Sprzęt
Witam wszystkich
Ostatnio zakupiłem lustrzankę entry -level Canon 1100D + obiekty 18-55 DC III, którą dopiero otrzymam po weekendzie majowym. Jestem całkowicie zielony w praktycznej fotografii takim sprzętem (jedynie czytałem).
Z tego co czytałem to obiektyw który dostane zbyt dobry nie jest i zastanawiam się nad sensownością wymianą na:
Najmniejszy koszt: Canon 18-55 IS II KIT (ok. 200 zł nowy)
Canon EF-S 17-85 USM (używane od 600 zł)
Canon 18-135 IS (koszt od 850 zł nowy)
Inny?
Fotografować zamierzam na wycieczkach: rodzinę, zabytki i krajobraz.
Zasób portfela: mogę wydać do max 1000 zł, czym mniej tym lepiej.
Z góry dziękuje za odpowiedzi
Witaj,
zapraszamy do czytania też wątków na tym Forum, znajdziesz tu sporo informacji, choćby:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?id=8085.
Mam ten aparat i mam też właśnie tego kit-a. “Canon 18-55 IS II KIT (ok. 200 zł nowy)”. Uważam, że spokojnie Ci starczy, a na początek przygody z fotografią to już zupełnie. Dodatkowo warto się zaopatrzyć w coś z większą ogniskową, ponieważ nieraz nie możesz podejść gdzieś dostatecznie blisko więc np Canon 55-250 mm będzie całkiem ok. Oczywiście używka, chyba, że chcesz dać tysiaczka za nowy
btw chodzi o ten: http://allegro.pl/canon-ef-s-55-250-is-ii-kenko-uv-58mm-nowy-i3205880495.html ?
A ja bym na Twoim miejscu nie zaczynał od wymiany obiektywu. Poczekaj chwilę, poużywaj tego co dostaniesz. Po jakimś czasie stwierdzisz, na jakich ogniskowych robisz najwięcej zdjęć i jakich ogniskowych Ci brakuje. Być może szybko się zorientujesz, że brakuje Ci szerokości – wtedy warto się rozejrzeć za czymś szerszym. Jeśli zabraknie długości, dokupisz tele albo wymienisz kita na standard z dłuższą ogniskową od 55 mm. Wrzuć na luz. Najpierw zacznij fotografować, a potem martw się sprzętem. Na początek też warto nauczyć się posługiwać jakimś programem do obróbki – część wad kiepskiego obiektywu można skorygować w postprodukcji… No i jak czegoś nie wiesz, to czytaj, pytaj się. Powodzenia!
Myślę że to całkiem rozsądne, zaczekanie z dokupieniem obiektywu 55-250, ale co do 18-55 słyszałem że IS (stabilizacja) sporo pomaga (szczególnie gdy są słabe warunki oświetleniowe), a jak dostanę obiektyw DC III nowy to łatwiej go sprzedać za znośną kwotę i dołożyć grosze do IS II.
ja nawet nie wiem co to jest ten DC III (profesjonalistą też nie jestem ) ale kit jest no podstawowy przeważnie do tych tańszych aparatów. Doradziłem Ci ten 55-250 mm (tak, dobry link wysłałeś) ze względu na trzaskanie krajobrazów skoro masz robić. Choć ja używam go też do zbliżeń, które niekoniecznie są jakoś specjalnie daleko
. Nick-on ma rację, że lepiej póki co się wstrzymać, bo nie wiesz czego będziesz chciał i jak, chyba, że jesteś już naprawdę na coś zdecydowany
Ale warto wziąć głęboki wdech i pierw nacieszyć się nowym nabytkiem.
Jako opcje jeszcze są: z ręki (stabilizacja się b. przyda- pozwala na dłuższe otwarcie migawki) i względnie długie otwarcie migawki, albo statyw i długie otwarcie migawki.
Jedynie czy znajdę kogoś kto kupi kita bez stabilizacji, jak lepiej dołożyć 50 zł i kupić ze stabilizacją.
Trzeba pamiętać, jeżeli chodzi o stabilizację i złe warunki oświetleniowe, że stabilizacja owszem trochę pomoże na ruch Twojej ręki, ale na ruch tego co jest przed obiektywem już nie… Na słabe światło przydaje się przede wszystkim coś jasnego, a od biedy lampa, choć kiedyś ktoś mądry napisał, że lampa powinna przede wszystkim służyć do modyfikowania (czy uzupełniania) a nie do kreowania światła…
na forum wątków nt. stabilizacja czy nie, jest chyba pincet milionów
każdy co trochę zdjęcia już robi napisze, że stabilizacja ruchu nie zatrzyma, ale jasny obiektyw już prędzej
szkoda kasy na obiektywy low cost, jeden podstawowy KIT starczy czyli 18-55 IS II (tego DC II też nie znaju)
a za pół roku stwierdzisz czego ci brakuje
bardziej bym wolał jasną stałke, 28mm 50mm niż ciemnego zooma typu 17-85
Ciekawe co na to McNally by powiedział?
Taaa, juz samo powyzsze stwierdzenie jest kontrowersyjne a okreslanie tego anonimowego filozofa mianem madrego jedynie te kontrowersje wzmaga.
chcialem tylko zauwazyc ze gdyby to bylo prawda to fotografia studyjna nie mialaby racji bytu. W studio bardzo czesto cale oswietlenie jest kreowane od podstawy.
Cześć,
Zawsze polecam znajomym zaczynającym przygodę z fotografią, jako pierwszy obiektyw: 18-105 VR albo 18-135 IS.
Uważam, że to najlepsze rozwiązanie. Większość z nich przez parę lat nie kupiła już żadnego innego obiektywu, bo ten był wystarczający. Pozwala on zorientować się, jakie ogniskowe używa się najczęściej i czego najbardziej brakuje. Część z tych znajomych dokupiła potem jasny 35/1,8 albo 70-300. Ale wszyscy najpierw kupili lampę błyskową. A kity typu 18-55 zostają w szufladzie.
Opinie o 18-135 są marne, ten obiekty jest też bardzo usterkowy z tego co czytam, wielu na niego narzeka. A wy jakie macie opinie na jego temat?, co lepiej 18-55 IS II + 55-250 IS II, czy 18-135 IS?
1. Co zrobię to prawdopodobnie zamienię ten 18-55 DC III na jego wersję ze stabilizacją czyli 18-55 IS II
2. Kupię lampę, tylko jaką polecacie?, -która nie zajęła by zbyt dużo miejsca i nie kosztowała zbyt wiele, a kiczem też nie była.
3. 2 drogi:
albo dokupię Canon 55-250 IS II, żeby pokryć wyższe ogniskowe
albo kupię stałkę Canon 50 mm F 1,8.
Przepraszam że odgrzewam kotleta, ale wyczytałem naprawdę dobre opinie o obiektywie Sigma 18-200 3.5-6.3 DC OS, co myślicie o tym obiektywie?
Jak oceniacie stan tych obiektywów (i cenę):
http://allegro.pl/sigma-18-200mm-1-3-5-6-3-dc-os-do-canona-i3212111690.html
http://allegro.pl/interfoto-sigma-18-200mm-canon-os-stabilizacja-gw-i3215813708.html
To są świetne obiektywy na wakacje, jeżeli docelowo zależy nam na odbitkach 10x15cm do rodzinnego albumu. Oczywiście do wstawienia na Facebooka fotki również się nadadzą.
a tu wkleje znaleziony link, można sobie porónać różne aparaty, albo raczej możliwości matryc
1. Co zrobię to prawdopodobnie zamienię ten 18-55 DC III na jego wersję ze stabilizacją czyli 18-55 IS II
2. Kupię lampę, tylko jaką polecacie?, -która nie zajęła by zbyt dużo miejsca i nie kosztowała zbyt wiele, a kiczem też nie była.
3. 2 drogi:
albo dokupię Canon 55-250 IS II, żeby pokryć wyższe ogniskowe
albo kupię stałkę Canon 50 mm F 1,8.
W poszukiwaniu “drogi” odnosnie zakupu sprzetu odradzam zdecydowanie taktyke “kupic cokolwiek zeby kupic”. Pieniazki nie leza na ulicy i zakladam ze ciezko je zarabiasz wiec dokupuj sprzet adekwatnie do swoich potrzeb.
Temat byl walkowany wiele razy ale streszczajac zagadnienie musisz Sobie zadac dwa podstawowe pytania – co bedziesz fotografowac i jak bedziesz fotografowac. Napisales ze bedziesz fotografowac rodzine, zabytki i krajobrazy na wakacjach.
Tu przykladowo zakladam ze np. portrety rodziny beda na tle krajobrazow lub zabytkow a wiec glebia ostrosci bedzie dosc duza. Jasna stalka 50mm to naprawde swietne szklo ale prawdopodobnie nie bedziesz go uzywac w tego typu scenariuszach. Czy potrzebujesz tele zoom 55-250mm? Dla mnie to dosc dyskusyjne. Wnioskujac z tego co napisales ilosc ujec do ktorej bedziesz naprawde potrzebowal takich ogniskowych bedzie niewielka. W efekcie najczesciej nie bedzie Ci sie chcialo zmieniac nawet obiektywow.
Nie jestem znawca Canona ale biorac pod uwage przede wszystkim zakres ogniskowych to jesli mialbys wybierac tylko jeden obiektyw to powinien to byc Canon EF-S 15-85mm f/3.5-5.6 IS USM. 15mm to ladna ogniskowa do pejzarzy a 85mm to naprawde wystarczajace dlugie tele na ASP-C do wiekszosci zastosowan. Odradzam smacerzoomy (18-200mm etc.) bo jednak przlozy sie to mocno na jakosc zdjec czy tez raczej jej brak.
A jesli chcesz mimo wszystko dokupic stalke to na poczatek zdecydowanie polecam szersza ogniskowa. U Canona troche kiepsko z tym wyborem widze ale na horyzoncie widac juz nowa Sigme 30mm f/1.4 DC HSM.
Doszedłem do podobnych wniosków, używając KITa 18-55, czasami trochę mi brakowało na szerokości i czasami na długości, ale jednocześnie chciałem coś w miare dobrego jakościowo, no i żebym nie musiał żony i dzieci do komisu odstawiać. Dlatego w zeszłym roku nabyłem drogą kupna w dobrej cenie i w promocji Canona obiektyw 15-85 IS USM. Oczywiście nie jest to jakiś super jasny zoom, ale coś za coś. Jest to teraz mój podstawowy obiektyw.
Mam też w swojej szklarni Canona 55-250, ale teraz wiem, że należało poczekać i dołożyć do 70-200L f4.
Niestety Canon 15-85 kosztuje 2000 zł, a do wydania mam max. 1000 zł, czyli przekracza to mój budżet 2x, niestety tyle dołożyć nie mogę i nie przypuszczam abym tyle uskładał w najbliższym czasie.
Jedynie w zasięgu znajduje (i rozważam)
Canon 17-85 USM (ale ten chyba najgorszy)
Sigma 18-200 DC OS (wydaje mi się najlepszy)
Canon 28-135 USM
Jedynie w zasięgu znajduje (i rozważam)
Canon 17-85 USM (ale ten chyba najgorszy)
Sigma 18-200 DC OS (wydaje mi się najlepszy)
Canon 28-135 USM
szkoda, bo naprawde warto
28-135 miałem, ale sprzedałem, bo mi brakowało szerokiego kąta, ale osobiście uważam go za dobry obiektyw
17-85 tego nie, i już, za dużo aukcji z częściami do niego
no to pozostaje 18-200 Sigma + Canona to WNM (wielka nieskończona miłość) raczej nie jest, ale na początek wystarczy
a może coś innego z Sigmy ? jakieś 17-70 albo coś w tym zakresie ???
A co powiecie o takim obiektywie: http://www.accord-foto.pl/?zobacz=387 , wart swojej ceny?
Brak stabilizacji może troszkę dokuczać, optycznie OK jak na ten przedział cenowy.
Za 1k znajdziesz ten obiektyw jako używkę ze stabilizacją.
Trudno odpowiedzieć na Twoje pytanie. Dla jednego wart dla drugiego nie wart. Zależy czego oczekujesz od obiektywu. Jeżeli priorytetem jest uniwersalność a jakość obrazu schodzi na drugi plan to wart. Jeżeli zaś jakość to nie wart. Ja wolałbym w tej cenie kupić stałkę 30 lub 50mm. Oprócz dobrej jakości obrazu daje Ci dobre światło, umożliwiając fotografowanie bez lampy w trudnych warunkach. A że się trzeba nachodzić, cóż, coś za coś
nie testowałem, ale mniemam, że gorszy. Kity 18-55 są kiepsko wykonane mechanicznie, ale optycznie są niezłe. Natomiast różne spacer-zoomy to jednak priorytet uniwersalności nad jakością obrazu.
Chociaż z drugiej strony patrząc, jeżeli Twoje zdjęcia są przeznaczone do publikacji w internecie lub do małych odbitek, to raczej większej różnicy nie zauważysz.
Przepraszam że znowu odgrzewam kotleta, nadal nie wybrałem obiektywu, za to sprzedałem kitowy obiektyw (w poniedziałek wysyłam). Po przeczytaniu wielu ogarniętych osób, wybiłem sobie z głowy kupno megazoom-ów.
Budżet wzrósł do 1500 zł za nowy obiektyw. W większości przypadków używać będę zakresu ogniskowych 18-50, w późniejszym czasie rozważę zakup 55-250 IS do wyższych ogniskowych.
Zastanawiam się nad Tamronem f 2.8 17-50 i tu zastanawiam się nad tym czy jest sens dopłacać do wersji ze stabilizacją? (fotografia głównie wycieczkowa, miasta, portrety na tle czegośtam ( ), muzea, zoo, kościoły).
Czy może jakiś inny obiektyw w cenie do 1500 zł za nowy jest wart do rozważenia?
Do tego jaki najtańszy filtr UV warto kupić do ochrony soczewki, na żadnej innej funkcji mi nie zależy (aby nie psuł zdjęć)?
Obiektyw chcę wybrać do jutrzejszej nocy, aby zamówić i zapłacić, co by jak najszybciej go dostać
masz 1,5tyś ?
to jeszcze 350zł znajdziesz
http://allegro.pl/canon-15-85is-i3258863071.html
podziekujesz za radę po pierwszych zdjęciach
a z nowych masz tylko to
http://www.e-fotojoker.pl/product/obiektywy/sigma/sigma-17-70mm-f-2.8-4-dc-macro-os-hsm-canon/
i to
http://www.proclub.pl/pl/tamron_sp_af_17_50mm_f_2_8_xr_di_ii_ld_aspherical_if_do_canon.html
niestety 350 nie znajdę 1,5 tyś to i tak bardzo nadszarpnie mój budżet, chciałbym ale nie mogę
Ta sigma po świetle oceniając chyba jest gorsza od tamrona prawda?, a i tami ma 5 lat gwarancji…
BTW. z tego co czytałem to sigmy niezbyt się lubią z canonem (podobno af sobie nie radzi, tak dobrze jak z nikonem).
Czy celowo podlinkowałeś tamrona bez stabilizacji, sądząc że nie opłaca się dopłacać/jest lepszy?
Dałem Tamrona bez IS ? to małe przeoczenie z mojej strony, ale i tak milion razy lepiej wolałbym mieć jaśniejszy obiektyw z silnikiem USM niż ze stabilizacją (szczególnie dla tego zakresu ogniskowych).
Co lepsze z tych dwóch ? Sigma z lepszą optyką i szybkim silnikiem AF, która nie dogaduje się z Canonem co do AF, czy żółw Tamron, bzzzz bzz ti ti ??? A zamiast 55-250IS to kup Canona 85 f1.8 lub/oraz 50mm f1,8
Jestem świadom że Tamronowski AF jest słaby, wszystkiego za tą cenę mieć nie można, a z dwojga złego u tamiego dostaję 3 lata gwarancji więcej, lepsze światło, i 100 zł oszczędności (prawie na filtr UV).
Rozumiem iż alternatywy do ww. sigmy i canona nie ma?
Jak wygląda opłacalność dokładania + – 300 zł do stabilizacji w tamronie 17-50?
Jaki kupić tani, a dobry filtr UV do 100 zł max.?
Rozumiem iż alternatywy do ww. sigmy i canona nie ma?
Jak wygląda opłacalność dokładania + – 300 zł do stabilizacji w tamronie 17-50?
Jaki kupić tani, a dobry filtr UV do 100 zł max.?
Biorac pod uwage charakter zdjec jakie wykonujesz (pejzaze, portrety w plenerze) moze i faktycznie wolniejszy AF w Tamronie nie bedzie Ci przeszkadzac.
Ze stabilizacja jest tak ze jedni musza miec, inni wola a jeszcze inni bez niej zyja. Najprosciej rzecz ujmujac – jesli zamierzasz robic duzo zdjec w slabych warunkach oswietleniowich (wnetrza budynkow, zdjecia po zmroku, itp) to stabilizacja zdecydowanie sie przyda. Rodzaj fotografii ktory uprawiasz zawiera raczej same elementy statyczne wiec tym bardziej ta stabilizacja pomoglaby przy dluzszych naswietlaniach z reki.
Tak troszke zainteresowalem sie teraz ta Sigma 17-70 i przyznam szczerze ze chyba jednak wybralbym ja zamiast Tamrona. Starsza wersja byla niezla ale nowa (seria C), jesli wierzyc testom naprawde pokazuje klase i to szczegolnie na szerszych ogniskowych. Bokeh tez zdaje sie byc calkiem przyjemny. Fakt ze troszke ciemniejsza na dlugim koncu ale jak juz wspomnialem, wszystko zalezy od indywidualnych potrzeb.
Co ma określać, że filtr UV jest dobry? Tak pytam, bo chętnie się pozbędę swoich UV-ałek (jaką średnicę potrzebujesz? do taniego zbycia jest Hoya 62mm i Marumi 72mm).
Rozumiem iż alternatywy do ww. sigmy i canona nie ma?
Jak wygląda opłacalność dokładania + – 300 zł do stabilizacji w tamronie 17-50?
Jaki kupić tani, a dobry filtr UV do 100 zł max.?
Miałem kiedyś na klika dni na testy Tamrona 17-50 f2.8, ogólnie całkiem dorze sobie radził, powolny AF, no i przy trochę gorszych warunkach bardzo się AF gubił.
A Sigmę to testowałem tylko w Fotojokerze na miejscu, całkiem dobre właściwości optyczne, ale na różnych ogniskowych, róznie to wychodziło.
Miałem taki dylemat w zeszłym roku i dozbierałem do Canona 15-85, właściwości optyczne bardzo dobre, AF celny jak sokole oko i szybki jak Fernando Alonso.
A zatem powtórzę, dozbieraj te 350zł, kup nawet używkę, a nie będziesz żałował, że czegoś jednak ci brakuje
Canon owszem słyszałem wiele opinii o tym że jest naprawdę dobry, ale nie chcę kupować obiektywu bez gwarancji, który się rozleci po roku. Do tego przy nowych, zawsze mam możliwość odesłać obiektyw z puszką do kalibracji af. Do tego światło nie powala w canonie, za to cena nowego owszem. A i niewątpliwy + tamrona: jest bardzo chodliwym towarem i cenowo raczej nie spada na allegro, więc w razie czego za jakiś czas nie będzie problemu ze sprzedaniem, bo canon i sigma praktycznie się nie sprzedają (przynajmniej z ww modeli).
Co do filtra UV, muszę się zastanowić, czy wezmę Tamiego z VC, czy bez, a tu średnica filtra się różni:/
Nie sprzedają się używane Canony 15-85 ??? Bo jak ktoś go ma to nie ma powodu do sprzedawania go
Powiem szczerze, osobiście nie znam nikogo komu zepsuł się obiektyw. Ja sam pierwszy dobry obiektyw jaki kupiłem to Canon 28-135 IS USM, sprzedałem go po około 3 latach z niewielką stratą.
Ale masz rację, Tamron 17-50 f2,8 zawsze był popularny na aukcjach. Mały, lekki, dobry optycznie. Więc chyba od niego zacznij.
http://www.proclub.pl/pl/tamron_af_17_50mm_f_2_8_xr_di_ii_vc_ld_aspherical_if_do_canon.html
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/tamron-17-50-mm-f-28-sp-af-xr-di-ii-vc—canon.html
Robił ktoś już jakieś zakupy w tym sklepie? jakieś opinie?
http://allegro.pl/wielka-wyprz-sprawdzony-tamron-17-50-2-8-vc-canon-i3235714551.html
Rzekomo sprawdzają egzemplarze co do ostrości przed wysyłką.
http://allegro.pl/wielka-wyprz-sprawdzony-tamron-17-50-2-8-vc-canon-i3235714551.html
Rzekomo sprawdzają egzemplarze co do ostrości przed wysyłką.
jeśli zależy Ci na nowym i naprawdę sprawdzonym egzemplarzu to za poleceniem wielu osób z CB (Canon-board) warto znać inny link http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=8802635&string=tamron+17-50&search_scope=userItems-8802635
czyli http://allegro.pl/promocja-tamron-17-50-2-8-vc-od-cichego-f-vat-i3243176474.html
Przy okazji dodam, że o Tamim i jego współpracy z C i N napisałem na forum już wystarczająco dużo i dlatego nie napiszę nic więcej, bo wyboru już dokonano ^^
Tylko 100zł więcej, a w twoim body nie ustawisz mikroregulacji AF.
Może trafisz na celną sztukę, może nie.
Tak jak AC napisał powyżej, o współpracy Tamronów z Canonem i Nikonem, jedną z bolączek jest powtarzalność egzemplarzy, a bardziej brak powtarzalności.
Także w przypadku Tamrona i Sigmy, lepiej wybrać się do sklepu przymierzyć 3-4 sztuki (jeśli mają) i zobaczyć który egzemplarz trafia w punkt na twoim body.
Najwyżej będziesz uzywał przysłon 6.3 – 11
Nie chcesz droższego szkła systemowego ? No to trzeba pocierpieć
Nie wiem dlaczego wydaje Ci sie ze jesli obiektyw jest uzywany to tylko czeka az go kupisz zeby od razu sie zepsuc. Mam kilka uzywanych obiektywow a jedyny ktory mi kiedykolwiek szwankowal to Sigma ktora kupilem jako nowke w sklepie a ktora zalalem czyms tam w plecaku i stad byl problem. Najczesciej oibektywy same z siebie sie nie psuja tylko psuja je ludzie
Z drugiej strony trudno oczekiwac od Ciebie jako konsumenta dosc silnej wiary w produkt jesli praducent nawet takowej nie posiada. W USA Canon daje tylko 1 rok gwarancji nawet na swoje obiektywy serii L, Nikon daje 5 lat a Tamron gwarantuje 6 lat niezawodnej pracy.
Tak ale pamietaj ze robiac portrety rodzinie na tle zamku albo gorskie pejzaze i tak bedziesz przymykal ta przyslone do f8-f11. Czy dobrze jest miec jasny a zarazem dobry optycznie obiektyw? Oczywiscie ze tak, jednakze wydaje mi sie ze jasnosc nie powinna byc w Twoim przypadku priorytetem. Bardziej przyda Ci sie stabilizacja oraz dobry statyw (nie wspominales czy w ogole takowy posiadasz).
Temat dyskusyjny. Jak wspomnialem w innym watku napoczetym przez Ciebie, obecnie mamy wysyp sprzetu na rynku fotograficznym a jesli chodzi o obiektywy to producenci przescigaja sie w odswiezaniu starszych modeli. Realnie wiec rzecz ujmujac jest duza szansa ze cena Tamrona spadnie. Pokusilbym sie o stwierdzenie ze straci nawet troche na wartosci w momencie wejscia na rynek Sigmy 18-35 f1.8. Znajdzie sie sporo osob gotowych wymienic swoje Tamrony na jasniejsze Sigmy nawet kosztem skrocenia zakresu ogniskowych. Tym sposobem pojawi sie w obiegu troche uzywek.
Ale to troche zly tok myslenia. Musisz sie zdecydowac czy chcesz byc handlarzem czy artysta Jesli raczej tym drugim to okresl jasno Swoje potrzeby i co za tym idzie parametry obiektywu i kup taki wlasnie jaki potrzebujesz teraz a nie taki ktory dobrze sie sprzeda za 2-3 lata.
Dac to da. Mysl byla raczej taka ze nie po to kupujesz obiektyw zeby od razu wysylac go z aparatem na pare tygodnii do serwisu. Troche sie to mija z celem.
I jaką masz pewność że nic w aparacie nie przestawią.
Aż mnie ciary przechodzą jak pomyślę że miałbym mojego Canona 50D wysłać do serwisu “nie Canon” i jeszcze im zaufać że nic nie zrobią.
Dac to da. Mysl byla raczej taka ze nie po to kupujesz obiektyw zeby od razu wysylac go z aparatem na pare tygodnii do serwisu. Troche sie to mija z celem.
I jaką masz pewność że nic w aparacie nie przestawią.
Aż mnie ciary przechodzą jak pomyślę że miałbym mojego Canona 50D wysłać do serwisu “nie Canon” i jeszcze im zaufać że nic nie zrobią.
Aparatu sie nie kalibruje. Kalibruje sie obiektyw pod dany egzemlarz aparatu. I po co zaraz siac zamet I zgroze?
Zapomniałem wszystkim podziękować za porady, więc robię to teraz
Zakupiłem Tamrona 17-50, wersje bez VC- zaoszczędziłem trochę (będzie bliżej do dozbierania do Canona 55-250 IS).
Trafiłem na egzemplarz ostry jak żyleta od przysłony f/2.8 ,a przynajmniej tak mi się wydaje . Kupowałem tutaj http://allegro.pl/wielka-wyprz-sprawdzony-tamron-17-50-2-8-canon-i3262460033.html , polecam sklep, szybka wysyłka, testują obiektyw przed wysyłką i do tego TANIO!

Zakupiłem Tamrona 17-50, wersje bez VC- zaoszczędziłem trochę (będzie bliżej do dozbierania do Canona 55-250 IS).
Trafiłem na egzemplarz ostry jak żyleta od przysłony f/2.8 ,a przynajmniej tak mi się wydaje

A właśnie miałem pytać jak tam zakupy,
Obiektyw powinien sprawić ci dużo radości i pomysłów na zdjęcia.
Co do 55-250 to się zastanów, ja swojego chętnie się pozbęde i będe zbierał na 70-200 L.
Co do 55-250 to się zastanów, ja swojego chętnie się pozbęde i będe zbierał na 70-200 L.
Ustawiam się w kolejkę – mam do taniego zbycia Tamrona 70-300
Czy mógłby ktoś zinterpretować mi test AF? Niestety nie mam statywu, ale starałem się nie poruszyć i zrobić w tych 45 stopniach.
17mm
https://imageshack.us/photo/my-images/534/testaf1.jpg
50mm
https://imageshack.us/photo/my-images/37/testaf2.jpg
Jeżeli coś źle zrobiłem to proszę poprawić.
Powinieneś taki test zrobić z 10 razy i sprawdzić na ile jest powtarzalny.
W pełni się zgadzam. Dodam może, że dobrze by było jednak mimo braku statywu jakoś unieruchomić aparat. Tylko w ten sposób będziesz mieć pełną powtarzalność warunków.
Powinieneś taki test zrobić z 10 razy i sprawdzić na ile jest powtarzalny.
Bez statywu, kiedy zwyczajny ruch klatki piersiowej podczas wdechu/wydechu robi różnicę, taki test jest wyłącznie nabijaniem licznika migawki.
Powinieneś taki test zrobić z 10 razy i sprawdzić na ile jest powtarzalny.
Bez statywu, kiedy zwyczajny ruch klatki piersiowej podczas wdechu/wydechu robi różnicę, taki test jest wyłącznie nabijaniem licznika migawki.
przytaknę oczywiście ^^
przy fotach jest zawsze tyle różnych często niewiadomych składowych niszczących efekt końcowy, że te same parametry co przed chwilą są już za kilka sekund inne
o tym, że również oświetlenie również wpływa na celność af-a wszak wiadomo od dawna
17mm
https://imageshack.us/photo/my-images/534/testaf1.jpg
50mm
https://imageshack.us/photo/my-images/37/testaf2.jpg
Jeżeli coś źle zrobiłem to proszę poprawić.
szczerze?
taki test nic nie daje ^^
powinno się testować obiektyw na rzeczywiście używanych odległościach od obiektu inaczej to wszystko będzie pozbawione sensu.
to, że obiektyw doskonale wyostrzy na kartkę z odl. 0,5 metra nie będzie dowodem na prawidłowe ustawianie ostrości na tzw. roboczych/portretowych ogniskowych 1,5-5 metrów
- You must be logged in to reply to this topic.