Ciekawostki, plotki, fakty, dowcipy
W zasadzie kończymy rozmowy z Sony i Samsungiem o organizowaniu warsztatów takich jak z Olympusem i Sony w zeszłym roku, z pewnością będą pogadanki na stoisku radiowym sterowaniu lampami błyskowymi Canona (600EX-RT).
W zasadzie kończymy rozmowy z Sony i Samsungiem o organizowaniu warsztatów takich jak z Olympusem i Sony w zeszłym roku, z pewnością będą pogadanki na stoisku radiowym sterowaniu lampami błyskowymi Canona (600EX-RT).
To moze udaloby sie tez zorganizowac warsztaty portretowe/studyjne
Sony, Samsung, Canon… a Nikon to co? Permanentna dyskryminacja!
W zasadzie kończymy rozmowy z Sony i Samsungiem o organizowaniu warsztatów takich jak z Olympusem i Sony w zeszłym roku, z pewnością będą pogadanki na stoisku radiowym sterowaniu lampami błyskowymi Canona (600EX-RT).
To moze udaloby sie tez zorganizowac warsztaty portretowe/studyjne
aktu
Sony, Samsung, Canon… a Nikon to co? Permanentna dyskryminacja!
Ja jestem z Tobą, chcę Nikona:) No, ale cóż admini graja na Canonach, to N ich tak bardzo nie kręci;)
Piotr ma jednego Nikona, ale to kompakt.
Na dodatek czarno-biały:)
Nikon ma własny zespół szkoleniowy i nie mają ochoty współpracować z nami w kwestii szkoleń. Ostatnie warsztaty jakie zrobiliśmy z Nikonem to bodaj w maju 2008 roku warsztaty portretu i od tego czasu odpowiedź zawsze jest taka sama: “jest Akademia Nikona i to załatwia wszystkie nasze potrzeby szkoleniowe”. Tak więc tak. jesteśmy permanentnie dyskryminowani przez Nikona )
Sony, Samsung, Canon… a Nikon to co? Permanentna dyskryminacja!
Nikon, to jeszcze nic. Pentax to dopiero dyskryminacja.
Bo wiedzą że na Canonach jedziecie
A na poważnie trochę mnie dziwi takie podejście Nikona, ale cóż widocznie mają z czego żyć.
W zasadzie kończymy rozmowy z Sony i Samsungiem o organizowaniu warsztatów takich jak z Olympusem i Sony w zeszłym roku, z pewnością będą pogadanki na stoisku radiowym sterowaniu lampami błyskowymi Canona (600EX-RT).
Warsztaty, dobra. Gdzie mozna się zapisywać? Bo w ubiegłym roku dałem ciała i było za późno.
Z nami możesz o tym pogadać ) Ale nie będzie tam żadnego wsparcia ze strony Nikona – musisz przynieść swój aparat i swoją lampę. A jak chcesz 2 lampy to musisz mieć znajomego, albo kupić drugą sabinkę ) Anyway znamy system CLS Nikona dosyć dobrze. Dopiero system zdalnego błyskania w Pentaksie stanowi zagadkę, głównie z powodu słabej dostępności urządzeń do testów…
W zasadzie kończymy rozmowy z Sony i Samsungiem o organizowaniu warsztatów takich jak z Olympusem i Sony w zeszłym roku, z pewnością będą pogadanki na stoisku radiowym sterowaniu lampami błyskowymi Canona (600EX-RT).
Warsztaty, dobra. Gdzie mozna się zapisywać? Bo w ubiegłym roku dałem ciała i było za późno.
Z pewnością gdy ruszą zapisy ogłosimy jena stronie.
Z nami możesz o tym pogadać ) Ale nie będzie tam żadnego wsparcia ze strony Nikona – musisz przynieść swój aparat i swoją lampę. A jak chcesz 2 lampy to musisz mieć znajomego, albo kupić drugą sabinkę ) Anyway znamy system CLS Nikona dosyć dobrze. Dopiero system zdalnego błyskania w Pentaksie stanowi zagadkę, głównie z powodu słabej dostępności urządzeń do testów…
To może chociaż studyjne lampy i sterownik do nich pasujący do Nikona?
Sony, Samsung, Canon… a Nikon to co? Permanentna dyskryminacja!
Nikon, to jeszcze nic. Pentax to dopiero dyskryminacja.
Daję ci słowo – jak przynajmniej połowa użytkowników Pentaksa w Polsce zaprenumeruje DIGITAL FOTO VIDEO, to będziemy kupować sprzęt do testów – korpusy, lampy… Na razie zwyczajnie nas nie stać na kupowanie sprzętu do testów, a z drugiej strony nie sposób wyrwać cokolwiek z gardła Apollo – firma jest kompletnie niezainteresowana działaniami PR wokół produktów Pentaksa. łatwiej pozyczyć od nich tablet z Androidem niż lampę błyskową. A szkoda, bo niektóre rozwiązania Pentaksa są rewelacyjne…
Marcin, tylko się nie śmiej proszę, a myślałeś kiedyś (albo czy wydawca myślał) o reklamie telewizyjnej Digitala?
Nie cyklicznie, ale raz na kwartał na przykład w 4-5 najchętniej oglądanych stacjach.
Wiem że to pewnie straszna kasa, ale jak widzę jakie “badziewia” się reklamują w TV to może dało by radę naciągnąć Miguta na te parę złotych i zaszaleć?
Nie cyklicznie, ale raz na kwartał na przykład w 4-5 najchętniej oglądanych stacjach.
Wiem że to pewnie straszna kasa, ale jak widzę jakie “badziewia” się reklamują w TV to może dało by radę naciągnąć Miguta na te parę złotych i zaszaleć?
Myślałem, cały czas myślę, spędza mi to sen z powiek. Szczerze mówiąc, chciałbym, żeby wydawnictwo miało ten poziom zysków, który pozwalałby myśleć poważnie o takiej reklamie… Na razie to za wysoka półka
Nikon, to jeszcze nic. Pentax to dopiero dyskryminacja.
Daję ci słowo – jak przynajmniej połowa użytkowników Pentaksa w Polsce zaprenumeruje DIGITAL FOTO VIDEO, to będziemy kupować sprzęt do testów – korpusy, lampy… Na razie zwyczajnie nas nie stać na kupowanie sprzętu do testów, a z drugiej strony nie sposób wyrwać cokolwiek z gardła Apollo – firma jest kompletnie niezainteresowana działaniami PR wokół produktów Pentaksa. łatwiej pozyczyć od nich tablet z Androidem niż lampę błyskową. A szkoda, bo niektóre rozwiązania Pentaksa są rewelacyjne…
Dobre, dobre.
Nie cyklicznie, ale raz na kwartał na przykład w 4-5 najchętniej oglądanych stacjach.
Wiem że to pewnie straszna kasa, ale jak widzę jakie “badziewia” się reklamują w TV to może dało by radę naciągnąć Miguta na te parę złotych i zaszaleć?
A co ma z tym teraz Migut wspólnegoo? Zerknij na stopkę kto jest wydawcą.
Zgadzam się z Jackiem, wyrzucona w błoto.
ale tylko NEX czy również SLT? Chętnie był sobie popstrykał którąś z dwu cyfrowych alf i zobaczył jak to rozwiązanie się sprawdza w praktyce Testy testami, opisy opisami ale praktyka to zupełnie coś innego
Dwóch??? )
A był rok , że było nas wielu i fajne warsztaciki były wspólne…ech…gdzie te czasy…
aż miło popatrzeć , ze tylu znajomych było
Tak, to były fajne Targi!
Nikon na stoisku za darmo serwisował aparaty, poćwiczyłem fotografowanie modelek, poznałem ludzi z Redakcji i z Forum, udało mi się nabrać tyle osób
Ktoś coś wie?
Nie będzie… Będą warsztaty…
Ok, dzięki za info. Z Panasonic’a akurat bardziej chodziło mi o nowe kamery HD, chciałem porównać z Sony.
np nowe canony
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.547411601970915.1073741830.130888273623252&type=1
widok z 8-10 kamer+info (wymagane logowanie)
http://vtargi.pl/wydarzenie/targi-film-video-foto-2013/biuro-organizacyjne
Stojące jaja, no to chyba na Wielkanoc
No to pozdro i dozo.
artykuł w GW:
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35136,13606758,Targi_Film_Video_Foto_po_raz_16___ZOBACZ_ZDJECIA_.html
zdjęcia, w bardziej strawnej formie:
http://jak-czlowiek.v3rt.pl/?url=http://lodz.gazeta.pl/lodz/51,35136,13606758.html?i=0
inna stony:
http://www.halolodz.pl/wiadomosci/wiadomości/artykul,11501,targi-foto-video-2013.html
witam kolegów i koleżanki, mam do oddania jedno darmowe zaproszenie na targi ktoś chętny? oddam pierwszej osobie która napisze w tej sprawie. mail: dnpiotr@gmail.com
Ktoś coś wie?
Nie będzie… Będą warsztaty…
Ok, dzięki za info. Z Panasonic’a akurat bardziej chodziło mi o nowe kamery HD, chciałem porównać z Sony.
To akurat w Beikise powinieneś znaleźć…
Ok, dzięki za info. Z Panasonic’a akurat bardziej chodziło mi o nowe kamery HD, chciałem porównać z Sony.
To akurat w Beikise powinieneś znaleźć…
Ale oni chyba bardziej celują w segment profi z kamerami i akcesoriami, ja szukam amatorskich rozwiązań.
W zeszłym roku Panasonic miał sporo sprzętu na swoim stoisku, ale do teraz jakoś nie udało mi się nic kupić.
Chwilami zerkam na tę telewizję portalową z relacjami i wywiadami, i …. wczoraj mnie zaskoczył Pan z Panasonika chyba, mówiąc, że w Polsce podstawoym parametrem przy wybieraniu tych bezwizjerowych maluszków jest zom, zoom, zooom, im większy tym lepszy, a nie wielkość matrycy, jak to bywa gdzie indziej. Ciekawe.
A dziś pan z Sony opowiadał, że ich aparaty są tak dobre, że nie trza Rawów robić, cytował nawet jakiegoś wieszcza, który ponoć mówi “Szkoda życia na RAWy”. Wygląda na to, że z Piotrem sie spotkał i o wadach RAWów rozmawiali.
Załamany więc siedzę, szerokie kąty i fish-eya lubię i Rawy też, kto mnie pocieszy?
ja
ja też lubię i szerokie kąty i rawy …
A niedawno Ewa w szturchańcu pisała sporo dobrego o rawach – “stare rawy nie rdzewieją”. Z jpgiem by nie zrobiła tego co z rawem
Hej wróciłam , strat w ludziach nie ma. Rzeczywiście też odniosłam wrażenie , ze w tym roku było bardzo ukierunkowane na filmujących nie tylko kamerami ale i lustrzankami , była też Black Magic. Ale dla mnie ok , bo ja akurat też filmuję Firma , która reprezentowała Canona , nooo fajnie , nawet wywiadu udzieliłam , bo wzbudziłam zaintersowanie podpiętym PENTACONEM 135 ze światłem 2,0 to mojego 5D II. Fajnie , ze DFV robił fotki z MUstangiem , atrakcja. Na kilku stoiskach wraz z modelką był pan , który komentował jak ustawić modelkę , na co zwracać uwagę itp. Też ciekawie. Chciałam posłuchać wykładu o HDR , było tak dużo ludzi , ze miałam miejsce stojące przy drzwiach. Kiedy zadzwonił mój telefon , wyszlam i…już nie weszłam było FULL. Oj jak mi szkoda.
No i ten Wylęgała z Sony martwił się o przyszłość lustrzanek, machając arcydziełem marketingu w postaci Sony 58, naprawdę . To jakby kapitan z Titanica martwił się o los parowca Carpathia. Nic tylko wziąć szablę i mu coś uciąć.
Trochę mnie złości takie ogólne poklepywanie się po plecach i niezdolność redaktorów do zadawania bardziej “zaawansowanych” pytań. Jak w polityce ….
Racja! Zabrakło tam jakiegoś “Palikota” fotografii Nawet Fatman dobrze mówił o Nikonie! Świat się wali Choć zaczął dobrze od: “niestety, fotografuję samymi Nikonami…”
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.10151426624289864.1073741859.157355164863&type=1
na osi czasu+wpisy użytkowników:
https://www.facebook.com/pages/Targi-Film-Video-Foto/130888273623252
no i strona DFV na FB
https://www.facebook.com/digitalfotovideo?fref=ts
2 krótnie filmy z migawkami:
http://www.halolodz.pl/wiadomosci/wiadomości/artykul,11508,xvi-targi-film-video-foto-video.html
Dużo dużych
Mimo wszystko dobrze jest słuchać ze zrozumieniem…
Pozdrawiam wszystkich fachowców od rynku foto:)
ps. aaaa bym zapomniał… serdeczne pozdrowienia dla uczestników warsztatów z Norbertem
Cieszę się, że odkryliście “głębko skrytą” aluzję.
@rafiki. jak widać w mojej stopce, stale jeszcze jesteśmy pod jednym sztandarem, ja zwykły amator z A700, ośmioma obiektywami i lampą. Dlatego uważnie słucham, co się dzieje w obozie Sony.
Moje odczucie jest takie, że “skok Sony w bok” zostawił mnie (nas) na lodzie, nie akceptuję tych zmian (celofan, nowa stopka) i przygotowuję się do dezercji (koszty będą niebagatelne). Stąd ta złośliwa gorycz w moich komentarzach.
Można powiedzieć, że głos jednego użytkownika nic nie znaczy, ale ja należę do wiernych użytkowników i np. laptopy Vaio są w mojej rodzinie w trzeciej generacji. Bo są dobre, w odróżnieniu od aparatów. Mam wrażenie, że Sony z ofertą aparatów programowo zwraca się do użytkowników, którzy czytają te czasopisma, o których tak krytycznie piszesz na swoim blogu – Życie na szczycie, Twoje imperium itd. Niech jest Wam razem dobrze, ja wysiadam …
Czołem sewo
Kilka słów. Po pierwsze fotografia, a już zwłaszcza sprzęt fotograficzny to nie żadna religia ani polityka. Jedyny sztandar pod którym stoję ma kolor biało czerwony.
Interesuje mnie fotografia jako taka, staram się ją zrozumieć co już znowu nie jest takie łatwe.
Spędziłem całe targi na Sali konferencyjnej słuchając co maja mądrzy ludzie do powiedzenia.
Wystarczy tylko pozbyć się myślenia o sprzęcie na rzecz myślenia co samemu ma się do powiedzenia obrazami… Wnioski bywają trudne do zaakceptowania przez samego siebie.
Nie jest tak znowu łatwo zamienić Patrzenie na Widzenie.
Co do aparatów, nie bardzo rozumiem dlaczego sprzęt z serii SLT nazywasz skokiem w bok.
Dlaczego uważasz że Sony robi aparaty dla czytelników brukowców…
Czy Nikon z Canonem robią sprzęt dla czytelników Times’a, Rzeczpospolitej czy innego Washington Post? CO jest takiego w aparatach ze stałym lustrem co przeszkadza w myśleniu?
Obawiam się że dyskusja na temat wizjera elektronicznego zwykle kończy się na filozofii a nie technice. Nie przekonani nie dadzą się przekonać bo na przeszkodzie wcale nie stoi technika a przekonanie że zawsze było dobrze z wizjerem optycznym to nie ma co szukać innych rozwiązań.
Na targach była okazja porozmawiać z praktykami. Nie sądzę że Staszek Puszczyński wolałby wizjer optyczny, podobnie kilku innych zawodowców których znam i którzy świadomie wybrali to rozwiązanie. Ba słyszałem nawet głosy że największą zaletą aparatów SLT jest właśnie dobry wizjer elektroniczny. Sam wielokrotnie testowałem czy lustro w aparacie ma wpływ na jakość czy nie.
http://wylegala.blogspot.com/2011/12/dzis-odcinek-techniczny.html
Tak czy inaczej jeszcze się taki nie urodził który by wszystkim dogodził
Podsumowując, myśląc o aparacie warto podejść do tego na chłodno, to nie jest wyznacznik statusu społecznego, poziomu zdjęć które się robi, potencjału intelektualnego czy prasy jaką się czyta.
To tylko narzędzie, ma pożądane przez nas cechy lub nie.
To troszkę tak jakby na zebraniu Związku Literatów Polskich dyskutowano o nowych maszynach do pisania, czy edytorach testów.
… choć zawsze podejrzewałem że gdybym miał maszynę do pisania po Hamingway’u to dopiero świat padł by na kolana przed moim talentem…
ps. no i przypadkiem nie odbieraj tego co napisałem personalnie
Pozdrawiam!
Czołem rafiki, dziękuję za odpowiedź, nie ze wszystkim się zgadzam, ale to tak już w życiu bywa.
Może tylko parę uwag na marginesie, Sony nie jest moją religią, kupiłem Konikę Minoltę i niechcąco stałem się właścicielem lustrzanki Sony. Zadowolenie z Alfy 700 zaowocowało synergicznie gdy kupowałem laptopy Vaio dla rodziny. Każda firma na świecie w takim momencie skacze z radości.
Nie ukrywam że liczyłem na to, że po zainwestowaniu w szkła i lampę będę mógł kupić następcę Alfy 700, w której główną bolączką jest dla mnie niskie przydatne ISO. Alfa 77 tym następcą dla mnie nie jest, ucieczka w filmowanie, efekty i “szybkoszczelność” nie budzi we mnie zainteresowania. Co potrafią inni zobaczyłem, gdy kupiłem córce Pentaksa K 30 i obejrzałem zdjęcia robione z czułością ISO 12800.
Co do wizjera to powiem tylko jedno, to samo rozwiązanie jest w czołgach i transporterach opancerzonych, ale tylko w sytuacji bojowej, gdy kierowca opuszcza klapę i widzi wszystko na wyświetlaczu, w trybie nornalnym, w podczerwieni i nocnym, wyświetla różne parametry itd. W sytuacji niebojowej podnosi klapę i ogląda świat własnymi oczami, podejrzewam, że z wielką ulgą. To tyle o Patrzeniu i Widzeniu.
Serdecznie pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt Wielkanocnych.
Czołem Rafiki i Sewo!
To prawda. Sprzęt i oprogramowanie to tylko narzędzia, pozwalające robić fajne rzeczy. Choć trafiają się ludzie, dla których narzędzia są ważniejsze niż efekt ich użycia.
To zależy z kim rozmawiasz
A może jednak istnieją w tej dyskusji argumenty odwołujące się do techniki, a nie filozofii? Np. taki:
http://www.luminous-landscape.com/reviews/cameras/why_i_hate_evfs.shtml
A te głosy porównywały ten wizjer elektroniczny z wizjerem opartym na lusterkach w amatorskich lustrzankach czy z wizjerem np. w A900?
To tylko narzędzie, ma pożądane przez nas cechy lub nie.
Nic dodać, nic ująć.
Zależy z jak wysoka byś tę maszynę spuszczał światu na głowę
Tu link do krótkiej ( chociaż??? ) relacji z Targów tegorocznych. Sorki znowu się spełniałam w roli redaktorki…
Bardzo ładna relacja z targów, pojawiło się w niej wiele znanych i sympatycznych postaci, łącznie z autorką. Zauważyłem, że na wielu ujęciach są po trzy osoby, trzy modelki, trzy aparaty, ja też lubię trójki. To przypadek, czy świadome komponowanie ujęć?
Futrzak.
Fajna relacja, z jajem i pomysłem.
Trójki w modzie? Nie chcyba tak wyszło
Futrzak.
Fajna relacja, z jajem i pomysłem.
Dzięki cieszę się , ze Ci co nie byli mogą sobie choć troszkę popatrzeć. Atmosfera fajna , a szczególnie na stoisku DFV. Szkoda , ze w tym roku tylko jednego znajomego z warsztatów spotkałam…a gdzie reszta z forum?
Jakoś się mijaliśmy w locie… Ale byłem bite dwa dni. Może zbyt długo siedziałem na wykładach.
Pozdrawiam i dozo za rok.
Ja byłem po raz pierwszy na tych targach. Jak dla mnie było super. osobiście głownie byłem zainteresowany ofertą producentów albumów klasycznych jak i fotoalbumów. Ilość i jakość oferowanych towarów powaliły mnie z nóg. Super też było na stoisku Szkoły obrazu Grzegorza Płaczka. Wielkiego smutku doznałem po tym jak się zorientowałem, że Nikon nie miał własnego stoiska…
No patrz jak różne są ludzkie potrzeby. Ja myślałem, ale po co tyle tych ramek i albumów.
Ja na szybciocha, z 40-50 minut.
Chowali się przed Twoją kamerą i mikrofonem
Porażka
Byłem w tym roku po raz pierwszy na targach FVF (choć przymiarki były już rok i dwa lata temu) i chciałbym się podzielić wrażeniami. Pierwsza rzecz to kwestia organizacyjna – czwartek niby był przeznaczony tylko dla profesjonalistów (brak możliwości zakupu normalnej wejściówki) ale po wyrażeniu chęci zakupu karty wielokrotnego wstępu dla profesjonalistów nie zostałem poproszony o żadne dane osobowe – po prostu dostałem bilet i to wszystko.
Targi odwiedziłem w czwartek wczesnym południem i w piątek koło południa. Miłym akcentem była możliwość pofotografowania modelek (szczególnie na stoisku DFV ) czy też przetestowania sprzętu albo różnych akcesoriów na kilku stoiskach, a nawet dokonania na miejscu zakupu z rabatem targowym. Wystawa zdjęć na zewnętrznej ścianie hali (przy stoisku DFV) była bardzo interesująca i inspirująca. To, co dało się zauważyć to dosyć silne zorientowanie na filmowanie – sporo stoisk ze sprzętem do nagrywania videolustrzankami. Rzeczą, która mi się nie spodobała to standardowo agresywny marketing Sony. W piątek uczestniczyłem w wykładzie Jacka Boneckiego nt. jego książki “Fotograf w podróży” – spodziewałem się prezentacji książki połączonej z opowieściami z jego wypraw i informacjami o sprzęcie a wykład był tak naprawdę prezentacją aparatów Sony (ze szczególnym naciskiem na NEXy) i powinien mieć tytuł “Aparaty Sony w podróży” albo jakoś podobnie. Oczywiście prowadzący stwierdził, że nikt go nie sponsoruje i że stać go na dowolny aparat… Wykład chwilami zamieniał się w najzwyklejszy bełkot marketingowy bo inaczej nie można nazwać twierdzeń jakoby system Sony Alfa był jedynym z uszczelnionymi korpusami lustrzanek czy też jakoby A99 dawało tak dobre JPGi, że uzyskanie podobnego efektu z RAWów wymaga dużego doświadczenia w ich wywoływaniu. Technologia SLT była wychwalana wielokrotnie i padały przy tym stwierdzenia, jakoby tylko ona dawała możliwość podglądu obrazu na żywo z wszystkimi ustawieniami – a Live View w innych systemach oczywiście w tym momencie wzięło i zniknęło. Zaletą SLT miało też być to, że nie ma kłapiącego lustra i przez to drgania przez nie wywołane przy robieniu zdjęć ze statywu nie są problemem. Doszło nawet do tego, że Jacek sam się zakręcił – przy pierwszym zdjęciu opowiadał jaką to możliwość kadrowania już po wykonaniu zdjęcia daje rozdzielczość 24Mpix a potem opowiadał o zdjęciach zrobionych teleobiektywem lustrzanym 500mm f/8 – tak jakby nie można było wziąć szkła 200-300 mm i wykadrować potem zdjęcia, w sumie tracąc przy tym relatywnie mniej niż przy wspomnianym na początku cropie z 24 mm. Niski poziom szumów z nowej lustrzanki pełnoklatkowej przy ISO6400 czy 12800 to też raczej żadna rewelacja. HDR z ręki czy też automatycznie sklejane panoramy to też raczej nie są funkcje, bez których nie dałoby się żyć – wątpię, by ktokolwiek podejmował decyzję o wyborze aparatu/systemu na bazie takich cech. Podsumowując – stracony czas, nawet prezentowane w trakcie wykładu zdjęcia (te same, które są w książce) nie robiły szału – były wśród nich naprawdę ciekawe i inspirujące ale generalnie wyglądało to tak, że zostały dobrane pod kątem konkretnych cech aparatów Sony, które w danym momencie były omawiane.
Tez z duzym zainteresowaniem wybrałam sobie spotkanie z p. Boneckim i niestety ja wytrzymalam tylko 20 minut. Zamiast usłyszec rady co zabrać , na co zwracać uwagę, jak zabezpieczyć sprzęt, jakimi obiektywami fotografować ulice czy widoki górskie, liczyłam na anegdoty z podróży, a usłyszalam prezentacje możliwości aparatów Sony. Zapewne ciekawe to było dla tych co nie dokonali jeszcze wyboru swojego aparatu lub ci co mają zamiar zamienić ciężkie lustra na bezlusterkowca. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem są warsztaty Sony nexa gdzie i dotknąć i przetestować mozna. Zgadzam się z kolega przed .że spotkanie z panem Jackiem przyciagneło chętnych posłuchania o podróżach , a otrzymali prezentacje reklamową.
Jestem ciekawa czy ktos byl na wykładzie o HDRach. Było tyle ludzi, że kiedy tuż przed wykładem wyszłam z pełnej sali siedzacych i stojących ludzi to już sie do środka z powrotem nie dostałam. To był błąd organizacyjny. Duża sala by się przydała. Wielu z kwitkiem odeszło bo sie nie zmieścili.
W czwartek bylem na wykladzie o zasadach montażu filmowego dla fotografów – dotarłem trochę spóźniony więc stałem w drzwiach. Ludzi było całkiem sporo, prowadzący mówił całkiem ciekawie aczkolwiek było widać, że zgodnie z tematem wykładu chodziło o zasady montażu filmów reklamowych. Niemniej trochę wiedzy do głowy wpadło Co do fotografii podróżniczej – w tym temacie zdecydowanie mogę polecić obie książki-albumy Davida Notona, ebook Davida duChemina oraz książkę Piotra Trybalskiego o takim samym tytule jak pozycja Jacka Boneckiego.
Jakasik naprawdę straszna zmiana klimatyczna musiała zajść, że mastodontów w tym roku nie widać było.
Myślę, że wypada, bo czytelnicy DFV to nie cietrzewie.
Podejrzewam, że FOTO wymiękło po tym, gdy rok lub dwa lata temu miało (muszę sprawdzić exify) IMHO świetną (modelki na ludwikach 16, z kwiatami), ale bardzo statyczną prezentację (zero redakcji czy kogokolwiek reprezentującego czasopismo) wizawi stanowiska DFV. Musze powiedzieć, że walka była bardzo wyrównana i zaciekła, ale jak widać, wyczerpała energię FOTO (być może dołączyli do Canona).
Ale poważnie, to znając życie, jeśli nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Pyzdra.
Byłem. Ludzi co nie miara. Wcisłem się do środka i siedziałem na ziemi. Czy było warto? Średnio.
Ani jakoś specjalnie fajnie, ale też słabo nie było.
Wszystko się opierało o trochę inny HDR niż się potocznie o nim myśli.
Gościu łączył zdjęcia z stylu “dzień-noc” ręcznie i zalecał do tego tablety Wacom,
lub robił ekspozycję ulicy osobno na światła samochodów, osobno na okoliczne budynki, osobno na jasno świecące bilbordy i łączył to ręcznie w photoshopie za pomocą masek i mieszania warstw.
Temat niby ciekawy bo lubię naturalnie wyglądające HDR-y, ale przekazany bardzo pobieżnie i ogólnie średnio.
“Tomax” Chyba mówimy o innych warsztatach.
Ja mówię o: http://www.filmvideofoto.pl/
zakładka: CUSTOM HDR
– czyli jak tworzyć realistyczne zdjęcia dla komercyjnych zastosowań.
Byłem w piątek. Nie pamiętam jak się gościu nazywał, ale z całą pewnością nie był to “ten” A.Mroczek
Myślałem że były tylko jedne o hdr:
Ogłoszono konkurs na zdjęcie z Targów…a dlaczego nie na film z Targów ? , nagrody raczej filmowe
A magazyn nazywa sie Digital Foto Video…, a dlaczego fotografia ma fory??? Nie rozumiem :0
bo oczywiście brak możliwości wkładania do galerii plików filmowych…hmmm i co to za porządki i dyskryminacja…:0 ??
no i co wspominamy , może musicie pamięć odświerzyć , gdzie byliście prawie 2 tygodnie temu
A magazyn nazywa sie Digital Foto Video…, a dlaczego fotografia ma fory??? Nie rozumiem :0
bo oczywiście brak możliwości wkładania do galerii plików filmowych…hmmm i co to za porządki i dyskryminacja…:0 ??
Aniu jak słusznie zauważyłaś nie można wrzucać filmów do galerii. Ale do konkursu dopisuję zdanie o filmiku, a w tym wątku można będzie wrzucać linki do filmów pretendujących do nagrody. Rozumiem, że zgłaszasz swój akces?
A jak czuję się zażenowana , jedna jestem jak na razie… toż to ewenement na targi film video foto sami fotografowie pojechali? Nie było filmowca co by nie pokusił się o mały reportaż? Ja bym nie wytrzymała … to jak siedzieć przy lodach , uwielbiać je i nie spróbować , a darmo dają. Wydaje mi sie , ze fotografem lub filmowcem jest się na okrągło i jeśli ktoś kocha to co robi to wciąż i zawsze mysli o swojej pasji , i wciąż chce sobie udowadniać , ze da sie radę , że wszystko jest ciekawe i godne uwiecznienia… no cóż nie rozumiem…
Nareszcie coś się ruszy. Bo już zaczynałem czuć się zażenowany.
Ania powinna dostać nagrodę specjalną “za rozsiewanie pozytywnej energii”.
Dzieki , robię co mogę , ostatnio za KOwca robiłam , trochę mi skrzydła opadły ile sie człowiek musiał nabiegać , zeby z takiej ilości forumowiczów jakąś siedemnastkę ludzi zmobilizować. Ostatnio z powodu tej zgryzoty to nawet nie uczestniczyłam w KO… Sorki ..praca…ale poprawię się.
- You must be logged in to reply to this topic.