Inne
http://www.ewaipiotr.pl/warsztaty-fotograficzne-2/bolonia-na-rozgrzewke/
piszą
no właśnie kolega tak się skupił na konkursie, że o Szturchańcu zapomniał
to nowy zakup?
A mnie Kasia, zaczynamy tworzyć łańcuszek:D
))
Może jednak zmienimy wątek?
https://dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=147414#p147414
Kwietniowi Toskańczycy wrócili już do domu. Ciekawi jesteśmy wrażeń – może ktoś coś napisze. Jako wrześniowy kandydat chętnie przeczytałbym odpowiedzi na kilka pytań:
1. Czy jest sens zabierać lampę? Czy ktokolwiek kiedykolwiek jej użył?
2. Czy w hotelu jest Wi-Fi? Gdzie ten hotelik był i jak daleko od najbliższej miejscowości?
3. Czy po świtańcowych strzałach wracaliście na śniadanie do hotelu? Chodzi mi o to, czy można zrezygnować z tych wczesnych atrakcji i zacząć o jakiejś ludzkiej porze, dołączając po śniadaniu?
Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam.
Podobno lampa może się przydać, jako podpórka po złamaniu statywu
O! W tej sprawie byśmy się dogadali
2. Czy w hotelu jest Wi-Fi? Gdzie ten hotelik był i jak daleko od najbliższej miejscowości?
3. Czy po świtańcowych strzałach wracaliście na śniadanie do hotelu? Chodzi mi o to, czy można zrezygnować z tych wczesnych atrakcji i zacząć o jakiejś ludzkiej porze, dołączając po śniadaniu?
Będę wdzięczny za odpowiedzi. Pozdrawiam.
1. Nie brałem, nie odczułem potrzeby.
2. Jest Wii, hotel znajduje się w w centrum miejscowości, ale ja opuszczałem hotel tylko idąc do autobusu, okolica niezbyt ciekawa, co nie znaczy brzydka, po prostu nowoczesne hotele i pensjonaty.
3. Nic nie jest obowiązkowe, ale połowę zdjęć, tę lepszą, zrobiłem o świcie, plenery dobrane świetnie. Sam jestem nocnym ptakiem i wstawanie było ciężkie, ale nie żałuję. Po takim plenerze wracaliśmy do hotelu, śniadanie, prysznic, kawka i wyjazd na trasę.
2. Jest Wii, hotel znajduje się w w centrum miejscowości, ale ja opuszczałem hotel tylko idąc do autobusu, okolica niezbyt ciekawa, co nie znaczy brzydka, po prostu nowoczesne hotele i pensjonaty.
3. Nic nie jest obowiązkowe, ale połowę zdjęć, tę lepszą, zrobiłem o świcie, plenery dobrane świetnie. Sam jestem nocnym ptakiem i wstawanie było ciężkie, ale nie żałuję. Po takim plenerze wracaliśmy do hotelu, śniadanie, prysznic, kawka i wyjazd na trasę.
Dzięki. A co to za miejscowość? Jest w pobliżu hotelu jakaś knajpa, sklep?
Cytuję z info z BP Horyzonty: “Wszystkie noclegi podczas wyjazdu zaplanowane są w hotelu w miejscowości Chianciano Terme. Hotel Garden – http://www.hotelgardenchianciano.it/ “. Zakupy robiłem podczas wyjazdów, knajpa nie była potrzebna, po kolacji było szkolenie a potem lulu i pobudka o 5:00.
Sewo prawdę pisze.
1. Lampę weź, jeśli planujesz portretować uczestników.
2. W hotelu są nawet dwa niezależne modemy wifi. Inaczej nie byłoby relacji na żywo W Chianciano Terme nic specjalnie ciekawego nie ma, do ciekawych miejsc jeździmy. Wszystkie ciekawe miejsca są w zasięgu 0,5-1,5 godziny jazdy autobusem. Jeśli jednak planujesz wyprawy na własną rękę, wzbudzisz podziw – niemniej, nadal obowiązuje zasada, że nic nie jest przymusowe.
3. Po porannych sesjach zawsze wracamy na śniadanie, nic nie jest obowiązkowe, poranne plenery także nie są. Po śniadaniu wyjeżdżamy i wracamy dopiero na obiadokolację – przeważnie koło 20.30-21. Jeśli nie zdecydujesz się zupełnie zbojkotować wspólnych wyjazdów, to nie bardzo będziesz miał czas na jakieś własne wypady.
Hm, przecież ja nigdzie nie pisałem o własnych wypadach. Przeciwnie: jade tam wlasnie glownie dla towarzystwa i wspólnych wypadow. Pytalem tylko o najblizsza knajpe a na to chyba uda mi się kogos namowic?
Koniec wrzesnia to powinno byc jeszcze calkiem cieplo w tej szerokosci geograficznej.
Bez przesady z tą pogodą. Nie jedziemy w listopadzie tylko we wrześniu
5 lat temu wracałem 18 września i było już calkiem chłodno i chmurzascie. Na szczęście bez deszczu. Trzeba było w jakiejś kurtce chodzic. Byłem zaskoczony ale w hotelach mówili mi, ze to normalna temperatura o tej porze roku. Jak grzalo slonce, to było OK ale wieczorki chlodne. Oczywiście każdy ma inne odczucie ciepla/zimna – ja naleze do tych ciepłolubnych:)
Wątpię, ale możesz próbować Wiesz, jak ludzie wstają o 5 rano, a kończą dzień koło 22, to nie jest ich łatwo jeszcze gdzieś wyciągnąć. Zwłaszcza jak mają jeszcze w perspektywie wstawanie o 5 rano następnego dnia.
Natomiast co do dodatkowych atrakcji, to kwietniowa grupa chciała degustację miejscowych win, więc przyjechała pani (Polka zresztą) i zrobiła degustację. Jak będziesz chciał jakieś Nobile czy Brunello, to nie musisz nigdzie jeździć.
I dlatego lubisz barowe klimaty . Oj nie będzie Ci dane, nie będzie … Niby wszystko jest dobrowolne, ale Piotr potrafi tak popatrzeć na tych, co olewają poranne plenery, że następnego dnia pierwsi stoją przy autobusie i jeszcze niosą za nim statyw i termos z herbatą.
A pani Beata jest super i mega, po 13 latach abstynencji dzięki niej znów spóbowałem wina. Jak ona potrafi opowiadać o winie! Niesamowita kobieta!
No, to nie zupełnie tak. Patrzenie na Piotra “PBS”, kiedy oświadczył, że po porannym plenerze (którego zresztą był inicjatorem), idzie spać, w ogóle nie działało.
Oczywiście, że możesz unikać wczesnego wstawania. Choć to trochę jak iść na basen i nie wchodzić do wody, ale oczywiście możesz. Czy uda Ci się kogoś namówić do długiego spania – to już inna sprawa
zasypię pytaniami, nawet nie zauważy, że jest na każdym plenerze bladym świtem
Ok, trzymam za slowo:) Ale trudne będziesz miała zadanie: ja i swit, brrr…
coś wspominałeś o długich rozmowach przy winie… nie ma siły, by w ogóle pójść spać
Oczywiście, w końcu można pospać w drodze, w autobusie. Pół godziny tu, godzinka tam – całkiem sporo się tego uzbiera )
Super, jesteś świetnie przystosowana do fotowypraw. Tylko zazdrościć. Pod koniec będziesz jedyną przytomną
Witam, jak już wiecie to najlepsze są poranne plenery wieczorne już nie takie i nałazić się trzeba po krzakach też ;] Co zaś o jedzeniu w hotelu to zapomnijcie o porannych parówkach i jajkach na bekonie Włosi to tylko kawka i rogalik. Kolacją można dopchać się ale też bez rewelacji. Mi osobiście włoskie jedzenie nie podpasowało. Wolę dużo, tłusto i smacznie. Tak więc po powrocie szybko nadrobiłem )) Jeżeli chodzi o ciuchy na ciepło czy zimno to proponuję wziąć wszystko i ciepłe (na poranne plenery) i letnie na dzienne zwiedzanie miasteczek. A i uwaga: na drogę jeżeli będzie ten sam bus to weźcie jaśki pod 4 litery bo dupa boli po 1400 km! i nic na to nie pomoże. Ale i tak co by nie było to Toskania piękna i warto było pojechać. pozdrawiam czytających i szykujących się na Toskanię II.
Poranne plenery są super – nie żałuję ani minuty niedospanej przez nie nocy. I wieczorne plenery też fajne, nawet gdy przypadkowo wysiadamy nie w tym miejscu co trzeba:-). A to co w środku dnia – czyli cudowne małe i większe toskańskie miasteczka, po których można się bez końca szwendać – nawet jeśli nie zaowocują zdjęciami życia, to zostaną w pamięci na pewno:-))
Ja jestem oczarowana Toskanią- krajobrazami, kulturą, architekturą, kolorami, zapachami, smakami….
Już tęsknię……
W porównaniu ze Szwecja na pewno:)
Zmarzluchy. Zobacz exif do tego zdjecia:
https://dfv.pl/gallery/members/Jerry.html?g2_itemId=3421303
Jeszcze w pazdzierniku ludzie u nas wchodza do wody
na przetrzymanie nas biorą, potęgują napięcie:)
Też się dziwię, że nikt nie wstawia zdjęć z Toskanii, pełno tam było N i C a jak na razie to Sony górą, z drugiej strony nie chcę tego zamieniać na One Man Show. Więc narzekajcie, mobilizujcie, prowokujcie … może jeszcze coś się pojawi
https://dfv.pl/gallery/members/Jerry.html?g2_itemId=3421303
Jeszcze w pazdzierniku ludzie u nas wchodza do wody
Dlaczego w exifie nie ma temperatury wody?
Usunąłeś?
https://dfv.pl/gallery/members/Jerry.html?g2_itemId=3421303
Jeszcze w pazdzierniku ludzie u nas wchodza do wody
Dlaczego w exifie nie ma temperatury wody?
Usunąłeś?
Zabraklo skali.
Wygląda na to, że w Toskanii minęliśmy się z Artem Wolfem, który prowadził tam warsztaty z fotografowania średnioformatowymi aparatami Phase One (musieliśmy się minąć, z pewnością byśmy zauważyli stado gości z wielkimi aparatami). A tu jest parę zdjęć Arta: https://plus.google.com/u/0/101205158768960115200/posts/gMQzfybJwb2
- You must be logged in to reply to this topic.