Strona główna Fora Foto Technika fotografowania Fotografowanie wschodów słońca

Fotografowanie wschodów słońca

Technika fotografowania

Member

Witam,
od razu piszę że bardzo słabo znam się na fotografii i robię zdjęcia z ustawionym automatem w aparacie. Widząc jednak, że moje zdjęcia różnią się od wielu innych widzianych w sieci mam pytanie:

W jaki sposób fotografować wschód słońca w górach?

Może znacie jakąś książkę, w której byłaby opisana kwestia fotografowania wschodów i zachodów?
Pozdr.

Member

od świtańców w górach to Katula jest. O ile góry Świętokrzyskie to góry:P Wyłącz automat to po pierwsze a po drugie EKSPOZYCJA BEZ TAJEMNIC Petersena to podstawowa książka od której zacznij.

Member

Myślę, że należałoby najpierw przyswoić sobie podstawową, ogólną wiedzę na temat fotografii, następnie zacząć stosować tę wiedzę w praktyce (wyłączyć tryb P!) a wiedza i praktyka w specyficznych sytuacjach oświetleniowych, takich jak wschód słońca w górach, przyjdą z czasem. Drogi na skróty NIE MA!

Member

Obawiam się, że kol. Nick-on ma rację – takich pytań, jak tytułowe, pojawi się z czasem sporo i najlepiej zacząć od początku.
Prostej recepty nie ma – takie “recepty” maja wgrane aparaty w trybach tematycznych, a jaki jest efekt – to już wiesz;)

Member

Koledzy oczywiście przesadzają :)
Ostatnio, z braku aparatu, udało mi się zrobić komuś zdjęcie na tle zachodu Słońca zwykłym starym kompaktem w trybie automatycznym.
1. Aparat podniosłem tak, żeby na ekraniku widać było głównie niebo,
2. następnie zablokowałem pomiar ekspozycji wciskając spust do połowy,
3. wtedy przesunąłem aparat tak, żeby na ekraniku był człowiek na tle nieba,
4. wcisnąłem spust do końca, aparat błysnął lampą i doświetlił właściciela.
5. Właściciel aparatu był zachwycony zdjęciem, bo nie wiedział, że tak można zrobić :)

P.S. Gdyby okazało się, że jednak nie widać nieba, to najpierw wymusiłbym podniesienie czułości.

pozdr

Member
manowak wrote:
Witam,
od razu piszę że bardzo słabo znam się na fotografii i robię zdjęcia z ustawionym automatem w aparacie. Widząc jednak, że moje zdjęcia różnią się od wielu innych widzianych w sieci mam pytanie:

W jaki sposób fotografować wschód słońca w górach?

Może znacie jakąś książkę, w której byłaby opisana kwestia fotografowania wschodów i zachodów?
Pozdr.

-> https://www.dfv.pl/szkola-podstawy-fotografia.html?id=110

-> https://www.dfv.pl/szkola-podstawy-fotografia.html?id=112

Member
wzrokowiec wrote:
Koledzy oczywiście przesadzają :)
Ostatnio, z braku aparatu, udało mi się zrobić komuś zdjęcie na tle zachodu Słońca zwykłym starym kompaktem w trybie automatycznym.
1. Aparat podniosłem tak, żeby na ekraniku widać było głównie niebo,
2. następnie zablokowałem pomiar ekspozycji wciskając spust do połowy,
3. wtedy przesunąłem aparat tak, żeby na ekraniku był człowiek na tle nieba,
4. wcisnąłem spust do końca, aparat błysnął lampą i doświetlił właściciela.
5. Właściciel aparatu był zachwycony zdjęciem, bo nie wiedział, że tak można zrobić :)

P.S. Gdyby okazało się, że jednak nie widać nieba, to najpierw wymusiłbym podniesienie czułości.

pozdr

jeśli miał tryb AE-L – to już nie był “zwykły kompakt”, no i musiał mieć jeszcze dodatkowo AF-L aby ostrość była na osobie, a nie gdzieś na nieboskłonie :P w hiperfokalną tak wielką nie wierzę ;)

coś ściemniasz :P albo po prostu osoby na zdjęciu były całkowicie nieostre :P no chyba, że AE-L miał jak piszesz na spuście i dodatkowy programowalny przycisk do odrębnego ustawiania ostrości, lub wspomniany wyżej tryb AF-L – w co raczej nie wierzę :P

Member
wzrokowiec wrote:
Koledzy oczywiście przesadzają :)
Ostatnio, z braku aparatu, udało mi się zrobić komuś zdjęcie na tle zachodu Słońca zwykłym starym kompaktem w trybie automatycznym.
1. Aparat podniosłem tak, żeby na ekraniku widać było głównie niebo,
2. następnie zablokowałem pomiar ekspozycji wciskając spust do połowy,
3. wtedy przesunąłem aparat tak, żeby na ekraniku był człowiek na tle nieba,
4. wcisnąłem spust do końca, aparat błysnął lampą i doświetlił właściciela.
5. Właściciel aparatu był zachwycony zdjęciem, bo nie wiedział, że tak można zrobić :)

P.S. Gdyby okazało się, że jednak nie widać nieba, to najpierw wymusiłbym podniesienie czułości.

pozdr

chyba jednak nie;)
może jedynie założenie, że człowiek początkujący i focący w Auto nie bardzo wie, co to ekspozycja, jej pomiar i blokowanie, histogram, czułość itd. jest niedobre;)

To raczej żaden wstyd, bo i skąd początkujący ma mieć na początku taką wiedzę – dobrze jednak przeczytać na początek choćby “ABC fotografii” (autor znany;) )

P.S. mała dygresja – zrobiłeś za kogoś zdjęcie, ten ktoś jest zachwycony, tyle że…nadal nie wie, jak to powtórzyć ;)

Member
szalas wrote:
P.S. mała dygresja – zrobiłeś za kogoś zdjęcie, ten ktoś jest zachwycony, tyle że…nadal nie wie, jak to powtórzyć ;)

a tak – to prawda ^^

ps.
młody żonkoś po wizycie u seksuologa, który mu namacalnie pokazał jak ma postępować z żoną zapytał później jak często musi z żoną przychodzić na wizyty…

Member
ac wrote:
coś ściemniasz :P albo po prostu osoby na zdjęciu były całkowicie nieostre :P no chyba, że AE-L miał jak piszesz na spuście i dodatkowy programowalny przycisk do odrębnego ustawiania ostrości, lub wspomniany wyżej tryb AF-L – w co raczej nie wierzę :P

Ech, czepiasz się ;P

Manowak napisał, że chce fotografować wschód Słońca, a nie ludzi na tle, więc pominąłem ten szczegół.
Oczywiście wcisnąłem spust do połowy mając na ekranie gównie niebo, ale też kawałek głowy właściciela na brzegu kadru w zasięgu autofokusa. Dopiero, jak kompakt potwierdził zielonym kwadracikiem, że odległość jest na niej ustawiona, mogłem przekadrować trzymając spust wciśnięty do połowy.

Member

Ale możliwe, że zrobiłem jeszcze tysiąc innych rzeczy dla mnie oczywistych, o których nie wspomniałem, a bez których nie da się zrobić tego zdjęcia ;P

Member
szalas wrote:
P.S. mała dygresja – zrobiłeś za kogoś zdjęcie, ten ktoś jest zachwycony, tyle że…nadal nie wie, jak to powtórzyć ;)

I tu się mylisz :)
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

Member
wzrokowiec wrote:
Ale możliwe, że zrobiłem jeszcze tysiąc innych rzeczy dla mnie oczywistych, o których nie wspomniałem, a bez których nie da się zrobić tego zdjęcia ;P

i tu jest pogrzebany jeden z psów – często rady udzielane przez doświadczonych są średnio zrozumiałe przez początkujących – dla jednych oczywistości, dla innych czarna magia.
I dlatego nadal będę twierdził, że trzeba zacząć od początku – choćby po to, by rozumieć o czym jest mowa ;-)

Member
wzrokowiec wrote:
szalas wrote:
P.S. mała dygresja – zrobiłeś za kogoś zdjęcie, ten ktoś jest zachwycony, tyle że…nadal nie wie, jak to powtórzyć ;)

I tu się mylisz :)
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

no to zrobiłeś dobry uczynek i będzie Ci zapamiętane ;)

Member
wzrokowiec wrote:
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

Tylko nogi mi obciął, ale to standard ;P

Member
szalas wrote:
I dlatego nadal będę twierdził, że trzeba zacząć od początku – choćby po to, by rozumieć o czym jest mowa ;-)

I tu się w pełni z Tobą zgodzę. Nie wystarczy tylko wiedzieć, jak coś zrobić. Trzeba też zrozumieć dlaczego!

Member
wzrokowiec wrote:
szalas wrote:
P.S. mała dygresja – zrobiłeś za kogoś zdjęcie, ten ktoś jest zachwycony, tyle że…nadal nie wie, jak to powtórzyć ;)

I tu się mylisz :)
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

To teraz jest on w posiadaniu Twojego wizerunku, hehe :)

Member
okuka67 wrote:
wzrokowiec wrote:
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

To teraz jest on w posiadaniu Twojego wizerunku, hehe :)

Osobiście skasowałem mu to zdjęcie :)
Ale, jak użyje jakiegoś chytrego programu…

Member
wzrokowiec wrote:
okuka67 wrote:
wzrokowiec wrote:
Pokazałem mu i powtórzył na mnie. Wyszło tak samo dobrze.

To teraz jest on w posiadaniu Twojego wizerunku, hehe :)

Osobiście skasowałem mu to zdjęcie :)
Ale, jak użyje jakiegoś chytrego programu…

właśnie, i będziesz hulał po FB albo i gorzej nic o tym nie wiedząc :D

Member
okuka67 wrote:
wzrokowiec wrote:
okuka67 wrote:
To teraz jest on w posiadaniu Twojego wizerunku, hehe :)

Osobiście skasowałem mu to zdjęcie :)
Ale, jak użyje jakiegoś chytrego programu…

właśnie, i będziesz hulał po FB albo i gorzej nic o tym nie wiedząc :D

Albo ktoś wyprodukuje tarcze z moją podobizną ;P

Member
nick-on wrote:
szalas wrote:
I dlatego nadal będę twierdził, że trzeba zacząć od początku – choćby po to, by rozumieć o czym jest mowa ;-)

I tu się w pełni z Tobą zgodzę. Nie wystarczy tylko wiedzieć, jak coś zrobić. Trzeba też zrozumieć dlaczego!

weźmy taką ekspozycję – człowiek mocno początkujący, gdy o niej mowa, może zacząć się rozglądać za witryną sklepową ;)

Member

Najtrudniejsze w fotografowaniu wschodu Słońca jest nie zaspać na niego. Potem to już z górki :)

Member

no ale w czym problem? :) Wyłączyć automat i samo się robi :D

Poprawnie naświetlić, robić w RAW, najlepiej bez filtra połówkowego (o ile matryca pozwala) w najgorszym razie wielokrotna ekspozycja. I tyle. Jak jest chmurka lub mgła słonce sie nie wypali.

Member

Mozna tez wywolac RAW dwa razy. Raz na niebo, a raz na ziemie i potem pomieszac warstwy. That’s it.

Member

wszystko zależy od tego co potrafi jego matryca. Ja to robię ostatnio na jednym naświetleniu rawa. Jak za bardzo będzie ciągnął cienie to mu zacznie szumieć i wyjdzie kaszana w cieniach – co widac potem na zdjęciach nawet takich wrzucanych do sieci.

Member

To prawda, wiec lepiej dac priorytet np. niebu, mniej ujac w kadrze ziemie i lekko wyciagnac ja z cieni.

Member

tak, tak, oczywiście – dajcie jeszcze pod rozwagę DRI i takie tam;)

delikatnie przypominam, że pytanie zadał Kolega – początkujący amator, nie wychodzący póki co poza tryb Auto; zaczynanie nauki od końca jest raczej słabym pomysłem ;)

Member

Kolega pytał jak fotografować wschody więc piszę :)

A że musi do tego wyłaczyc tryb auto to już wie :)

Jerry – ale po co ujmować z kadru ziemi? Jak jest prawidłowo naświetlone to nie trzeba.
Poza tym na ziemi fajnie się dzieje w czasie wschodu :)

Member
ka_tula wrote:
Kolega pytał jak fotografować wschody więc piszę :)

Jerry – ale po co ujmować z kadru ziemi? Jak jest prawidłowo naświetlone to nie trzeba.

No ale jak kolega ma problemy na poczatku z wyciagnieciem z cieni i wogole z tego rodzaju zdjeciami to lepiej zaczac od “latwiejszych ” kadrow.

ka_tula wrote:
Poza tym na ziemi fajnie się dzieje w czasie wschodu :)

No to zalezy wlasnie tez od atrakcyjnosci pierwszego planu.

Member
Jerry wrote:
ka_tula wrote:
Kolega pytał jak fotografować wschody więc piszę :)

Jerry – ale po co ujmować z kadru ziemi? Jak jest prawidłowo naświetlone to nie trzeba.

No ale jak kolega ma problemy na poczatku z wyciagnieciem z cieni i wogole z tego rodzaju zdjeciami to lepiej zaczac od “latwiejszych ” kadrow.

Jerry – ale chyba należy udzielić pełnej informacji a nie szczątkowej :) Chodzi przecież o to jak fajnie/dobrze sfotografować ten wschód/zachód.

Member

https://dfv.pl/gallery/best?g2_itemId=4185999:) może exif pomoże

Member
airprasolik wrote:

W podanym przez Ciebie przykładzie bardzo źle się dzieje wokół słońca. No i wypalona plama nie wyglada zachęcająco.

Member

Ja wiem Kasiu, że jesteś wyczulona na takie słońce na zdjęciach, ale naprawdę nie wszystkim to przeszkadza :)

Member
wzrokowiec wrote:
Ja wiem Kasiu, że jesteś wyczulona na takie słońce na zdjęciach, ale naprawdę nie wszystkim to przeszkadza :)

Tak tylko wyrażam swoje zdanie :)

Member
ka_tula wrote:
wzrokowiec wrote:
Ja wiem Kasiu, że jesteś wyczulona na takie słońce na zdjęciach, ale naprawdę nie wszystkim to przeszkadza :)

Tak tylko wyrażam swoje zdanie :)

Moje jako nie znającego się na widoczkach, jest takie, że posteryzacja na słońcu jest beee. Wystarczyłoby choćby trochę zblurować te przejścia, albo stempelkiem podziałać.

Member

ja proponowałbym zaczynać od solidnego statywu, wężyka lub pilota i szarych połóweczek dla mnie najlepsiejsze były do tego celu cokiny, dobrego budzika, termosu z kawą i ciepłych ubrań, kilka porannych sesji i albo znienawidzisz tę dziedzinę fotografii albo wpadniesz w nałóg, swego czasu potrafiłem zarywać nocki by dostać się w jakieś fajne miejsce a efektem była wielka kiszka lub nawet aparatu nie wyjmowałem z powodów atmosferycznych. Każdy wschód czy zachód to kolejne cenne doświadczenia więc …

Member

Racja – fotografowanie wschodów wciąga jak chodzenie po bagnach :) A fotografia cyfrowa ma to do siebie, że jak się nie uda to po prostu kasujesz :) więc nie martw się tylko próbuj! A o trybach automatycznych zapomnij! – Tylko M! Wschód słońca nie ucieka tak szybko by nie zdążyć zmienić ustawień.

Member
ka_tula wrote:
Racja – fotografowanie wschodów wciąga jak chodzenie po bagnach :)

coś w tym jest, póki co mam za sobą jeden taki epizodzik nad Wisłą w Wawie, ale rzeczywiście wciąga; przede wszystkim spokój i cisza o tej porze – bezcenne;)

Member

Ja też mam epizod, w Supraślu. Mało mnie komary nie zeżarły żywcem. Tak się poświęciłem na jeden KB, a i tak nie wygrałem. Tylko gadali dwa dni pod tym zdjęciem, czy jest proste czy krzywe :D

Member

ja kiedyś miałem taki epizodzik na wschodzie, gdzieś już to chyba nawet pisałem na dfv, że przyszedłem dużo za wcześnie i po rozstawieniu sie z ze statywem i aparatem zawinąłem sie w śpiwór w pod budka na wielkiej raczy i obudziło mnie jasne słonko, cud że aparat była nadal na statywie… :-)

Member

A co powiecie o tym zdjęciu dodam, robione kompaktem ale nie wiem czemu exif ni pokazał się w całości https://www.dfv.pl/gallery/members/airprasolik.html?g2_itemId=3949203

Member

Kurcze wszyscy są offline czyżby oglądali “Na wspólnej” albo jakiś inny hicior ? :) 😆

Member
airprasolik wrote:
A co powiecie o tym zdjęciu dodam, robione kompaktem ale nie wiem czemu exif ni pokazał się w całości https://www.dfv.pl/gallery/members/airprasolik.html?g2_itemId=3949203

bardzo kiepsko jakościowo

Member
airprasolik wrote:
A co powiecie o tym zdjęciu dodam, robione kompaktem ale nie wiem czemu exif ni pokazał się w całości https://www.dfv.pl/gallery/members/airprasolik.html?g2_itemId=3949203

a ten zielony zafarb to od czego?

Viewing 43 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.