Strona główna Fora Foto Sprzęt Obiektyw Nikkor Micro 85/3,5 G

Obiektyw Nikkor Micro 85/3,5 G

Sprzęt

Member

Proszę o praktyczne uwagi byłych lub obecnych użytkowników tego obiektywu.

Co ma złego Nikon Nikkor AF-S DX Micro 85mm f/3,5G ED VR ? Dlaczego kupiłbyć inny za kwotę do 2500 zł?

Zastosowanie: makro robali, żywności, a niekiedy widoczki i ludzie.

Z góry dzięki.

Member

Na poczatek zaznacze ze nie jestem i nie bylem uzytkownikiem tego szkla.

Ciekawe natomiast ze wspominasz bo obiektyw jest w zasadzie malo popularny a jesli troche poczytac na jego temat to nie ma jakis powaznych usterek. Zgadywalbym ze ten obiektyw w momencie premiery nie byl po prostu nikomu do zbawienia potrzebny. Fakt ze jest to szklo formatu DX na pewno nie pomoglo w konkrencji z Nikkorem 60mm f2.8 ktory mial premire rok wczesinej o ile sie nie myle. Cena ta sama przy czym konstrukcja o krotszej ogniskowej jest kompatybilna z pelna klatka. Z drugiej strony jest profesjonalny Nikkor 105mm f2.8 ktory jest swietny jako obiektyw makro ale i tez portretowka. Ci ktorzy chciali zaoszczedzic z koleji kupil zapewne Tamrona 60mm f2 – bardzo udana konstrukcje dla sensora ASP-C.

Member

Nie miałem do czynienia z tym obiektywem. Natomiast mam w swojej szklarni Nikkora 105mm f/2.8 i uważam że warto dołożyć kasy i kupić właśnie ten obiektyw. Pasuje zarówno do DXxi Fx ma nanopowłoki, stabilizację i AF-S. jest to szkło piekielnie ostre już od pełnej przysłony i posiada wspaniały bokeh…

Member

Mam ten obiektyw, ale używam raczej rzadko, bo rzadko robię makro.
Kupując go miałem nadzieję, że przyda się do portretów. Niestety okazało się, że ma (jak dla mnie) za dużą głębię ostrości (zbyt małe rozmycie tła).
Nie kupiłem 60-tki f/2,8 bo mam już jasną 50-tkę. Z kolei 105-tka jest za duża, za ciężka i za droga.
Do makro czasem używam 50-tki z doczepionym Raynoxem.
Stabilizacja tej 85-tki jest fajna, ale chyba wolałbym światło f/2,8 do portretów.
A do makro to raczej statyw, pierścienie i obiektyw manualny. No i dużo cierpliwości! Bo ja ostatnio preferuję szybkie portrety :)

Tutaj masz kilka zdjęć zrobionych tą 85-tką:
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3841032
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3841042
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3842808

A tutaj z 50-tki:
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3848037

Member

Witam “wzrokowiec”
Róznica między 3,5 a 2,8 w świetle jest niewielka. Dlaczego nie do portretów?
Słyszałem, że przy zdjęciach z małej odległości największa przysłona może być 5,6? Czy to prawda?
Czy we wszystkich obiektywach makro maksymalny otwór przy którym mamy odworowanie 1:1 jest inny niż napisano na obiektywie?
105-tka jest dobra ale i droga. Jak będzie mnie stać na FX, to nie wiem czy zdecyduje się na szarganie go po zaroślach wiec DX wystarczy.
Pozdrawiam

Member
boruta95 wrote:
Witam “wzrokowiec”
Róznica między 3,5 a 2,8 w świetle jest niewielka. Dlaczego nie do portretów?
Pozdrawiam

Właśnie też nie bardzo rozumiem, bo canona 24-105 f/4 bardzo często używałem do portretów w APS-C właśnie w zakresie 80-105 mm i sprawdzał się bardzo dobrze w portretach. Oczywiście zawsze lepszym wyborem będzie 85 f/1.8 wyłącznie do małej GO no i 105mm f/2.8 jako dwa w jednym, ale co do zasady nie widzę problemu, aby nie wykorzystać go również w portrecie.

Member
boruta95 wrote:
Czy we wszystkich obiektywach makro maksymalny otwór przy którym mamy odworowanie 1:1 jest inny niż napisano na obiektywie?

O ile mi wiadomo to kazdy obiektyw makro ma te przypadlosc. Tamron 60mm f2 jest reklamowany bodajze jako najjasniejszy obiektyw w swojej klasie ale w rzeczywistosci ta wartosc przeslony (f2) mozna uzyc jednynie przy ostrzeniu dla +3 metrow. Przy minimalnej odleglosci ostrzenia wartosc przeslony spada do f4. Paradoksalnie jest to bez znaczenia przy fotografii makro gdzie z reguly dazymy do osiagniecia jak najwiekszej glebi ostrosci stad tez mozliwosc przymkniecia szkla do f45 normalnie raczej nie spotykana w innych konstrukcjach.

Keymaster

Tak, każdy obiektyw makro przy skali 1:1 jest ok. 2 EV ciemniejszy niż przy fotografowaniu na nieskończoność (aczkolwiek w systemie Canona ten fakt jest ukrywany – oficjalnie przy 1:1 jest formalnie maksymalny otwór przysłony dostępny).

Member
Piotr wrote:
Tak, każdy obiektyw makro przy skali 1:1 jest ok. 2 EV ciemniejszy niż przy fotografowaniu na nieskończoność …

Nikkor 105/2,8 jest ciemniejszy nieco mniej: ma f/4,8 przy odwz. 1:1, czyli ok. 1,5 EV.

Member
boruta95 wrote:
Witam “wzrokowiec”
Róznica między 3,5 a 2,8 w świetle jest niewielka. Dlaczego nie do portretów?

Po prostu nie jestem zadowolony z rozmycia tła za portretowaną osobą.
A przy 50-tce f/1,4 nawet jak ustawię f/2,2 albo f/2,5 to jestem zachwycony!

Quote:
Słyszałem, że przy zdjęciach z małej odległości największa przysłona może być 5,6? Czy to prawda?

Wydaje mi się, że 4,8 ale może nie robiłem aż takich powiększeń.
W każdym razie przy tym zdjęciu w exifie jest 4,8 (max aperture, bo przysłona 11):
https://www.dfv.pl/gallery/members/wzrokowiec.html?g2_itemId=3841032

Co nie zmienia faktu, że przy dużych powiększeniach używam też dużych wartości przysłony, żeby coś jednak się w polu ostrości załapało :)

Viewing 9 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.