Jaki aparat 1500/1600 zł ?

Witam,
Mam nadzieję, że otrzymam cenne rady od mądrzejszych w temacie. Pomału zbliżam się do zakupu aparatu ponieważ urodzi mi się dziecko, więc będzie co uwieczniać. Mam mętlik w głowie. Nie robię zdjęć na co dzień (może czasem coś komórką jak trzeba ). Miałem kiedyś coolpixa ale padł i od tych 3 lat nie mam żadnego aparatu i jakoś mnie to nie bolało ale teraz będę musiał coś nabyć.

Aparat służył będzie mi głównie do robienia zdjęć dziecku oraz przy innych okazjach typu wyjazdy, wakacje, imprezy itp. Nie ukrywam, że zależy mi na jakości zdjęć. Mam znajomych, którzy mają lustrzanki (podstawowe modele) nie są specjalnie fotografami, ale widzę jednak różnice w jakości zdjęć w porównaniu do kompaktów, szczególnie na zewnątrz, w świetle dziennym no i kuszące jest to szybkie pstrykanie pozwalające wyłapać obiekty w ruchu.
Z drugiej strony wiem, że nie będę zmieniał obiektywów itp. i w większości pstrykał bym na automacie.

I to mój dylemat, czy warto rzucać się na lustrzankę czy wybrać w miarę dobry kompakt w okolicach 1000zł, który jakością zdjęć zbliżyłby się do najtańszej nowej lustrzanki?
Jedyną lustrzanką, którą mam na oku, mającą dobre opinie dla laików to Nikon D3100, a zarazem jego cena jest maksymalnie górną kwotą jaką chcę wydać na sprzęt.
Czy warto kupować ten sprzęt dla tych zastosowań, czy lepiej wziąć trochę tańszy kompakt np: DSC-HX9V, Coolpix P510, DSC-HX200V (czy warto taki drogi), Samsung EX1, Canon PowerShot SX40 HS.

A może macie inne propozycje, może wystarczy coś tańszego? Racze hybryda, a nie taka “małpka” mała. Zależy mi też na filmach HD ale przede wszystkim na ponad przeciętne JAKOŚCI zdjęć i odwzorowaniu barw. Jak pisałem nie znam się na aparatach ale zdjęcia z lustrzanki mają to coś nie wiem co, szczególnie robione na zewnątrz bo na takich domowych to nie widzę różnicy specjalnie. Czy w takiej hybrydzie zrobię zdjęcie jak lustrzanką ?
Z góry dziękuję za pomoc

Na Twoim miejscu rozważył bym Sony NEX (coś za najtańszej serii 3 powinno zmieścić się w budżecie).
Mniejsze i przede wszystkim lżejsze od lustra a matryca duża (taje samej wielkości co we wspomnianym przez Ciebie Nikonie).

Witam.
z takim limitem kwotowym trudno będzie trafić lustrzankę z choćby kitowym obiektywem (chyba że używka).
Po sobie wiem jednak, że apetyt rośnie w miarę jedzenia – jeżeli zależy Ci mocno na jakości zdjęć przygotuj się na podwyższenie kwoty, realny jest scenariusz, ze kupisz teraz dobry kompakt a po kilku miesiącach dojdziesz do wniosku, że może jednak lustrzanka.

Pozdrawiam,
Grzegorz

Z tego, co piszesz, to potrzebne Ci krótkie czasy i szybki autofocus.
Nie rzucałbym się na lustrzankę, skoro jak sam dajesz do zrozumienia, fotografia jako dziedzina Cię raczej nie kręci, a chcesz aparat do wszystkiego, choć priorytetem są zdjęcia dziecka. Sam aparat nie da Ci też super extra jakości zdjęć, jeśli sam ich nie “stuningujesz” w programach.
Mam lustrzankę, która w momencie zakupu kosztowała w sklepach około 2100 zł, a zdjęcia na automacie w jpeg wychodzą jak z kompaktu, więc nie sądzę, by lustro za 1600 zł pozwalało Ci zrobić lepsze zdjęcia jak dobry kompakt w tej samej cenie, chyba że wmówiłbyś sobie, że są lepsze.

1600zł to absolutnie max co chcę wydać na aparat. Oglądałem dziś trzy aparaty:

– Sony DSC-HX200V
– Canon PowerShot SX40 HS
– Panasonic Lumix DMC-FZ150

Canon trochę nie odpowiada mi wizulanie dość plastikowy się wydaję. Czy którymś z pozostałej dwójki zrobię takie fotki (były robione lustrzanką kolegi ale nie wiem jaką dokładnie):

http://imageshack.us/a/img28/2066/dsc0189kt.jpg
http://imageshack.us/a/img853/2323/dsc0187zl.jpg

Może to żadna rewelacja ale mi się podobba. Może nada się do tego celu jakiś tańszy kompakt ?

Wyczytałem, że każdy z trzech aparatów: Lumix LX5, Olympus XZ-1, Coolpix p7100 zrobi dużo lepsze zdjęcia niż wspomniana wyżej dwójka i znów jest w kropce – pomóżcie

Witaj.
w tej cenie zastanowiłbym się poważnie nad Nikonem Coolpix P7100. Wymienione przez Ciebie aparaty to superzoomy – z moich kilkumiesięcznych doświadczeń z Canonem SX20 wynika, że dobrze to wygląda tylko na papierze, i to raczej nie fotograficznym. Do uwieczniania maleństwa zoom x7 spokojnie wystarczy, a nikonek oferuje spore możliwości ingerencji w ustawienia (jakbyś chciał się uczyć).

Pozdrawiam,
Grzegorz

Nie wiem czy to dobry przykład, ale ponieważ w galeriach innych userów nie wiem czym robili zdjęcia i co z nimi potem robili, to podaję na swoim:
https://www.dfv.pl/gallery/members/jorddekroy.html?g2_itemId=3089598 – zrobione Fuji S5500, czyli starej klasy kompaktem, a HDR przy użyciu Machinery.

Ale Inomaciej nie chce fotografować miasta w nocy, tylko dziecko (no i imprezy), czy szerzej: ludzi. A do tego potrzebuje aparat z szybkim czasem reakcji. Czyli lustrzankę. Jakąkolwiek, może być najtańsza z kitem. Teraz jeszcze dziecko się wprawdzie za dużo nie rusza, ale łapanie minek będzie łatwiejsze aparatem, który robi zdjęcie od razu, a nie po sekundzie. A za rok, jak maleństwo wyruszy z impetem zwiedzać świat, szybkość będzie jeszcze ważniejsza. Dzieci, psy i koty to najczęstsze powody zmiany aparatu z kompakta na lustrzankę. Nawet jeśli pozostanie przy trybie automatycznym, to i tak różnica między lustrzanką a kompaktem może się okazać różnicą między fotografowaniem tego, co się chce, a fotografowaniem tego, co nastąpiło pół sekundy po tym, co się chciało. A jeśli kolega się jednak zechce pouczyć fotografowania i wyjdzie z trybu dla zielonych, to tym lepiej.

Przykładową ww. fotę wykonano:
Camera Model Name NIKON D60
Shooting Date/Time 2012-03-21 12:38:56
Tv (Shutter Speed) 1/1000
Av (Aperture Value) 5.6
ISO Speed 125
Image Size 3872×2592
Color Space sRGB

A Nikona D60 + 18-55 VR można kupić za mniej niż 1300 zł
http://allegro.pl/listing/product.php/run?category=110618&view=gtext&order=t&offer_type=0&price_from=800&price_to=1600&postcode_enabled=0&state=0&distance=1&postcode=&city=&listing_sel=2&listing_interval=7&product=MGUwZR4QRVtURwpXUwQNAglQBElHW0FtWQESX1VPZTI1Mg%3D%3D&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E

Tak więc ww. foty z pewnością można zrobić za tą kwotę lustrzanką

MZ również szedłbym w Evile, ale lustrzanka z pewnością da większe “pole manewru”.

A co ja wyżej napisałem?
Przykład nocnego zdjęcia jest po to, by pokazać, że nie lustrzanka jest wyznacznikiem jakości, bo mogę pokazać zdjęcia zrobione lustrzanką w jpeg na automacie i wyjdzie na to, że Fuji S5500 – kompakt za 250 zł, robi lepsze zdjęcia jak 8x droższe lustro: tu i tu
Niepotrzebnie po ich wykonaniu dałem kartę kumplowi, by skopiował sobie na kompa, ale dzięki temu mogę je teraz na szybko pokazać, bez szukania ich po dysku.
Poza tym wyżej napisałem, że kolega potrzebuje aparat z szybkim czasem reakcji i krótkimi czasami. Dobre kompakty tego nie mają? Ponadto autor wątku chce aparat do wszystkiego i nie zamierza dokupować dodatkowego sprzętu, nie jest też zafascynowany dziedziną fotografii, więc nie widzę sensu wciskania lustrzanki. Zawsze jak pojawia się ktoś, kto chce lustrzankę do wszystkiego, bo słyszał, że robi dobre zdjęcia, choć i tak zamierza pstrykać na automacie, to jest mu ten sprzęt odradzany jako, że go nie wykorzysta, nie spowoduje, że zrobi lepsze zdjęcia itp., a teraz wręcz przeciwnie. Nie rozumiem.
Ponadto uważam, że autor nie będzie usatysfakcjonowany “zoomem” 3x, bo tyle daje standardowy kit 18-55.

W tych poniekad slusznych poradach wszyscy zapominaja, ze evile obecne na rynku maja hybrydowe af-y, a przede wszystkim mozliwosc wskazania na dotykowym ekranie punktu ostrzenia af-a polaczonego z wyzwolwniem migawki. Rowniez odnosze wrazenie, ze dla wielu osob na forum niczym innym niz lustrzanka to zdjec sie nie da zrobic ;p

Przykładowo w lumixach i nowych nexach dostępne jest wskazywanie punktu AF i zmienianie jego rozmiaru na dotykowym ekranie LCD. Można je połączyć z automatycznym wyzwoleniem migawki po ustawieniu ostrości. A nie zakładałbym, że skomplikowana lustrzanka i foty w trybie AUTO będą najlepszym wyborem zarówno dla pytającego, jak i żony, która z pewnością będzie również użytkować aparat (o ile pytającemu uda się choć na chwilę z nim rozstać

To, że lustrzanki mają szybki AF z detekcją fazy oraz mały shutter lag wcale nie oznacza, że użytkownik/wniczka takowej będzie potrafiła wykorzystać owe możliwości w praktyce ustawiając odpowiedni punkt AF-aw odpowiednim miescu kadru, czy też wybraniu innej możliwości.

Coś mocno mi się wydaje, że w tym wszystkim zapominamy o użytkowniku, który jak ja nie musi być alfą i omegą i znać od podstaw budowę i zasadę działania aparatu. A jednak umówmy się, że aby coś zrobić poprawnie najpierw trzeba to wcześniej opanować chociażby teoretycznie.

Ale ok…. lustrzanki zawsze były lepszym wyborem, pytanie tylko czy również dla osób, które stoją przed wyborem aparatu tzw. rodzinnego?

Dzięki za zainteresowanie tematem. Widzę, że “wojna” lustro-kompakt wiecznie żywa i każdy chce przekonać do swoich racji co powoduje jeszcze większy mętlik.
Obecnie jestem na etapie lustrzanki podstawowej z kitem (Nikon D3100) ale może to się jeszcze zmieni. Nie wiem czy wydając ponad 1500zł na kompakt osiągnę jakość lustrzanki, bo z tego co przeglądałem zdjęcia testowe 2 moich faworytów Sony HX200 i Lumix Fz150 to czegoś im jednak brakowało, tej ostrości. No chyba, że fundusz się mocno ograniczy wtedy już wyboru dużego nie będzie.
Chciałbym zgłębić jakieś podstawy fotografowania, by skorzystać czasem z trybu innego niż “Auto”. Jeżeli znacie jakieś materiały w sieci najlepiej ilustrowane przykładami, które w przyjazny dla amatora sposób wyjaśniają te zagadnienia to będą wdziączny. Wiem, że tego typu materiału jest pełno w sieci ale często jest on nie przyswajalny.

Znalazłem taką stronkę http://www.aidifoto.pl/fotografia.html ,dzięki której po kolei dowiedziałem się myśle jakichś podstawywych rzeczy typu co to jest migawka, przesłona ekspozycja i spodobał mi się ten materiał.
Jeżeli znacie takie poradniki, które może Was wprowadzały w podstawy to będę wdzięczny.

Czekam też na dalsze Wasze sugestie i pozdrawiam kolegę z Bydgoszczy (foto Barki naprawdę fajne)

Kreatywna fotografia bez tajemnic – to jest tytuł dla Ciebie. Przeczytałem całą w jedną noc, więc polecam.

“ABC fotografii” autorstwa jednego z redaktorów DFV (tak sie jakoś składa ) – wg mnie dobre żródło wiedzy startowej.

Znalazłem – “ABC fotografii” P.Dębek.
Życzę powodzenia na nowej drodze:)

witam polecam samsunga ex1 lub ex2 , duzo zdjec nim zrobilem w domu przy marnym swietle .jak masz juz lustro to sie fajnie uzupelni,

Jeżeli coś dla na prawdę początkującego to raczej “Ekspozycja bez tajemnic” Co do aparatu, to jeżeli chcesz dalej rozwijać się w kierunku foto. to mz tylko lustrzanka lub evil, kiedyś, gdy zainteresowałem się fotografią kupiłem sobie niezły kompakt, do dzisiaj żałuję, że od razu nie zdecydowałem się na lustrzankę.

A tak w ogóle to prawdziwą kopalnią darmowej wiedzy jest internet i wystarczy tylko chcieć szukać odpowiedzi na swoej pytania, aby poprawić swój warsztat

Po co daleko szukać? Wejdź na stronę główną DFV, środkowa kolumna.

Witaj mam do sprzedania: Nikon D80 (przebieg ok 30.000) + Sigma 18-200mm F3.5-6.3 DC OS HSM. Sprzęt w stanie idealnym, kontakt ecolab250@o2.pl. Calosc za 1600 PLN.