Sprzęt
Piszę tu po raz pierwszy, więc witam wszystkich serdecznie!
Od pewnego czasu planuje zakup aparatu cyfrowego kompaktowego, przejrzałem już sporo stron i testów i nadal nie mogę się na nic zdecydować. W oko wpadły mi na razie te dwa modele: NIKON COOLPIX L820 i SONY DSC-HX9V, ponieważ ostatnio trafiłem na ciekawe promocje tych modeli. Który z nich byłby lepszy? A może jest jakiś, który je przebije? Aparat ma służyć do celów amatorskich, czyli zdjęcia rodzinne, czasem jakiejś przyrody, ogólnie taki uniwersalny Cena maksymalnie 800zł.
Z góry dziękuje za pomoc w wyborze i pozdrawiam!
Witaj.
miły początek to i miło pomóc.
Zacznij tu:
https://www.dfv.pl/wiadomosci/articles/10752.html
spróbuj też na Forum przez wyszukiwarkę (opcja “szukaj” w niebieskim menu).
Z pewnością ktoś jeszcze się dopisze i spróbuje pomóc.
Co do tych artykułów, nie znalazłem tam niestety nic z niższej klasy cenowej, a i czas mi zbytnio nie pozwala na czytanie wszystkiego dokładnie, więc może coś przeoczyłem.
Z wyszukiwarki już korzystałem, były podobne tematy, ale jak teraz sprawdzam ceny proponowanych aparatów to niestety, ale ich cena wynosi średnio 1000zł, więc to już nie dla mnie.
Czekam na kolejne propozycje, wskazówki itd.
Nie jestem specjalistą od kompaktów i hybrydowych, ale zajrzałem tu z ciekawości co też może być dostępnego za 800 zet. No i pozytywne zdziwienie. Aparaciki bardzo sprytne i poręczne dla początkującego!
Dla mnie duży minus to maciupeńka matryca 1/2,3 cala, brak RAW-ów i brak wizjera. Ale poza tym sporo plusów, zadziwiająco sporo. Z tych dwóch NIKON COOLPIX L820 i SONY DSC-HX9V brałbym Nikona, nie dlatego że mam od zawsze, ale: nowsza konstrukcja, ciut szerszy kąt i jaśniejsze szkło, imponujące przełożenie obiektywu (daje frajdę fotografowania, ale nie jakość), bracketing, HDR… Powodzenia w fotografowaniu, Terrence!

Od pewnego czasu planuje zakup aparatu cyfrowego kompaktowego, przejrzałem już sporo stron i testów i nadal nie mogę się na nic zdecydować. W oko wpadły mi na razie te dwa modele: NIKON COOLPIX L820 i SONY DSC-HX9V, ponieważ ostatnio trafiłem na ciekawe promocje tych modeli. Który z nich byłby lepszy? A może jest jakiś, który je przebije? Aparat ma służyć do celów amatorskich, czyli zdjęcia rodzinne, czasem jakiejś przyrody, ogólnie taki uniwersalny

Z góry dziękuje za pomoc w wyborze i pozdrawiam!
witaj
niekoniecznie polecałbym wybrane przez Ciebie aparaty w kontekście tego, co będziesz fotografował
znowu radziłbym dołożyć – np. do Sony DSC-RX100 (spada w cenie, bo ma już następcę)
i ma również to, co polecany powyżej najkon a i dużo, dużo więcej
ps.
za 800 zł niestety nie kupisz dobrego amatorskiego aparatu, będzie to zwykłe pstrykadełko
jeśli masz ambicje na dobre zdjęcia – kup coś na dłużej, co się sprawdzi w każdych warunkach – a tak w ogóle to polecam jak zawsze bezlusterkowce (np. nexa-5R
przy okazji…
dopasowywanie aparatu do posiadanej kwoty to nieporozumienie – należy wybrać aparat, który nam odpowiada i do niego dozbierać…
No niestety, ale budżet nie pozwala na kupno nic droższego, to już taka górna granica.
W takim razie chciałbym jak najlepsze ‘pstrykadełko’ Bo wątpię, żebym w niedalekiej przyszłości znalazł więcej środków na aparat. Może i te aparaty spadają w cenie, ale zanim spadną do mojego budżetu to będę siwy
Z wybranej przez Ciebie pary nie doradzam Nikona – przedstawiciela grupy super-zoomów. To trochę taki “myk” pod klienta, ale jakość zdjęć na maksymalnej ogniskowej pozostawia wiele do życzenia i raczej szkoda zachodu (zomm powyżej x15 można sobie darować).
Soniak jest zgrabny i poręczny, schowasz do kieszeni – mz raczej ten.
Zastanowiłbym się ew. nad którymś Canonem PowerShot SX (kilka lat temu zaczynałem z takim kompaktem i do opisanego przez Ciebie wykorzystania spokojnie wystarczy, łatwy w obsłudze i ma sporo trybów tematycznych).
Jakieś dwa lata temu też kupowałem kompakta, jako drugi aparat, żeby coś podręcznego było.
Z wielu produktów wybrałem Sony DSC-HX5V, a na oku miałem jeszcze Panasonica TZ20.
Co mnie podkusiło, żeby tego Soniacza wziąść to ja nie wiem, chyba zadziałał ich agresywny marketing i super wyniki w wykupionych testach, bo jakość zdjęć wg mnie jest “taka se”.
Z jednym mogę się zgodzić, Panasonic TZ20 to aparat z możliwością robienia filmów, a Sony to kamera z możliwością robienia zdjęć.
Oczywiście już po gwarancji rozleciało się gniazdo pamięci SD, musiałem użyć moich technicznych możliwości, rozebrałem aprat i dokonałem drobnych przeróbek gniazda, żeby móc w ogóle włożyć karte pamięci.
Jeśli mogę coś doradzić to poszukaj na aukcjach nowych TZ20, mają normalne gniazda na kable HDMI (można sterować aparatem z telewizora) i USB, a nie jakieś dziwaczne przejściówki.
TZ20 można jeszcze kupić z całymi zestawami.
Co do tego Sonego DSC-HX9V.. niestety wycofany już ze wszystkich sklepów i ciężko będzie dostać, a szkoda..
W takim razie mam do wyboru tego Nikona jeszcze, poszukam jakiegoś Canona z serii podanej przez szalasa i Panasonica TZ20.
Z tego co wyczytałem to dorzucam Canona Powershot SX260 HS i jeśli warto to dopłata do Fujifilm FinePix HS25 EXR.
Im więcej szukam, tym więcej mi wpada w oko aparatów, więc już przestaje i podaje modele, które mnie zainteresowały: Canon Powershot SX230/260 HS, Sony Cyber-Shot DSC-HX1, Panasonic TZ20, Nikon L820 i Olympus SP-720 Ultra Zoom i Fujifilm FinePix HS25 EXR oraz Sony CyberShot HX10V, jeśli warto dopłacać. Który z tych byście mi polecili?
W jaki sposób?
Wystarczy aparat Panasonica podłączyć do TV Panasonica i kilkoma funkcjami można sterować. Chyba nawet działa Live View, ale nie jestem w stanie teraz tego potwierdzić.
Specjalnie założyłem obok podobny temat, jednak z premedytacją zignorowałem w nim kwestię ceny (zapewne już widziałeś). Pojawiły się jakieś ogólne typy
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=8397
Wczoraj byłem w FJ i kupiłem Samsung WB250F – jest PASM, jest matryca CMOS (BSI) [oczywiście mała, jak w większości tanich kompaktów, 1/2.3]. Kosztuje niecałe 700 zł, więc spełnia Twoje wymaganie cenowe. Do tego ma WiFi, dzięki któremu można wrzucić zdjęcia na fb bądź wysłać na maila (inne opcje też są) co można potraktować jako miły dodatek. Ciekawostką jest sterowanie przez WiFi aparatem z poziomu Androida – jest podgląd, można używać zoomu i pstryknąć fotkę.
Żeby nie było tak słodko – nie polecam(!) tego aparatu. Ale też nie odradzam. Taki po prostu wybrałem po przejrzeniu kilku modeli w podobnych cenach. Pół dnia to za mało czasu na testy, żebym mógł ten aparat polecić. Za jakiś czas mogę się podzielić uwagami
- You must be logged in to reply to this topic.