Sprzęt
Drodzy,
Czy ma ktoś z Was pasek do aparatu Kata (taki: http://www.cyfrowe.pl/aparaty/-pl-c-strap-pasek-do-aparatu.html)? Uprzejmie proszę o podzielenie się wrażeniami z użytkowania. Interesuje mnie zwłaszcza ten karabinek – sprawdza się to?
Cześć,
Mam dokładnie ten pasek. Kupiłem dwa lata temu. Uważam, że jest rewelacyjny! Miękki, wygodny, elastyczny. Moja szyja go uwielbia
A co do karabinków, to użyłem ich dwa razy: kiedy pokazywałem znajomym, jak działają
Kupiłem z karabinkami, bo mam plecak, do których to pasuje. Myślałem, że będę zawieszał aparat na paskach plecaka, ale okazało się, że to nie jest takie wygodne, jak noszenie aparatu na ramieniu. Przynajmniej dla mnie.
Gdybym mógł cofnąć czas, to kupiłbym wersję bez karabinków.
Chyba chodzi o pasek Kata do aparatu? Nie mam tego paska (ani aparatu Kata ), ale pozwolę sobie zwrócić uwagę na szybki sposób odpinania paska. Jeśli te karabińczyki są solidne (najlepiej z metalu), to duży plus dla paska. Mam inne paski i wiem, jak szybkie i wygodne wypinanie paska jest potrzebne.
Tu dodatkowym atutem paska są jego zastosowanie w turystyce. Po wypięciu można zapiąć karabińczykami aparat do szlufek na paskach naramiennych plecaka. Zawsze masz aparat gotowy do użycia na piersi (oczywiście o ile te karabińczyki są solidne).
O, w tym samym czasie pisane, pojawiły się dwie różne opinie nt. zastosowań turystycznych paska. Jako że są przeciwne, ja na Twoim miejscu Nick-on, uwierzyłbym użytkownikowi czyli Wzrokowcowi, a nie strzelcowi
Strzelec, jak się kiedyś spotkamy, to zrobisz mi szkolenie z tego “jak szybkie i wygodne wypinanie paska jest potrzebne”, bo za nic nie mogę tego zrozumieć. Teraz sobie przypomniałem, że to właśnie za Twoją radą kupiłem wersję z odpinaniem/dopinaniem do plecaka.
Otóż pasek przypięty do aparatu w ogóle mi nie przeszkadza. W ogóle nie widzę sensu odpinania tych karabińczyków. Nieodpinanie jest jeszcze szybsze od odpinania
Otóż pasek przypięty do aparatu w ogóle mi nie przeszkadza. W ogóle nie widzę sensu odpinania tych karabińczyków. Nieodpinanie jest jeszcze szybsze od odpinania
no w sumie też nie wiem po co odpinać pasek?
Główny mój zarzut do (nie)funkcjonalności karabinków:
Kiedy aparat ma wisieć na paskach plecaka, to te paski przyczepione do aparatu muszą być dłuższe niż kiedy aparat wisi na szyi. Kłopotliwość z przedłużaniem i skracaniem za każdym razem jest dobijająca. Moim zdaniem Kata czegoś tu nie dopracowała. Gdyby ta część paska, która zostaje na szyi była krótsza, to nie trzeba by tak walczyć z długością pasków przy aparacie.
No, trochę więc czuję się odpowiedzialny za Twój zakup, Wzrokowiec! Doradca handlowy – brzmi nieźle! Bylebyś kaski ze mnie nie ściągał
No to się już tłumaczę: jak uzbroisz się w pasek do jednego rodzaju fotografowania tj. w porzo, wypinanie niepotrzebne. Ale jak nagle zmieniasz sposób fotografowania np. studio, statyw, macro (aparat nisko to pasek może się pobrudzić albo pomoczyć), to już wypinanie bardzo potrzebne. Koszmarem szczególnym dla mnie jest fotografowanie z paskiem aparatem ustawionym w pionie (każdy człowiek na poziomie kadruje w pionie ).
Poza tym wygodniej w torbie bez paska.
Oczywiście do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale jeśli może być wygodniej, to dlaczego nie!? Mnie tam pasi też noszenie aparatu przyczepionego do szelek plecaka (nie muszę wcale skracać), nawet nie to że pod ręką, ale przede wszystkim nie obciąża to szyi.
PS. Jednak co do tego konkretnego paska to opinia Wzrokowca jest ważniejsza od mojej, tak uważam bez żadnych żartów, bo jest on użytkownikiem i to co pisze, to jest z praktyki.
O! Jaki odzew, nie spodziewałem się…
Poruszyliście kilka kwestii, o które dokładnie mi chodzi. Aparat na statywie w pionie i pasek przy aparacie też mnie wkurza na maksa i przede wszystkim z tego względu myślę o odczepianym łatwo pasku. Ponadto podczepianie klamerek do zaczepów przy plecaku powinno odciążać szyję, ale rzeczywiście pozostaje pytanie, co jak chcę zdjąć plecak… To drugie jest dla mnie kwestią drugorzędną, bo w końcu sam pasek po to jest miękki, żeby wygodnie się go nosiło, co nie?
Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi, bo się dowiedziałem, że pasek Kata do aparatu (niech Ci będzie, Strzelec…) jest OK. Będę wdzięczny za dalsze opinie, zwłaszcza jeśli by naświetlały jakieś negatywne aspekty, o których nie pomyślałem.
Muszę przyznać, że nie wiem, o czym piszesz. Pasek aparatu w takiej sytuacji prawie wcale mi nie przeszkadza, bo zawsze odpowiednio go zarzucam, ale za to wyobrażam sobie, że po odpięciu karabinków będę miał dwa dyndające paski! Gdyby odczepiało się gdzieś blisko aparatu, to jeszcze bym zrozumiał, ale tak daleko? Przecież to niczego nie polepszy, tylko więcej kłopotów przysporzy.
Nie lubimy coś na tym forum słów na “k” tj.: kotów, klakierów, kundelków i… karabńczyków!
Ale czy Szwedzkie też?!
Poza tym napisałem o nielubieniu słów, a nie ich desygnatów
Ależ Panowie, to wątek o pasku jest chyba! Ewentualnie o karabińczykach…
wszystko prawda tylko fotografem “pełną gębą” jesteś w oczach modelki do czasu, aż modelkująca osoba znudzona żmudnym ustawianiem parametrów ekspozycji (światłomierz zewnętrzny, światło padające, odbite itp oraz przniesieniem tych wartości na pokrętła aparatu nie powie Ci adieu
a tzw. trudne pytania dotyczyć będą możliwości obejrzenia gotowych zdjęć w określonym czasie
o paskach zwykłych, reporterskich, szelkach i innych ustrojstwach napisano już chyba wszystko
ostatnio w http://www.bastion-panzer.com.pl/ (wyjazd z Kołobrzegu na Koszalin – po prawej stronie) zanabyłem sobie wojskową kamizelka taktyczną ( http://www.sprzetmilitarny.pl/product-pl-1863-KAMIZELKA-TAKTYCZNA-US-9-KIESZENI-CZARNA-MIL-TEC.html)
za połowę normalnej ceny i nie muszę się martwić, że coś mi się nie zmieści, lub nie będę miał gdzie schować a zawsze będzie pod ręką
To ja drugi na to szkolenie! Teoretycznie przypięcie aparatu do plecaka to super pomysł, natomiast przestaje być super, gdy trzeba plecak zdjąć. (właściciel innego paska Katy, też z karabińczykami).
Karabińczyki są super! Wsadzenie aparatu w pelerynkę przeciwdeszczową z karabińczykami to moment, bez nich to kombinowanie lewą ręką przez prawe ucho. Statyw i kadry pionowe, ale także z aparatem skierowanym w dół to drugie zastosowanie. A już szczególnie przy panoramach kulistych, gdzie wykonuje się całą serię zdjęć z aparatem w pozycji portretowej i różnie nachylonym – tutaj pasek doprowadza do furii, a jak się go wypnie, a karabinki zepnie razem przed bryłą pryzmatu, to już panorama się sama robi
O w mordę… Ale ja tylko nowy pasek do aparatu chciałem…!
O w mordę… Ale ja tylko nowy pasek do aparatu chciałem…!
Normalne, że założyciel po kilku postach już nie ma wpływu na wątek! Tutaj koledzy są tak uczynni, że nie tylko ubranka foto, ale i walizki foto oraz Sherpów (znaczy tragarzy nie statywów) zamiast paska Ci zaproponują, bo wygodnie…
A propos… podeśle ktoś link do sklepu z Sherpami?
Mogę zrobić materiały szkoleniowe w Power Point, jak ten proces przebiega. W dużym skrócie polega na odpięciu jednego (słownie: 1 ) karabińczyka i swobodnym zdjęciu plecaka!
Uwaga: nie wykonanie tej czynności grozi przy zdejmowaniu plecaka zadzierzgnięciem paska na szyi! Musiałem dodać tę uwagę na wypadek masowych procesów sądowych
Nauczyłem się tak zakręcać pasek wokół statywu i w torbie, że praktycznie o nim nie myślę. Nigdy mi nie przeszkadza. Nawet często pomaga, np. przy wyciąganiu aparatu z torby. Ale robię to odruchowo, więc trudno mi nawet zdać sobie sprawę, jak właściwie to robię.
Dzięki Szalas, zadzwonię jutro może mają na składzie tragarza na sprzedaż Bo mi chodziło właściwie o Szerpa Kamizelka taktyczna lepsza niż pasek, ale Szerpa jeszcze lepszy!!!
A link bardzo przydatny…
mają – wal jak w dym:
http://sherpa.pl/catalogsearch/result/?q=sherpa&x=0&y=0
Zachęcony opiniami zaryzykowałem 50 zeta i kupiłem przedmiotowy pasek. Właśnie odebrałem i …jestem nieco zdziwiony-karabińczyki są plastikowe. Czy aby na pewno wytrzymują dłuższą eksploatację?
Ciekawe )
Nawet bardzo…na razie wolałbym jednak nie eksperymentować wieszając na tym aparat z obiektywem…(ot, skutki uboczne kupowania w sieci bez “wymacania” towaru).
Jak to więc jest – mają takie być, czy Chińczycy się nieco zagalopowali (firmowa Kata “made in China” )
P.S. po krótkich studiach sieciowych stwierdzam, że karabińczyki wykonane są z tworzywa Duraflex (wątpliwości nadal jednak nie zostały rozwiane)
Sprawdza się stare przysłowie “lepsze jest wrogiem dobrego”.
Tak się składa, że także dzisiaj odebrałem zamówiony pasek. Karabinki rzeczywiście z plastiku, niemniej jednak wzbudzają zaufanie (przynajmniej moje). Zobaczymy, jak to się będzie w praktyce sprawdzało…
Jacku, weź se powieś dwa kilo (dokładnie tyle waży D300 z gripem i Tokiną 12-24) na oryginalnym pasku Nikona na szyi i przeleć się w ciepły dzień kilka godzin po górach. Pogadamy…
Macie na myśli karabińczyki w pasku Kata Reflex C, takiej jak na tym zdjęciu Andrzeja2: https://www.dfv.pl/gallery/v/Warsztaty/Skalne+Labirynty/dfv+1013.jpg.html ? No to owszem, karabińczyki są plastikowe, ale to jest ten typ plastiku, z którego się ostatnio pistolety drukuje na drukarkach 3D – w razie wrzucenia pod czołg karabińczyki mają największą szansę przetrwać.
I to jeszcze taki z peelingiem do skóry na karku gratis
Trudno dojrzeć, ale wyglądają podobnie…
Większą, niż reszta paska, czy większą, niż czołg?
No…
Większą, niż reszta paska, czy większą, niż czołg?
Biorąc pod uwagę, że Kata to izraelska firma, która zaczynała od produkcji dla wojska, to nie stawiałbym dużych pieniędzy na czołg. Chyba że to Merkava
Pasek to Kata PL-C ( http://www.kata-bags.com/camera-strap-pl-camera-strap ), Reflex C chyba wyszedł już z oferty.
Karabińczyk na oko taki sam.
Tak! Karabińczyki są plastikowe!
Oświadczam, że po dwóch latach intensywnego użytkowania nie wykazują nawet śladu użycia! Raczej boję się, że mogą mi uszkodzić aparat, albo obiektyw.
A gdyby tam były karabińczyki z metalu, to nawet nie pomyślałbym o kupnie takiego paska. Szkoda by mi było aparatu!
Do noszenia aparatu na ramieniu pasek Kata też jest 100 razy lepszy! Oryginalny zsuwał mi się z ramienia, a Kata trzyma się, jak przyklejona. Praktycznie nie czuję aparatu na ramieniu.
Dzięki, jest więc szansa, że będzie dobrze
W moim poście może mało precyzyjnie określiłem ten pasek – mój model paska to “KATA – reflex E”, tak karbińczyki są z tworzywa sztucznego ale wysokiej jakości , pasek używam od 2009 roku, nie sprawia najmniejszych problemów, nie mówiąc o komforcie noszenia, jakość materiału jest doskonała dodatkowo kieszonki na nim spełniają fantastyczną funkcję schowka na karty pamięci.
Przykładowe zdjęcia z tym paskiem znajdziecie w tym linku:
http://www.google.pl/search?q=kata+reflex+E&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=c_-dUcSUBInFswbMnoDoBA&sqi=2&ved=0CEMQsAQ&biw=1344&bih=744
Pozdrawiam Marek.
Tak – Piotrze 100% racja!
Kata jednak nie katuje karku-sprawuje się o niebo lepiej niż pasek oryginalny, karabińczyki działają bez zarzutu:-)
Tak a propos karabińczyków.
Kupiłem niedawno karbonowy statyw Benro. W komplecie kolce, kluczyk, futerał i pasek. Przy pasku karabińczyki. Metalowe. Jeden nich pękł, gdy stałem przed hotelem czekając na rozdział pokoi. Dziś statyw wrócił z reklamacji. Okazało się że gwarancja nie obejmuje akcesoriów.
Andrzeju, rozdział pokoi to zawsze bardzo napięta chwila. Po prostu Twój karabińczyk tego napięcia nie wytrzymał!
Na poważnie: plastik plastikowi nierówny. Podobnie, okazuje się, jest z metalami… U Szalasa plastikowy karabińczyk sprawuje się ok, u Andrzeja metalowy pęka… Cóż można rzec: taka karma…
Ale że gwarancja nie objęła?! Przecież akcesoria też firmowe…
Darek też tak uważa?
Darek też tak uważa?
Na razie nie wiem
Natomiast stoi w Warunkach gwarancji:
5. Gwarancja ta nie obejmuje: opakowania, akcesoriów, uszkodzeń kosmetycznych, kosztów podróży, materiałów, strat w przewidywanych dochodach i jakichkolwiek innych pośrednich uszkodzeń.
Wymienili natomiast po raz drugi tą chorą nogę
Kupiłem niedawno karbonowy statyw Benro. W komplecie kolce, kluczyk, futerał i pasek. Przy pasku karabińczyki. Metalowe. Jeden nich pękł, gdy stałem przed hotelem czekając na rozdział pokoi. Dziś statyw wrócił z reklamacji. Okazało się że gwarancja nie obejmuje akcesoriów.
Kup do statywu pasek Kata;-)
Kupiłem niedawno karbonowy statyw Benro. W komplecie kolce, kluczyk, futerał i pasek. Przy pasku karabińczyki. Metalowe. Jeden nich pękł, gdy stałem przed hotelem czekając na rozdział pokoi. Dziś statyw wrócił z reklamacji. Okazało się że gwarancja nie obejmuje akcesoriów.
Kup do statywu pasek Kata;-)
Nie będę raczej w niego dalej inwestował
- You must be logged in to reply to this topic.