Konkursy na DFV.pl
Kolejna edycja KO.
Trzynasta………………
Na początek poradnik, jak należy “czytać” komentarze (rys. Agnieszka Szczepaniak):
To oczywiście tylko żart, ale już na serio zachęcam: mówmy (tzn. piszmy:D) to co myślimy.
A osoby, których zdjęcie wybrałam, niech pamiętają, że wybrałam ZDJĘCIE, a nie ich osobę
Celem zabawy jest dyskusja o zdjęciach, wymiana opinii, nauka zarówno fotografii, jak i dyskutowania o fotografii i wyrażania opinii, poznanie różnych spojrzeń na ten sam kadr. Oczywiście, będzie też miło, jeśli nasze dyskusje pomogą w jakiś sposób autorom dyskutowanych zdjęć Poniżej lista wybranych przeze mnie zdjęć. Proszę o jak najpełniejszy komentarz pod każdym ze zdjęć. Komentarz może dotyczyć wybranego aspektu lub wszystkich, np.:
– wrażenia, jakie zdjęcie wywołuje, odczuć, ogólnej impresji,
– kwestii technicznych, związanych z dokonanym przez autora wyborem środków technicznych (ogniskowa, przysłona, czas ekspozycji, obróbka),
– podjętych przez autora zdjęcia decyzji estetycznych (kadr, perspektywa, pozycja aparatu, obecność pewnych elementów w kadrze lub ich brak),
– innych opinii na temat zdjęcia lub wypływających ze zdjęcia.
Każdemu komentarzowi powinna towarzyszyć skorelowana z nim opinia. Przypominam obowiązującą punktację: 0 – nie działa, nie używamy, 1 – zupełnie nieudane, do skasowania, 5 – arcydzieło, co najmniej na ścianę, jeśli nie do galerii sztuki czy muzeum.
Przypominam, że dyskutujemy o zdjęciu, nie o autorze. O zdjęciach możemy dyskutować zarówno pod zdjęciami – w formie komentarzy, jak i w tym wątku. Zwłaszcza gdyby któreś zdjęcie gdzieś zaginęło
W ramach dyskusji można też dyskutować z innymi komentarzami, byle tylko odnosić się do treści komentarzy, a nie do osoby komentatora.
Po zakończeniu dyskusji, selekcjoner aktualnej edycji wskazuje osobę, która w następnej edycji wybiera zdjęcia.
Selekcjonerem może zostać osoba, która wzięła aktywny udział w co najmniej jednej z trzech ostatnich edycji KO.
A oto zdjęcia:
1. https://www.dfv.pl/gallery/members/aniawojszel.html?g2_itemId=3085999
2. https://www.dfv.pl/gallery/members/Fernet.html?g2_itemId=3362710
3. https://www.dfv.pl/gallery/members/dmakuz.html?g2_itemId=3814386
4. https://www.dfv.pl/gallery/members/zabaewa.html?g2_itemId=2986284&g2_page=2
5. https://www.dfv.pl/gallery/members/m.w..html?g2_itemId=3555374
6. https://www.dfv.pl/gallery/members/twowes82.html?g2_itemId=3615828
7. https://www.dfv.pl/gallery/members/arf.html?g2_itemId=3269187
8. https://www.dfv.pl/gallery/v/Pejzaz/dfv+711.jpg.html
9. https://www.dfv.pl/gallery/members/magy35.html?g2_itemId=3898426
10. https://www.dfv.pl/gallery/members/A.Lempa.html?g2_itemId=3379803
No to rodacy do pracy, pisarze do piór… czyli liczę na Waszą aktywność
Nie wszedłem jeszcze w żadne zdjęcie, ale po linku nr 9 wiem jak to się skończy i szczerze mam to w… nosie
Jedno jest pewne – będzie ciekawie.
Jedno jest pewne – będzie ciekawie.
Jordek, nie szukaj dziury w całym, tylko weź się za komentowanie:-)
Komentujemy zdjęcia, przypominam.
Wezmę się. Nie przepuściłem żadnej edycji. Przed północą zdążę
Wiem, co komentujemy; sęk w tym, że niektórzy odbierają złą ocenę jako atak na ich osobę, a nie zdjęcie.
Drodzy admini, proszę coś z tym zrobić)
Meister, myślę, że komentarz możesz też napisać tutaj, na forum.
A ja myslalam , ze nie chody tylko jakiegos “bana” , bo ciesze sie na Wasze komentarze i dzieki Ewo, ze moje tez sie zalapalo w Twoim wyborze do KO
MZ po raz kolejny w KO znalazły się najsłabsze zdjęcia wielu wybitnych fotografów na DFV. Piszę to w kontekście opinii, które pojawiają się pod słabszymi zdjęciami, ale nawet te tzw. “słabe” technicznie zdjęcia w odniesieniu do całej twórczości w PF ich autorów powodują, że chylę czoła i wiem, że osiągnąć taki poziom jest niełatwo a być może jest to nieosiągalne ze względu chociażby na zawarte w nich pomysły.
Nawiasem mówiąc to życzyłbym sobie i innym (nie tylko na DFV), aby osoby stawiające ocenę “1” pod fotami osób, które publikują swoje zdjęcia na różnych konkursach i wystawach na całym świecie osiągnęłyby chociaż taki poziom jak autorzy komentowanych przez nich zdjęć.
AC, w kilku przypadkach masz rację, to są słabsze zdjęcia autorów. Ale jeśli autor, który potrafi robić absolutnie wspaniałe zdjęcia, wstawia takie zdjęcie do galerii, to chyba nie oznacza, że ma za dużo MB
Myślę tu np. o Zabaewie. Uwielbiam jej zdjęcia baletnic, uwielbiam bezkrytycznie jak obrazy Degasa. I wydaje mi się, że Ewa chciała pokazać też druga stronę medalu – tę mnie przyjemną, pokazać trud, znój, pot i łzy. Muszę powiedzieć, że zdziwiło mnie, że nikt tego zdjęcia nie ocenił wcześniej. A mimo to autorka trzyma to zdjęcie w galerii. Może jednak zainteresuje ją, co inni sądzą o tym zdjęciu i jak je odbierają.
Łubu dubu, łubu dubu …
Czyli wracamy do punktu wyjścia. Zdjęć nie wolno oceniać. Wolno jedynie wyrażać swój zachwyt
Ale oceniamy nie osobę i całokształt jej dokonań, ale konkretne zdjęcie.
Chociaż jest to czasami, przyznaję, bardzo trudne.
Nawiasem mówiąc to życzyłbym sobie i innym (nie tylko na DFV), aby osoby stawiające ocenę “1” pod fotami osób, które publikują swoje zdjęcia na różnych konkursach i wystawach na całym świecie osiągnęłyby chociaż taki poziom jak autorzy komentowanych przez nich zdjęć.
Hmm..A mnie wlasnie podoba sie wybor Ewy. Bo mniejszy wydaje mi sie sens oceniac i komentowac zdjecia, ktore sa bardzo dobre i ktore zazwyczaj juz sa obsypane pochwalami niz te, ktore nie do konca , lub na pierwszy rzut oka nie sa dobre i wlasnie dlatego czesto pozbawione sa jakiegokolwiek komentarza. Ja w kazdym razie z wyboru przez Ewe tej wlasnie mojej pracy, ktora najlepsza nie jest, jestem bardzo zadowolona
Jestem trochę zdziwiona “apelem” Andrzeja… bo akurat cieszę się, że trafiają do KO nawet te “słabsze” (?) obrazy “wybitnych fotografów” – to tylko dla mnie osobiście jest dopingujące: nie załamuj się dziewczyno nieudanymi kadrami, tylko próbuj i szlifuj warsztat
druga myśl: każdemu zdarza się popełnić słabszą w oczach innych pracę (nie zdarzyło Ci się Andrzeju?), a jednak w naszym, autorów przekonaniu, nadal zasługuje ta praca, by zobaczyli ją również inni
Trochę jestem zdziwiony, że to do mnie adresujesz. Mnie się to cały czas zdarza
Trochę jestem zdziwiony, że to do mnie adresujesz. Mnie się to cały czas zdarza
ac to też Andrzej )
Trochę jestem zdziwiony, że to do mnie adresujesz. Mnie się to cały czas zdarza
ac to też Andrzej )
wyprzedziłeś moje pytanie
Trochę jestem zdziwiony, że to do mnie adresujesz. Mnie się to cały czas zdarza
Na forum zwracać się będę odpowiednio: Andrzeju2
I co, zawsze należy wstawiać najlepsze zdjęcia autorów? I co wówczas pisać? “Och, ach, extra, kocham, wielbię, jesteś moim idolem”?
Przepraszam, że kiedykolwiek dałem Ci niższą ocenę od 5, a za te 1 i 2 pójdę się wypowiadać; jak ja w ogóle mogłem się dopuścić tak haniebnego czynu.
Nawiasem mówiąc to życzyłbym sobie i innym (nie tylko na DFV), aby osoby stawiające ocenę “1” pod fotami osób, które publikują swoje zdjęcia na różnych konkursach i wystawach na całym świecie osiągnęłyby chociaż taki poziom jak autorzy komentowanych przez nich zdjęć.
Wybitny to jest Gursky, a i on się może nie podobać. Internet, a szczególnie portale fotograficzne, pełne są opinii o Gurskym i innych wybitnych fotografach. Więc tym bardziej nasze lokalne wybitności mogą spotkać się z opiniami
Nawiasem mówiąc to życzyłbym sobie i innym (nie tylko na DFV), aby osoby stawiające ocenę “1” pod fotami osób, które publikują swoje zdjęcia na różnych konkursach i wystawach na całym świecie osiągnęłyby chociaż taki poziom jak autorzy komentowanych przez nich zdjęć.
Wybitny to jest Gursky, a i on się może nie podobać. Internet, a szczególnie portale fotograficzne, pełne są opinii o Gurskym i innych wybitnych fotografach. Więc tym bardziej nasze lokalne wybitności mogą spotkać się z opiniami
Piotrze Wiem, że KO to Twoje “dziecko”
► kontrowersyjny
wywołujący spory, niepozwalający na jednoznaczną ocenę; problematyczny, dyskusyjny, sporny
Miarą kontrowersyjności są dla mnie całkowicie rozbieżne opinie osób oceniających zdjęcie a nie to, że z 1000 znakomitych zdjęć wyciągnięte zostało na wierzch jedno (najsłabsze w PF)
Czytając opinie pod fotami w KO zastanawiam się ile z wypowiadających się w nim osób bywa w galeriach sztuki na cyklicznych wystawach malarskich oraz ilu liznęło chociażby szlachetne techniki fotograficzne.
Jeśli osoby wypowiadające się w wątku nie widzą różnic pomiędzy słabym zdjęciem a kontrowersyjnym to szkoda.
Serdecznie pozdrawiam
I co, zawsze należy wstawiać najlepsze zdjęcia autorów? I co wówczas pisać? “Och, ach, extra, kocham, wielbię, jesteś moim idolem”?
Przepraszam, że kiedykolwiek dałem Ci niższą ocenę od 5, a za te 1 i 2 pójdę się wypowiadać; jak ja w ogóle mogłem się dopuścić tak haniebnego czynu.
mnie możesz wystawiać same jedynki, jeśli tylko poczujesz sie po tym bardziej dowartosciowany równie dobrze można założyć zamiast KO wątek: Tu oceniamy najsłabsze zdjecia różnych autorów. Wiele osób uprzednio mozolnie szukających słabych zdjec w różnych PF mogloby sie dowartosciowac.
Przykro mi, ze nie widzisz różnicy pomiędzy zdjęciem słabym a kontrowersyjnym.
przepraszam za wtracanie sie w KO (oraz literowkami, pisze z tel), ale jest to wątek ogólny i mam prawo mieć swoje zdanie w świetle założeń KO.
wywołujący spory, niepozwalający na jednoznaczną ocenę; problematyczny, dyskusyjny, sporny
Miarą kontrowersyjności są dla mnie całkowicie rozbieżne opinie osób oceniających zdjęcie a nie to, że z 1000 znakomitych zdjęć wyciągnięte zostało na wierzch jedno (najsłabsze w PF)
Wydaje mi się, że masz na myśli zdjęcie arfa, więc do niego się odniosę. Z trzech wpisów jeden był, że zdjęcie jest doskonałe, a dwa – że nie jest.
Czy to za mało, aby zdjęcie było kontrowersyjne?
Ja też mam wrażenie, że coraz częściej wybierane są po prostu gorsze zdjęcia dobrych autorów. A to ma jedną fatalną cechę – zniechęca oceniających.
Tym razem nie oceniłem wszystkich zdjęć bo mówiąc wprost trochę “wymiękłem”.
Wcześniej przeczytałem sobie w DFV artykuł “Zasady są po to, aby je łamać”. Jest to rozmowa z Tomkiem Sikorą, fotografem znanym i cenionym. Sam tytuł jest chyba lekką prowokacją, bo z treści nie wynika nic rewolucyjnego. MZ Tomek wcale nie namawia do jakiegoś ostentacyjnego “łamania” tylko raczej do samodzielnego i twórczego myślenia (co jest zresztą dużo trudniejsze).
Ale do rzeczy.
Na stronach 20 i 21 jest duże zdjęcie przedstawiające pięciu sympatycznych panów robotników kontemplujących postać eleganckiej i efektownej pani. Spróbujcie sobie pokomentować to zdjęcie. Można pisać i pisać. Na temat charakterów tych wszystkich osób, ich spontanicznych reakcji itp. itp.
Każdy szczegół jest ważny, każda twarz, układ ciała, oszczędna kolorystyka. Wszystko jest perfekcyjne i jakie ciekawe.
Wspaniałe zdjęcie i właśnie ono mnie rozłożyło.
Porównałem je z naszymi, wybranymi zdjęciami i sobie odpuściłem.
Trochę różowego i trochę niebieskiego, absurdalna pozycja modelki, jakaś gałązka… Baaaardzo ciekawe.
Ale może nie będzie tak źle i przez 2 tygodnie dojdę do siebie
Pozdrowienia.
Czy ja Tobie wystawialem same jedynki kiedykolwiek, bo np. mnie zdenerwowales? Jedynki Tobie wystawione kiedykolwiek mozna zliczyc na palcach jednej reki drwala. Piotrze, jesli to czytasz, to wykasuj ac moje 1 i 2, bo jak smialem tak wybitnemu fotografowi je wystawic.
Wybor najslabszego zdjecia w pf, by wystawic 1 jest domena odwetowcowcow, jesli raczysz zauwazyc.
i rozrozniam zdjecie kontrowersyjne od slabego. Nie rob ze mnie idioty. Sek w tym, ze kazde slabe zdjecie mozna nazwac kontrowersyjnym, bo znajda sie tacy jak na gornym obrazku otwierajacym ten watek.
PS. Tez pisalem z telefonu.
Andrzeju, to, że 99% użytkowników dfv nie liznęło nawet szlachetnych technik fotograficznych, nie znaczy, że nie mogą oni komentować zdjęć.
Poza tym – przecież to nie konkurs żaden, a komentujący to nie jury, które winno wykazać się wiedzą.
Zdaję sobie sprawę, że osoba, która wykonała zdjęcie w jakiejś szlachetnej technice fotograficznej, i zobaczy pod nim szereg “jedynek” pomyśli sobie: “ale dno, kompletnie się nie znają”. Dopuszczam taką ewentualność i z góry się kajam: Nie znam się na szlachetnych technikach fotograficznych. Przepraszam za niską ocenę.
Zadowolony?
)
No i zaczęło się… czy naprawdę tak trudno jest zaakceptować odrębność/indywidualne odczucia komentatorów – jeśli nawet nie są one podparte dostateczną wiedzą merytoryczną ? Przecież wymyślono KO po to aby KAŻDY mógł wyrazić swobodnie swoją własną opinię… i poprzez zderzenie różnorodnych komentarzy/ocen utwierdzić się co do własnych racji… albo też… zweryfikować swój pierwotny osąd. To miała być burza mózgów, a wciąż jest jednak w pewnym stopniu burza w szklance wody … i właśnie dlatego tak długo zwlekałam (aż do 13-tej edycji) z przyłączeniem się do zabawy (no i jeszcze dlatego, że nie lubię /nie czuję się na siłach oceniać zdjęć „pod tzw. presją”, czyli przez kogoś wskazanych – a już szczególnie wtedy gdy tematyka nie jest mi bliska) . Co do wyborów kolejnych selekcjonerów: każdy postępuje według własnego „klucza” i jeśli nawet rzeczywiście wybiera (co się zdarza ale nie jest przecież podstawowym kryterium) najsłabsze (według siebie) zdjęcie z pf Autora, to widocznie ma ku temu jakieś powody… i nie sądzę aby robił to z wyrafinowania. Takie są moje odczucia… i więcej wywnętrzać się nie będę… chyba nie będę…
Tym razem nie oceniłem wszystkich zdjęć bo mówiąc wprost trochę “wymiękłem”.
Wcześniej przeczytałem sobie w DFV artykuł “Zasady są po to, aby je łamać”. Jest to rozmowa z Tomkiem Sikorą, fotografem znanym i cenionym. Sam tytuł jest chyba lekką prowokacją, bo z treści nie wynika nic rewolucyjnego. MZ Tomek wcale nie namawia do jakiegoś ostentacyjnego “łamania” tylko raczej do samodzielnego i twórczego myślenia (co jest zresztą dużo trudniejsze).
Ale do rzeczy.
Na stronach 20 i 21 jest duże zdjęcie przedstawiające pięciu sympatycznych panów robotników kontemplujących postać eleganckiej i efektownej pani. Spróbujcie sobie pokomentować to zdjęcie. Można pisać i pisać. Na temat charakterów tych wszystkich osób, ich spontanicznych reakcji itp. itp.
Każdy szczegół jest ważny, każda twarz, układ ciała, oszczędna kolorystyka. Wszystko jest perfekcyjne i jakie ciekawe.
Wspaniałe zdjęcie i właśnie ono mnie rozłożyło.
Porównałem je z naszymi, wybranymi zdjęciami i sobie odpuściłem.
Trochę różowego i trochę niebieskiego, absurdalna pozycja modelki, jakaś gałązka… Baaaardzo ciekawe.
Ale może nie będzie tak źle i przez 2 tygodnie dojdę do siebie
Pozdrowienia.
Ja mam bardzo nieufne podejście do “dyskusji” nad niezaprzeczalnie świetnymi zdjęciami… mając niewielkie merytoryczne przygotowanie, pozostaje mi: “ach, piękne”, iluzją jest również negowanie opinii ludzi, bo nie bywali “w galeriach sztuki na cyklicznych wystawach malarskich” oraz nie liznęli “chociażby szlachetne techniki fotograficzne” (cytat z ac) – nawet teoretycznie… a propos ciągle teraz podkreślania faktu, że wybrane zostały słabsze zdjęcia – to właśnie przy nich mogę ja jako laik zupełny pomyśleć: jak ja stanęłabym z aparatem, żeby uchwycić to a tamtego nie, jaką wartość przysłony bym wybrała? – itp, itd – przy zdjęciach najlepszych nad czym mam się zastanawiać, jesli wszystko jest perfekcyjnie wykonane?
Miło, że nie jestem odosobniony w takim wrażeniu.
I tu się mylisz Wbrew pozorom słabe zdjęcia dzięki zdjęciu “blokady” w KO przyciągają użytkowników galerii na zasadzie wabika który działa wyjątkowo stymulująco, podobnie jak kocimiętka za którą szaleją koty
generalnie omijam słabe zdjęcia, bo oczywistym jest, że niektóre zdjęcia z założenia nie mają być “artystyczne” bo kierowane są do innego odbiorcy.
a poza tym czasami robimy zdjęcia dla siebie do “rodzinnego albumu” i z założenia nie muszą się one wznosić ponad poziomy
ps.
przy okazji dodam, że zgodnie z krzywą etapów rozwoju fotografa http://www.ewaipiotr.pl/wp-content/uploads/2011/10/etapy_fotografa.jpg zatrzymałem się ostatnio w miejscu: “jestem do niczego” i nic, co robię mi się nie podoba…
Mówiąc o nieufnym podejściu do dyskusji o świetnych zdjęciach masz na myśli to konkretne zdjęcie które ja opisałem, czy mówisz ogólnie?
Jeżeli tego zdjęcia nie masz przed sobą, nie widziałaś go, to dyskusja na ten temat jest raczej trudna
Jeżeli patrzysz na to zdjęcie to wydaje mi się, że do jego oceny nie jest niezbędna jakaś duża wiedza fotograficzna (a może nawet żadna).
Mówi się, że obraz powinien się sam bronić, bez dodatkowych wyjaśnień i opisów.
Wydaje mi się, że tak jest właśnie w przypadku zdjęcia Tomka Sikory. Obraz jest wszystkim. Nie mając nawet żadnej wiedzy fotograficznej widzimy, że jest to zdjęcie bardzo dobre. Wystarczy popatrzeć na twarze znajdujących się na nim osób, na ich sylwetki. Każda coś mówi, każda jest inna bo i charaktery tych ludzi są różne.
Do tego nie jest chyba potrzebna analiza przepałów, niedopałów i niewypałów ))
Skupianie się na drobiazgach tylko zaciemnia sprawę.
Analizując wiecznie kiepskie zdjęcia można sobie stworzyć katalog błędów, których należy unikać. Tylko tyle.
Ale co zrobić żeby te zdjęcia były bardzo dobre? To chyba trzeba wyczuć oglądając i analizując zdjęcia bardzo dobre.
I jeszcze jedno. Moim zdaniem dobre zdjęcie powinno mieć jakąś treść, budzić jakies emocje.
Chyba zbyt łatwo zachwycamy się zdjęciami, które spełniają wszystkie warunki formalne, nie zawierają żadnych błędów technicznych, ale są po prostu nudne.
Należy odróżnić minimalizm od zwykłej nudy. Czasem na zdjęciu prawie nic nie ma, a jest ono wręcz świetne.
/…/
A może raczej przyciągają na zasadzie łatwizny.
Łatwiej jest wyliczyć ileś tam błędów formalnych niż uzasadnić, dlaczego zdjęcie dobre jest wspaniałe.
Wybor najslabszego zdjecia w pf, by wystawic 1 jest domena odwetowcowcow, jesli raczysz zauwazyc.
i rozrozniam zdjecie kontrowersyjne od slabego. Nie rob ze mnie idioty. Sek w tym, ze kazde slabe zdjecie mozna nazwac kontrowersyjnym, bo znajda sie tacy jak na gornym obrazku otwierajacym ten watek.
PS. Tez pisalem z telefonu.
Niczego z nikogo nie robię ;P To są czcze pomówienia ;P
Mierzi mnie tylko dopisywanie filozofii tam, gdzie jej nie ma i nigdy nie będzie. Jeśli miarą kontrowersyjności zdjęcia ma być odniesienie się do 1373 wejść (liczba cały czas rośnie), bo na zdjęciu pojawiła się rozebrana modelka i stado moherów rozbierających fotę piksel po pikselu – to faktycznie każdy akt na DFV można można będzie nazwać zdjęciem kontrowersyjnym. O tym, że zdjęcie kierowane może być do całkowicie innego odbiorcy też już pisałem i tam się może podobać.
Dla mnie w tym wydaniu KO najepszym okazał się rysunek satyryczny zamieszczony przez newę.
Czy nie mieliście podobnych odczuć? Ja przyznaję że miałem.
Natomist co do zdjęć proponowanych w KO to już się kiedyś wypowiedziałem. Ale dostałem zrąbkę że się czepiam. Oczywiście “kopalnia” ze zdjęciami jest wielka i można w niej kopać do woli. Ale pytam: PO CO?
Po co wyciagać stare zdjęcia użytkownika który zamiescił ich kilkadziesiąt w swojej galerii. Zakładam, i myslę że słusznie że większość z userów się cały czas uczy. Pierwsze czyli najstarsze zdjęcia moga być niedoskonałe lub całkiem do niczego. Są i tacy wsród nas że od pierwszego zamieszczonego przez nich zdjęcia wiemy że mamy do czynienia z dobrym i bardzo zdolnym fotografem. Lub fotografką.(mam nadzieję że taka forma pisowni istnieje).
Więc jaki jest sens omawiać stare zdjęcia? Kiedy widać wyraźnie że użytkownik zamieszcza coraz lepsze zdjęcia.
Jak widać po tym i wcześniejszych odcinkach że wzbudza to tylko niepotrzebne kontrowersje a także złośliwości.
Oceniając stare zdjęcia uzytkownika przecież mu już tym nie pomożemy( a takie jest chyba założenie KO). Uzytkownik już doskonale wie że tamto zdjecie wykonał dobrze lub źle. Robiąc kolejne zdjęcia i ćwicząc ich wykonanie i późniejszą obróbkę uczy się przecież jak wielu z nas na swoich błędach.
Mówiąc o nieufnym podejściu do dyskusji o świetnych zdjęciach masz na myśli to konkretne zdjęcie które ja opisałem, czy mówisz ogólnie?
Jeżeli tego zdjęcia nie masz przed sobą, nie widziałaś go, to dyskusja na ten temat jest raczej trudna
Jeżeli patrzysz na to zdjęcie to wydaje mi się, że do jego oceny nie jest niezbędna jakaś duża wiedza fotograficzna (a może nawet żadna).
Mówi się, że obraz powinien się sam bronić, bez dodatkowych wyjaśnień i opisów.
Wydaje mi się, że tak jest właśnie w przypadku zdjęcia Tomka Sikory. Obraz jest wszystkim. Nie mając nawet żadnej wiedzy fotograficznej widzimy, że jest to zdjęcie bardzo dobre. Wystarczy popatrzeć na twarze znajdujących się na nim osób, na ich sylwetki. Każda coś mówi, każda jest inna bo i charaktery tych ludzi są różne.
Do tego nie jest chyba potrzebna analiza przepałów, niedopałów i niewypałów ))
Skupianie się na drobiazgach tylko zaciemnia sprawę.
Analizując wiecznie kiepskie zdjęcia można sobie stworzyć katalog błędów, których należy unikać. Tylko tyle.
Ale co zrobić żeby te zdjęcia były bardzo dobre? To chyba trzeba wyczuć oglądając i analizując zdjęcia bardzo dobre.
I jeszcze jedno. Moim zdaniem dobre zdjęcie powinno mieć jakąś treść, budzić jakies emocje.
Chyba zbyt łatwo zachwycamy się zdjęciami, które spełniają wszystkie warunki formalne, nie zawierają żadnych błędów technicznych, ale są po prostu nudne.
Należy odróżnić minimalizm od zwykłej nudy. Czasem na zdjęciu prawie nic nie ma, a jest ono wręcz świetne.
Mogę się tylko podpisać. Najważniejszy jest pomysł, inspiracja a nie to: “jak ja stanęłabym z aparatem, żeby uchwycić to a tamtego nie, jaką wartość przysłony bym wybrała?”. Prosty przykład z życia: http://www.fototapeta.art.pl/2002/ejb.php
ech, bo szybko zapomina wół jak cielęciem był – inne przysłowie nie przychodzi mi do głowy… bo sam sobie Andrzeju zaprzeczasz – pamiętam dyskusje czysto techniczne właśnie o ustawieniu jakiegoś nowego rodzaju oświetlenia przy Twoich portretach w plenerze… a nie o inspiracji przy tworzeniu takiego a nie innego kadru
Mówiąc o nieufnym podejściu do dyskusji o świetnych zdjęciach masz na myśli to konkretne zdjęcie które ja opisałem, czy mówisz ogólnie?
Jeżeli tego zdjęcia nie masz przed sobą, nie widziałaś go, to dyskusja na ten temat jest raczej trudna
Jeżeli patrzysz na to zdjęcie to wydaje mi się, że do jego oceny nie jest niezbędna jakaś duża wiedza fotograficzna (a może nawet żadna).
Mówi się, że obraz powinien się sam bronić, bez dodatkowych wyjaśnień i opisów.
Wydaje mi się, że tak jest właśnie w przypadku zdjęcia Tomka Sikory. Obraz jest wszystkim. Nie mając nawet żadnej wiedzy fotograficznej widzimy, że jest to zdjęcie bardzo dobre. Wystarczy popatrzeć na twarze znajdujących się na nim osób, na ich sylwetki. Każda coś mówi, każda jest inna bo i charaktery tych ludzi są różne.
Do tego nie jest chyba potrzebna analiza przepałów, niedopałów i niewypałów ))
Skupianie się na drobiazgach tylko zaciemnia sprawę.
Analizując wiecznie kiepskie zdjęcia można sobie stworzyć katalog błędów, których należy unikać. Tylko tyle.
Ale co zrobić żeby te zdjęcia były bardzo dobre? To chyba trzeba wyczuć oglądając i analizując zdjęcia bardzo dobre.
I jeszcze jedno. Moim zdaniem dobre zdjęcie powinno mieć jakąś treść, budzić jakies emocje.
Chyba zbyt łatwo zachwycamy się zdjęciami, które spełniają wszystkie warunki formalne, nie zawierają żadnych błędów technicznych, ale są po prostu nudne.
Należy odróżnić minimalizm od zwykłej nudy. Czasem na zdjęciu prawie nic nie ma, a jest ono wręcz świetne.
ogólnie… nie odnosiłam się do tego konkretnego ujęcia
jak jest dyskusja o wartościach pozatechnicznych przy super ujęciu, to jest ok, jak rozmawiamy o innej warstwie słabego technicznie, to zarzuca się komentującym np. “Zawsze bawiło mnie takie „alibi”, jakim jest stwierdzenie „pierwszym miejscu zawsze stawiam emocje”. To taki wytrych pasujący do obrony każdej postawionej piątki, stwierdzenie czegoś nieuchwytnego, czegoś czego nie można ani obronić, ani zakwestionować.” – wypowiedź Andrzej2 pod moim zdjęciem. To… jak to jest?
Oczywiście zgadzam się poniekąd z Andrzej2…
No i właśnie dokładnie to napisałem wyżej, że doceniam poszukiwania innych osób, bo mam straszny niedosyt po analizie tego co zrobiłem dotychczas.
No i właśnie dokładnie to napisałem wyżej, że doceniam poszukiwania innych osób, bo mam straszny niedosyt po analizie tego co zrobiłem dotychczas.
a dla mnie to byłby dobry znak
bo jak już stwierdzimy, iż jesteśmy GENIALNI, to koniec z odkrywaniem
To się nazywa dyskusja Możesz dyskutować (“czepiać się”), ale inni też mają prawo do wypowiedzenia się na ten temat (i nie jest to zrąbka ).
Po co wyciagać stare zdjęcia użytkownika który zamiescił ich kilkadziesiąt w swojej galerii.
Ale jeśli obecnie uznaje, że to zdjęcie jest fatalne i mu się już nie podoba, to może je usunąć, prawda? Jeśli nie usuwa, to nie ma nic przeciwko temu, żeby było oglądane, a u nas także dyskutowane, czyż nie?
Bo omawia się zdjęcia, a nie użytkownika, jego postęp, rozwój. Nawet nie ocenia się całości portfolio. Po prostu to zdjęcie.
Ja bym nie był taki pewny z generalizacjami, że stare zdjęcia są zawsze gorsze niż nowe. Sam wskazałeś, że ludzie się rozwijają, uczą itp. Nauka to także błędy, to także próbowanie nowych rzeczy, które rzadko kiedy wychodzą za pierwszym razem. Czasem nowe zdjęcia to próby nowych technik i pomysłów, a stare – to sprawdzone i bezpieczne przepisy. Ale to na marginesie.
Natomiast co do sensu omawiania zdjęcia, starego czy nowego – największą korzyść z dyskusji o fotografii mają uczestnicy dyskusji. Autor zdjęcia może skorzystać lub nie. Natomiast to uczestnikom dyskusji najwięcej daje – możliwość choćby zwerbalizowania własnych odczuć i niekoniecznie świadomych opinii powoduje, że stają się one bardziej świadome i uporządkowane.
Tak? Szczerze mówiąc, to nie pamiętam skąd się wziął pomysł i czyj był. Niemniej KO istnieje, bo ma uczestników. Ja się tu nie liczę.
wywołujący spory, niepozwalający na jednoznaczną ocenę; problematyczny, dyskusyjny, sporny
Sporów nie ma o kształt Ziemi (choć istnieje Towarzystwo Płaskiej Ziemi, więc i to chyba nie jest takie niekontrowersyjne). Natomiast sytuacja, że jakieś dzieło sztuki jest zupełnie niedyskusyjne i podoba się wszystkim jest czymś zupełnie sztucznym i fałszywym. Zostawmy już amatorskie portale fotograficzne i ich wybitności. Na gruncie sztuki przez duże S do dzisiaj impresjoniści podobają się niektórym, a innym nie. Kandinsky jest bezdyskusyjny? No i mój ulubiony Gursky, żeby było jednak trochę fotograficznie. I cały czas polecam ankietki przy Wizytach… https://dfv.pl/wizyta-u-mistrzow – skoro Lanting czy Brandt mogą nie wzbudzać zachwytu, a McCurry może się nie podobać, to dlaczego nasze lokalne znakomitości miałyby wzbudzać wyłącznie zachwyt. Naprawdę mamy tutaj fotografów lepszych od Lantinga, McCurry’ego czy LaChapelle’a?
Rozbieżność opinii na temat dzieła sztuki jest naturalna. To jednomyślność jest wątpliwa.
Proszę Cię… Bywasz w galeriach sztuki z fotografią artystyczną? I z punktu widzenia bywalca galerii ze współczesną fotografią artystyczną to które zdjęcia u nas uważasz za wybitne? Znaczy – piątkowe.
To się nazywa dyskusja Możesz dyskutować (“czepiać się”), ale inni też mają prawo do wypowiedzenia się na ten temat (i nie jest to zrąbka ).
Po co wyciagać stare zdjęcia użytkownika który zamiescił ich kilkadziesiąt w swojej galerii.
Ale jeśli obecnie uznaje, że to zdjęcie jest fatalne i mu się już nie podoba, to może je usunąć, prawda? Jeśli nie usuwa, to nie ma nic przeciwko temu, żeby było oglądane, a u nas także dyskutowane, czyż nie?
Bo omawia się zdjęcia, a nie użytkownika, jego postęp, rozwój. Nawet nie ocenia się całości portfolio. Po prostu to zdjęcie.
Ja bym nie był taki pewny z generalizacjami, że stare zdjęcia są zawsze gorsze niż nowe. Sam wskazałeś, że ludzie się rozwijają, uczą itp. Nauka to także błędy, to także próbowanie nowych rzeczy, które rzadko kiedy wychodzą za pierwszym razem. Czasem nowe zdjęcia to próby nowych technik i pomysłów, a stare – to sprawdzone i bezpieczne przepisy. Ale to na marginesie.
Natomiast co do sensu omawiania zdjęcia, starego czy nowego – największą korzyść z dyskusji o fotografii mają uczestnicy dyskusji. Autor zdjęcia może skorzystać lub nie. Natomiast to uczestnikom dyskusji najwięcej daje – możliwość choćby zwerbalizowania własnych odczuć i niekoniecznie świadomych opinii powoduje, że stają się one bardziej świadome i uporządkowane.
Ad1. Zrąbka to według mnie to taki mocniejszy argument w dyskusji. Ja nie mam nic przeciw innemu zdaniu. Przytoczyłem to jeno aby przypomnieć.
Ad2. Z tym usuwaniem to i tak i nie.Może usunąć a może pozostawić aby ktoś kto przeglada galerię mógł zobaczyć że autor się rozwja. Co do dyskutowania nad zdjeciami to jak najbardziej kazde zdjęcie jesli już jest to można ocenić. Trudno. Zaś ta demokracja.Mamy choćby zakładkę “Oceń to zdjęcie”. Dalej jednak nurtuje mnie pytanie po co grzebać w starociach. Rece później zakurzone i myć się trzeba:)
Ad3. A ja nie byłbym taki pewny że ocenia się zdjęcie. Jestem przekonany że niejednokrotnie został oceniony użytkownik a nie zdjecie. I to w KO i w pojedyńczych ocenach.
Ale zgadzam się z Tobą że nauka to także błędy i czsami ktoś raczkujący w fotografii wystawi super zdjęcie a później nie zawsze się to udaje. Na myśl przychodzą mi tu liczne filmy ktore oglądałem gdzie poruszony jest temat pisarza “jednej powieści”.
Piszesz Piotrze “największą korzyść z dyskusji o fotografii mają uczestnicy dyskusji.” Może i powinni odnieść. Ale czy tak jest? Jak przypomnę sobie niektore posty w KO to mam wrażenie że adwersarze najchętniej za łby by się wzięli.
Czy autor korzysta to inna sprawa. Chce skorzystać czy nie.Czy ma naszą pisaninę gdzieś daleko. Ale na pewno nie skorzysta jak się weźmie do KO zdjęcie usera który zamieścił zdjęcia dwa lata temu i dzisiaj tu nawet nie zagląda.
Tym samym pozostaję przy swoim zdaniu, a zarazem wnioskuję za utrzymaniem KO.
Nie rozumiem pytania.
A nie powinienem “bywać” ???
Przecież DFV ma podział na Vox Dei oraz Vox Populi i wszyscy wiedzą, które zdjęcia są obiektywnie rzecz ujmując wybitne w każdym z ww działów. Moje zdanie na ten temat jest mało istotne.
Zaraz zaraz…
Jakie “stare zdjęcia”?? Najstarsze zdjęcie z tej edycji jest z marca 2011. Stare??? Litości….
Jak to “gorsze zdjęcia dobrych autorów”? Czegoś nie rozumiem. Ac, piszesz przy zdjęciu Ani Wojszel, ze nie rozumiesz wyboru, że autorka ma mnóstwo zdjęć zdecydowanie ciekawszych. Tak trudno zrozumieć, że ktoś ma inny gust niż Ty? Mi naprawdę TO ZDJĘCIE się podoba. Nie ma prawa mi się podobać?
No fakt, ja chodzę tylko na wystawy ZDJĘĆ. Nie wiem, czy to są artystyczne zdjęcia, nie napisano tego na plakatach. Mogę się nie znać.
Ale mam prawo do własnych sądów.
Może nie wyjaśniłam wystarczająco wyraźnie, dlaczego wybrałam każde ze zdjęć, ale posądzanie mnie o złe zamiary to już lekka przesada.
Wybrałam np. zdjęcie Zabaewy “Scena II”. Zdjęcie dostało sporo średnich ocen (wręcz niskich, jak na Autorkę). Czy to też oznacza. że to “gorsze zdjęcie dobrej autorki”? Według mnie nie. Ja je oceniłam najwyższą notą. I miałam nadzieję, ze wstawiając je do KO więcej osób je obejrzy i doceni, że wyciągnę to zdjęcie z mroków zapomnienia:-))
Nawiasem mówiąc, to właśnie to zdjęcie jest najstarsze w tej edycji – i … no właśnie… no i co z tego? Czy ktoś mi wytłumaczy, jak “starość” zdjęcia wpływa na samo zdjęcie? Bo ja nie rozumiem..)
Cel osiagnęłaś: “wyciągnęłaś zdjęcie z mroków zapomnienia” ale ja nie ukrywam, że miałam spory kłopot przy ocenie wybranej przez Ciebie pracy zabaewy. Zresztą wyraziłam to pośrednio w komentarzu pod zdjęciem “… może dla mnie za bardzo ART…”no cóż, nie mam może wyrobionego zmysłu plastyczno-artystyczno-estetycznego, choć nie ukrywam, że praca przyciaga uwagę. Może gdyby tancerki nie ginęły w tak szerokim kadrze… z drugiej strony to “zagubienie” być może jest tutaj istotą przekazu…… ot, dylematy…
Takich dylematów nie mam natomiast przy ogladaniu pracy https://www.dfv.pl/gallery/members/zabaewa.html?g2_itemId=3737295 … ale to przecież “trochę inna bajka”…
Nie istnieje coś takiego, jak “zdjęcia obiektywnie rzecz ujmując wybitne”. Nie istnieje obiektywna wybitność, ani w fotografii ani w innej dziedzinie sztuki.
Można. Ale nadal nie rozumiem, dlaczego ktoś (autor czy ktokolwiek inny) miałby być oburzony, że dyskutuje się o zdjęciu, które wisi w galerii. Jak wisi, to chyba po to, żeby oglądać i dyskutować.
A nowe zawsze jest lepsze? Ok, patrząc na nowe zdjęcia autora można zobaczyć w którą stronę się zmienia (co niekoniecznie znaczy – rozwija ). Natomiast stare zdjęcia nie tracą przydatności do spożycia. Nawet po 100 latach. Ja wcale nie żałuję pieniędzy wydanych na albumy ze strasznie starymi zdjęciami Adamsa, Lantinga, Yamashity czy Wolfe’a. Choć z pewnością mógłbym kupić albumy ze znacznie nowszymi zdjęciami
Nie da się tego wykluczyć. Aczkolwiek mam wrażenie, że w KO wyjątkowo mało ocenia się autorów, a wyjątkowo dużo zdjęcia.
Ok, choć ja miałem na myśli sytuację odwrotną, gdy ktoś robiący ładne zdjęcia pewnego typu próbuje sił w nowych tematach, co niekoniecznie od razu daje efekty równie przyjemne, co jego stare zdjęcia.
Wiesz, to jak ze wszystkim – możliwości są dane, niektórzy korzystają z nich, inni nie.
Tym samym pozostaję przy swoim zdaniu, a zarazem wnioskuję za utrzymaniem KO.
ok
Nie rozumiem pytania.
A nie powinienem “bywać” ???
Nie wiem, co powinieneś. Zabrzmiałeś wcześniej, jakbyś bywał. Ok, potwierdziłeś, że bywasz. I co, z punktu widzenia bywalca wystaw fotografii artystycznej nadal twierdzisz, że te wszystkie masowopiątkowe zdjęcia u nas to zdjęcia wybitne?
I tu chyba leży Twój problem. Wierzysz w jakąś obiektywną wybitność zdjęć i w ogóle obiektywność gustów. “Jak mi się podoba, to jak się może komuś nie podobać?”, tak?
I tu chyba leży Twój problem. Wierzysz w jakąś obiektywną wybitność zdjęć i w ogóle obiektywność gustów. “Jak mi się podoba, to jak się może komuś nie podobać?”, tak?
Dokładnie odwrotnie. Nie wierzę w “obiektywność gustów” i wszelkiego rodzaju podziały na Vox Dei oraz Vox Populi mogą być wyłącznie podstawą do dalszych interpretacji i dyskusji nad pokazanym w nich zdjęciem.
Obiektywizm nie wyklucza angażowania się, wręcz przeciwnie – potwierdza się poprzez zaangażowanie się po stronie słusznych argumentów, rzeczowości, przedmiotowości.
Dodam, że jest wiele osób, które za punkt honoru stawiają sobie w różnych galeriach możliwość wpływania na punktację w kategorii Vox Populi poprzez zaniżanie ocen. Komentarz w tym przypadku jest oczywiście zbędny.
W ogóle nie rozumiem Twojej wypowiedzi.
Jak to się ma do Twojej wcześniejszej wypowiedzi, że “wszyscy wiedzą, które zdjęcia są obiektywnie rzecz ujmując wybitne w każdym z ww działów” ?
Na czym polega obiektywizm przy dyskusji o tym, czy zdjęcie się podoba, czy nie? I co to są “słuszne argumenty”?
Czy postawienie 3 zdjęciu bez żadnej oceny różni się od postawienia 3 zdjęciu, pod którym już jest parę 5? Czy nie wolno wyrażać opinii innej od zachwytu pod zdjęciem, pod którym jest parę 5? Nie zauważasz śmieszności takiego rozumowania? Twój komentarz byłby jak najbardziej wskazany.
sam się już chyba pogubiłem
a to jest dobre pytanie
niełatwo być krytykiem, a jeszcze trudniej uzasadnić taką, czy inną punktację pod zdjęciem w chwili, gdy “wyłamujemy” się w odniesieniu do osób uprzednio oceniających zdjęcie.
zauważyłem, że są portale na których najwyższe oceny należy uzasadnić komentarze o minimum 10 słowach niższe oceny nie mają blokady i tym samym średnia ocen bywa czasem zaniżona przez osoby tzw. “niepiśmienne”, które nie potrafią uzasadnić swojego wyboru, albo też zwyczajnie nie chcą się rozpisywać pod zdjęciem Skutkuje to tym, że niższe oceny nie są poparte żadnymi argumentami.
a napiszę przy okazji, że komentarze osób wystawiających niższe od wcześniejszych oceny są często bezcenne. Można z nich wiele wynieść nie tylko o postrzeganiu tego samego zdjęcia przez różne osoby, ale również zwrócić uwagę na różne wcześniej nie zauważone szczegóły składające się na przekaz całościowy zdjęcia.
Nonkonformizm w ogóle nie jest prosty Ale tutaj to nawet nie jest kwestia uzasadnienia, tylko wyrażenia swojej opinii w sytuacji, gdy wszyscy mają odmienne zdanie.
Są takie, gdzie każdą ocenę należy uzasadniać określoną liczbą wyrazów. Co niekoniecznie prowadzi do poprawienia jakości komentarzy, bo przygotowanie paru wzorców na każdą okazję nie jest problemem, a później CTRL+V…
A niezależnie od skuteczności wymuszania słownego uzasadnienia, nie bardzo widzę sens konieczności uzasadniania pewnych ocen, a innych nie.
Jakie “stare zdjęcia”?? Najstarsze zdjęcie z tej edycji jest z marca 2011. Stare??? Litości….
Ta część Twojej wypowiedzi to się chyba do mnie odnosi. Jako że z natury dobry człowiek jestem to i postanowiłem się zlitować.
Może i te zdjęcia które Ty zamieściłaś w KO nie zasługują na miano starych, ale lekko podsuszone Ci sie trafiły. Pisząc o starych zdjęciach miałem na mysli dobieranie zdjęć przez userów którzy reżyserowali poszczególne odcinki KO.
Nie chcę tu uogólniać bo być może tak nie było w każdym odcinku. Niestety nie miałem okazji ich wszystkich śledzić.
(znaczy się odcinków nie userów).
Postaram się jeszcze raz wyjaśnić o co mi chodzi. I to na swoim przykładzie.
Mam w swojej galerii trochę zdjęć. O ile dobrze pamietam pierwsze zdjęcia zamieściłem jakieś 2 lata temu. O fotografii wtenczas wiedziałem że jest i że aparaty fotograficzne to można kupić w Fotojokerze.
Zdjecia jakie zamieściłem wydawały mi się całkiem przyzwoite. Dopiero jak przeczytałem opinie i oceny pod swoimi zdjęciami to zrozumiałem że jestem z fotografią na bakier. Przez cały czas jak jestem z Wami na tym portalu staram się uczyć. Mam nadzieję że robię już ciut lepsze zdjęcia jak wcześniej. Niestety brak czasu nie pozwala mi ich wiecej umieścić. Ale nadchodzi zima to się postaram jakoś zorganizować. Nie usuwam swoich zdjęć. Może to zrobiłem 2-3 razy.
Usunąłem tylko te które uznałem za paskudne. Pozostawiam zdjęcia bo są pod nimi Wasze oceny. Są dobre i złe.
Trafiły mi się także odwety. I też dlatego pozostawiam te zdjęcia aby mi nikt nie zarzucił że jak mi postawił pałę to ja to zdjęcie ciach z galerii. A niech sobie wiszą. Jeść w końcu nie wołają a być może ktoś kiedyś skorzysta z jakieś informacji zawartej pod moim zdjęciem.
Osobiście gdyby ktoś wyciągnął moje stare zdjęcie do KO nie byłbym zadowolony. Wolałbym gdyby trafiło takie sprzed kilku miesięcy.Nieważne czy dobre czy złe. Jakbym dostał za nie bęcki to wiele bardziej by to do mnie trafiło.
Nie mam nic przeciw temu aby grzebać w starociach.(co za hipokryzja). Tylko dalej pytam: po co? Zdjęć jest przecież od cholery. Codziennie ich wpływa kilkadziesiąt. Jak odrzucić totalgnioty to i tak zawsze jest trochę dobrych.
Przeglądająć galerie różnych userów odnoszę wrażenie że postępują podobnie jak ja.
Mam nadzieję że teraz wyraziłem swoje zdanie zupełnie jasno.
Proszę bardzo, post dwa pięterka wyżej.
zapoznałam się
ale nadal nie widzę problemu, by wybierać zdjęcia nawet sprzed 5 lat – czy naprawdę ciężko zrozumieć, że czasami selekcjoner chciałby poznać opinie innych o zdjęciu, które go w jakiś sposób zaintrygowało? ja tak właśnie wybierałam… w końcu jest również totalnie losowa selekcja do “oceń to zdjęcie” – w ten sposób trafiłam niejednokrotnie na prawdziwe perełki, a komentarzy tam było 2-3… ot, życie
Proszę bardzo, post dwa pięterka wyżej.
zapoznałam się
ale nadal nie widzę problemu, by wybierać zdjęcia nawet sprzed 5 lat – czy naprawdę ciężko zrozumieć, że czasami selekcjoner chciałby poznać opinie innych o zdjęciu, które go w jakiś sposób zaintrygowało? ja tak właśnie wybierałam… w końcu jest również totalnie losowa selekcja do “oceń to zdjęcie” – w ten sposób trafiłam niejednokrotnie na prawdziwe perełki, a komentarzy tam było 2-3… ot, życie
Przecież Polska to wolny kraj. Selekcjoner może wszystko. Może przebierać jak w ulęgałkach. I nieciężko mi zrozumieć że chciałby poznać to i owo.
Dodam jeszcze tylko jedno. Zdjęcie zrobił AUTOR.
Chociaż… czy ja wiem… warto byłoby się przekonać, co inni sądzą….
Nie żebym był złośliwy, ale co sądzą inni to już można przeczytać pod zdjęciem,
Nie żebym była złośliwa, ale nic na tym świecie nie jest pewne, a tym bardziej opinie userów dfv. Tych pozostałych userów, którzy tego zdjęcia nie ocenili.
Chociaż… czy ja wiem… warto byłoby się przekonać, co inni sądzą….
Nie żebym był złośliwy, ale co sądzą inni to już można przeczytać pod zdjęciem,
Nie żebym była złośliwa, ale nic na tym świecie nie jest pewne, a tym bardziej opinie userów dfv. Tych pozostałych userów, którzy tego zdjęcia nie ocenili.
He, he. Złosliwa to nie. Ale maleńka osa to w Ciebie wstąpiła.
Nie żebym była złośliwa, ale nic na tym świecie nie jest pewne, a tym bardziej opinie userów dfv. Tych pozostałych userów, którzy tego zdjęcia nie ocenili.
He, he. Złosliwa to nie. Ale maleńka osa to w Ciebie wstąpiła.
He he…
Eteter, dzięki za “maleńka” )
Zostaje nim……………… czołowy malkontent () obecnej edycji ………………. czyli AC.
Powodzenia, Andrzeju:-))
O_o
:*
^^
/ /
=^;^=
/ |
(___(|_|_|
……. . . ….. … … ……. ……….. ……
… . … …… …… ………. ……………
. ….. ………….. .. . ………………….. ..
…. …+DO7?+++I7ODD+……. .. ….=DNOZ7I?+?IODI:….
.. ..$I:………….,7OZ….. ….$D$:…………..=8..
….. ….7=.~?=,,,,,,,,,,..,,..?O… .. ..$I….,,,,,,,,,,,:,,=.,8.. …..
.. … ..O?O7,,,::::::::::::,,,7~,$:…..,8,~?,,::::::::::::::,,:8?=+……
………ODD,:~~~~~~~~~~~~~~~~~~:,8O7=.. ,ZOO,:~~~~~~~~~~~~~~~~~~:,$DZI……
… …DDZ:~~===================~:+DD:..DD?:~~~=================~~~?DDD…..
.. ….$N7+========================~~DD+ZD=~========================~78D$…
….. ZD$8~+++++++++++++++++++++++++=~DDD?=++++++++++++++++++++++++++=Z$D…
. ..DO8$+++++++++++++++++++++++++++=7D8=+++++++++++++++++++++++++++=88O=..
….OZ8?+++??????????????????????+??=?????????????????????????????DMD$..
…. .Z88?+????????????????????????????++???????????????????????I?II?I8MMZ..
……OO8?+??????????????????IIIII?IIII?I?II?IIIIII???IIIIIIIIIIIIIIIIDMMI…
…..ZZO7???IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIINMM+.
……$ZZZ????IIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII777777777777777777777IMMM…
….+$$Z??IIIII77777777777777777777777777777777777777777777777777778MMN…
……=$ZZIIIIII77777777777777777777777$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$MMM~….
.. .. ..$$Z7III7777777$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$NMM8….
.. …..,$ZZI777777$$$$$$$$$$$$$$ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZDMMI…..
. .~$ZZ77777$$$$$$$$$$ZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ8MMZ… ..
..=$ZZ777$$$$$ZZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOZOOODMM8… …
.. =ZZZ$7$$$$$ZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODMM8…… .
….=NNNZ$$$ZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODMMZ…. .. .
…..,NND8$ZZZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODMMM=.. .. .. .
…….=NNNZZZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOONMMM,…… .. .
… ….NNN8ZZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO8NMM~…..
. ..7NMN$$ZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODMM8. . …
. . . ,NNNN$ZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO8NMM~.. . . .
…..NNNN$ZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOODMMN:……. .
……?DNM8$ZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO8NMMZ… .. .
…. ..=MNNZZZZZOOOOOOOOOOOOOOOOOONMMI…..
… ….$NMN$$ZZOOOOOOOOOOOOOOODMM8…..
. . …8NNN$ZZOOOOOOOOOOOO8NMN, ……
.. .:NMND$ZZOOOOOOOODNMM+ … …
…….DMM8ZZOOOOOONMN$………..
…… …,NNNZOZOZNMM+……….. .
. . .?NNN8DNMZ….. .
. . ….$MMMN,..
. . … .. .,?…. …. . . . . .
. ………. .. . .
. ………
Andrzej chyba masz błąd w 19 linijce jeden + mi nie pasuje
W 19 linijce nie ma plusa
No i “nadejszła wiekopomna chwiła”, aby podziękować autorce za wkład i zaangażowanie w komentowaniu i dokonanych wyborach oraz prowadzeniu edycji XIII, która MZ dała wiele powodów do przemyśleń i spornych zdań na tematy gustów fotograficznych osób kometujących.
Jako wspomniany wcześniej “malkontent” i maruda serdecznie pozdrawiam wszystkich i przepraszam, jeśli kogoś uraziłem :*
Czy tam na końcu jest “małpa”???
No i roboty spamujące już cię mają ))
Czy tam na końcu jest “małpa”???
No i roboty spamujące już cię mają ))
;P
ciekawa sprawa…
BTW – ile zarabia się na udostępnianiu danych klientów? powoli zaczyna mnie trafiać. Spam zarówno w poczcie, jak i połączeniach tel. a swojego numeru nie udostępniam publicznie
Czy tam na końcu jest “małpa”???
No i roboty spamujące już cię mają ))
powoli zaczyna mnie trafiać.
Mnie również, chociaż spokojny jestem człowiek.
Codziennie rozpoczynam dzień od usunięcia 20-30 spamerskich maili z firmowej skrzynki (codziennie te same pierdoły), a następnie w ciągu dnia odbieram kilka telefonów od telemarketerów wciskających toner HP 10zł taniej lub najnowszy poradnik ZUS i zmiany w kadrach. Bywa że nerwy mi puszczają przy 5 telefonie
Nie chcę być uszczęśliwiany na siłę!!!
Dawno na dfv nie byłam z różnych życiowych powodów. Z tych samych powodów rzadko biorę do ręki aparat ostatnimi czasy… Jeszcze rzadziej wrzucam fotki na “swój warsztat”. Jeśli nie mam “czystej głowy” to nie zabieram się za pracę twórczą – stąd moje milczenie – wybaczcie. Ale…. Ponieważ w międzyczasie jedna z moich prac została wybrana do KO i wywołała małą burzę i poczytałam sobie “tę burzę” to ośmielę się wtrącić swoje trzy grosze, co akurat jest rzeczą niezwykłą w moim wydaniu, ponieważ zwykle z pokorą przyjmuję każdą opinie o tym co robię i… robię to dalej Czasami jednak szarpnie mnie coś (i słusznie), że czegoś tam nie dopracowałam albo zrobiłam niechlujnie i to poprawiam. Czasami też się nie zgadzam z takim zdaniem i mimo np. wymoderowania – trzymam pracę w pf. Zdarzyło się już tak, że wymoderowane zdjęcie jako nie spełniające wymogów technicznych zostało nagrodzone w konkursie w zupełnie innym “miejscu”. I to jest znak – że w różnych miejscach definicje: piękna, artyzmu, wartości… są inne – ot taka różnorodność biologiczna.
Wracając do tej konkretnej pracy:.
Podam parę szczegółów:. Jeśli siedzi się w 1 rzędzie przy scenie dużego teatru to postacie stojące tuż przy tle scenicznym są mikrusami – są przytłoczone ogromem sceny – zwłaszcza jeśli to tło jest w taki trupi sposób oświetlone. Dlatego zachowałam ten klimat i zostawiłam całą wysokość sceny;
Taniec należał do gatunku nowoczesnego i choreografia opowiesci o tym jaki trud nosi człowiek od zarania dziejów i mimo przytłoczenia wszechświatem wciąż trwa i i żyje dawała takie dziwne poczucie – właśnie niepokoju. Z wypowiedzi na forum i pod zdjęciem widzę, że udało mi się ten niepokój, jakby strach, zły sen przekazać. I – wybaczcie – jestem z tego faktu dumna
Obróbka – rzeczywiście jest inspirowana techniką tzw. gumy – bardzo lubię tę technikę i lubię oglądać zdjęcia w niej robione. Niestety to co ja robię to elektroniczna “podróba” . Prawdziwa guma to chemia – a ja od niej trzymam się z daleka bo… ta chemia zrobiłaby z mojej skóry właśnie “gumę”. A zatem prawdziwą “gumę” tylko oglądam od czasu do czasu.
Jeszcze tylko coś na temat baletu… Sztuką baletnicy jest pokazać na scenie lekkość i piękno – ale to ciężka praca, która boli i opływa w krew. Nie wszyscy o tym wiedzą… Mnie ta mimikra zafascynowała. I czasami pokazuję w moich pracach na tle tego piękna i lekkości tę pracę i ból włożony w tę iluzję, która jest oklaskiwana…
No to się nagadałam – jak nigdy
a ja z ogromnym zainteresowaniem przeczytałam Twoje słowa o tak często pomijanych aspektach świata sztuki baletowej… tak, trud i ból, zwłaszcza w dalszych rzędach nie sposób dojrzeć ledwie widocznych grymasów wysiłku i bólu, które ja mam czasami okazję widzieć, gdy z aparatem towarzyszę moim przyjaciołom tancerzom (choć nie baletowym)
pozdrawiam ciepło
Bardzo się cieszę, że wyjaśniłaś bardzo wiele wiele punktów, które składają się na całościowy odbiór foty ( pozwolę sobie do niej wrócić https://www.dfv.pl/gallery/members/zabaewa.html?g2_itemId=2986284&g2_page=2 ) a które nie trafiły w gusta wielu oceniających pracę z powodów przez Ciebie wspomnianych.
W życiu jak to w życiu – bardzo różnie odbieramy właśnie zdjęcia wybrane do KO nie mając pojęcia o zamysłach autora i technikach tzw. szlachetnych w których zostało ono wykonane, lub na jakie wystylizowane. Cóż… kłaniają się często podstawy, które kształtują w jakiś sposób postrzeganie zdjęć nie tylko własnych…
Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.
W życiu jak to w życiu – bardzo różnie odbieramy właśnie zdjęcia wybrane do KO nie mając pojęcia o zamysłach autora i technikach tzw. szlachetnych w których zostało ono wykonane, lub na jakie wystylizowane. Cóż… kłaniają się często podstawy, które kształtują w jakiś sposób postrzeganie zdjęć nie tylko własnych…
Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.
A to ciekawe co zdjęcie zabaewy ma do hejterstwa, które na dodatek niebezpiecznie na DFV wzrasta
W życiu jak to w życiu – bardzo różnie odbieramy właśnie zdjęcia wybrane do KO nie mając pojęcia o zamysłach autora i technikach tzw. szlachetnych w których zostało ono wykonane, lub na jakie wystylizowane. Cóż… kłaniają się często podstawy, które kształtują w jakiś sposób postrzeganie zdjęć nie tylko własnych…
Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.
Dlaczego tak uważasz, bo zupełnie nie rozumiem. Jestem wręcz zdumiony taką oceną.
Podaj może konkretne przykłady.
Wg http://mirekpolyniak.wordpress.com/2012/01/19/hejterstwo-blogi/
definicja hejtera jest taka:
“Każdy szanujący się internauta ma swoich hejterów, czyli osoby, które go nienawidzą. Hejterzy różnią się zapałem, a ich ilość rośnie wprost proporcjonalnie do popularności nienawidzonego obiektu.”
Kto tu nienawidzi zabaewy, kto ją zwalcza? Zawsze mi się wydawało, że była Ona raczej lubiana, tak jak i Jej zdjęcia.
Czy kilka krytycznych uwag pod Jej wybranym do KO zdjęciem coś w tym temacie zmieniło i z lubianej stała się znienawidzoną???
Odnoszę wrażenie, że jest to jakieś kolejne “polowanie na czarownice” i wymyślanie sztucznych zagrożeń.
Ciekaw też jestem, co do odbioru zdjęcia czyli OBRAZKA mają zamysły Autora.
Zamysły i wyjaśnienia Autora są bardzo ciekawe i można je umieścić w opisie zdjęcia.
Bardzo lubię i cenię takie wyjaśnienia, ale one raczej nie mają wpływu na odbiór obrazu.
W życiu jak to w życiu – bardzo różnie odbieramy właśnie zdjęcia wybrane do KO nie mając pojęcia o zamysłach autora i technikach tzw. szlachetnych w których zostało ono wykonane, lub na jakie wystylizowane. Cóż… kłaniają się często podstawy, które kształtują w jakiś sposób postrzeganie zdjęć nie tylko własnych…
Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.
Dlaczego tak uważasz, bo zupełnie nie rozumiem. Jestem wręcz zdumiony taką oceną.
Podaj może konkretne przykłady.
Wg http://mirekpolyniak.wordpress.com/2012/01/19/hejterstwo-blogi/
definicja hejtera jest taka:
“Każdy szanujący się internauta ma swoich hejterów, czyli osoby, które go nienawidzą. Hejterzy różnią się zapałem, a ich ilość rośnie wprost proporcjonalnie do popularności nienawidzonego obiektu.”
Kto tu nienawidzi zabaewy, kto ją zwalcza? Zawsze mi się wydawało, że była Ona raczej lubiana, tak jak i Jej zdjęcia.
Czy kilka krytycznych uwag pod Jej wybranym do KO zdjęciem coś w tym temacie zmieniło i z lubianej stała się znienawidzoną???
Odnoszę wrażenie, że jest to jakieś kolejne “polowanie na czarownice” i wymyślanie sztucznych zagrożeń.
Ciekaw też jestem, co do odbioru zdjęcia czyli OBRAZKA mają zamysły Autora.
Zamysły i wyjaśnienia Autora są bardzo ciekawe i można je umieścić w opisie zdjęcia.
Bardzo lubię i cenię takie wyjaśnienia, ale one raczej nie mają wpływu na odbiór obrazu.
Piryt, napisałem to ad hoc pod wpływem dyskusji na całkowicie innym forum bez żadnego odniesienia do tego KO, czy też innego, a tym bardziej do osoby Zabaewy!
Była to tylko moja luźna uwaga spowodowana tym, że ostatnio śledziłem na pewnej galerii ekspansję nienawiści pod słabym zdjęciem pod przykrywką udzielania “dobrych” rad autorowi zdjęcia.
Podobne rzeczy dzieją się również na fejsie oraz wszędzie tam, gdzie można podnieść sobie samoocenę poprzez hejtowanie. Zazwyczaj osoby takie nie pomagają, ale wręcz szkodzą poprzez powielanie szablonów całkowicie nie pasujących do opisywanego zdjęcia. Dyskusje takie toczą się zazwyczaj na forach niemoderowanych i chyba nie muszę dodawać, że poziom agresji w kulminacyjnym punkcie jest już porażający.
Była to tylko moja luźna uwaga spowodowana tym, że ostatnio śledziłem na pewnej galerii ekspansję nienawiści pod słabym zdjęciem pod przykrywką udzielania “dobrych” rad autorowi zdjęcia./…/
Rozumiem że Cię to wzburzyło, ale napisałeś bardzo wyraźnie:
“Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.”
Jak można to inaczej zrozumieć ???
Była to tylko moja luźna uwaga spowodowana tym, że ostatnio śledziłem na pewnej galerii ekspansję nienawiści pod słabym zdjęciem pod przykrywką udzielania “dobrych” rad autorowi zdjęcia./…/
Rozumiem że Cię to wzburzyło, ale napisałeś bardzo wyraźnie:
“Na podstawie doświadczeń z innego portalu zauważyłem, że również w galerii DFV poziom hejterstwa niebezpieicznie wzrasta.”
Jak można to inaczej zrozumieć ???
ok mea culpa – zostało niepotrzebnie bezpośrednio wprost powiązane z wcześniejszą wypowiedzią.
- You must be logged in to reply to this topic.