kalibracja monitora, dylemat

Witajcie, mam takie dylematy. Naczytalam sie o tej kalibracji i juz nic nie rozumiem… czy jest ona “potrzebna” tylko po to by w etapie druku kolory byly jak na komputerze? czesto mam tak ze na moim kompie kolory sa prawidlowe ale gdy je potem ogladam na innym komputerze to czesto sa jakby pomaranczowe… czy dzieki kalibracji to sie polepszy? chce kupic color munki bo ponoc najlepszy dla mac’a

Bardzo prosze o rade, dzieki

Kalibracja/profilowanie są potrzebne do tego, żeby komputer wiedział co pokazuje. Jak masz mądry program to potrafi on tę wiedzę wykorzystać, to znaczy jak w pliku jest czerwony to na ekranie jest czerwony, jak w pliku jest pomarańczowy to na ekranie jest pomarańczowy.

Bez profili (które powstają w procesie potocznie zwanym kalibracją) komputer zakłada tylko, że wie co wyświetla. Jeśli jest duża różnica między tym co jest wyświetlane, a tym co jest zapisane w pliku (czyli czerwony w pliku nie jest czerwony na ekranie) to wszelkie korekty obarczone są błędem. Profil monitora pozwala zminimalizować błędy na etapie przygotowania pracy. Ale to jeszcze nie znaczy, że jak zdjęcie będzie wyświetlał inny komputer to on pokazywać będzie kolory ja w pliku – on też musi mieć profil.

Jeśli nie ma profili a możliwości monitorów bardzo odbiegają od standardów to może być tak, że czerwony wychodzi pomarańczowo, zielony zgniło, a niebieski zielonkawo. A monitory których możliwości mocno odbiegają od standardów to m.in. wyświetlacze w laptopach, tanie monitory LCD, zwłaszcza z matrycami TN i bardzo stare monitory LCD.

Więc pytanie o to czy kalibrator ci pomoże, jest pytaniem najpierw jaki masz sprzęt – czy jemu w ogóle da się pomóc…

Dzieki za wyjasnienie. Moj komuter na pewno zasluguje na kalibracje (mam iMac jeden z ostatnich), fotografie i ogolnie obrazki wygladaj na nim wg mnie pieknie ale kiedy zdarza mi sie ogladac np moje zdjceia na komputerze innym niz moj (gorszym, to widze te duze roznice ale czesto tak wielkich roznic nie widze gdy patrze na fotki z prawdziwego zdarzenia..

Może zacznij od ustawienia temperatury bieli na około 6500 K zamiast 9300 K, które prawdopodobnie masz ustawione, sądząc po opisywanym problemie. Powinno się to robić gdzieś w systemie i nie wymaga kalibratora – ale gdzie i jak dokładnie w macu, to ja Ci nie powiem, bo maca nie mam.

A wiesz może jak to zrobić na laptopie z Windows 7?

Dzieki Ewa, sprobuje. ale ogolnie czytajac opinie osob wszyscy sa zdania ze kalibracja jest b.wazna

Wiem! Przy ustawieniach ekranu (tych systemowych, wywoływanych z panelu sterowania) jest z taką ładną tarczowatą ikonką polecenie Kalibruj kolor. Klikasz, postępujesz według kolejnych poleceń. W pewnym momencie będzie możliwość ustawienia poziomów RGB tak żeby uzyskać szarość – więc to robisz. Nie będzie to ustawienie w kelwinach, tylko na oko, ale wystarczy obniżyć poziom niebieskiego i być może trochę zielonego (to już sobie zobaczysz naocznie). Najlepiej robić to przy świetle dziennym rozproszonym (czyli dzień niesłoneczny albo słońce z innej strony budynku), sprawdzając wcześniej, czy się nie ma na sobie jakiejś jaskrawej koszulki
W monitorach stacjonarnych są zwykle przyciski, którymi po prostu wybiera się żądaną temperaturę, co jest prostsze. Ale w notebookach pozostają tylko narzędzia systemowe.

Dzięki, i ja skorzystam.

Eeee, ja mam Windows XP i tego nie ma

Zgadza się, w XP nie ma. Jak bardzo potrzebujesz, to trzeba szukać zabytków typu Adobe Gamma. Ale… Arturze? Ty sobie chyba poradzisz?

Jakoś sobie radzę
Ale jak przeczytałem o ustawieniach temperatury bieli w Systemie, to się zaciekawiłem

Czesc, no i zrobilam kalibracje… teraz pytanie: w aparacie mam ustawiony profil adobe rgb, otwierajac teraz zdjecie w ps pojawia sie okienko ze profil documentu jest inny niz profil monitora i pyta co chce zrobic, sa 3 opcje, ktora wybrac?

W poniższym linku punkt 15 wyjaśni Tobie jak ustawić przestrzeń roboczą Photoshopa (pozostałe punkty również polecam)

https://www.dfv.pl/szkola-zaawansowani-foto.html?id=1160

Pozdrawiam i życzę owocnych prób w opanowaniu kolorów.

Dodam jeszcze jedną ciekawą stronę na temat barw RGB i CMY :

http://www.idstyle.com/colour/

Bardzo dziekuje! zaraz sobie poczytam

pozdrawiam!

Tak po prawdzie to wcale nie.

Kalibracja na oko wg wzorników wyświetlanych przez system jest warta tyle co zeszłoroczny śnieg. Normalnie, robi się to za pomogą specjalizowanego oprogramowania i czujnika (kolorymetru/spektrofotometru), który “widzi” co rzeczywiście wyświetla ekran.