Strona główna Fora Foto Technika fotografowania Jaki filtr na wysokościach ?

Jaki filtr na wysokościach ?

Technika fotografowania

Member

Pytanie jak w tytule. Planuję odwiedzić miejsca, gdzie można patrzeć na wszystkich z góry. No prawie na wszystkich – najwyższa wysokość, na jakiej postawię swoje stopy, to będzie 4500m npm. Moje pytanie brzmi: jaki filtr założyć na tej wysokości ? Polar czy UV ? Czytałam opinie o potrzebie (a raczej braku) używania filtra UV. Ale faktem jest też, że ” promieniowania UV wzrasta średnio o 4% wraz ze wzrostem wysokości o każde 300 m. Na wysokości 4300 m npm jest ona o 55% wyższa niż na poziomie morza.” A więc który filtr będzie lepszy ? UV czy polar ? Nadmieniam, że focić na ogół będę w porach raczej mało fotograficznych. Nie mam dużego doświadczenia (jestem takim bardziej niedzielnym pstrykaczem), a więc będę wdzięczna za każdą radę.

Member

Wnioskujac po Twoich zdjeciach (i EXIF’ach tych zdjec) bedziesz uzywac aparatu cyfrowego. Promieniwanie UV jest problemem przede wszystkim dla analogowych materialow swiatloczulych. W przypadku aparatow cyfrowych tego nie masz sie o co martwic.

Member

Polar służy do redukcji światła spolaryzowanego, które występuje na wszystkich wysokościach. Zawsze go warto mieć z sobą, tyle źe trzeba umieć wykorzystać. Któryś z numerów dfv był poświęcony różnym filtrom, to możesz poczytać. Nieumiejętnym zastosowaniem możesz popsuć zdjęcia, a pewnie szkoda by było :-)
Jeżeli miałbyś wybierać, to raczej polar niż uv.

Member

Zbigu, na tej wysokości to UV, ale w kremie, min.50-tka:-)
Pamiętaj o zapasowych bateriach, ciepło z pewnością nie będzie i zapas się przyda.

Member

Dzięki za wyjaśnienia, chociaż nie do końca jestem przekonana. Na tej wysokości powietrze jest rzadsze, nie wiem, czy polaryzacja światła przebiega identycznie jak nad morzem. Ciekawa jestem, jak Fitz Roy sobie radzi. Szalas, dobrze, że mi przypomniałeś o tej 50-tce. Dzięki.

Member
Zbigu_12 wrote:
Na tej wysokości powietrze jest rzadsze, nie wiem, czy polaryzacja światła przebiega identycznie jak nad morzem.

nie wiem, jak na 4500, ale na 3200 polaryzacja nie różni się niczym od tej na 0 ;) – jedynie filtrem, z uwagi na zimno, gorzej się kręci w rękawiczkach :)

Member

Bardzo inspirujący pomysł z cyklu jak oswoić nudną rzeczywistość. Oglądam właśnie w kablówce znakomity serial o streetart… Fotografią też można oswoić bezduszne miejsca!

Member
camila wrote:
Bardzo inspirujący pomysł z cyklu jak oswoić nudną rzeczywistość. Oglądam właśnie w kablówce znakomity serial o streetart… Fotografią też można oswoić bezduszne miejsca!

Poprosimy o tytul tego programu.

Member

W tym roku na podobnych wysokościach miałem ze sobą tylko CPL, ale tylko dlatego że pomyliłem się przy pakowaniu. Użyłem go tylko raz, żeby zobaczyć, czy warto. Moim zdaniem nie.

Poniżej dwie fotki z wysokości około 4600 m n.p.m.
14430956028_f01b8d3f73_c.jpgLato w pełni/Koniec wakacji on Flickr

14430887430_674af503b1_c.jpgLato w pełni/Koniec wakacji on Flickr

I jedna z około 4100
14428490699_42b88c6773_c.jpgPocztówki z Górskiego Badachszanu on Flickr

Nie sądzę, żeby CPL cokolwiek poprawił, szczególnie, że leży przede wszystkim kadrowanie, na które filtr nie ma wpływu.

Member
wuen wrote:
W tym roku na podobnych wysokościach miałem ze sobą tylko CPL, ale tylko dlatego że pomyliłem się przy pakowaniu. Użyłem go tylko raz, żeby zobaczyć, czy warto. Moim zdaniem nie….

Nie sądzę, żeby CPL cokolwiek poprawił, szczególnie, że leży przede wszystkim kadrowanie, na które filtr nie ma wpływu.

Fajne fotki na wysokościach, ale zanim zaczniesz głosić prawdy objawione, przeczytaj chociaż w jakim celu stosujemy filtry polaryzacyjne. ;)

Keymaster

Wuen, a czego właściwie oczekiwałeś po filtrze polaryzacyjnym, zwłaszcza w górach?

Member
luczywo wrote:
Fajne fotki na wysokościach, ale zanim zaczniesz głosić prawdy objawione, przeczytaj chociaż….

Taaak!Kiedyś nie przeczytałem i przez nieumiejętne zastosowanie ,,polara” zmarnowałem całkiem dobrą okazję.
Było to w Czarnogórze, w Ulcinj.Z narażeniem gnatów i sprzętu prawie że lecąc na pysk zszedłem ze stromych skał,by sfotografować wrak Mercedesa 190 ,który chyba kiedyś stoczył się z tego urwiska i tam utknął.Foty zrobiłem zestawem K-200+Sigma 10-20+ polar i to był przepis na katastrofę…Winieta jak cholera nienaturalny,jakby metaliczny-niebieski kolor nieba.Tylko skały i morska woda jako-tako się bronią.Może kiedyś coś uda mi się z tych fotek wyciągnąć(robiłem z różnymi nastawami ekspozycji pod ewentualnego HDR-a). Ale na razie mam je na twardym dysku jako swego rodzaju ,,memento”

Keymaster

W górach, ze względu na czystość powietrza, łatwo przesadzić z polarem i uzyskać niebo przepolaryzowane (czego na zdjęciach Wuen nie widzę i co mnie dziwi, bo one w ogóle nie wyglądają na spolaryzowane). A jak się przesadzi z polaryzacją, to można zerknąć do DFV 2/2014 na s.98, gdzie Ewa pisała o wyrównywaniu polaryzacji przy obiektywach szerokokątnych, ale podobnie można potraktować zbyt silną polaryzację.

Member

@luczywo
Przeczytałem artykuł, o fotografowaniu z filtrem CPL w górach jest tam niewiele. W ubiegłym roku spieprzyłem kilka fotek właśnie przez filtr: skały zamiast bladoczerwone wyszły mocno ceglaste, woda zamiast szafirowa wyszła seledynowa, no ale odblasków nie było. Przy zdjęciach powyżej nie używałem filtru CPL (obróbka też przegięć – prześwietlenia na -25 i wartość amount przy wyostrzaniu na 25).


@Piotr

Czego oczekiwałem? W tym roku, że filtr za 150 złotych będzie wyraźnie lepszy od takiego za równowartość 17 złotych z azjatyckiego bazaru. Filtr wziąłem przez przypadek, miałem wziąć UV, ale pomyliłem w pośpiechu pudełka. Ale jak już wziąłem, to ze dwa razy założyłem.

Member
wuen wrote:
Przeczytałem artykuł, o fotografowaniu z filtrem CPL w górach jest tam niewiele. W ubiegłym roku spieprzyłem kilka fotek właśnie przez filtr: skały zamiast bladoczerwone wyszły mocno ceglaste, woda zamiast szafirowa wyszła seledynowa, no ale odblasków nie było.

to robiłeś te zdjęcia z zamkniętymi oczami? ;)

Member
wuen wrote:
Czego oczekiwałem? W tym roku, że filtr za 150 złotych będzie wyraźnie lepszy od takiego za równowartość 17 złotych z azjatyckiego bazaru

150 zł to bardzo tani filtr polaryzacyjny, a 17 zł to nie jest filtr, tylko g…

Member
wuen wrote:
@Piotr
Czego oczekiwałem? W tym roku, że filtr za 150 złotych będzie wyraźnie lepszy od takiego za równowartość 17 złotych z azjatyckiego bazaru. Filtr wziąłem przez przypadek, miałem wziąć UV, ale pomyliłem w pośpiechu pudełka. Ale jak już wziąłem, to ze dwa razy założyłem.

1. W czym byłby lepszy zwykły filtr UV?
2. Nie wymagaj, aby jakiś algorytm z aparatu wywołał za Ciebie zdjęcie. Zobacz jak wyglądają zdjecia duChemina prosto z puszki (można byłoby się załamać).

Member
dar_wro wrote:
1. W czym byłby lepszy zwykły filtr UV?

Łatwiej i bezpieczniej czyścić odkręcaną szybkę, niż przednią soczewkę.

wzrokowiec wrote:
150 zł to bardzo tani filtr polaryzacyjny, a 17 zł to nie jest filtr, tylko g…

No i widzisz, jak się człowiek nie zna, to kupuje jakieś badziewie i się skarży, że kiepskie.

szalas wrote:
to robiłeś te zdjęcia z zamkniętymi oczami? ;)

Nie rozumiem pytania:)

Member
wuen wrote:
wzrokowiec wrote:
150 zł to bardzo tani filtr polaryzacyjny, a 17 zł to nie jest filtr, tylko g…

No i widzisz, jak się człowiek nie zna, to kupuje jakieś badziewie i się skarży, że kiepskie.

No patrz, czyli staniały!
Mam dokładni taki sam i dałem za niego prawie trzy stówy…

Member

Może masz większą średnicę i może się nie targowałeś ;)
Nie pamiętam do jakiej to było średnicy, ale najtańsze były za 114 złotych.

Member
wuen wrote:
Przeczytałem artykuł, o fotografowaniu z filtrem CPL w górach jest tam niewiele.

Wyciągnąłeś już jakieś wnioski? :)

Quote:
Przy zdjęciach powyżej nie używałem filtru CPL (obróbka też przegięć – prześwietlenia na -25 i wartość amount przy wyostrzaniu na 25).

Następnym razem proszę o odpowiednie przykłady, bo tak jak Piotr, również nie mogłem dopatrzyć się złego wpływu CPL na te konkretne zdjęcia. :)

Member
wzrokowiec wrote:
No patrz, czyli staniały!
Mam dokładni taki sam i dałem za niego prawie trzy stówy…

Nie przesadzaj, tyle to się płaci(ło) za Marumi DHG Super. O wymienionym nie umiem złego słowa napisać. :)

Member
wuen wrote:
dar_wro wrote:
1. W czym byłby lepszy zwykły filtr UV?

Łatwiej i bezpieczniej czyścić odkręcaną szybkę, niż przednią soczewkę.

Nie zrozumieliśmy się. Chodziłonw czym lepszy od polara.

Member

Jeśli jestem w błędzie, to proszę mnie oświecić, lepszości, które zauważyłem to:
1. UV, jeśli zmienia/zniekształca kolory i wpływa na kontrast, to w stopniu minimalnym.
2. UV “zżera” 2-5% światła, polar 50% i więcej.
3. UV są cieńsze, przy moim obiektywie, który winietuje prawie w całym zakresie, wyższy kołnierz CPL jeszcze to pogłębia.


@luczywo

A jakich wniosków oczekujesz? Artykuł jest dość ogólny, a rozmawiamy o mocno specyficznych warunkach w wysokich górach.

Member

Dyskusja zeszła na bliżej nieokreślony kierunek…wuen, co miało na celu zastosowanie danego filtra, bo na razie to mamy dyskusję o wyższości świąt BN nad WN lub odwrotnie ;)

Member
szalas wrote:
Dyskusja zeszła na bliżej nieokreślony kierunek…wuen, co miało na celu zastosowanie danego filtra, bo na razie to mamy dyskusję o wyższości świąt BN nad WN lub odwrotnie ;)

Zgadzam się z szalasem.

Oba filtry maja inne zadania, więc stwierdzenie, że jeden (X) byłby lepszy niż drugi (Y) jest nieuprawnione.

Swoją drogą tani UV potrafi więcej narobić szkody, niż jest z niego pożytek.

Member
wuen wrote:
1. UV, jeśli zmienia/zniekształca kolory i wpływa na kontrast, to w stopniu minimalnym.
2. UV “zżera” 2-5% światła, polar 50% i więcej.
3. UV są cieńsze, przy moim obiektywie, który winietuje prawie w całym zakresie, wyższy kołnierz CPL jeszcze to pogłębia.

Masz całkowitą rację.
Dlatego, kiedy nie potrzebuję filtra polaryzacyjnego, nie zakładam żadnego i wtedy mam jeszcze lepiej :)
No, chyba, że akurat potrzebuję założyć inny filtr, np. szary, połówkowy, IR, UV. Akurat ten ostatni niezwykle rzadko.

Viewing 26 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.