Sprzęt
Używałam Spydera3 i Eye-One Match 3, oba są ok i oba wymagają znajomości angielskiego – trzeba uważnie czytać polecenia. Spyder jest trochę prostszy w użyciu.
Masz dobry monitor, który na 99% jest skalibrowany fabrycznie i jeśli tylko niczego nie namieszałeś, to prawie na pewno nie potrzebujesz kalibracji. No chyba, że zajmujesz się zawodowo (foto)grafiką i kilkupunktowa rozbieżność barw ma dla Ciebie znaczenie finansowe.
Rozważam zakup kalibratora m-ki Lafot LMC03.
Podstawowy problem w ustawieniu to wystepująca
na fotografii “agresywna”, okreśiłbym to jak” nienaturalna czerwień”.
Nie tylko są to moje spostrzeżenia. Wydaję mi się,że jest to zjawisko nienatutalne.
Monitor nie jest fabrycznie skalibrowany, wg.instrukcji są to tylko
ustawienia fabryczne. Jest możliowość korygowania barwy.Tylko ile odjąć
lub dodać w przeciwwadze?
Mam jeczcze pytanie do Pani Ewy :
-Jak często Pani sprawdza lub ustawia minitor?
Kalibrator to wydatek około 1300zł a jednarazowa kalibracja około 300zl.
I jest on zwsze pod reką jak potrzeba. Awaryjność praktycznie zerowa,
nie licząc upadku.
Drugi podstawowy problem jaki mam to praca w godzinach wieczornych i nocnych.
Trudno jest mi wizualnie ocenić to co wypociłem.
Zastane sztuczne świato,lub jego brak powoduje,że widzę jakby mało intensywną szarość.
Tak wiem,należy pracować przy świetle dziennym.
Jednak na moje hobby nie mam wiele czasu.
To odskocznia od tego co widzę w przekazach medialnych.
No i te Videolekcje Photoshopa Pani Redaktor .
Chcąc korzystać z tego to trzeba mieć sprzęt i oprogramowanie
na przyzwoitym pozionie.
Jestem zauroczony “potęgą” tego programu.
Pytanie o stosowany system nie ma tu żadnego znaczenia.
Pozdrawiam.Nokin.
jeśli raz na pół roku przeprowadzisz kalibrację, to wydatek na kalibrator zwróci Ci się w okresie ok. dwóch lat… Zakup i1 to bezpieczny zakup również do zastosowań profesjonalnych. Pierwszą kalibrację warto przeprowadzić z fachowcem… zapłacić za jego wiedzę i wynieść jak najwięcej… Jeśli trafisz na fachowca to powinien mieć ze sobą lampkę kontrolną o symulacji światła dziennego 5500 K, wówczas pora nie ma znaczenia…
Osobiście nie znam, co jednak o niczym nie świadczy.
No nie wiem czy się przyznawać, ale do tej pory 2 razy. Raz bo kolega kupił i chciał się pochwalić nową zabawką, drugi raz, bo należało sprawdzić, jak działa inny kalibrator. Oba razy okazało się, że monitor nie wymagał kalibracji. Mam CRT-ka Iiyama Vision Master Pro 410, co najmniej 10-letniego…
Wyraźnie jestem szczęściarą. Skądinąd wiem, że na kiepskich monitorach nie jest tak słodko – na wyświetlaczu w notebooku po kalibracji zmiana była wyraźnie widoczna.
Może Ci się uda od kogoś pożyczyć za drobną opłatą? To jednak spory koszt. No, nie moje pieniądze, nic nie mówię.
Trudno jest mi wizualnie ocenić to co wypociłem.
Zastane sztuczne świato,lub jego brak powoduje,że widzę jakby mało intensywną szarość.
Tak wiem,należy pracować przy świetle dziennym.
No niestety tak jest i kalibrator na to nie pomoże. Jasność i kolory będą się zawsze w nocy wydawały trochę inne niż przy świetle dziennym. Monitor w zasadzie sam świeci, ale też trochę odbija, a dodatkowo człowiek widzi go poprzez światło zastane… Fizyka, niestety. Można się przyzwyczaić, że pracując w nocy należy np. bardziej zdjęcia rozjaśniać i odczerwieniać.
Nie rozumiem tego o mało intensywnej szarości? Szarość może być bardzo intensywna?
emitować światlo o temeraturze barwowej 5500 K
czyli dzienne.
tak, takie małe przenośne stanowisko kontrolne, wygląda jak lampka biurkowa…. ale… z odpowiednim źródłem światła.
Stawiasz pod lampką wzorzec, czyli odbitkę foto i porównujesz z tym co wyświetla monitor. Co do fachowców… to ostrożnie… Bywa, że mają wiedzę na temat oprogramowania w 10 %… Wygenerowany profil z automatu może pozostawić wiele do życzenia…. Spyder, o którym pisze Ewa, na dzień dobry ustawia ok 150 cd (kandeli) co jest stanowczo za mocno.
Żle się chyba wyraziłem.
Ustwiona szarość w tle /pod obrazem/ Ps-a w świetle dziennym jest wg. mnie ciemniejsza,
a w godzinach wieczorowo – nocnych jakby jaśniejsza z lekko widoczną ziarnistą strukturą.
Monitor posiada czujnik “BrightRegutator”co w moim tłumaczeniu znaczy regulacja jasności.
Dla informacji – agresywna czerwien widoczna jet doskonale w świetle dziennym.
Co do propozycji pożyczki kalibratora – dobry obyczaj nie pożyczaj.
W mieście w którym zamieszkuje odpłatne wynajecie jest niemożliwe.
Nie miałem szczęścia znależć posiadacza takowego urządzenia.
W odpowiedzi usłyszałem tylko :
– a po co ci to, ja ustawiam na oko
– spektrofotometr,kalibrator ….aaaaaaaaaaaaa…..coś słyszałem,to do monitora
choć fotografujących i doktoryzujących się w tematach zwiazanych z foto nie sposó zliczyć.
W odpowiedzi na sknocone zdjecia jest zawsze standartowe pytanie o kalibracje minitora i
profil maszyny kopiujacej. Reklamację masz już z głowy.
a w godzinach wieczorowo – nocnych jakby jaśniejsza z lekko widoczną ziarnistą strukturą.
Acha, to już wiem o co chodzi. Światło dzienne jest jaśniejsze, więc wydaje się że obraz na monitorze słabiej świeci. Wieczorem, gdy światło zastane (od żarówki) masz słabsze, bardziej widzisz świecenie samego monitora, w tym też jego ziarnistość. No i obraz się wydaje jaśniejszy. To całkiem normalne zjawisko.
A jak i gdzie się objawia ta wściekła czerwień? Może po prostu tak kolory na zdjęciach ustawiasz? Wrzuć do galerii jakieś zdjęcie z takim problemem, zobaczę czy u mnie też jest jakoś strasznie agresywnie.
A gadaniem w labie się nie przejmuj. Na oko to chłop w szpitalu umarł, jak mawiał mój matematyk. Kalibracja na oko to….. no nie będę się wyrażać, ale lepiej jej nie próbuj. Jak na ich precyzję i znajomość rzeczy, to Twój monitor jest wystarczająco skalibrowany.
Pozdrawiam.Nokin.
Teoretycznie nie, w praktyce nie spotkałem jeszcze kalibratora który “od pierwszego kopa” zadziałałby z Windows Vista. Testujemy obecnie Spyder3 Elite i dorwanie softu pod Windows, który będzie działał wymaga sporo potu, krwi i łez. Podobnie było z X-Rite Colormunki. Jak już zmusisz soft do działania to Vista i tak chodzi własnymi drogami. Na przykład dopiero podczas 3 kalibracji byłem w stanie skalibrować obydwa monitory. Za pierwszym razem monitory się jej miejscami i obraz kontrolny dla LCD wyświetlał na CRT i na odwrót.
Soft na makach działa znacznie lepiej (od razu zaznaczam, że nie jestem makuserem).
Słowem jako praktyk: na Viście odpuść sobie kalibrację, na XP polecam Spydera3 Elite, bo pozwoli ci również skontrolować na ile monitor wyświetla jednorodne kolory (nasze redakcyjne Eizo różnią się o 300 kelvinów między brzegami). Elite robi również pomiary światła zastanego.
Jeśli chcesz kalibrować również drukarkę to Colormunki jest dobrym i stosunkowo tanim pomysłem, choć wyszukanie odpowiedniej wersji oprogramowania zajmuje sporo czasu, bo strony X-Rite nie grzeszą logiką. Chyba, że teraz płyty dostarczane z kalibratorem mają działające oprogramowanie.
Obejrzałam zdjęcie. Kolor koszulki określiłabym jako “żarówiasty” – na moim monitorze też Nie bardzo rozumiem co znaczy “jak na peg za dużo czerwieni” – jpeg nawet w sRGB jak najbardziej jest w stanie oddać taki kolor, żadne kanały nie są obcięte (sprawdzałam na RGB, HSL i LAB), nawet kanał nasycenia nie jest rozjaśniony na maksa. Mimo to, ubranko sprawia wrażenie żarówiastego (pewnie wynika to jakoś z biologii postrzegania), podczas gdy pozostałe elementy zdjęcia, również te z dużym udziałem czerwonego (dach, cegły, skóra) mają jak najbardziej poprawne, spokojne kolory. Z testowania zdjęcia wynika, że liczbowo kolory są prawidłowe, nic w ustawieniach aparatu nie namieszałeś Teraz kwestia, czy Twój monitor te kolory dobrze wyświetla.
Oczny test monitora (nie używaj żadnych pipet, nie powiększaj zdjęcia do więcej niż 100%): 1. Czy widzisz fałdy na koszulce? Jeśli nie, jest problem. Mówię o fałdach, bo struktury dzianiny to ja też nie widzę. 2. Mężczyzna z dziewczynką po prawej stronie. Czy któreś z nich wygląda jak marchewka? Jeśli tak, jest problem. 3. Na drugim planie jest człowiek w brązowej koszulce. Czy on wyglada jak marchewka? (nie, powinien być bardziej brązowy niż marchewka). 4. Po prawej, nad apteką jest niebiesko-żółto-czerwony szyld. Czy to jest bardzo żarówiasta czerwień, ale inna niż na koszulce? (tak, jest) 5. Dach wieży – może chociaż on wygląda jak marchewka? Jeśli tak, jest problem.
Jeśli szczera odpowiedź na te pytania będzie prawidłowa, nie masz problemu z wyświetlaniem kolorów. A przynajmniej nie masz poważnego problemu.
Zrobiłem to praktycznie. Obok monitora położyłem przekrojoną marchem.
Pytanie nr.1, 2,3,4 nie ma problemu.
Natomiast nr. 5 jest bardzo zbliżona a nawet stwierdziłbym jest jak barwa marchwi.
Informacyjnie – pokrywy do studzienek są bez przebarwień – szare tak jak wygląda
zaprawa cementowa po zastygnięciu.
Ustawienia monitora odczyt z karty graficznej ;
-wykres od lewgo dolnego rogu do prawego górnego prosty bez odchyleń w barwach wg.mnie
prawidłowy
– suwaki : jasność na +50%,poświata cyfrowa na 0%,kontrast + 50%,wyostranie obrazu brak,
gamma +50%
Odczyt z monitora:
– tryb sRGB jasność 88%, temperatura barwowa 6500K,gama 2,2
– tryb Custom jasność na85%,temperatura barwowa 6500K,gama 2,2.
Pytanie nr.1, 2,3,4 nie ma problemu.
Natomiast nr. 5 jest bardzo zbliżona a nawet stwierdziłbym jest jak barwa marchwi.
Odczyt z monitora:
– tryb sRGB jasność 88%, temperatura barwowa 6500K,gama 2,2
– tryb Custom jasność na85%,temperatura barwowa 6500K,gama 2,2.
No dobra, poszłam po marchewkę Dach faktycznie jest zbliżony do koloru przekrojonej, świeżej marchewki, choć u mnie ta marchewka jest jednak trochę bardziej nasycona. Tylko że to może być kwestia oświetlenia zewnętrznego (u mnie kiepskie, od 3 dni leje i jest całkiem szaro i ciemnawo, więc mam zapaloną lampę żeby w ogóle jakieś marchewki widzieć). Więc odwołuję, marchewkowy dach nie jest dużym problemem
Jeśli widzisz szczegóły w najbardziej nasyconych partiach (fałdy koszulki) to nie jest źle z tą czerwienią. Oczywiście, jeśli masz ochotę sobie zrobić kalibrację, to nie zabraniam Zawsze to miło mieć pewność, jak mawiają w reklamach.
Co do monitora: gamma i temperatura ok (gdybyś porównywał obraz na monitorze z wydrukami, przy takiej super lampeczce jak All pisze, to powinno być mniej, ale tak normalnie to 6500 K jest ok). Jasność to trudno powiedzieć – bo 85% czego? Maksa? W kandelach to powinno być koło 100, ale jeśli monitor nie podaje, to bez kalibratora chyba nie stwierdzisz. Chociaż… z drugiej strony, jeśli pracujesz głównie wieczorem przy sztucznym (czyli niezbyt jasnym) świetle, to może być i mniej niż 100. Nie chodzi przecież o to, żeby mieć “teoretycznie prawidłowe” ustawienia, tylko żeby widzieć szczegóły i w światłach, i w cieniach, jeśli tam są.
No tak w ogóle o osiąganiu właściwych kolorów jest Korekcja i separacja Margulisa: https://www.dfv.pl/ksiazki.html?id=641
Nie wszystko tam będzie przydatne fotografowi, jakieś cmyki i GCRy to raczej do poligrafii, ale i tak ze 3/4 książki się przyda.
- You must be logged in to reply to this topic.