Strona główna Fora Foto Technika fotografowania Sztuka , nie sztuka, talent, nie talent

Sztuka , nie sztuka, talent, nie talent

Technika fotografowania

Member

Przepraszam, że być może nie w tym miejscu. Piotr zadecyduje.

Ostatnio wiele kontrowersji wzbudził temat “Fotografa miesiąca” ze znanego wszystkim “Szerokiego Kadru” .
Ja osobiście wypowiadałam się tam na forum więc nie będę się powtarzać. Jestem jednak ciekawa Waszej opinii na ten temat. Polecam : http://www.szerokikadr.pl/fotograf_miesiaca/karol_grygoruk

Member

Niedawno w jakimś wątku chyba Piryt ( jesli pomyliłem autora to sorry) napisał coś takiego. Kiedy artyści przestaną szukać czegos czego jeszcze nie było, kiedy w końcu znajdą. Cytuję z pamięci więc pewnie coś pokręciłem, ale zasadniczy chyba taki był sens.
No i ja się z tym zgadzam. Niektóre poszukiwania własnego stylu wygladają jak u Kubusia Puchatka.
Im głębiej Kubuś Puchatek zagladał do beczki z miodem tym bardziej tego miodu tam nie było.

Member
misteg wrote:
Przepraszam, że być może nie w tym miejscu. Piotr zadecyduje.

Ostatnio wiele kontrowersji wzbudził temat “Fotografa miesiąca” ze znanego wszystkim “Szerokiego Kadru” .
Ja osobiście wypowiadałam się tam na forum więc nie będę się powtarzać. Jestem jednak ciekawa Waszej opinii na ten temat. Polecam : http://www.szerokikadr.pl/fotograf_miesiaca/karol_grygoruk

No tak….

Parafrazując tekst piosenki “śpiewać każdy może” nie ma dziś znaczenia czym fotografujesz, byle tylko efekt końcowy się podobał. Czyli wg zasady “nie to ładne,co ładne,lecz to,co się komu podoba” a jak widać podoba się to, co ludzie potrafią “ogarnąć” bez potrzeby “udziwniania” poprzez kontrolę GO oraz ekspozycji. Czyli im bardziej “zrąbane” (oczywiście w naszym tylko mniemaniu) – tym lepsze ;)

Jeśli gościu znalazł odbiorców (podobnie jak wiele innych osób uwielbiających ostrość od czubka butów po horyzont) do których trafiają zdjęcia z “twardym” błyskiem po oczach – chwała mu za to. Osobiście jeśli mogę wybierać – to wolę naturalne oświetlenie zamiast błyskowego o ile jest taka możliwość.

On szuka ciemności, aby rozświetlić ją błyskiem a inni szukają światła, aby nie używać lampy :D

Na koniec dodam, że do mnie jego twórczość kompletnie nie trafia, ale ja żadnym artystOM nie jestem :P

ps.

Na większości portali jest duże zapotrzebowanie na poruszone, nieostre i prześwietlone zdjęcia. Przepis jest prosty, ustawić przysłonę 22-32, seryjne zdjęcia i mamy atrystyczne zdjęcia starając się machać ręką przy fotografowaniu :D No i bym najważniejszego zapomniał xD trzeba przeca lampę błyskową wyłączyć, więc to już może nie być duży artyzm ;P

Member

Yyy… to jest typ sztuki, nie sztuki, której nie rozumiem. Większość zdjęć oceniłbym za pewne na 1.
Mógłbym teraz zrobić zdjęcie w podobnym stylu, a nawet serię takich zdjęć, bez specjalnego zastanawiania się lub z zastanawianiem, by kadr był jak najbardziej beznadziejny.
PS. Twoją wypowiedź przeczytałem po napisaniu swojej.

Member

Patrzcie i podziwiajcie. Moją inspiracją były zdjęcia pana Grygoruka:

camera_Sophia_Metal_White.jpg

Całość zrobiona telefonem Samsunga + programem na telefon Pixlr-o-matic.

Member

A ile chcesz za to dzieło mistrzu?
Może zrób licytację, to galerie sztuki będą się przepychały!

Member

Elu – czasami dobre plecy wystarcza by zrobić karierę :)

ale ja zawsze mówię – nie znam się na sztuce :)

Member
wzrokowiec wrote:
A ile chcesz za to dzieło mistrzu?
Może zrób licytację, to galerie sztuki będą się przepychały!

Po znajomości za 2 mln euro Ci sprzedam…

Member
jorddekroy wrote:
wzrokowiec wrote:
A ile chcesz za to dzieło mistrzu?
Może zrób licytację, to galerie sztuki będą się przepychały!

Po znajomości za 2 mln euro Ci sprzedam…

Kurczę!
Jak podałeś cenę, to ta praca wydaje mi się jeszcze bardziej genialna.
2 miliony Euro? Doprawdy niesamowity wręcz artyzm od niej bije!

Member
wzrokowiec wrote:
jorddekroy wrote:
wzrokowiec wrote:
A ile chcesz za to dzieło mistrzu?
Może zrób licytację, to galerie sztuki będą się przepychały!

Po znajomości za 2 mln euro Ci sprzedam…

Kurczę!
Jak podałeś cenę, to ta praca wydaje mi się jeszcze bardziej genialna.
2 miliony Euro? Doprawdy niesamowity wręcz artyzm od niej bije!

Cenię się, cenię swoje dzieła. Cena nawet najmniej udanego zaczyna się od 500 tys. Euro oczywiście. Innej waluty nie uznaję.

Member
jorddekroy wrote:
wzrokowiec wrote:
jorddekroy wrote:
Po znajomości za 2 mln euro Ci sprzedam…

Kurczę!
Jak podałeś cenę, to ta praca wydaje mi się jeszcze bardziej genialna.
2 miliony Euro? Doprawdy niesamowity wręcz artyzm od niej bije!

Cenię się, cenię swoje dzieła. Cena nawet najmniej udanego zaczyna się od 500 tys. Euro oczywiście. Innej waluty nie uznaję.

Kurcze blade. Ja już zbieram. Szybko pójdzie, już mam 9 Euro.

Member
ka_tula wrote:
Elu – czasami dobre plecy wystarcza by zrobić karierę :)

ale ja zawsze mówię – nie znam się na sztuce :)

Myślę, ze tu nawet znać się zbytnio nie trzeba żeby stwierdzić że artyzm to mierny. Szkoda, że właśnie te “plecy” niszczą wartość sztuki prawdziwej.

Member

Właśnie dokupiłem kolejne 2 Euro. A nie mówiłem że szybko uzbieram.

Member

:)

Member

Do mnie jakoś te zdjęcia też nie trafiają, choć niektóre są całkiem fajne jako pamiątka :)

Member

A co to jest artyzm? Poranne mgiełki, zachody słońca i dziecko z wiankiem na głowie z małą GO? Fotografia jest dla ludzi otwartych. Tak sądzę. Ela użyła słów „na niejednej galerii zdjęcia nie wzbudziłyby wielkiego zainteresowania”. Zgadza się. Cartier-Bresson też nie wzbudziłby zainteresowania na internetowych galeriach. Kto nie wierzy to niech tu na DFV kliknie w Najwyżej oceniane i zobaczy, co wzbudza zainteresowanie na galeriach foto. Jak nie robaczki, to zachody słońca na sterydach. Nie twierdzę, że wszystkie te zdjęcia są słabe, ale jakoś mało zróżnicowane. Takie właśnie „internetowe”.

Member

Zajrzyj sobie na jakąś fotkę.pl albo coś w tym rodzaju… albo na zdjęcia imprezowe na n-k. To też internetowe… i takie jakby bardzo podobne :)

Member

Kapitalna definicja artyzmu, ta od Andrzeja (powyżej). Internet wszystko zmienia, nawet sobie nie zdajemy jak. Zmienia także, jak się okazuje, definicję dobrej fotografii. Dlaczego? Mz odpowiedź prosta: masowość i demokracja niszczą dobrą sztukę. A czym jest głosowanie na gigaogromną produkcję foto? To przecież atrybut demokracji. Tak rodzą się obowiązujące trendy: np wspomniane dziecko z wiankiem na głowie czy zachód słońca na sterydach
Moda (na galeriach foto ją widać) mz niszczy autentyczną sztukę. Ale nie ma innej drogi, na szczęście zawsze są jakieś enklawy poza tymi regułami.

Viewing 17 reply threads
  • You must be logged in to reply to this topic.