Strona główna Fora Foto Sprzęt Samowyzwalacz i bracketing w Alfach a inne systemy

Samowyzwalacz i bracketing w Alfach a inne systemy

Sprzęt

Member

Ponieważ moja Alfa 700 nie ma męskiego potomka a jej następcą jest tzw. hermafrodyta, zastanawiam się nad zmianą marki.
Jedną z rzeczy, która mnie denerwuje w Alfie jest to, że mam do wyboru samowyzwalacz 2 lub 10 sekund albo różne formy bracketingu, ale nie mogę tych funkcji włączyć jednocześnie. Jak to macie w swoich Nikonach i Canonach? Najbardziej inreresują mnie modele klasy APS-C, raczej nie przewiduję przejścia na FF.

Drugą rzeczą jest zasada pracy samowyzwwalacza, który ostrzy w momencie naciskania spustu a nie, jakbym potrzebował, zadziałania migawki. Jeżeli chodzi o pomiar ekspozycji, to prawdę mówiąc z instrukcji nie wynika, kiedy to robi, a przecież sytuacja może się w ciągu tych 2 lub 10 sekund zmienić.

Dziękuję za odpowiedzi, być może zadecydują, do którego obozu dołączę.

Member

Wydaje mi się, że oba problemy załatwia pilot zdalnego sterowania. Niestety, z tego co wiem, w komplecie jest tylko z A900.

PS. A ta hemafrodyta wcale nie jest taka zła. Mam A900, mam A77 i złego słowa nie powiem na to nowe “coś”. :) Wręcz się zastanawiam nad sprzedażą A900. Dziwne nie?

Member

W Alfie 700 w Drive masz do wyboru albo samowyzwalacz 2/10, albo pilota (jest w komplecie) z obsluga samowyzwolenia 2/10, albo bracketingi. Albo, albo :-(
Chciałbym mieć możliwość położenia aparatu z ustawionym bracketingiem na podłodze i odpalenia go samowyzwalaczem lub pilotem.

Member

sewo nie bardzo rozumiem,masz pilota i nie możesz,dziwne,nie mam pilota ale wężykiem pięcio metrowym odpalam braketing jak ta lala…specjalnie sprawdziłem przed chwilą w a300..?….

Member

Dzięki za odpowiedź, ale ja nie mam wężyka. Mam na myśli takę sytuację, kościół, chcę zrobić sklepienie, kładę aparat na posadzce i chcę go odpalać pilotem lub mieć czas (2 lub 10 sekund) na ucieczkę z zasięgu szeroookiego kąta, np. 8 mm. W Alfie jedynym rozwiązaniem jest położenie się obok aparatu, ustawienie bracketingu i odpalenie ręczne , z ryzykiem poruszenia. Lub kupno wężyka. Też mam aparat obok stołu i sprawdzam z pilotem, czy nie piszę bzdur. Kto ten problem rozwiązał, hej, nikoniarze i kanonierzy?!

Member

Najprostszy wężyk za 20-30zł rozwiaże problem. Możesz nawet zrobić go sam, bo zasada działania jest banalna – zwarcie dwóch styków uaktywnia AF, a kolejny wyzwala migawkę.

Kiedyś chciałem na wyjeździe zrobić nocne zdjęcia nieba na długim czasie. Wężyka został w domu, więc kupiłem czekoladę, zwinąłem kawałek sreberka i wetknąłem w gniazdo wężyka. Prowizorka sprawdziła się w 100% ;)

Member

Ok, dziękuję, czyli do Alfy wężyk lub nawet znalezłem systemy bezprzewodowe. Co z powyższym problemem w Nikonach to się nie dowiedziałem, bo pragnąc poczytać instrukcję np. 300s dowiedziałem się ze strony Nikona.pl, że aby ją ściągnąć, najpierw muszę kupić aparat. Mógłbym oczywiście ściągać instrukcję obsługi z jakichś chomików, ale pierwsze wrażenie jest oszałamiające, jakaś paranoja z tymi Nikonami. Oj, będzie ciężko, gdy zostanie na rynku lustrzanek sam z Canonem.

Keymaster
sewo wrote:
Dzięki za odpowiedź, ale ja nie mam wężyka. Mam na myśli takę sytuację, kościół, chcę zrobić sklepienie, kładę aparat na posadzce i chcę go odpalać pilotem lub mieć czas (2 lub 10 sekund) na ucieczkę z zasięgu szeroookiego kąta, np. 8 mm. W Alfie jedynym rozwiązaniem jest położenie się obok aparatu, ustawienie bracketingu i odpalenie ręczne , z ryzykiem poruszenia. Lub kupno wężyka. Też mam aparat obok stołu i sprawdzam z pilotem, czy nie piszę bzdur. Kto ten problem rozwiązał, hej, nikoniarze i kanonierzy?!

Standardowo w Canonie jest inaczej, niżbyś chciał – można ustawić bracketing i samowyzwalacz, ale samowyzwalacz odpali tylko jedną klatkę bracketingu, a na każdą pozostałą będziesz musiał wcisnąć za każdym razem spust migawki. To się raczej mija z Twoim celem.
Tak naprawdę, to potrzebujesz bracketingu z interwałem, w tym przypadku ustawionym na robienie zdjęć bez przerwy jedno po drugim, w serii trzech. Interwały mają zaawansowane Nikony (D3s z pewnością, sam widziałem :)), mają w jakiejś okrojonej formie Pentaxy, natomiast w Canonach można coś takiego uzyskać instalując Magiczną Latarnię.

Member
Piotr wrote:
sewo wrote:
Dzięki za odpowiedź, ale ja nie mam wężyka. Mam na myśli takę sytuację, kościół, chcę zrobić sklepienie, kładę aparat na posadzce i chcę go odpalać pilotem lub mieć czas (2 lub 10 sekund) na ucieczkę z zasięgu szeroookiego kąta, np. 8 mm. W Alfie jedynym rozwiązaniem jest położenie się obok aparatu, ustawienie bracketingu i odpalenie ręczne , z ryzykiem poruszenia. Lub kupno wężyka. Też mam aparat obok stołu i sprawdzam z pilotem, czy nie piszę bzdur. Kto ten problem rozwiązał, hej, nikoniarze i kanonierzy?!

Standardowo w Canonie jest inaczej, niżbyś chciał – można ustawić bracketing i samowyzwalacz, ale samowyzwalacz odpali tylko jedną klatkę bracketingu, a na każdą pozostałą będziesz musiał wcisnąć za każdym razem spust migawki. To się raczej mija z Twoim celem.
Tak naprawdę, to potrzebujesz bracketingu z interwałem, w tym przypadku ustawionym na robienie zdjęć bez przerwy jedno po drugim, w serii trzech. Interwały mają zaawansowane Nikony (D3s z pewnością, sam widziałem :)), mają w jakiejś okrojonej formie Pentaxy, natomiast w Canonach można coś takiego uzyskać instalując Magiczną Latarnię.

Nie tylko zaawansowane nikony bo d5100 tez ma funkcje interwalometru. nie wiem jak z innymi lustrzankami ale jak napisalem d5100ja ma

Member

No dobra,zaraz ja zgupieje,ja mam wężyk bo nie mam pilota,a pilot działa tak samo tylko bezprzewodowo.W Czym problem,bo wszystko powinno działać według mnie.

Bawiłem się w plenerze a580 z pilotem i nie było najmniejszego problemu,chcesz mieć mozliwość odpalenia bez poruszenia na wyzwalaczu jednocześnie,a pilot,lub wężyk to jeszcze lepsze rozwiązanie.:)..które musi działać i tyle:)

czy chodzi Tobie o to ze jak odejdziesz za daleko w ciemnicy to pilot ma słabą komunikację,bo nie wierzę ze normalnie jest to niewykonalne?

Member

Witam, w międzyczasie uzyskałem pewną orientację w temacie.

To Robak: pilot w Alfie nie działa tak samo jak wężyk, tylko bezprzewodowo. Włączając odbiór pilota w opcji Drive blokuję inne możliwości, konkretnie Bracketing. Czyli wężyk jest lepszy, bo zastępuje spust, znalazłem wężyk radiowy (APUTURE Pro Coworker 1S for Sony Alpha), działający do 40 m, w cenie o połowę niższą niż firmowy kabelek Sony. Hurra

Jeżeli chodzi o hipotetycznych płciowych następców Alfy 700, to aktualnie są to Nikon D300s i Canon 7D.

W obu funkcja ta (Bracketing + samowyzwalacz) działają bez wężyków, w Canonie strona 105 instrukcji Sekwencja naświetlania AEB, cytuję z ramki na dole strony: W przypadku ustawień <10> i <2> sekwencja trzech zdjęć seryjnych zostanie wykonana z 10- lub 2-sekundowym opóźnieniem.

W Nikonie D300s wężyk też jest niepotrzebny, patrz strona 189 instrukcji Fotografowanie z interwałometrem.

Instrukcję obsługi Canona ściągnąłem legalnie ze strony Canona, co do Nikona i polityki udostępniania instrukcji – totalna paranoja! Ale zdobyłem, wbrew firmie, dobra dusza jakaś podesłała.

Piotrze, co to jest Magiczna Latarnia?

Member

a widzisz:)..dobrze wiedzieć:)

ja mam minoltowaski wężyk i jestem zadowolony 5m:),uzywam go w makro przy uzyciu statywu i dobrze sie sprawuje,pozdro:)

Member

Witam,

sewo wrote:
W obu funkcja ta (Bracketing + samowyzwalacz) działają bez wężyków, w Canonie strona 105 instrukcji Sekwencja naświetlania AEB, cytuję z ramki na dole strony: W przypadku ustawień <10> i <2> sekwencja trzech zdjęć seryjnych zostanie wykonana z 10- lub 2-sekundowym opóźnieniem.

Działają – sprawdziłem na C550 – ustawienie BKT i samowyzwalacza uruchamia CAŁĄ sekwencję (3 zdjęcia), a nie tylko pierwsze…

sewo wrote:
Piotrze, co to jest Magiczna Latarnia?

Magic Lantern – oprogramowanie wgrywane na kartę pamięci i uruchamiane przy włączaniu aparatu (taki “niezależny firmware”) – dodaje/odblokowuje wiele nowych (i ukrytych) funkcji, głównie bardzo przydatne do filmowania (ale działa tylko z niektórymi modelami Canona).

Pozdrawiam

Keymaster

Rzeczywiście, 60D już z samowyzwalacza robi całą bracketowaną serię, natomiast 50D jeszcze tego nie robił – tylko pojedyncze zdjęcie z tego bracketingu. Wygląda na to, że Canon poprawił tę kombinację i następne aparaty już powinny tu się zachowywać rozsądnie.

Viewing 13 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.