Okiem strobisty – jak to zrobić?

Witam,
kupiłem ciekawą pozycję ” Okiem strobisty”. Mnie zafascynowało jedno zdjęcie, gdzie jest pokazana ciężarówka w nocy naświetlana przez ponad 6 min, dodatkowo oświetlona jedną lampą, któa był wyzwalana pięciokrotnie, tak, że miał czas obejść i sukcesywnie oświetlać samochód. Pytanie jak to zrobić? Mam Canona 400d i lampę 580 exII. JAk ustawić lampę?

Pozdrawiam,
Daniel

Aparat na statyw, wyzwalasz migawkę na te kilka sekund/minut a z lampą w ręku latasz ręcznie i błyskasz po ciężarówce. Tylko, że Chyba bez wężyka spustowego lub jakiegoś odpowiedniego gripa w Canonie na 6 minut migawki nie otworzysz. Weź kogoś aby ten spust migawki po prostu trzymał.

Węzyk mam, to nie jest problem. Ale wtedy musze mieć zdalne wyzwalanie, tak? Ustawienia na Multi, czyli błysk stroboskopowy? Czy po rpsotu są jakieś inne ustawienia?
Chodzi mi o to jak wyzwolić wielokrotnie, jak to technicznie wykonanać

Aparat na statywie, migawkę na Bulb (taką opcję 400D chyba ma) i ustawiasz odpowiednio długi czas, później lampę w rękę i błyskasz z różnych stron. Podejrzewam, że lampa posiada jakiś przycisk typu “test”, którym możesz wyzwolić błysk ręcznie, wcześniej ustawiając moc błysku.

Dokładnie. 580tka ma przycisk test – wyzwala zgodnie z ustawieniami.. manualnymi lampy w tym przypadku. Bo to chodzi o to, że aparat sobie tam naświetla przez te parę minut wszystko co ma w kadrze, a Ty latając z tą lampą strzelasz przyciskiem “test” w ciężarówkę z różnych stron a aparat sobie to ładnie wyłapuje. O siebie się nie bój – jak nie będziesz stał za długo w jednym miejscu to Ciebie nie złapie. Nawet w kadrze.

Dzięki! O statywie i czasie Bulb itd to wiem.
Bardziej mi chodziło jak znaleść taką możliwość w lampie. W Canonie 580 exII jest “pilot”. Sprawa już jasna. Jeszcze raz dzięki.

Powodzenia.

Ale dlaczego ? Teraz to ja się zaciekawiłem…

chyba wiem co Marek chciał, bo to samo pomyślałem , jednak nie lubie trolowac

Wiedzą a nie powiedzą… sadyści

czyli pomyśleliśmy o tym samym, kupić lampę za “półtora patyka” i nie znać przycisku test
od razu sadyści bez przesady

Marek wrote:

Ja wiem, że niektórzy mają wstręt do czytania instrukcji, sam też tak czasem mam. Wiem też, że dla niektórych obsługa lamp Canona jest mało intuicyjna. Rozumiem również, że ktoś chce się uczyć nowych technik. Za to brawa (a szczególnie, że pyta). Niech mi jednak ktoś wytłumaczy jak to jest, że ktoś kupuje najdroższą i najbardziej zaawansowaną lampę systemową i kompletnie nie wie jak ją obsługiwać? Typowy przerost formy nad treścią. Toć wystarczyło choćby ponaciskać różne guziki, które ta lampa ma… Wszystko na lenia. “Wytłumaczcie mi, jak mam zrobić takie foto, moim sprzętem, ale co gdzie ustawiać, bo nie wiem jak go obsługiwać”. Koniec świata bliski

Trochę będę bronił kolegi. W lampie 580 EX II przycisk test może mieć dwie funkcje, a moc błysku domyślnie ustawiona jest na 1/32 siły lampy. Strobbowanie “testem” tak prosto z pudełka jest trudne, bo na pierwszy rzut oka trudno się domyślić dlaczego lampa daje tak mało światła. Dodatkowo menu lampy i sposób sterowania nią wcale nie pomaga w prawidłowym ustawieniu, a przejrzystość instrukcji nie jest najwyższej wody…

Najlepiej ustawić funkcję specjalną 2 (C.Fn) na 1 lub 2 (włączenie błysku modelującego). Wtedy po naciśnięciu przycisku “test” lampa zmieni się w “spawarkę” i pozwoli jako tako oglądać efekty “modelowania”.
Alternatywą jest C.Fn. 7 na 1 co sprawia, że “test” wyzwala pełną moc, a nie 1/32.

To że ktoś pyta to nic złego. kto pytanie nie błądzi. Nie ma głupich pytań. Tak więc nie unośmy się i pędźmy koledze z pomocą.
Nie wiem jak dokładnie jest to w canonach, ale ja w swojej Sb800 robię to przez przycisk test i efekty wychodzą całkiem całkiem.

Najpierw manualnie ustawiasz moc błysku w lampie? Czy bez ustawiania jest OK?

bez ustawienia jest 1/128 mocy , ale można sobie zmienić na 1/32 i na 1/1

a ja zgadzam się z Markiem – ” ostatnio towarzystwo jest roszczeniowe” wszystko po najmniejszej linii oporu

Trochę musiałem pokombinować, ale już wyczaiłem, gdzie co nacisnąć, żeby ustawić dzięki!

było zapytać hehehehe