Witam. Może ktoś miał podobny problem lub wie do kogo się zwrócić. Jakiś czas temu otrzymałem informację o wylosowaniu książki za udział w plebiscycie. Zgodnie z informacją wypełniłem formularz o adresie i do dziś nie otrzymałem książki. Pisałem już 21.03.2013r. na adres email, z którego otrzymałem wiadomość ale nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. Następnie napisałem do Pani Urszuli Salach – brak reakcji a w końcu do redaktora naczelnego i znowu nic. Wiem, że to błacha sprawa ale jeżeli ktoś organizuje jakiś plebiscyt oferując uczestnikom nagrody powinien wywiązać się ze swoich zobowiązań. Krótko mówiąc troszkę wstyd. Pozdrawiam.