problem z photoshopem

czy ktoś spotkał się z irytującym problemem w Ps-ie, polegającym na tym, że pędzle, czy inne narzędzia, jak np. rozjaśnianie, czy ściemnianie, żyją własnym życiem?
Objawia się to tak, że korygując coś, powiedzmy punktowym pędzlem korygującym, w trakcie pracy, nagle narzędzie robi korektę w innym miejscu albo “maluje” cała krechę przez zdjęcie…
pracuję myszą, więc nie wiem, czy o może problem urządzenia, czy jakichś innych ustawień w PS-ie…
jest to strasznie denerwujące, gdy pracuje się na małym obszarze a niechciane “efekty” pracy pojawiają sie w dziwnych miejscach, gdy jest to mały punkt, to można go nie zauważyć ale gdy narzędzie samo sobie prawie że maluje po zdjęciu, to przestaje to być śmieszne

Uuu, to ciekawe. Ja u siebie nigdy nie zauważyłem czegoś takiego. U mnie pędzelki spacerują na uwięzi z myszą.
Same nic nie malują. A jaką wersję masz?

Chyba Ci się myszka zacina. Prawdopodobnie coś się dostało pod klawisz i kontaktuje w losowych momentach.

tez stawiam na mysz, bo miałem dwie wersje szopa i z każdą pojawiał się ten problem; teraz na czystym systemie zainstalowałem nową wersję i problem się także pojawił… OK Dzięki za info, przeczyszczę mysz

to ma wiele wspólnego z kiepska wydajnością kompa, niekoniecznie związaną ze słabym sprzętem ale np ze sporym obciążeniem innym softem, czy przypadkiem podczas używania danego narzędzia przed takim numerem nie następuje delikatne przycięcie a Ty w tym czasie przesuwasz kursor po ekranie i ewentualnie nie klikasz?

… no nie… akurat takiej zależności nie zauważyłem… wygląda to tak, że klikam w jakimś obszarze narzędziem (wiadomo, nieraz robi się to szybko) a obok tego obszaru w pewnym momencie pojawia się “krecha” czy kilka punktów…
tych, których nie widzę akurat na ekranie to liczę, bo przeważnie pracuję w dużym powiększeniu