Sprzęt
I tu mam dylemat
1. Nikkor 85/1.8 – fajny, nie za drogi, ale chciałoby się 1.4
2. Samyang 85/1.4 – wszystko ok, tylko manual. Czy potwierdzenie ostrości w D90 jest wystarczająco precyzyjne by utrafić w papierową GO przy otwartej przysłonie ?
3. sigma 85/1.4 bezdyskusyjny faworyt, ale to kiedyś bo teraz za droga. Jakbym miał kasę to bym wątku nie zakładał.
4. sigma lub nikkor 50/1.4 – co prawda nie 85, ale ewentualnie biorę pod uwagę.
5. nikkor 85 1.4 D, konkurent dla sigmy, ale patrz pkt. 3
Zależy mi na pięknym rozmyciu tła i w miarę używalnej pełnej dziury, żeby nie było totalne mydło.
Czekam na opinię ludzi używających tych szkieł, testy i parametry na optycznych przerobiłem już
Nie używam większości z tych szkieł ale jak tylko zaoszczędzę to kupuję Nikkora 85mm f1.8G
Parę tysięcy złotych za 0,7 EV po prostu nie zamierzam dokładać (85mm).
Nie ufam manualnemu ostrzeniu przy tak małej głębi ostrości.
Nikkor 50mm f/1.4D – starsza wersja, do której mam tylko zastrzeżenie, że fatalnie pracuje pod światło, również to studyjne. Nie polecam do portretów twarzy (75mm na APS-C do tego to za mało moim zdaniem), a przynajmniej “klasycznych”. Do pół-sylwetki lub całej sylwetki się sprawdza.
No ale płacisz nie tylko za 0,7eV, ale za bokeh, ostrość, ogólnie za jakość obrazu. Jak pisałem, na razie to opcja teoretyczna, bo brak środków. Ale interesuje mnie też porównanie tej sigmy z nikkorem 85/1.4 D, ceny podobne, używki nikkora już od 3k można wyrwać na allegro. Nowe sigmy gdzieś od 3.4, ale te tańsze mają dziwną gwarancję jeden rok, jak normalnie sigma daje trzy.
Jacku, zerknij na mojego bloga. Ostatnia sesyjka (zamki na piasku). Większość fotek w ciasnym planie robione 85/1,8G. Mam 50/1,4G i od czasu zakupu 85 nie używam (mydli w porównaniu z 85ką). Wersje D (1,4 i 1, mniej ostre, Sigma 1,4 trochę za droga, Nikkor 85/1,4 – gdyby mnie było stać na S85/1,4 to bym dołożył do nikkora.
Ja z 85/1,8 jestem baaardzo zadowolony. A od wczoraj, dwa podstawowe szkła które używam to 85/1,8G i 28/1,8G. polecam z czystym sercem.
EDIT
85/1,8G ma podobną ostrość na 1,8 jak 35/1,8G. Jak znasz to szkło to lepszej rekomendacji nie trzeba. Trochę słabo jest pod światło, ale ja tam lubię takie niedoskonałości http://2.bp.blogspot.com/-_BWu1_M9ErM/UBcCWj4qp5I/AAAAAAAABW8/PSR5BbykM7g/s1600/mck-07.07.2012-466.jpg
Witaj okuka67,
jestem użytkownikiem N85/1.8D. Nie jest to najnowszy model, ale uważam go za najlepszy ze swojej szklarni. Jeśli idę focić portrety, to obowiązkowo go zakładam. Używam go z D90, tak jak i Ty chyba zresztą. Przejżałem Twoją galerię: to portret i akt i myślę, że w tym zastosowaniu to szkiełko sprawdza się idealnie. Jedyną jego wadą może być, że nie ma własnego silnika i chodzi na śrubokręcie dość głośno, co akutat mnie osobiście nie przekszakdza. Przy scenach statycznych trafia w punkt idealnie, przy dynamicznych uważam, że troszkę gorzej, ale i tak uważam że z wymienionych w wątku ma najlepszy stosunek jakość/cena.
Pamiętasz przejścia Nof’a z ową Sigmą…od zachwytu, przez zwątpienie, aż po pełen wnerw?
Pamiętasz przejścia Nof’a z ową Sigmą…od zachwytu, przez zwątpienie, aż po pełen wnerw?
Tak, ale to może się zdarzyć każdemu, może to tylko kwestia pecha. Ogólnych lamentów na tą sigmę nie ma jakoś.
jestem użytkownikiem N85/1.8D. Nie jest to najnowszy model, ale uważam go za najlepszy ze swojej szklarni. Jeśli idę focić portrety, to obowiązkowo go zakładam. Używam go z D90, tak jak i Ty chyba zresztą. Przejżałem Twoją galerię: to portret i akt i myślę, że w tym zastosowaniu to szkiełko sprawdza się idealnie. Jedyną jego wadą może być, że nie ma własnego silnika i chodzi na śrubokręcie dość głośno, co akutat mnie osobiście nie przekszakdza. Przy scenach statycznych trafia w punkt idealnie, przy dynamicznych uważam, że troszkę gorzej, ale i tak uważam że z wymienionych w wątku ma najlepszy stosunek jakość/cena.
Zanim kupiłem 85/1,8G testowałem powyższe szkło (85/1,8D). Niestety, albo wadliwy egzemplarz, albo zdjęć nim robić nie umiałem, ale ostry był dopiero od f2,8. 85/1,8G jest tylko nieznacznie droższy od wersji D, a jednak to nowsza konstrukcja. Choć miło by było, gdyby Nikon nadal robił korpusy metalowe jak właśnie wersja D…
jestem użytkownikiem N85/1.8D. Nie jest to najnowszy model, ale uważam go za najlepszy ze swojej szklarni. Jeśli idę focić portrety, to obowiązkowo go zakładam. Używam go z D90, tak jak i Ty chyba zresztą. Przejżałem Twoją galerię: to portret i akt i myślę, że w tym zastosowaniu to szkiełko sprawdza się idealnie. Jedyną jego wadą może być, że nie ma własnego silnika i chodzi na śrubokręcie dość głośno, co akutat mnie osobiście nie przekszakdza. Przy scenach statycznych trafia w punkt idealnie, przy dynamicznych uważam, że troszkę gorzej, ale i tak uważam że z wymienionych w wątku ma najlepszy stosunek jakość/cena.
Zanim kupiłem 85/1,8G testowałem powyższe szkło (85/1,8D). Niestety, albo wadliwy egzemplarz, albo zdjęć nim robić nie umiałem, ale ostry był dopiero od f2,8. 85/1,8G jest tylko nieznacznie droższy od wersji D, a jednak to nowsza konstrukcja. Choć miło by było, gdyby Nikon nadal robił korpusy metalowe jak właśnie wersja D…
Właśnie mi się pzrypomniało, że jakieś półtora roku temu miałem pożyczony 85/1.8 D. Mam gdzieś na dysku 2 czy 3 sesje nim zrobione. Znajdę i pooglądam, analizując jakość przy dużych dziurach.
:DDD
otworach diafragmy chciałem rzec, Waćpan
:DDD
otworach diafragmy chciałem rzec, Waćpan
Nie wiem co masz Waćpan za skojarzenia, ale mnie rozbawiła analiza od 24h, wraz z przypomnieniem sprzed 18tu miesięcy. ;p
Też planuję zakup tego szkła, naoglądałem się, naczytałem, widziałem różne wykresy…i bardzo zastanawiają mnie wykresy ostrości w lipcowym DFV zrobione przez Tomka Kulasa w porównaniu z wykresami u Optycznych. Pierwsza rzecz to różnica jaka powstała poprzez porównanie ostrości na tychże wykresach dla przysłony f4 i f1.8. Przy f4 ostrość dla tego obiektywu jest maksymalna a dla f1.8 minimalna. Po porównaniu wykresów okazuje się, że obiektyw testowany przez DFV ma spadek ostrości o około 15% a u Optycznych aż 36%. Druga bardzo zastanawiająca rzecz to ostrość na brzegu kadru. W teście DFV ostrość praktycznie jest taka sama w centrum jak i na brzegu i to w całym zakresie przysłon podczas gdy u Optycznych delikatnie mówiąc leci na pysk. Przykład dla f4 gdzie różnica między centrum a brzegiem wynosi około 36%.
Pytanie skąd aż tak duża rozbieżność w testach???
Przy statycznych sytuacjach dasz radę, ale to lekki hardcore. Na D700 miałbyś chociaż strzałki informujące w którą stronę kręcić. Odpuść Samyanga. Różnica do 85/1,8 D lub G nie jest aż tak kosmiczna, a AF bardziej Ci się przyda niż 0,7EV.
Przy statycznych sytuacjach dasz radę, ale to lekki hardcore. Na D700 miałbyś chociaż strzałki informujące w którą stronę kręcić. Odpuść Samyanga. Różnica do 85/1,8 D lub G nie jest aż tak kosmiczna, a AF bardziej Ci się przyda niż 0,7EV.
Nie chodzi mi o cenę, bo to prawie to samo. I też o samą jasność rozumianą jako możliwość pracy w ciemniejszych warunkach. Chodzi o własności typowo portretowe, bokeh, GO. Niestety nie mam możliwości porównania zdjęć zrobionych tymi obiektywami. Najlepiej ten sam kadr zrobiony na 1.8, bo to najmniejsza wspólna wartość. Nie chcę używać tego wyświechtanego już słowa plastyka obrazu, bo trudno to zdefiniować. Ale w tym kierunku mniej więcej chcę porównać szkła.
No to dopóki sam nie porównasz to każdy będzie swoje kadził. Podskocz do jakiegoś sklepu np. Fotojokera, tam powinni mieć oba szkła, parę strzałów i będziesz wiedział. Przy okazji zobaczysz jaka to super zabawa na 1.4 manualnie ustawić ostrość…
Ależ wybór jest szalenie prosty wbrew pozorom. Robisz Jacek minimum jedno zlecenie za tysiaka miesięcznie i się nie zastanawiasz biorąc N85 1,4G. Mniejsza częstotliwość “tysiaków” i celowanie w ochy i achy na forach, skłania do zakupu N85 1,8D. Proste jak dwa plus dwa.
Od miesiąca bawię się Nikkorem 50 mm f/1,4 i jestem zachwycony.
Kupiłem go specjalnie do fotografowania całych postaci w ciemnym lesie oraz na plaży, żeby pozbyć się ostrego tła za modelami. Na plażę potrzebny jest jeszcze filtr szary, bo iso 200 i 1/8000 nie dają rady więc musiałem czasem ustawiać f/2,5
Płytka głębia jest jak dla mnie strasznie wymagająca, bo jak nie trafię, to zdjęcie do kasacji. Dopiero zobaczyłem, jak się bujam fotografując! Trzy zdjęcia w serii, a tylko jedno ostre tam, gdzie chciałem!
W każdym razie pamiętając, że jest to bardzo tani obiektyw, to naprawdę w tej plastyce i bokeh można się zakochać
Ale ja tam się nie znam.

1. Nikkor 85/1.8 – fajny, nie za drogi, ale chciałoby się 1.4
2. Samyang 85/1.4 – wszystko ok, tylko manual. Czy potwierdzenie ostrości w D90 jest wystarczająco precyzyjne by utrafić w papierową GO przy otwartej przysłonie ?
3. sigma 85/1.4 bezdyskusyjny faworyt, ale to kiedyś bo teraz za droga. Jakbym miał kasę to bym wątku nie zakładał.
4. sigma lub nikkor 50/1.4 – co prawda nie 85, ale ewentualnie biorę pod uwagę.
5. nikkor 85 1.4 D, konkurent dla sigmy, ale patrz pkt. 3

Zależy mi na pięknym rozmyciu tła i w miarę używalnej pełnej dziury, żeby nie było totalne mydło.
Czekam na opinię ludzi używających tych szkieł, testy i parametry na optycznych przerobiłem już
Z wymienionych przez Ciebie szkieł używałem/używam 50 1,4 D i G, 85 1,4 D i G.
Wszystkie testy pewnie już przeczytałeś. Dlatego bardzo subiektywnie kilka uwag.
Wersje G zdecydowanie lepsze, szczególnie przy 85 mm.
50 1,4 G świetne szkło w świetnej cenie (dlatego chiński plastik). Bardzo ostre. Bokeh lepszy niż w D ale to nie jest 85. Nie wiem, jak na DX.
Zdecydowanie odradzam 85 w wersji D. Mz nie da się pracować na pełnym otworze – problemy z ostrością (zarowno jakość jak i możliwość ustawienia). Tak naprawdę trzeba nieźle przymknąć.
85 G jest rewelacyjny. Ja przymykam do f2 ale przy nieruchomej modelce, to można focić od 1,4. Ostry w całym kadrze. Przepiękny (dla mnie) bokeh.
Nie myślałeś o 105 f2 DC? Podobno jest świetną portretówką a nie tak drogi jak 85.

1. Nikkor 85/1.8 – fajny, nie za drogi, ale chciałoby się 1.4
2. Samyang 85/1.4 – wszystko ok, tylko manual. Czy potwierdzenie ostrości w D90 jest wystarczająco precyzyjne by utrafić w papierową GO przy otwartej przysłonie ?
3. sigma 85/1.4 bezdyskusyjny faworyt, ale to kiedyś bo teraz za droga. Jakbym miał kasę to bym wątku nie zakładał.
4. sigma lub nikkor 50/1.4 – co prawda nie 85, ale ewentualnie biorę pod uwagę.
5. nikkor 85 1.4 D, konkurent dla sigmy, ale patrz pkt. 3

Zależy mi na pięknym rozmyciu tła i w miarę używalnej pełnej dziury, żeby nie było totalne mydło.
Czekam na opinię ludzi używających tych szkieł, testy i parametry na optycznych przerobiłem już
Z wymienionych przez Ciebie szkieł używałem/używam 50 1,4 D i G, 85 1,4 D i G.
Wszystkie testy pewnie już przeczytałeś. Dlatego bardzo subiektywnie kilka uwag.
Wersje G zdecydowanie lepsze, szczególnie przy 85 mm.
50 1,4 G świetne szkło w świetnej cenie (dlatego chiński plastik). Bardzo ostre. Bokeh lepszy niż w D ale to nie jest 85. Nie wiem, jak na DX.
Zdecydowanie odradzam 85 w wersji D. Mz nie da się pracować na pełnym otworze – problemy z ostrością (zarowno jakość jak i możliwość ustawienia). Tak naprawdę trzeba nieźle przymknąć.
85 G jest rewelacyjny. Ja przymykam do f2 ale przy nieruchomej modelce, to można focić od 1,4. Ostry w całym kadrze. Przepiękny (dla mnie) bokeh.
Nie myślałeś o 105 f2 DC? Podobno jest świetną portretówką a nie tak drogi jak 85.
105/2 jak najbardziej pomyślę, lubię długie szkła.
przy ograniczonym budżecie kupiłbym 50 1,4G. Świetne szkło, zawsze Ci się przyda. Jak nie do portretów, to do nocnych zdjęć. Niewielkie wymiary, waga, bokeh bardzo OK, ostry od 1,4.
A u mnie 1,4 nie wygląda najlepiej. Jeszcze raz polecam 85/1,8G. Niewiele droższy, a zabawa przednia.
Przemyślałem sprawę i uczynię tak. Na razie kupię 85/1.8 D, bo za niewiele ponad 1k używki latają, więc nie jest to potężna inwestycja. Jak dozbieram brakujące 2,5k słoiczek sprzedam, może i bez straty jak dobrze pójdzie. Bitwa ostateczna rozegra się pomiędzy S 85/1.4 a N 85/1.4 D. N 85/1.4 G “nieznacznie” przekracza planowany budżet
http://www.digitalfv.pl/forum/viewtopic.php?id=5342 przeczytaj dokładnie
czytałem to. ALe jak już napisałem, nie może to być wyznacznikiem. Mogłeś mieć po prostu pecha. Magdalena Zenka używa też tego szkła i nie słyszałem narzekań. Dzięki za ostrzeżenie, jednak sam wiesz, że nie jest to jakaś masowa bolączka. Zresztą S jeszcze nie wygrała u mnie z N serii D. Tak więc sporawa otwarta.
Pytanie skąd aż tak duża rozbieżność w testach???
Sorry, że dopiero teraz, jakoś umknął mi ten wpis.
Różnice wynikają prawdopodobnie z innej procedury testowej. Optyczni dość dokładnie ją opisują, ale i tak wszystkiego o niej nie wiem, więc nie będę się do niej odnosił, tylko napiszę, jak testujemy my. Będzie to zapewne odpowiedź na Twoją wątpliwość jeśli chodzi o różnice w centrum i przy brzegu. Bo jeśli chodzi o inny procent spadku ostrości, to tu kwestia jest prostsza – zapewne inaczej niż Optyczni obrabiamy pliki RAW.
Różnica centrum/brzeg: Kiedy zaczęliśmy testować obiektywy, przyjęliśmy proste założenie, że staramy się wycisnąć maksimum możliwości z każdego szkła. W praktyce oznacza to mozolne powtarzanie długaśnych serii zdjęć testowych dla 3 miejsc ustawiania ostrości – w centrum kadru oraz przy lewym i prawym brzegu. Pamiętajmy, że “płaszczyzna ostrości” nie jest tak naprawdę płaszczyzną, ale wycinkiem sfery, że nie jest do końca płaska. W przypadku obiektywów oferujących bardzo małą głębię ostrości to naprawdę ma znaczenie – jeśli ustawimy ostrość obiektywem 85 mm przy f/1,4 w centrum, a zmierzymy wynik przy brzegu, to wynik może być gorszy niż w przypadku ustawienia ostrości przy brzegu i zmierzeniu go przy brzegu. Gorszy nie dlatego, że obiektyw robi przy brzegach mydło, tylko dlatego, że punkt pomiaru ostrości przy brzegu PŁASKIEJ tablicy testowej nie zmieścił się już w płaszczyźnie ostrości (wycinku sfery).
Każdy normalny użytkownik obiektywu też stara się wycisnąć z niego maksimum możliwości, dlatego nasza procedura wydaje mi się jak najbardziej słuszna
po artykule w gazecie o 85piątkach przekonałem się do zakupu nikkora 85/1,8G choć wcześniej zastanawiałem się nad wersją D . Kupiłem i zwariowałem …… świetny obiektyw i myślę że lepszy od 85?1,4 D którego to nie raz miałem okazję pożyczyć sobie … Poprzednio miałem Samyanga 85/1,4 i bardzo go sobie chwaliłem ale ten nowy nikkor powala . Mam też 50/1,4G dobry obiektyw ale jak bym miał wybierać to bym się nie zastanawiał i brałbym 85/1,8G. ostatnie 6 fot w mojej galerii są nim robione na f1,8 poprzednie w znacznej większości samyangiem
rozumiem że dla kogoś kto ma 85/1,4 D i musiał wydać ponad 4 tys złociszy to prawda trudna do pogodzenia ja robiłem jednym i drugim i na tej podstawie wysnuwam swoje wnioski . No i nie zaprzeczam że 85/1,4D to świetne szkiełko ale sądzę że z 1,8 G to tylko może konkurować w ciasnym portrecie gdzie zależy nam na rozmyciu nosa i ucha przy w miarę ostrym oku
ale przy świetle 1,4 to samyang zdaje się być lepszy …
Silnik nie dawał rady?! Ja na staruszku D80 fociłem “kolosem” 80-200 i dawał radę (choć jak uaktywniał sie AF to rwało zestawem jakbym z kałacha strzelał) więc nowszy i lepszy D90 powinien spokojnie dać radę z 85/1,4D.
może i powinien ale nie dawał
Silnik nie dawał rady?! Ja na staruszku D80 fociłem “kolosem” 80-200 i dawał radę (choć jak uaktywniał sie AF to rwało zestawem jakbym z kałacha strzelał) więc nowszy i lepszy D90 powinien spokojnie dać radę z 85/1,4D.
więc chcecie mi wmówić że kłamię !!! ………….. może ta Tokina jest lepiej wysmarowana
okuka67 bedzięsz przechodził koło sklepu jakiego ze sprzętem to sprawdź bo widzę że gdybanie tu się upowszechnia a ja napisałem o czymś z czym miałem do czynienia . A ja po tej dyskusji chętnie pożyczę jeszcze od kumpla ten obiektyw i przetestuje go z moim 85/1.8 G w plenerze a jeśli ktoś jest tym wydarzeniem zainteresowany i przez przypadek mieszka w Poznaniu to zapraszam
pzdr.adx



pzdr.adx
nie gdybanie, tylko jednostkowy przypadek. Nie słyszałem, by użytkownicy d90 lamentowali na trudności w ostrzeniu tym szkłem. Nie twierdzę, że kłamiesz, może akurat ta konkretnie puszka i ten konkretnie egzemplarz słoika nie bardzo się lubią. A co do sprawdzenia to jasne, zanim się odchudzę o około 3,5 kilo to sprawdzę fizycznie czy wszystko hula.



pzdr.adx
Trzeba było 2 dni wcześniej zaprosić… I ja bym Cię zaprosił na plenerek ślubny na stadionie Lecha
Ja nieśmiało chciałbym zwrócić uwagę, że w przypadku tradycyjnego silnika waga całego obiektywu jest mało istotna, natomiast waga grupy szkieł, które są przesuwane dla ustawienia ostrości – ma znaczenie. Nie przesądzając w żadną stronę, ale jest całkiem możliwe, że w ciężkich teleobiektywach grupa soczewek do ustawiania ostrości jest mała i lekka.
To nie jest kwestia, że nie działa. Canonowski 85/1.2L choć ma własny silnik, to też ostrzy wolno, a regulacja ostrości jest realizowana przesuwem wielkiej soczewki. Więc mnie wcale nie dziwi, że silnik w amatorskim aparacie robi to powoli i z dużym oporem.



pzdr.adx
Trzeba było 2 dni wcześniej zaprosić… I ja bym Cię zaprosił na plenerek ślubny na stadionie Lecha
ale numer stałem w zeszłym tygodniu przed nim i mówiłem do siory że muszę się raz przejść i go obejrzeć było by jak znalazł , no szkoda
To, że powoli, za bardzo mnie nie boli Byle dokładnie robił.

Na moich 7setkach 1.4D śmiga szybciej od 1.8G, a nawet wściekle szybkiego 24-70mm (ustawionego na 70mm), mniej winietuje od 1,8G i trafia 9/10, ma ładniejszy bokech, a ostrość na 1.8f ma identyczną

Na moich 7setkach 1.4D śmiga szybciej od 1.8G, a nawet wściekle szybkiego 24-70mm (ustawionego na 70mm), mniej winietuje od 1,8G i trafia 9/10, ma ładniejszy bokech, a ostrość na 1.8f ma identyczną
ciekawe nawet bardzo … jak pisałem wcześniej sprawdzę to na moich siedmiu setkach bo ciekaw jestem bezpośredniej konfrontacji . Czytałeś licowego DFV tam był test 85tek ?
- You must be logged in to reply to this topic.