkę.
Interesujący pogląd A którymi to metadanymi by się maszyna miała sugerować? Na logikę, jedyne co powinno wpływać na wydruk, to przestrzeń barwna. No więc wszystkie labomaszynki pracują w sRGB i powinny dostać sRGB, i tyle. Z tagiem czy bez, to bez znaczenia, bo i tak potraktują wszystko jak sRGB.
Telewizor? Wątpliwe. Telewizory mają trochę inne priorytety niż precyzja wyświetlania kolorów. A kontrastu to mają ho-ho albo jeszcze więcej – czyli za dużo. Nie wiem, może znajdzie się ktoś kto już próbował kalibrować telewizor i powie co mu z tego wyszło…
No i jest jeszcze kwestia rozdzielczości tego cuda. 32 cale – i ile pikseli?
Za to masz spore prawdopodobieństwo, że zdjęcia na Twoim monitorze będą wyglądać zupełnie inaczej niż na jakimkolwiek innym. Co na przykład bardzo utrudnia korzystanie ze społecznościowych galerii internetowych.
Interesujący pogląd A którymi to metadanymi by się maszyna miała sugerować? Na logikę, jedyne co powinno wpływać na wydruk, to przestrzeń barwna. No więc wszystkie labomaszynki pracują w sRGB i powinny dostać sRGB, i tyle. Z tagiem czy bez, to bez znaczenia, bo i tak potraktują wszystko jak sRGB.
Poprawka, bo pokiełbasiłem. EXIF-a miałem na myśli. Niezdara ze mnie
Znaczy jak robisz zdjęcia, to zapisują się wszystkie dane. Potem je obrabiasz i zdjęcie nie wygląda już tak jak na początku. Czy wówczas należy kasować EXIF-a, żeby maszyna nie sugerowała się nim podczas wydruku czy można go zostawić?
http://www.lab-net.pl/ kiedyś był fajny, ale ostatnio nie korzystałem. Teraz sam drukuję
Lab-net nadal trzyma poziom… często korzystam z jego usług. Jest o tyle dobry, że jest “powtarzalny”. Kilka razy zdarzyło mi się wysyłać do wydruku te same pliki i za każdym razem były identyczne. Jest to więc dobry sposób na kalibrację monitora. Po prostu za pierwszym razem ustawić swój sprzęt do otrzymanych odbitek żeby później mieć to co chcemy… (pod warunkiem, że nie zmienią się ustawienia w labie)… ale jak narazie jest OK. Jest to więc jakiś sposób – wierność labowi
Wydruki zdjęć to poważna sprawa. Trzeba oddawać materiał do sprawdzonych laboratoriów. Zawsze jak zlecam robienie wydruków to zastrzegam sobie, że nie wolno nic manipulować przy zdjęciach. Sam zawsze wszystko przygotowuje, łącznie z kadrowanie do określonych rozmiarów. Zawsze też oddaję w formacie TIFF.
Robertv i Marek, dzięki!
https://www.dfv.pl/poradniki-jakkupowac.html?id=739
To ja jeszcze dorzucę: http://www.ankaralab.com/
Bardzo dobra komunikacja z labem, dostępne profile maszyn na stronie, chętnie wysyłają zdjęcia pliku testowego (umieszczonego na stronie) na różnych typach papierów na jakich wykonują odbitki, zdjęcia wywołane są bardzo przyzwoitej jakości (porównanie efektu finalnego ze skalibrowanym monitorem wypada pozytywnie)
Też dzięki!
https://www.dfv.pl/poradniki-jakkupowac.html?id=739
Ciekawa strona!
Szkoda, że nic o Toruniu
To napisz coś o Toruniu
A co to?

Bo parę lat temu nie miał. Niestety czas leci, a maszyny i obsługa w labie te same…
- You must be logged in to reply to this topic.