Strona główna Fora Foto Technika fotografowania Krajobraz a przymykanie przyslony

Krajobraz a przymykanie przyslony

Technika fotografowania

Członek

Czytajac fragmenty ksiazki Davida Duchemina zamieszczone w ostatnim numerze DFV zauwazylem ze autor zdjec ma ciagotki do przymykania przyslony “ile fabryka dala”. Na tyle co sie naczytalem i zrozumialem to wiekszosc szkiel zapewnia optymalna ostrosc gdzies pomiedzy f8-f16 ze wskazaniem na f11 jako uniwersalna wartosc. Widze natomiast ze Duchemin np. uzywa, jak zgaduje, swietnego Canona 16-35mm przymykajac go do f22 na szerokim koncu. Moge sie mylic ale zdaje sie ze ten obiektyw nie oferuje maksymalnej ostrosci przy takiej wartosci przyslony.
A wiec dlaczego?

Członek

Dla uzyskania większej głębi ostrości!

Rozdzielczość obrazu nie jest celem samym w sobie. Zdjęcie ma być piękne a nie doskonałe technicznie.

Członek
ogotaj wrote:
Czytajac fragmenty ksiazki Davida Duchemina zamieszczone w ostatnim numerze DFV zauwazylem ze autor zdjec ma ciagotki do przymykania przyslony “ile fabryka dala”. Na tyle co sie naczytalem i zrozumialem to wiekszosc szkiel zapewnia optymalna ostrosc gdzies pomiedzy f8-f16 ze wskazaniem na f11 jako uniwersalna wartosc. Widze natomiast ze Duchemin np. uzywa, jak zgaduje, swietnego Canona 16-35mm przymykajac go do f22 na szerokim koncu. Moge sie mylic ale zdaje sie ze ten obiektyw nie oferuje maksymalnej ostrosci przy takiej wartosci przyslony.
A wiec dlaczego?

Widzę, że nie jestem osamotniony w takich wątpliwościach. Ostatnio kupiłem “Kompozycja bez tajemnic” B.Petersona – Autor zaleca przymykanie nawet do f/32 celem uzyskania jak najlepszej jakości zdjęć. Rozumiem, że pełna klatka rządzi się nieco innymi prawami niż APS-C, ale do tej pory raczej wszyscy sugerowali nie wychodzenie poza f/16 dla APS-C i f/22 na pełnej klatce, jako kompromis między GO i jakością zdjęcia.
Szczerze mówiąc – zaczynam się lekko gubić…

Członek

Pierwszy z brzegu test obiektywu: http://www.optyczne.pl/169.4-Test_obiektywu-Nikon_Nikkor_AF-S_DX_10-24_mm_f_3.5-4.5G_ED_Rozdzielczo%C5%9B%C4%87_obrazu.html
Rozdzielczość w przypadku akurat tego biektywu jest najlepsza przy f5.6. Im większa przysłona tym gorzej jest, bo dyfrakcja robi swoje. Myślę, że każdy musi znaleźć swój własny rozsądny kompromis między GO i rozdzielczością obrazu…

Członek

Krzysztof zerknij jeszcze raz. Na drugi wykres na brzegu kadru. Z obu wynika, że rozdzielczość obiektywu jest wyrównana przy f/11

Członek

Oczywiście. Wyrównana, ale nie najlepsza. Jedno z drugim się nie kłóci. :-)

Członek

W krajobrazie lepiej jak jest wyrównana w całym kadrze niż najlepsza w środku a na brzegu mydło.

Członek
wzrokowiec wrote:
W krajobrazie lepiej jak jest wyrównana w całym kadrze niż najlepsza w środku a na brzegu mydło.

no to przy f/32 jest wyrównana, na poziomie chyba jednak takim sobie…

Członek

czasami przymykam przysłonę gdy chcę by promienie słońca się ładnie rozszczepiały albo gdy chcę zwiększyć głębię ale to zawsze kompromisy :)

Członek
ka_tula wrote:
czasami przymykam przysłonę gdy chcę by promienie słońca się ładnie rozszczepiały albo gdy chcę zwiększyć głębię ale to zawsze kompromisy :)

o żesz…a kto mnie “spałował” za używanie f/22 :)

Członek

:D bo trzeba wiedzieć kiedy przymykać :D i z jakim obiektywem to da się zrobić :)

Członek

no i na maksa raczej nie przymykam …

Członek
ka_tula wrote:
:D bo trzeba wiedzieć kiedy przymykać :D i z jakim obiektywem to da się zrobić :)

…no właśnie się chcę dowiedzieć – kupiłem Petersona i się dowiedziałem, że celem uzyskania jak najwyższej jakości !!! należy zastosować f/22 albo lepiej f/32, o ile obiektyw to umożliwia. Trochę mi się to kupy nie trzyma z innymi żródłami informacji (a może to dlatego że Autor foci Nikonem;) )

Członek
szalas wrote:
wzrokowiec wrote:
W krajobrazie lepiej jak jest wyrównana w całym kadrze niż najlepsza w środku a na brzegu mydło.

no to przy f/32 jest wyrównana, na poziomie chyba jednak takim sobie…

Z reguły nie przymykam bardziej niż f/11.
Chyba, że czarny filtr i 1/8000 nie wystarczą. Wtedy nie mam wyjścia.
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3773553&g2_page=2

Członek
szalas wrote:
…no właśnie się chcę dowiedzieć – kupiłem Petersona i się dowiedziałem, że celem uzyskania jak najwyższej jakości !!! należy zastosować f/22 albo lepiej f/32, o ile obiektyw to umożliwia.

może był błąd w tłumaczeniu? :) kto tłumaczył?

Członek

jak sprawdziłam na szybko to więcej niż do f16 to rzadko kiedy przymykam. zwykle oscyluję około f8 przy landszaftach

Członek
ka_tula wrote:
szalas wrote:
…no właśnie się chcę dowiedzieć – kupiłem Petersona i się dowiedziałem, że celem uzyskania jak najwyższej jakości !!! należy zastosować f/22 albo lepiej f/32, o ile obiektyw to umożliwia.

może był błąd w tłumaczeniu? :) kto tłumaczył?

sprawdzę i dopiszę (chociaż po angielsku f/22 to po polsku też f/22 ;))…spora jednak część zdjęć umieszczonych w tej książce ma w opisie właśnie f/22 i to niekoniecznie szerokie krajobrazy…może rzeczywiście używane przez niego szkła do Nikona mają takie właściwości…

Członek

No nie róbmy sensacji. Na pełnej klatce f/22 to raczej nie jest jakieś straszne przestępstwo :)

Członek

Ansel Adams robił fotki na f/64, więc ktoś może wzorem mistrza przymykać przysłonę na maksa nie bacząc, że pełna klatka to zaledwie mały obrazek :D

http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/94/Ansel_Adams_-_Farm_workers_and_Mt._Williamson.jpg

Członek
wzrokowiec wrote:
No nie róbmy sensacji. Na pełnej klatce f/22 to raczej nie jest jakieś straszne przestępstwo :)

oj tam, oj tam…się uczę i chcę się w końcu nauczyć:)…wszyscy dookoła twierdzą, że f/8 daje najlepszą jakość zdjęć, człowiek żyje w tym przekonaniu 2 lata, i nagle sruuuu…nie f/8, tylko f/22:)…więc próbuję dojść, o co kaman:)

Członek
szalas wrote:
…wszyscy dookoła twierdzą, że f/8 daje najlepszą jakość zdjęć, człowiek żyje w tym przekonaniu 2 lata, i nagle sruuuu…nie f/8, tylko f/22:)…więc próbuję dojść, o co kaman:)

Ta reguła f/8 to chyba jakaś średnia bezpieczna ;)
Tak naprawdę każdy obiektyw jest inny i należałoby porobić sobie testy zachowania wszystkich obiektywów we wszystkich obszarach kadru na wszystkich przysłonach.

Na przykład mój podstawowy obiektyw krajobrazowy jest ostry w centrum od f/5,6 ale brzegi ma kiepskie. Dopiero przy f/11 rozdzielczość się wyrównuje, ale w centrum spada. A w rogach to dopiero f/16 daje dobry obraz :(

Członek
wzrokowiec wrote:
Ta reguła f/8 to chyba jakaś średnia bezpieczna ;)

jak zwał, tak zwał…w tej okolicy obiektywy chyba daja najwyższą ostrość (albo znowu nie uważałem na lekcji :))

a zresztą, najpierw skończę książkę, może na końcu będzie jakaś errata i ew.sprostowanie :)

Członek
szalas wrote:
wzrokowiec wrote:
Ta reguła f/8 to chyba jakaś średnia bezpieczna ;)

w tej okolicy obiektywy chyba daja najwyższą ostrość

Zaledwie w centrum :)

Członek
wzrokowiec wrote:
szalas wrote:
wzrokowiec wrote:
Ta reguła f/8 to chyba jakaś średnia bezpieczna ;)

w tej okolicy obiektywy chyba daja najwyższą ostrość

Zaledwie w centrum :)

…czyli jednak nie uważałem ne lekcji…trudno, już po dogmacie:)

Członek

Ostrosc w centrum zawsze bedzie wieksza niz na brzegach. Nie widzialem obiektywow ktore zachowywalyby sie inaczej. Przy f8-f11 natomiast uzyskuje sie najlepsza ostrosc w calym kadrze dla wiekszosci konstrukcji.

Jak dla mnie wartosci f22-f32 moga realnie pomoc kontrolowac GO np. w makrofotografii ale nie wiem czy przy krajobrazach ma to sens.

Członek
ogotaj wrote:
Jak dla mnie wartosci f22-f32 moga realnie pomoc kontrolowac GO np. w makrofotografii ale nie wiem czy przy krajobrazach ma to sens.

zwykle nie ma. bo tracisz szczegóły zdjęcia – jakość ogólna leci. Nie wiem jak jest na pełnej klatce ale na niepełnej leci :)

Członek
ogotaj wrote:
Ostrosc w centrum zawsze bedzie wieksza niz na brzegach. Nie widzialem obiektywow ktore zachowywalyby sie inaczej.

To mało widziałeś :)

Członek
ogotaj wrote:
Przy f8-f11 natomiast uzyskuje sie najlepsza ostrosc w calym kadrze dla wiekszosci konstrukcji.

Dzięki:) wszystko w temacie…najwyżej zdjęcia nie będą jak u Petersona :)

Członek

a którego petersona masz? Lampę błyskowa?

Członek
ka_tula wrote:
a którego petersona masz? Lampę błyskowa?

“Kompozycja bez tajemnic” (a raczej z jedną…to w końcu f/22 czy nie :))

Członek
ogotaj wrote:
Czytajac fragmenty ksiazki Davida Duchemina zamieszczone w ostatnim numerze DFV zauwazylem ze autor zdjec ma ciagotki do przymykania przyslony “ile fabryka dala”. Na tyle co sie naczytalem i zrozumialem to wiekszosc szkiel zapewnia optymalna ostrosc gdzies pomiedzy f8-f16 ze wskazaniem na f11 jako uniwersalna wartosc. Widze natomiast ze Duchemin np. uzywa, jak zgaduje, swietnego Canona 16-35mm przymykajac go do f22 na szerokim koncu. Moge sie mylic ale zdaje sie ze ten obiektyw nie oferuje maksymalnej ostrosci przy takiej wartosci przyslony.
A wiec dlaczego?

Pokusiłem się aby przejrzeć ostatnią książkę duChemina jaką kupiłem “Zdjęcie Proces Tworzenia” , bo chyba o niej tu wspominasz i faktycznie autor trzaska krajobrazy jak mu się żywnie podoba. Trafiają się zdjęcia f22 i f32 a także f5,6 i z większą dziurą. Może to dlatego że autor nie jest typowym pejzażystą? Trochę kombinuje. Trochę szuka.Jego zdjęcia to dość szerokie spektrum.
Ale i tak dziwi mnie stosowanie przez niego takich przesłon jak f22 i więcej. Może to zależy od światła? To w końcu ono jest winne zjawisku dyfrakcji. To przecież promienie światła załamują się na listkach przysłony i powodują zmiękczenie obrazu.
Może duChemin ma tak dobre wyczucie światła i wie kiedy może zmiękczyć obraz i będzie to tylko z korzyścią dla zdjęcia.

Członek

Nie ma zakazu stosowania przysłon f/22 i dalej. Gdyby był, to by obiektywy takich wartości przysłony nie miały :)
Chodzi tylko o to, żeby wiedzieć, co się chce osiągnąć i co trzeba dla tego czegoś poświęcić. Przy f/22 głębia ostrości będzie duża, ale ogólnie ostrość będzie słabsza – pytanie, co wolisz. Przy internetowej wielkości pliku nie będzie tego spadku ostrości widać – bardziej widoczne byłoby raczej niewłaściwe wyostrzenie. Swoją drogą, że trochę mniejszej głębi ostrości też nie będzie widać ;)
Adams używał f/64, owszem. Ale rozmiar sensora miał taki, przy którym pełna klatka jest jak naparstek przy kuflu. Tam f/8 to szeroko otwarta przysłona. Nie można też wykluczyć, że to f/32 z książki, jeśli występuje w jednym tylko miejscu (gdzie?) to po prostu literówka.

Klucznik
wzrokowiec wrote:
No nie róbmy sensacji. Na pełnej klatce f/22 to raczej nie jest jakieś straszne przestępstwo :)

Jeśli celem jest duży wydruk – to owszem, jest. Tak samo jak f/16 na APS-C. Istnieją sytuacje, gdy przestępstwo popełniane jest w imię wyższej konieczności i gdy głębia ostrości jest bardziej priorytetowa niż ogólna ostrość i szczegółowość obrazu, ale takie sytuacje wcale nie są częste. I dzisiaj są lepsze metody niż przymykanie do f/32.
Natomiast wielu fotografów wywodzących się z czasów analogowych jest bardzo przywiązana do bardzo dużych wartości przysłony, co nie bardzo daje się dzisiaj obronić. To, co było najlepsze w czasach analogowych (z braku lepszych metod), niekoniecznie jest najlepsze dzisiaj, gdy dostępne są nowe techniki.

Członek

Nie należy również zapominać, że bardzo często do krajobrazu używają obiektywów typu T-s lub PC-E, które są jednak dużo lepszej jakości, co pozwala poszaleć z przymknięciem “ef” :-)

Klucznik
dar_wro wrote:
Nie należy również zapominać, że bardzo często do krajobrazu używają obiektywów typu T-s lub PC-E, które są jednak dużo lepszej jakości, co pozwala poszaleć z przymknięciem “ef” :-)

Dyfrakcja, niestety, jest zupełnie niezależna od jakości optycznej obiektywu i zależna wyłącznie od “ef”. Natomiast owszem, shifty pozwalają poszaleć z głębią ostrości bez radykalnego przymykania.

Członek

Czy wydało się: fotografowie, którzy przymykają do f/32 mają aparaty średnioformatowe!
;)

Klucznik

…albo chcieliby ;)

Członek
Piotr wrote:
Dyfrakcja, niestety, jest zupełnie niezależna od jakości optycznej obiektywu i zależna wyłącznie od “ef”. Natomiast owszem, shifty pozwalają poszaleć z głębią ostrości bez radykalnego przymykania.

Trudno polemizować :-)

Członek

Pomarzyć dobra rzecz ;P

Członek

o sekundę!

Członek
wzrokowiec wrote:
Czy wydało się: fotografowie, którzy przymykają do f/32 mają aparaty średnioformatowe!
;)

Tak: Ansel Adams miał f/64 i to była jego ulubiona przysłona, nawet założył taką pakę fotografów o tej nazwie.

Ja mam najwyżej f/45 (na swoim Nikkorze af-s macro 105/2,8 VR ;-)), więc do tej paki Ansela się nie załapuję ;-) , ale ja małoobrazkowy jestem (w nomenklaturze analogowej) lub FX (w nomenklaturze cyfrowej) ;-)
I w makro przymykam ile fabryka dała, a dyfrakcja na makro mi nie straszna! ;-)

PS. W specyfikacji oficjalnej jest f/32, ale f/45 na zbliżeniach ustawiam! Na mój dusiu! Ten obiektyw mnie w ogóle zadziwia, np af świetnie działa przy zapiętym telekonwerterze, a oficjalnie nie powinien.

Członek
Ewa wrote:
Nie ma zakazu stosowania przysłon f/22 i dalej. Gdyby był, to by obiektywy takich wartości przysłony nie miały :)
Chodzi tylko o to, żeby wiedzieć, co się chce osiągnąć i co trzeba dla tego czegoś poświęcić. Przy f/22 głębia ostrości będzie duża, ale ogólnie ostrość będzie słabsza – pytanie, co wolisz. Przy internetowej wielkości pliku nie będzie tego spadku ostrości widać – bardziej widoczne byłoby raczej niewłaściwe wyostrzenie. Swoją drogą, że trochę mniejszej głębi ostrości też nie będzie widać ;)
Adams używał f/64, owszem. Ale rozmiar sensora miał taki, przy którym pełna klatka jest jak naparstek przy kuflu. Tam f/8 to szeroko otwarta przysłona. Nie można też wykluczyć, że to f/32 z książki, jeśli występuje w jednym tylko miejscu (gdzie?) to po prostu literówka.

Strona 95. Canon 5DMkII, 150mm,f32,1/30s,ISO100.
Może to i literówka. Ale jak byk stoi. Na f3,2 to nie wygląda. To i może miało być f22.

Członek
Ewa wrote:
Nie można też wykluczyć, że to f/32 z książki, jeśli występuje w jednym tylko miejscu (gdzie?) to po prostu literówka.

może tak być…jest raz, na str.95.

Członek

Patrz pan, prawie w jednym czasie my pisali. No nie. :)

Członek

Tak, f32 jest na stronie 95.

;)

Członek
ogotaj wrote:
Czytajac fragmenty ksiazki Davida Duchemina zamieszczone w ostatnim numerze DFV zauwazylem ze autor zdjec ma ciagotki do przymykania przyslony “ile fabryka dala”. Na tyle co sie naczytalem i zrozumialem to wiekszosc szkiel zapewnia optymalna ostrosc gdzies pomiedzy f8-f16 ze wskazaniem na f11 jako uniwersalna wartosc. Widze natomiast ze Duchemin np. uzywa, jak zgaduje, swietnego Canona 16-35mm przymykajac go do f22 na szerokim koncu. Moge sie mylic ale zdaje sie ze ten obiektyw nie oferuje maksymalnej ostrosci przy takiej wartosci przyslony.
A wiec dlaczego?

Fakty

Dla ogniskowej 16mm, FF

a. Przy odległości od przedmiotu już 50 cm
– przesłona f/22 -> GO od 22cm do nieskończoności
– przesłona f/11 -> GO od 31cm do 140cm

b. przy odległości przedmiotu 100cm
– przesłona f/22 -> GO od 28cm do nieskończoności
– przesłona f/11 -> GO od 43cm do nieskończoności

Tak więc, przy fotografowaniu
– szerokimi obiektywami
– przedmiotów w dalszej odległości
domykanie przesłony ma drugorzędny (mało istotny) wpływ na głębię ostrości

jp

Członek

Dzieki Janusz, tyle ze ja tem uwcale nie zaprzeczam. Jak widzisz jest to tym bardziej zastanawiajace dlaczego autor zdecydowal sie na tak silne przymnkniecie przyslony.

Członek
ogotaj wrote:
Dzieki Janusz, tyle ze ja tem uwcale nie zaprzeczam. Jak widzisz jest to tym bardziej zastanawiajace dlaczego autor zdecydowal sie na tak silne przymnkniecie przyslony.

No cóż, mnie też zdarzyło się zrobić zdjęcie schodów hiszpańskich
https://www.dfv.pl/gallery/members/janusz-pawlak.html?g2_itemId=3402399
obiektywem 14mm i przesłoną 22, był to jednak “wypadek przy pracy”
W domu “zwymyślałem” sam siebie tym bardziej że zrobiłem duże powiększenie na ścianę i wyraźnie widać tego skutki.

Wyobrażam sobie jednak że można kreować specjalny efekt gdy środek zdjęcia jest (jako-tako) ostry i rozmywa się do brzegów. Jak ktoś nie lubi np. PS.

jp

Przeglądanie wątków odpowiedzi 47
  • Musisz się zalogować by odpowiedzieć w tym temacie.