Ciekawostki, plotki, fakty, dowcipy
Witam wszystkich.
Właśnie wybija 1-tysięczny post i chyba to pora na krótkie podsumowanie.
Czas spędzony na portalu od 1-szego postu był zaje…fajny; portal wraz z galerią i forum stał się częścią mojej foto-pasji, sporo się nauczyłem, sporo nadal przede mna, więc..
DZIĘKI WSZYSTKIM, KTÓRZY SPRAWIAJĄ ŻE JEST MI TU TAK DOBRZE:)
Życzeń na przyszłość nie będzie, bo i po co…będzie przecież jeszcze fajniej:)
No to gratulacje!!! Nie tylko za tysiąc postów, ale i za postawę optymistyczną! Poza satysfakcją, czasem się tu oberwie Ale rzeczywiście: plusy dodatnie przeważają nad plusami ujemnymi
PS, Wątek “podsumowywujący “! Hmmm, dobry pomysł przed zlotem! Szalas, dobrze wyczuwasz to forum!
Dzięki.
W najbliższym zlocie nie dam rady wziąć udziału:-( ale wrześniowy 100%
W najbliższym zlocie nie dam rady wziąć udziału:-( ale wrześniowy 100%
Fajno! To chyba będziesz miał wtedy drugi tysiączek!? No i znów podsumowanie! To by była pożyteczna tradycja. Ja już się zastanawiam, co napiszę w poście nr 2000… Bo takie okazje, rzeczywiście, nie mogą przejść na forum cichcem!
na 2000 będę miał gotowca
Gdby nie wzrokowiec to byli by tu wszyscy na “s”. Szalas, strzelec i sewo
Niedźwiedzie doszły do wniosku, że seks z niedźwiedzicami już ich nie interesuje i więc próbują w krzakach zabawić się “we własnym zakresie”.
Po chwili jeden krzyknie:
“O kur..a, zając nas zobaczył! Ten drań wszystko wygada, musimy go złapać.”
Gonią zająca po lesie a ten wskoczy do jeziorka. Niedźwiedź maca po dnie i wyciągnie rybę.
“Rybo, nie widziałać zająca?”
“Nie widziałam, ty pedale.”
Dlaczego seks z nauczycielką jest fajniejszy niż z pielegniarką?
Bo pielęgniarka na końcu woła: “Następny proszę!”
A nauczycielka: “A teraz zrobimy sobie powtórkę!”
Cholewka, nie słyszałem o takiej;)
Najlepsze dowcipy podsuwa samo życie – wystarczy włączyć TV.
A i Koledzy chętnie pomogą – dzięki sewo!
“Koń to przeżytek” – cytat z filmu:)
Byłbym ostrożny z tymi przeżytkami, zaraz sie dowiemy że lustrzanka to przeżytek, bo wystarczy iPhone;) (było niedawno małe zamieszanie w Chicago w tej materii).
Jak mawiali antyczni forumowicze: tausen zobowiązuje! Poza tym brzydko wysługiwać się kolegami.
Telewizja, to przeżytek. I trzeba płacić abonament. Poza tym i tak nie mam czasu oglądać…
Nie rób Jarkowi przykrości, Arturze.
Jak mawiali antyczni forumowicze: tausen zobowiązuje! Poza tym brzydko wysługiwać się kolegami.
Obiecuje poprawę
No to dowcip:
do właściciela straganu z warzywamu podchodzi kolega:
– cześć Józek,
– no cześć Stachu, co tam słychać, mam sprawę – pożycz mi 100 zł,
– nie mogę, mam umowę z bankiem,
– jak to masz umowę z bankiem?
– no mam z bankiem umowę – ja nie pożyczam pieniędzy, oni nie handlują pietruszką.
taaddaaamm!!!
i kolejny tysiąc za mną – minęło jak z bicza strzelił. Czas związany z pierwszym był świetny, z drugim jeszcze lepszy, kolejne przede mną i na pewno będzie jeszcze lepiej.
Co najważniejsze – w trakcie tego tysiąca z jakąś częścią z Was udało się spotkać i lepiej poznać, przede mną kolejne tysiące i pewnie okazje do poznania pozostałych.
Dzięki za ten miło spędzony czas! Pozdrowienia dla wszystkich uzytkowników!
A teraz dowcip:
pod wieżowiec podjeżdża beemka, wysiada łysy w dresie i krzyczy: zaaa…jeee…baaa..lllaaa!!!
Odpowiada tylko cisza, więc koleś jeszcze głośniej: zaaaaa….jeeeee…..baaaa…llaaaaa!!!
Znowu odpowiada tylko cisza, więc koleś wydziera się jeszcze głośniej: zaaaaa….jeeeee…..baaaa…llaaaaa!!!
W końcu na 14-tym piętrze otwiera się okno, wychyla dziewczyna i mówi: Kochanie, tyle razy Ci mówiłam…jestem Izabella
Gratulacje – nie wiem czy ci się świeczki zmieszczą na torcie,
i zmień tytuł wątku – na 2 oczywiście.
Człowiek dawno na forum nie był i czuje się teraz zagrożony.
Dowcip na dwutysięczny post:
Pewien gość wracał z pracy do domu tramwajem. Jeden z pasażerów uśmiecha się do niego szyderczo i mówi:
– Rogacz!
Nasz bohater wzrusza ramionami i szybko przestaje o tym myśleć. Ale nazajutrz znów ten sam człowiek mówi do niego:
– Rogacz!
Po powrocie do domu mężczyzna opowiada żonie o tym dziwnym zdarzeniu.
– Jakiś wariat! – bagatelizuje całą sprawę żona.
Następnego dnia mąż znowu widzi w tramwaju tego samego pasażera. Ten grozi mu palcem i mówi:
– Skarżypyta!
No i kolejny tysiąc trzasnął (idzie mi coraz…szybciej ).
Kawał więc branżowy:
Rozmawia dwóch fotografów:
– Czym czyścisz szkła obiektywów?
– Ściereczką.
– I ja ściereczką, ale nie schodzi. A czym nasączasz?
– Niczym, po prostu chucham na szkła.
– Ja też… a co pijesz?
- You must be logged in to reply to this topic.