Sprzęt
Witam, od 2 lat posiadam d5100, wcześniej kxa, chciałbym zmienić body na coś bardziej zaawansowanego, większego z możliwością rozbudowy, lecz jestem szumofobem i chciałbym używać iso 1600-3200 raw w obecnym modelu jak najbardziej nie ma z tym problemu, ale zastanawiam się nad kilkoma puszkami Canon 50d/60d/7d/5d lub Nikond7000. Co do Canona leży mi najlepiej w dłoni, a głównie puszka 7d, wielka, pancerna, można zabić taką lecz obawiam się zmiany na inna puszką, że pojawi się szum oraz gorszy obrazek. Miałem okazję chwilę fotografować d90 i byłem bardzo niezadowolony z jakości obrazka, kolory jakieś wyblakłe, dynamika zupełnie nie to coś;/ Znam wszystkie parametry na wylot ww. puszek, więc tylko chodzi mi o obrazek i aby puszka radziła sobie np. na ślubach, gdzie jest gorsze oświetlenie, oraz zdjęcia w studio i plenerze. Nie interesuje mnie zdjęcia krajobrazów, ptaków, kwiatków, wyścigów, sportu:)
Używam D90 już dość długo i nie zaobserwowałem problemu z kolorami. Jak Ci odpowiada jakość obrazka 5100 tylko uważasz, że jest za mały to dokup grip.
Szumofob. I wymieniłeś kiksa na nikosia 5100, ciekawym powodów. Nikon i nikt właściwei nie ma w ofercie puszki APSC (zaznaczam wyraźnie APSC) mogącej konkurować dynamiką i szumami z Pentakiem. Chcesz dobrej dynamiki i niskich szumów? wracaj do pentaka godząc się z “resztą” z tym związaną. Albo FF.
jeśli chodzi o dynamikę i szumy to d5100 ma znaczną przewagę nad kx, ale owszem np. k5 szumy ma bardzo małe, ale nie podoba mi się menu, użytkowanie pentaxa, oraz mała ilość szkieł lub walka na allegro za jakąś sztuką. Kolejny powód pentax nie posiada FF, a mając C lub APSC z czasem mogę dokupić drugie body właśnie FF;)
potwierdzam, ale wszystko zależy od tego jak się naświetli klatkę na cienie i doskonale można robić foty 7D do 3200 poprawnie ustawiając ekspozycję
vide ISO 3200 7D z ręki https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=3766312&g2_page=7
ps. 7D polecam, ale MZ cały czas matryca z 5D II mark jest lepszym wyborem (co jest chyba oczywiste)
Zasugerowalbym jeszcze D7100 ale nie wiem do konca czy bedziesz zadowolony. Tzn mysle ze rozumiem Twoja przypadlosc (szumofobie) i przyznam ze jak mialem w sklepie D7100 w rekach to bez watpienia wysokie ISO spisywalo sie duzo lepiej niz w moim D300 jadnak nie bylo tego efektu “WOW”. Zeby taki efekt uzyskac to chyba musialbys juz siegnac po D600/D610.
Ogotaj, a w swoim d300 masz efekt “wow”? Z tego co czytalem stara matryca i obrazek duzo gorszy od nowych matryc nikona. Na d7100 nie moge sobie pozwolic, wydajac ok.4tys, a gdbym juz posiadal takim budzetem to wolalbym dolozyc wlasnie do 5d mark ii;-)
Yehood, nawet wg dxomark kx ma iso uzyteczne 800, d5100 iso 1200 tak samo wiekszy zakres tonalny o 3ev na dpreview tak samo widac zdexydowanie przewage Nikona. A kwota jaka planuje przeznaczyc to do 2500zl, ewentualnie max z maxa 3k, ale to juz musi przemawiac wiele, aby wydc tyle kasy;-)
To wyboru właściwie nie masz. D7000. Ale czy z szumów będziesz będziesz zadowolony? no ja nie byłem. od 800 było już srednio. Wg zaś optycznych kiks to jedno wielkie nieporozumienie. Nie bede sie sprzeczał przezucajać danymi z innych portali bo za rano i nie o to pytałeś.
D300 to nie jest nowy aparat wiec nie mozna sie duzo spodziewac w kwestii szumow. Jak dla mnie ISO do 1600 uzyteczne. Na ISO 3200 podbijam tylko jak musze i jesli wiem ze zdjecia bede konwertowac do b&w.
To, ze 39 pol jak najbardziej mi odpowiada;-) lecz jest on wadliwy w tym modelu, nie wiadomo od czego to.zalezy, sa puchy, ze wszystko jest w porzadku, a duzo jest takich gdzie AF nie trafia w dany punkt ostrzy przed lub za, dzieje sie to tylko na jasnych szklach i glownie swiato zarowe.
Piszesz, że zależy Ci na AF-ie, a zastanawiasz się nad Canonem 5D mk2 ???
Dobra rada: pożycz od kogoś tę puszkę i idź popstrykać w ciemnym kościele. Podobno niektórzy canonierzy są tak twardzi, że na AF nie narzekają, ale to dlatego, że nigdy wcześniej nie mieli w ręku Nikona Porządny AF ma dopiero Canon 5D mk3. A Canon 7D szumi niesamowicie. Tak narzekają koledzy canonierzy.
Na Twoim miejscu wybrałbym jednak Nikona D300s, bo dla mnie AF i szybkostrzelność są ważniejsze od matrycy. A jakbym miał więcej kasy, to Nikona D3s, albo chociaż D3. D3s daje Ci użyteczne iso 6400.
d7000 trafia i jest szybki. “Wiałem” swojego czasu przed rycerzem wymachującym mieczem i się dało cykać ostro i pewnie. “Wiałem” w cudzysłowiu gdyż tyłem, galopem to nazwać nie można było, po drugie rycerz w pełnej płycie, piechty, też do rączych nie należał)
Pod sceną zaś d7000 w niczym d300s nie ustępował. Różnice raczej ze szkieł używanych wynikają.
Oops, zapomniałem o Nikonie D700!
W takim razie na Twoim miejscu kupiłbym używanego D700.
nie. Canonowskie szumy są nieco innej w swej strukturze.. innymi słowy są obrzydliwe:P Nikon szumi ale to ziarno które przy odrobinie woli mozna sprzedać jako artystowski sznyt analogowy ostatnio tak modny. Tak swoją szosą po cholere chcesz na aparat wydac 3 tysie? A szkła? Masz luźny tysiąc? To kup sobie lepszy obiektyw, różnice zobaczysz też w tej mitycznej “plastyce”
Mam odlozone na szklo Canona Lub Nikona 85mm 1.8 w zaleznosci, jaki system wybiore oraz na Sigme 24-70 2.8 lub Tamron 28-75 a jak starczy to i 50mm 1.8, mysle ze takim zestawem zdzialam dosc duzo;-) studio,plener,kosiciol i slub;-) no chyba, ze sie myle? a body musze zmienic, bo moje nje ma silnika w body i po cholere wydawac, wiecej kasy na obiektywy?
Jedno i drugie, lecz canon zdecydowanie pewniej mi lezal, nie wiem jak z guzikologia, ale pewniejszy chywt byl w canonie, w nikonie gdzie ida koncuwki palcow jest jakby za male wglebienie i zbyt waskie, oraz pewniej mi lezy w kciuk, w N jakby brakuje mi miejsca dla niego. Kolejna sprawa 7d wydajr mi sie, ze ma nowsza, lepsza matryce od d300, ten jest na poziomie d90, wiec szumi na malym iso;-)
Canon 7D leży mi w ręce dużo gorzej, a szumy w 7D są dużo gorsze – brzydkie kolorowe kropki.
Ale to moje zdanie. Gdybym uważał inaczej – na pewno miałbym Canona 7D
miałem 7D, co do ergonomii – osobiście bardzo mi leżała, moje duże łapy chwaliły go sobie
szum – kolorowe kropki… hmmm, zależy gdzie i jak i czym wywoływane , ogólnie to nie było tragedii ale szału też nie,
natomiast niesamowicie szum potrafił wyjść po obróbce rawa w s-n-s hdr (ot taka zabawa z pojedynczym rawem)
nawet na zdjęciu z iso 100 nie wiadomo skąd wyłaziła masakra
Ech Tomek, straciliśmy taką okazję do porównania opinii o ergonomii przeciwnego systemu
Żałuję, że nie wziąłem do ręki Twojego aparatu i nie usłyszałem od Ciebie, co sądzisz o moim.
Ale zazwyczaj ludzie, którzy fotografują Canonami, narzekają na ergonomię Nikona i odwrotnie.
I nie chodzi o to, czy ręce leżą wygodnie, tylko że palcami porusza się inaczej, bo kółka są w innych miejscach.
Mnie od kręcenia canonowskich kółek palce bolą.
bo ma dusze:p czyli tak jak poprzednik d200 potrafi zaszumiec sobie ot tak, bez powodu racjonalnego( czyli bez mojego babola:P) Artur wez sobie kiedyś kr, k5 do rączki i pocykaj foty. Zrozumiesz:) z drugiej strony szlag bedzie cie trafiał boś do AFu nikonowego przyzwyczajony.
No i kawał nieporęcznego kloca jest. Choć niby przywykłem..
Ja mam wątpliwości co do sprawności Twojego D300. Na D90 (99.9% ta sama matryca co w D300) robię foty na iso800 i jest bardzo dobrze, a Ty ciągle jojczysz na szumy z D300.
Może nie doświetlasz wystarczająco i ciągniesz cienie za uszy na kompie.
nie wiem co dopracowali ale róznica jest. w d300 klałem przy 640-800. w d300s moge trzaskac przy 1600.. na upartego 3200 daje radę.. co nie zmienia faktu że i tak to złom z duszą jest:P
Jesteś pewien że z tym d300 wszystko było ok? 640-800 u mnie całkiem przyzwoicie
A wlasnie d300 i d300s daje takie same szumy i obrazek, wiec nie wiem skad takie zdanie, podobno nawet d300 szumi mniej;-) tak wyczytalem na forum nikona.
Wzrokowiec- wlasnie nie do konca tak moze byc, teraz mam nikona podobno najlepsza matryca, idzie z niej wycisnac cuda, canoj ma mnesze matryce i bardziej szumi, wiec wlasnie boje sie, ze jak przejde na ten system bede wsciekly:- najlepiej jak moglbym sie pobawic canonem.50d/7d wtedy decyzje podjalbym szybciej:-D
no tak. szumi mniej, dlatego d300 kupisz za 1500zł zaś za d300s trza dac 3tysie. A różnią się tylko filmowaniem przecie. Tylkoe ze w tych samych warunkach scenach etc dają zupełnie odmienne obrazki. Ja swoje skończyłem. Dobranoc.
ps.
Swojego czasu wyczytywałem na forum pentaxa jak to k20 daje mniejsze szumy niż samsung GX a potem właśnie kiks (bo tak powiedzieli na optycznych) Tyle ze ja te wszystkie aparaty miałem. I oceniam nie po opiniach forów (czy moze fur:))) a tylko i wyłącznie po swoich doświadczeniu z tymiż aparatami.
ps2.
Jesteś pewien że z tym d300 wszystko było ok? 640-800 u mnie całkiem przyzwoicie
no właśnie. PRZYZWOICIE! a ja nie chce przyzwoicie bo to za mało! Ja chcę by dynamika na pysk przy takim przyzwoitym obrazku nie padała.
Niemniej z niechęcią () przyznam że d7000 czy d300s to wg mnie obecnie najlepszy kompromis ceny, jakości obrazu i wszechstronności na rynku. (Nie stać mnie by mieć np. C5d do portretów zaś takiego 7d do reszty zabawy.) No i kosztów zabawy w “system”, dookoła banda znajomych z Nikonami, zawsze szklarnie etc. jest od kogo pożyczyć.
Niestety nie mogę nic powiedzieć na temat systemu N i C, ale yehood jestem zachwycony mądrością z twojej stopki Samo życie:( Zaraz mi się kawał przypomniał. Znacie to na pewno, ale należy to powtarzać często;
“Sprzedam encyklopedie Britannica, 40 tomów. Stan bardzo dobry. Nie będzie mi już potrzebna. Ożeniłem się tydzień temu. Moja żona wie, ku*wa, wszystko najlepiej.”
Ech Tomek, straciliśmy taką okazję do porównania opinii o ergonomii przeciwnego systemu
Żałuję, że nie wziąłem do ręki Twojego aparatu i nie usłyszałem od Ciebie, co sądzisz o moim.
Ale zazwyczaj ludzie, którzy fotografują Canonami, narzekają na ergonomię Nikona i odwrotnie.
I nie chodzi o to, czy ręce leżą wygodnie, tylko że palcami porusza się inaczej, bo kółka są w innych miejscach.
Mnie od kręcenia canonowskich kółek palce bolą.
nie sądzę, żebyśmy coś stracili, raczej dzięki temu nas palce nie bolą, Ciebie od kręcenia C a mnie od N
kwestia przyzwyczajenia, żeby coś powiedzieć musiałbym pożyczyć N na dłuższy czas
No i kawał nieporęcznego kloca jest. Choć niby przywykłem..
Ale ja jestem baletnica, co jej przeszkadza rąbek spódnicy
Dla mnie najważniejsza jest ergonomia i AF. Szumy są dopiero na trzecim miejscu.
Jak robię zdjęcia w biegu ładnych parę godzin, to muszę mieć wygodny aparat i koniec. Jak mnie po godzinie ręka rozboli, to i tak zdjęć nie zrobię. Taka prawda.
Jesteś pewien że z tym d300 wszystko było ok? 640-800 u mnie całkiem przyzwoicie
No nie zgodze sie odnosnie poziomu szumow w D300. Ogolnie to co napisales dla D300s napisalbym wlasnie o D300. Tak w moim przypadku to wyglada a zaznaczam ze jestem dosc kaprysny jesli chodzi o ten parametr.
Jesli chodzi o matryce w obu modelach to o ile dobrze pamietam to nie byla dokladnie ta sama matryca. A moze algoytmy byly dopracowane bardziej w D300s. Jednakze roznica pewna powinna byc.
Plastyka szumow? ) OK, jak zwal tak zwal. Szumy w Nikonie ogolnie sa zdecydowanie ladniejsze i tu raczej racje przyznac musza nawet zagorzali Canonierzy. Szum w N to mnochromatyczna kaszka przyupominajaca ziarno na kliszy. U Canona sa natomiast kolorowe plamy ktore bardziej rzucaja sie w oczy.
A pomijajac juz kwestie szumow, tylko sama jakosc obrazka? w d5100 na nowej matrycy zdjecia sa takie jakby pastelowe(jesli mozna tak powiedziec) natomiast na starszych matrycach nikona jakby bardziej matowe. I wlasnie ciekawi mnie czy obrazek z 50d bedzie lepszy od d5100, albo bez jakis znaczacych roznic?
Na Optycznych, w dziale testowym sprzętu, zamieszczane są też przykładowe zdjęcia zrobione różnymi aparatami zazwyczaj tych samych motywów – to dobra okazja, by spróbować sobie odpowiedzieć na takie pytania.
matryca 50D to już leciwa jest
rozważałbym również inne możliwości
Dyskusja n/t wyzszości D5100 nad np. d90 staje się nużąca. IMHO D5100 pomimo swoich walorów , koło D90 nawet nie moze stanąć. Dla mnie jest to inna półka. D90 z matrycą którą posiada, znacznie przewyższa D5100. Przede wszystkim ma drugi wyswietlacz, silnik AF w body, lepsza ergonomię. Moim zdaniem D5100 bardzo daleko do D90. O D7000 nawet nie wspomnę.
-> http://forum.nikoniarze.pl/showthread.php?t=97146
nawiasem pisząc nie bardzo wchodziłbym obecnie w matrycę 15 Mpix w 50D, ostatnią jaką bym brał to tą 18 Mpix z 7D
Troche sie zapedziles z ta matryca. Pomiedzy tymi aparatami jest roznica czasu 2,5 roku i tak sie sklada ze D5100 ma nowsza i co za tym idzie formalnie lepsza matryce. Jest to de facto ta sama matryca co w D7000 natomiast jesli chodzi o poziom szumow to idzie leb w leb nawet z D300s. Przy czym zaznaczam ze nie wymyslilem sobie tego i jesli masz jakies reklamacje w tej kwestii to prosze kierowac do Naczelnego bo to on w DFV z Maja 2011 testowal ten aparat
Co do ergonomii to oczywiscie ze jest inna polka ale tego nikt nigdy nie kwestionowal. Natomiast jesli jakis aspirujacy videoamator zapyta sie Ciebie ktory aparat jest lepszy do krecenia filmow to chyba nie odpowiesz ze D90? Kazdy kij ma dwa konce.
jak ktoś nie będzie zwracał uwagi na poprawne ustawienie ekspozycji to będzie miał foty z dowolnej lustrzanki zaszumione już przy ISO 100
podobnie było w analogu, jak źle ustawiłeś czułość to miałeś s…. wszystkie foty
7D używałem równolegle z 5D i mam porównanie – jeśli szukasz aparatu, który w ogóle “nie szumi” to masz problem i to duży
A poza tym większość aparatów można ustawić tak, żeby nie było szumów. Wystarczy ustawić minimalne wyostrzanie, nasycenie i kontrast, a maksymalne odszumianie. Dodatkowo prześwietlać zdjęcia o 2EV, a na koniec przeskalować do 900×600 pikseli i oglądać na telefonie. Zero szumów!
- You must be logged in to reply to this topic.