Nikon D800 – ciekawostka

ciekawostka jest taka że gumy zaczęły się odklejać

to jakies szczegoly jeszcze poprosimy – w ktorym miejscu okladnie, jaki czas eksploatacji, itd.

Nic nowego Osobiście znam 3 osoby którym już od jakiegoś czasu odchodzą

Powiem Wam, że ja nie rozumiem co jest grane. Widziałem stare Nikony D300, D200, D90, D80, D70, które nigdy nie miały żadnych problemów z gumami pomimo długiego, bezlitosnego używania. A teraz co? Robią gorsze gumy niż kiedyś? Specjalnie kleją gorszym klejem? A może stary był dobry, ale nieekologiczny?

Problem nie jest taki nowy, w D700 też gumy odchodzą. U mnie póki co jest ok, ale mało “strzelam” – 8750 klatek do tej pory.

Odłażenie gum w nikonach rzecz normalna. Odłaziły mi w D80, odłażą w D90… ale to nic, i tak wolę niż C z gumami na miejscu

Kwestia gum odłażących w Nikonach, to nie kwestia samej gumy, a z tego co wiem taśmy samoprzylepnej. Gumy są klejone na taśmę, bo często w przypadku naprawy trzeba je zdjąć.
Taka wadliwa technologia, ale co się dziwić. Przecież to tylko NIKON

Sorry, że “wcinam się” z badziewiem między lustrzanki, ale w Fuji HS10 też odłażą (wybrzuszają się na przedniej krawędzi uchwytu). Te firmy kiedyś dość ściśle współpracowały, więc technologia może być identyczna.

Jak to w innym temacie, o innym systemie, ktoś pisał “w innych systemach problemów nie mają”, ale może akurat nie chodziło o Nikona )

kumpel ma d200 i d3 z odklejonymi gumami ja miałem d90 i d700 i też zaczeły najpierw puchnąć a potem się odklejać . Jakoś sądziłem że jak teraz kupię d800 to problemu nie będzie bo zbyt dużo o tym było na różnych forach a tu się okazuje że naście lat mija a w temacie gum nikon się nie rozwija …. zbyt trudny pewnie temat …no jestem poirytowany i to zdrowo , nie ukrywam !!!!!

Nie moge sie zgodzic. Mialem uzywanego D200 i widzialem kilka uzywanych w sklepie gdzie guma odklejala sie i to zawsze w tym samym miejscu – tuz pod czerwonym znaczkiem pod spustem.

Powiem Ci Darku ze podklejalem kiedys troche mojego D200 i tasmy nie zauwazylem. Guma jest klejona na tzw. contact cement ktory jest dosc podobny do kleju uzywanego do laminatu. Nie twardnieje on na beton a raczej mocno sie lepi wiec w razie potrzeby mozna taka gume odkleic.
Co zauwazylem natomiast ze czascia problemu byla sama guma ktora w jakis sposob parciala i rozciagala sie. Ja musialem na moim D200 przyciac troche ta gume zeby zlozyc to wszystko razem.

Mi tam się nic nie odkleja, znajomym też nie. A strzelam sporo.

Miałem kilka Nikonów i tylko odchodziły w D700. Zresztą nie tylko mnie. Pewien @strzelec dumnie twierdził, że u niego nie, ale miał minę w Pradze, gdy okazało się, że w tym samym miejscu
I spuchły mi gumy w nikkorze 70-200/2.8 i 24-70/2.8.

Canon, uczulenia skóry -> http://fotoblogia.pl/2012/07/09/czy-jestes-uczulony-na-swojego-canona guma ze składnikiem o nazwie Zinc Bis (N,N’-dimethyldithiocarbamate)
i http://www.canon-board.info/canon-dslr-19/5d-i-odklejajaca-sie-guma-12565/index3.html
mnie się nie zdarzyło

“Teraz dają mniej ryżu tym, którzy to kleją” )))))))))

dar_wro wrote:

Miałem kilka Nikonów i tylko odchodziły w D700. Zresztą nie tylko mnie. Pewien @strzelec dumnie twierdził, że u niego nie, ale miał minę w Pradze, gdy okazało się, że w tym samym miejscu
I spuchły mi gumy w nikkorze 70-200/2.8 i 24-70/2.8.

To może mi też odchodzą, tylko nie zauważyłem?

O! Czyli nie można takiej odklejonej gumy przykleić sobie kropelką? Bo potem będzie problem przy naprawie?
To co zrobić z taką gumą, jakby mi się odkleiła?

wzrokowiec wrote:

ogotaj wrote:

dar_wro wrote:

Kwestia gum odłażących w Nikonach, to nie kwestia samej gumy, a z tego co wiem taśmy samoprzylepnej. Gumy są klejone na taśmę, bo często w przypadku naprawy trzeba je zdjąć.
Taka wadliwa technologia, ale co się dziwić. Przecież to tylko NIKON

Powiem Ci Darku ze podklejalem kiedys troche mojego D200 i tasmy nie zauwazylem. Guma jest klejona na tzw. contact cement ktory jest dosc podobny do kleju uzywanego do laminatu. Nie twardnieje on na beton a raczej mocno sie lepi wiec w razie potrzeby mozna taka gume odkleic.
Co zauwazylem natomiast ze czascia problemu byla sama guma ktora w jakis sposob parciala i rozciagala sie. Ja musialem na moim D200 przyciac troche ta gume zeby zlozyc to wszystko razem.

O! Czyli nie można takiej odklejonej gumy przykleić sobie kropelką? Bo potem będzie problem przy naprawie?
To co zrobić z taką gumą, jakby mi się odkleiła?

JAk chcesz być do końca uczciwy co do warunków gwarancji to powinieneś odesłać do serwisu

wzrokowiec wrote:

ogotaj wrote:

dar_wro wrote:

Kwestia gum odłażących w Nikonach, to nie kwestia samej gumy, a z tego co wiem taśmy samoprzylepnej. Gumy są klejone na taśmę, bo często w przypadku naprawy trzeba je zdjąć.
Taka wadliwa technologia, ale co się dziwić. Przecież to tylko NIKON

Powiem Ci Darku ze podklejalem kiedys troche mojego D200 i tasmy nie zauwazylem. Guma jest klejona na tzw. contact cement ktory jest dosc podobny do kleju uzywanego do laminatu. Nie twardnieje on na beton a raczej mocno sie lepi wiec w razie potrzeby mozna taka gume odkleic.
Co zauwazylem natomiast ze czascia problemu byla sama guma ktora w jakis sposob parciala i rozciagala sie. Ja musialem na moim D200 przyciac troche ta gume zeby zlozyc to wszystko razem.

O! Czyli nie można takiej odklejonej gumy przykleić sobie kropelką? Bo potem będzie problem przy naprawie?
To co zrobić z taką gumą, jakby mi się odkleiła?

Klej kontaktowy B700/B707.