Sprzęt
http://www.olympusclub.pl/43/olympus-e-620.html
W skrócie : 7pól AF, Stabilizacja, Grip i wielkość podobna do E-420
Kuszące ; – ) ?
wiemy
https://www.dfv.pl/wiadomosci/articles/Olympus_E-620.html
DFV nauczyło “mnie” żeby nie interesować się sprzętem ponad miarę….jednak to co prezentuje ostatnio olympus na prawdę wywołuje poczucie krzywdy, że potentaci nie chcą prawdopodobnie przez chciwość/???/ wprowadzać takich rozwiązań do swoich modeli….na moich fotografiach dostrzegam coraz więcej kurzu / muszę czyścić w programie graficznym /, w większości sytuacji nie mam przy sobie statywu / a tu standardowo stabilizacja…/…matryca podobno trochę więcej szumi ale DFV mówi, że nie taki szum straszny jak go malują…a na takiego e-3 to nawet wodę lali – a kolega swojego d-700 w worek opatulił i tak na stoku fotografował……gdzie ci liderzy z takimi innowacjami się pochowali? Cieszy fakt,że już są przecieki na temat kolejnego numeru …pozdrawiam
Hm? A co takiego nowego Olympus ostatnio wprowadza? W E620 jest odchylany i obracany LCD – ok, to jest nowość. Ale reszta innowacji Olympusa już dawno została wprowadzona w konkurencji.
A czym fotografujesz? Bo exifa skutecznie wycinasz. Czyszczenie matrycy w Canonach jest od modelu 400D, w innych firmach podobnie.
Eee, takie fajne zdjęcia robisz, a w bajki wierzysz, jakoby stabilizacja mogła zastąpić statyw
Co świadczy o zdrowym rozsądku kolegi D700 jest uszczelniony i powinien wytrzymać nie mniej niż E-3, ale to tylko w trakcie pokazu liczy się, żeby zalać wodą i pstryknąć. Jestem ciekaw, jak ten aparat działał po tygodniu. Wodoodporność to nie wodoszczelność
…wychodzi na to , że i tak nabrałem się na te wszystkie sztuczki marketingowe wszystkich producentów…i niestety nawet w bajki uwierzyłem…mam canona / starego bez czyszczenia matrycy /i podobno bardzo dobry obiektyw / canon 35/1.4 ….tak jak mi ktoś doradzał – bdb obiektyw i “myślenie kadrami”/jak w lutowym DFV /…kolega nie miał takich fajnych pelerynek na złą pogodę…a obiektyw 70-200/2.8 VR Nikona też w woreczek opatulił…fotografie były przepiękne…ja miałem kilka zabawnych w tym kontekście momentów – kiedy można było podjeżdżałem samochodem jak najbliżej było, odsuwałem szybę i pstryk….czysta amatorszczyzna….czasem wolałbym mimo wszystko mieć drabinę nie statyw….albo drabinę ze statywem – ale nikt chyba takich wynalazków nie produkuje…
W modelach z mechanizmem czyszczenia matrycy też trzeba czyścić ręcznie, tylko rzadziej. Cześć śmieci rzeczywiście matryca zrzuci, ale zdarzają się takie, z którymi sobie nie poradzi. Mechanizm jest przydatny, ale cudów w dalszym ciągu nie ma
Pelerynka na aparat, dobre buty, kurtka przeciwdeszczowa i porządny statyw są więcej warte niż większość nowych bajerów w aparatach. I dużo samozaparcia – niestety, nie dołączają tego w zestawie z żadnym aparatem
Fotografowie od architektury często targają drabinki malarskie. David Noton zrobił sobie na dachu samochodu platformę z desek, żeby właśnie czasem być wyżej, nawet jeśli teren jest całkiem płaski.
A swoją drogą jak mimo braku tych wszystkich innowacji udaje Ci się zrobić takie fajne zdjęcia, to ja już w ogóle nie rozumiem ;P
…Panowie ale słodzicie…dlaczego ramki są czarne i po co wogóle są?… tak szczerze to całkiem przypadkowo…pech / nie pech chciał, że zobaczyło te fotografie trochę więcej osób i jest ‘zamieszanie” / temat o sposobach prezentowania fotografii w DFV był/ …mam usunąć te ramki niby jak?…poza tym może i kiczowato to wygląda ale nie potrafię na monitorze dobrze ocenić tego co robię bez wyizolowania obrazu od otoczenia – mam widzieć to co, było w plenerze…może to wada wzroku lub taka moja psychika…/ he,he /…przecież o widzeniu fotografii w różnych kulturach też w DFV było…no dobra następne dla odmiany podam bez ramek.
Jak zrobiłem te fotografie? Generalnie największy wpływ na dostrzeżenie tego co widać w galerii miał…czas / nie naświetlania/a raczej jego brak. Jeżeli chciałem mieć swoją sesję – to pomiędzy zajęciami w domu i pracy jest od dwóch do jednej godziny czasu wolnego / taki domowy reżim /…wyglądało to trochę i wygląda jak “reportaż krajobrazowy” przy czym słowo reportaż należałoby rozumieć jako szybkie dostrzeganie ulotnych chwil…sprzęt czasem mnie pokonywał…a czasem zwyczajnie wiedziałem, że jestem tutaj gdzie fotografujący chciałby zawsze być…D.Margulis napisał w swej książce” LAB czyli jak rozwiązać zagadkę kanionu”, że człowiek stał się panem planety dlatego, że potrafił rozróżnić najwięcej kolorów spośród wszystkich innych istot…u mnie jest inna zaraza – widzę za dużo kadrów naraz a aparat pozwala mi się zatrzymać na kilku …determinacja – Piotr dobrze to powiedział…ale ja na jakimś głodzie fotograficznym od kilku lat jadę / …od kiedy DFV czytam /
- You must be logged in to reply to this topic.