Konkursy na DFV.pl
Zapraszam na jubileuszową, spóźnioną XXX edycję KO. Zasady tradycyjne, zupełnie nie świąteczne:
Celem zabawy jest dyskusja o zdjęciach, wymiana opinii, nauka zarówno fotografii, jak i dyskutowania o fotografii i wyrażania opinii, poznanie różnych spojrzeń na ten sam kadr. Oczywiście, będzie też miło, jeśli nasze dyskusje pomogą w jakiś sposób autorom dyskutowanych zdjęć Poniżej lista wybranych przeze mnie zdjęć. Proszę o jak najpełniejszy komentarz pod każdym z nich. Komentarz może dotyczyć wybranego aspektu lub wszystkich, np.:
– wrażenia, jakie zdjęcie wywołuje, odczuć, ogólnej impresji,
– kwestii technicznych, związanych z dokonanym przez autora wyborem środków technicznych (ogniskowa, przysłona, czas ekspozycji, obróbka),
– podjętych przez autora zdjęcia decyzji estetycznych (kadr, perspektywa, pozycja aparatu, obecność pewnych elementów w kadrze lub ich brak),
– innych opinii na temat zdjęcia lub wypływających ze zdjęcia.
Każdemu komentarzowi powinna towarzyszyć skorelowana z nim ocena. Przypominam obowiązującą punktację: 0 – nie działa, nie używamy, 1 – zupełnie nieudane, do skasowania, 5 – arcydzieło, co najmniej na ścianę, jeśli nie do galerii sztuki czy muzeum.”
Przypominam, że dyskutujemy o zdjęciu, nie o autorze. O zdjęciach możemy dyskutować zarówno pod zdjęciami – w formie komentarzy, jak i w tym wątku. Zwłaszcza gdyby któreś zdjęcie gdzieś zaginęło
W ramach dyskusji można też dyskutować z innymi komentarzami, byle tylko odnosić się do treści komentarzy, a nie do osoby komentatora.
Po zakończeniu edycji wybiorę kolejnego Selekcjonera.
Jubileuszowy materiał do dyskusji:
https://www.dfv.pl/gallery/members/White.html?g2_itemId=4058628
https://www.dfv.pl/gallery/members/ka_tula.html?g2_itemId=4139457
https://www.dfv.pl/gallery/members/Tom1979.html?g2_itemId=4140911
https://www.dfv.pl/gallery/members/Kundi.html?g2_itemId=4072587
https://www.dfv.pl/gallery/members/maga.html?g2_itemId=3518700
https://www.dfv.pl/gallery/members/szalas.html?g2_itemId=4161187
https://www.dfv.pl/gallery/members/BlackPaul.html?g2_itemId=4111157
https://www.dfv.pl/gallery/members/wiolin69.html?g2_itemId=4161367
https://www.dfv.pl/gallery/members/saldi.html?g2_itemId=4148649
https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4128893&g2_page=2
miłych dyskusji!
Po raz pierwszy od dawna wziąłem czynny udział. No bo przecież w tej edycji Piotr na pewno się wypowie, prawda? Będę czekał niecierpliwie:)
Dzięki za wybór mojego zdjęcia – czegoś się dowiem na temat bokserskiej serii, mojej pierwszej przygody z taką fotografią.
???? przecież udział w KO to nobilitacja
(jeden z dziesięciu spomiędzy jakichś 230 tys. zdjęć; byli tacy co dużo by dali, żeby wyselekcjonować ich zdjęcie w poprzednich edycjach )
???? przecież udział w KO to nobilitacja
(jeden z dziesięciu spomiędzy jakichś 230 tys. zdjęć; byli tacy co dużo by dali, żeby wyselekcjonować ich zdjęcie w poprzednich edycjach )
zawsze mogli się zgłosić
mnie też pokarało
trzeci raz z czego drugi raz wybrany przez Piotra… i pewnie trzeci raz dostanę pałę
ale cóż, człowiek uczy się całe życie



wolałbyś piąteczkę z komentarzem “piękne…” ?
???? przecież udział w KO to nobilitacja
(jeden z dziesięciu spomiędzy jakichś 230 tys. zdjęć; byli tacy co dużo by dali, żeby wyselekcjonować ich zdjęcie w poprzednich edycjach )
Oczywiście, że masz rację. Bardziej niż wyborem martwię się ocenami bo wydaje mi się, że moja “galeria” (cudzysłów użyty świadomie) nie zasługuje na udział w KO a wybrane zostało to zdjęcie bo na bezrybiu i rak ryba.
Cieszę się, że BlackPaul podszedł profesjonalnie do zadania i nie ominął mnie.



wolałbyś piąteczkę z komentarzem “piękne…” ?
Mnie się Twoja seria cmentarna z I Wojny bardzo podoba ale też patrzę na nią z perspektywy rozmów z dziadkiem, który brał w niej udział a kilku jego kumpli gryzie ziemię na tych cmentarzach.



wolałbyś piąteczkę z komentarzem “piękne…” ?
Mnie się Twoja seria cmentarna z I Wojny bardzo podoba ale też patrzę na nią z perspektywy rozmów z dziadkiem, który brał w niej udział a kilku jego kumpli gryzie ziemię na tych cmentarzach.
no cóż, tak to chyba już ze zdjęciami jest, że często ma się jakiś kontekst w temacie ja mam więcej opowieści z IIWW jeśli chodzi o rodzinę, ale cmentarzy z IWW jest w okolicy Tarnowa cała masa, więc ich obecność w końcu przełożyła się na jakieś wycieczki fotograficzne, z lepszym czy gorszym skutkiem ale nie poddaję się, na niektórych cmentarzach byłem już kilka razy i próbuję dalej
Sugerujesz, że modelka zażyczyła sobie zdjęcia z wyzywająco wypiętym tyłkiem? Hmmm, osobliwe życzenie, muszę przyznać.
może napiszę inaczej…
robiąc zdjęcia pod kogoś focę dla niego (często naturalne portrety) i również zdjęcia dla siebie – już nieco inne ^^
No właśnie o te inne mi chodzi. Niektóre moim zdaniem uwłaczają godności kobiety (to jedyne regulaminowe określenie, na które mnie stać, bo inne są już nieregulaminowe). To, że te panie siebie nie szanują, pozwalając fotografować się w takich pozach ja ta na zdjęciu z KO, to już inna bajka.
Pozwolę sobie nie zgodzić się z przedmówcą
moim skromnym zdaniem wiele o zdjęciach AC można mówić, ale do spełniających wymogi definicji zdjęć uwłaczających godności kobiety to jednak im daleko.
Nie widze niczego uwłaczającego w zdjęciu wybranym do KO – czy takowym byłoby, gdyby w takiej pozie AC “zdjął” gracza futbolu amerykańskiego?
No właśnie o te inne mi chodzi. Niektóre moim zdaniem uwłaczają godności kobiety (to jedyne regulaminowe określenie, na które mnie stać, bo inne są już nieregulaminowe). To, że te panie siebie nie szanują, pozwalając fotografować się w takich pozach ja ta na zdjęciu z KO, to już inna bajka.
Dość odważnie wkraczasz na kruchy punkt 2 regulaminu DFV.
No właśnie o te inne mi chodzi. Niektóre moim zdaniem uwłaczają godności kobiety (to jedyne regulaminowe określenie, na które mnie stać, bo inne są już nieregulaminowe). To, że te panie siebie nie szanują, pozwalając fotografować się w takich pozach ja ta na zdjęciu z KO, to już inna bajka.
Dość odważnie wkraczasz na kruchy punkt 2 regulaminu DFV.
Znajomość prawa (choćby lokalnego) to podstawa, a potem to już można lawirować. Piórka pomagają ;P
No właśnie o te inne mi chodzi. Niektóre moim zdaniem uwłaczają godności kobiety (to jedyne regulaminowe określenie, na które mnie stać, bo inne są już nieregulaminowe). To, że te panie siebie nie szanują, pozwalając fotografować się w takich pozach ja ta na zdjęciu z KO, to już inna bajka.
to jeszcze inaczej…
zdjęcia moje i innych osób mogą być odbierane i postrzegane w różny sposób przez różne osoby, który urodziły, wychowały się nawet w tym samym miejscu kuli ziemskiej – nie mam na żadnego to wpływu i rozumiem, że mogą się niektórym osobom po prostu nie podobać
pisanie o tym, “że te panie siebie nie szanują, pozwalając fotografować się w takich pozach” pozostawię bez komentarza
Już wystarczy, paplacze, gaduły i pleciugi – do oceniania byście się w końcu zabrali

Gaduła właśnie zakończył – mogę spokojnie wrócić do tematu wypiętego
O czym Ty piszesz???!!!
Ta dziewczyna wygląda ślicznie na tym zdjęciu i będzie mogła z dumą pokazywać takie foty swoim dzieciom.

koniecznie mieszaną
no bez przesady
Ja do AC – SHARK napisała swoje zdanie dosyć ostro /rzeczywiście żyleta gorzka jak piołun/, wydaje mi się jednak, że trochę racji miała. Będę ją wspierać, choćby ze względu na babską solidarność.
A więc – pierwsze primo: masz dobry sprzęt /widzę/; drugie primo: masz świetnie opanowany warsztat /przecież widzę i zazdroszczę przy okazji, bo mnie tego brakuje/; trzecie primo: masz śliczne modelki /aaaaa, i to widzę na pewno/. Ale to, co mnie uderza w Twoich zdjęciach to chyba to, że są takie zbyt wprost, zbyt dosłowne. Brakuje tutaj jakiegoś niedopowiedzenia, jakiejś tajemnicy, brakuje miejsca na to, aby zagrała wyobraźnia odbiorcy. Fotografujesz te śliczne dziewczyny w sposób przedmiotowy a nie podmiotowy – i o to chyba chodziło SHARK.
A tak przy okazji – przeczytałam komentarze pod zdjęciami zgłoszonymi do KO. I muszę przyznać, że z Twoimi komentarzami się zgadzam. Masz dobre oko. Jak byś miał chwilę wolnego czasu, to może byś tak zerknął do mojej galerii ? Pozdrawiam.
Gwoli ścisłości – w regulaminie forum chyba nie zakazów uprawiania takiej prywaty ?
Gwoli ścisłości – w regulaminie forum chyba nie zakazów uprawiania takiej prywaty ?
nie ma, forum jest przecież po to, by się “poznać”, nie bez kozery mamy pod nickami zachętę w linku do “moja galeria”
Oj nie, to nie było ostre. To było takie… noooo regulaminowe. Na ostro może być na zlocie
zlocie czytelników czy zlocie członków organizacji D…?
Oj nie, to nie było ostre. To było takie… noooo regulaminowe. Na ostro może być na zlocie
zlocie czytelników czy zlocie członków organizacji D…?
Strasznie zabawne. No, strasznie.
Oj nie, to nie było ostre. To było takie… noooo regulaminowe. Na ostro może być na zlocie
No to chyba przyjadę, żeby posłuchać. Może być …………. interesująco. Pozdrawiam
Napisałam, że może być, bo nie wiem czy będę na zlocie.
W zasadzie powinienem już skasować ale trochę głupio bo pomyślicie, że strzeliłem focha. Ale z drugiej strony miałem go skasować w styczniu półtora roku temu. Ale z trzeciej strony gdybym skasował to nigdy w życiu nie załapałbym się do KO. Ale z czwartej strony tego samego zdjęcia nikt do KO nie wybierze więc chyba mogę skasować.
W zasadzie powinienem już skasować ale trochę głupio bo pomyślicie, że strzeliłem focha. Ale z drugiej strony miałem go skasować w styczniu półtora roku temu. Ale z trzeciej strony gdybym skasował to nigdy w życiu nie załapałbym się do KO. Ale z czwartej strony tego samego zdjęcia nikt do KO nie wybierze więc chyba mogę skasować.
Prawdziwy twardziel musi przejść i przez próbę Ognia;-)
Dokładnie. Ale prawda jest też taka, że te panie na zdjęciach same siebie traktują przedmiotowo, bo gdyby jedna z drugą grzecznie acz stanowczo odmówiły udziału w takiej sesji, to wiele kontrowersyjnych dla mnie zdjęć (bo to z KO to jedynie wierzchołek góry lodowej) w ogóle by nie powstało. Skoro one same siebie nie szanują, to niby dlaczego szanować ma je fotograf? On robi tylko to, na co one mu pozwalają.
Marcin, a nie myślisz, że kilka uwag pomoże Ci spojrzeć inaczej na to, albo inne miejsce?
Mam nadzieję, że coś napiszą.
Szczerze mówiąc takich ocen się spodziewałem, bo przecież oglądam Wasze zdjęcie i widzę różnicę (opisałem to w #10) ale byłem ciekaw uwag i cieszę się, że kilka osób miało ochotę coś napisać.
Ogień rozmiękcza nawet bazalt , ale ja się nie dam.
A więc – pierwsze primo: masz dobry sprzęt /widzę/; drugie primo: masz świetnie opanowany warsztat /przecież widzę i zazdroszczę przy okazji, bo mnie tego brakuje/; trzecie primo: masz śliczne modelki /aaaaa, i to widzę na pewno/. Ale to, co mnie uderza w Twoich zdjęciach to chyba to, że są takie zbyt wprost, zbyt dosłowne. Brakuje tutaj jakiegoś niedopowiedzenia, jakiejś tajemnicy, brakuje miejsca na to, aby zagrała wyobraźnia odbiorcy. Fotografujesz te śliczne dziewczyny w sposób przedmiotowy a nie podmiotowy – i o to chyba chodziło SHARK.
A tak przy okazji – przeczytałam komentarze pod zdjęciami zgłoszonymi do KO. I muszę przyznać, że z Twoimi komentarzami się zgadzam. Masz dobre oko. Jak byś miał chwilę wolnego czasu, to może byś tak zerknął do mojej galerii ? Pozdrawiam.
Gwoli ścisłości – w regulaminie forum chyba nie zakazów uprawiania takiej prywaty ?
sama chciała…
reklamacji nie przyjmuję i mam nadzieję że siekiery mi w plecy nie wbijesz
Dokładnie. Ale prawda jest też taka, że te panie na zdjęciach same siebie traktują przedmiotowo, bo gdyby jedna z drugą grzecznie acz stanowczo odmówiły udziału w takiej sesji, to wiele kontrowersyjnych dla mnie zdjęć (bo to z KO to jedynie wierzchołek góry lodowej) w ogóle by nie powstało. Skoro one same siebie nie szanują, to niby dlaczego szanować ma je fotograf?
Krysiu…
Po pierwsze – to ja bardzo często (z oczywistych względów) odmawiam udziału w proponowanych mi pomysłach na foty i nigdy wychodzę poza ustalone wcześniej ramy
Po drugie – zdejmij moherowy beret i zejdź na ziemię i rozejrzyj się dokoła (trzeba wyjść z domu – podpowiem)
Po trzecie – kontrowersyjny może równie dobrze ślimaczek załatwiający swoje potrzeby pod listkiem – o gustach się nie dyskutuje
Po czwarte – szanuję zawsze wszystkie osoby z którymi piszę maile, ES-y oraz rozmawiam i umawiam się wielokrotnie na kolejne zdjęcia – czego i Tobie szczerze życzę
Dokładnie. Ale prawda jest też taka, że te panie na zdjęciach same siebie traktują przedmiotowo, bo gdyby jedna z drugą grzecznie acz stanowczo odmówiły udziału w takiej sesji, to wiele kontrowersyjnych dla mnie zdjęć (bo to z KO to jedynie wierzchołek góry lodowej) w ogóle by nie powstało. Skoro one same siebie nie szanują, to niby dlaczego szanować ma je fotograf? On robi tylko to, na co one mu pozwalają.
tylko która prawda, są przynajmniej trzy;-)
Dokładnie. Ale prawda jest też taka, że te panie na zdjęciach same siebie traktują przedmiotowo, bo gdyby jedna z drugą grzecznie acz stanowczo odmówiły udziału w takiej sesji, to wiele kontrowersyjnych dla mnie zdjęć (bo to z KO to jedynie wierzchołek góry lodowej) w ogóle by nie powstało. Skoro one same siebie nie szanują, to niby dlaczego szanować ma je fotograf? On robi tylko to, na co one mu pozwalają.
tylko która prawda, są przynajmniej trzy;-)
w tym co Krysia napisała? akurat w każdym przypadku minęła się z prawdą…
Dokładnie. Ale prawda jest też taka, że te panie na zdjęciach same siebie traktują przedmiotowo, bo gdyby jedna z drugą grzecznie acz stanowczo odmówiły udziału w takiej sesji, to wiele kontrowersyjnych dla mnie zdjęć (bo to z KO to jedynie wierzchołek góry lodowej) w ogóle by nie powstało. Skoro one same siebie nie szanują, to niby dlaczego szanować ma je fotograf?
Krysiu…
Po pierwsze – to ja bardzo często (z oczywistych względów) odmawiam udziału w proponowanych mi pomysłach na foty i nigdy wychodzę poza ustalone wcześniej ramy
Po drugie – zdejmij moherowy beret i zejdź na ziemię i rozejrzyj się dokoła (trzeba wyjść z domu – podpowiem)
Po trzecie – kontrowersyjny może równie dobrze ślimaczek załatwiający swoje potrzeby pod listkiem – o gustach się nie dyskutuje
Po czwarte – szanuję zawsze wszystkie osoby z którymi piszę maile, ES-y oraz rozmawiam i umawiam się wielokrotnie na kolejne zdjęcia – czego i Tobie szczerze życzę
Andrzeju, Twoja rozpusta i wyuzdanie przeszły wszelkie możliwe granice!!! Zgłaszam sprawę do Kurii, albo i do Torunia!!!
Krysiu…
Po pierwsze – to ja bardzo często (z oczywistych względów) odmawiam udziału w proponowanych mi pomysłach na foty i nigdy wychodzę poza ustalone wcześniej ramy
Po drugie – zdejmij moherowy beret i zejdź na ziemię i rozejrzyj się dokoła (trzeba wyjść z domu – podpowiem)
Po trzecie – kontrowersyjny może równie dobrze ślimaczek załatwiający swoje potrzeby pod listkiem – o gustach się nie dyskutuje
Po czwarte – szanuję zawsze wszystkie osoby z którymi piszę maile, ES-y oraz rozmawiam i umawiam się wielokrotnie na kolejne zdjęcia – czego i Tobie szczerze życzę
Andrzeju, Twoja rozpusta i wyuzdanie przeszły wszelkie możliwe granice!!! Zgłaszam sprawę do Kurii, albo i do Torunia!!!
O matulu sypię głowę popiołem!
ps.
moje foty w GW w FF http://www.fotoferia.pl/portfolio/acar/images/?status=gw
Miło mi, że przyjąłeś zaproszenie. Chociaż nie przypuszczałam, że zrobisz to w stanie tak silnego wzburzenia. To zawsze ogranicza jasność umysłu. Oczywiście nie zgadzam się z Twoimi komentarzami. Jak widać, filozofia Kalego nie jest mi obca. Miłego wieczoru.
Miło mi, że przyjąłeś zaproszenie. Chociaż nie przypuszczałam, że zrobisz to w stanie tak silnego wzburzenia. To zawsze ogranicza jasność umysłu. Oczywiście nie zgadzam się z Twoimi komentarzami. Jak widać, filozofia Kalego nie jest mi obca. Miłego wieczoru.
Silnego wzburzenia???? ^^ to mnie w ogóle nie znasz, bo foty oceniam zawsze wyluzowany
wracając do tego, co napisałaś powyżej – dlatego właśnie nie widzę większej potrzeby pisania innym osobom, co jest nie tak moim zdaniem w ich zdjęciach… strata czasu dla obydwu stron
standardowo najłatwiej jest napisać innym osobom: “robisz genialne foty” i wówczas nie ma problemu, można stawiać wszędzie i wszystkim dookoła lajka za lajka – tylko pamiętaj, że coś takiego uwstecznia i fotografujący przestaje się rozwijać
oczywiście masz rację, że nie zgadzasz się z moimi komentarzami, bo przecież robisz świetne zdjęcia, za które dostajesz piątki od innych osób i tej wersji należy się trzymać….
jedyną możliwością weryfikacji wartości swoich zdjęć jest zapodanie ich anonimowo (są takie portale) pod ocenę innych fotografów
dobrego światła życzę – to podstawa (przykładowa fota, w której skupiono się na treści, kompozycji, kadrze i doskonale wykorzystano światło zastane http://fotoferia.pl/konkursowe/8/7/f/8757f2c0b0765bb2a6800d236bc95cba_max.jpg ). Można popaść w samozachwyt nad swoimi fotami a można też czasem posłuchać innych…
Ani myślę to robić. Co więcej, napisałam już prośbę do Radka o zmianę statusu na żyleta-moherowy beret. Dla takich zdjęć ja to https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4165017 albo to https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4155441 , że o tym https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4151977 nie wspomnę, akceptacji nie znajdziesz we mnie nigdy .
Jak dookoła ludzie kradną, mordują, gwałcą, dokonują przekrętów i malwersacji finansowych, to znaczy, że to jest dobre, że tak można, albo co gorsza, że ja też mam to robić?????? To żaden argument!!!! Nie przekonałeś mnie. Wymyśl coś innego na obronę swojej “innej twórczości”.
Ani myślę to robić. Co więcej, napisałam już prośbę do Radka o zmianę statusu na żyleta-moherowy beret. Dla takich zdjęć ja to https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4165017 albo to https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4155441 , że o tym https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=4151977 nie wspomnę, akceptacji nie znajdziesz we mnie nigdy .
strasznie się tym zmartwiłem
pójdę się wypłakać w samotności
“Oto Ten przeznaczony jest na upadek…” (Łk 2, 34a. 35).
Jak dookoła ludzie kradną, mordują, gwałcą, dokonują przekrętów i malwersacji finansowych, to znaczy, że to jest dobre, że tak można, albo co gorsza, że ja też mam to robić?????? To żaden argument!!!! Nie przekonałeś mnie. Wymyśl coś innego na obronę swojej “innej twórczości”.
ps.
zaprawdę przyda Ci się ta modlitwa: http://www.vismaya-maitreya.pl/modlitwy_modlitwa_o_uwolnienie_od_szatana.html
A po co się uwalniać, skoro “”W niebie brak wszystkich interesujących ludzi.” Fryderyk Nietzsche.
Za oknem gorąco, dyskusja coraz gorętsza, tyle że….kompletnie nie na temat mz.
Mamy XXX edycję KO i nieśmiało zapraszam do oceny i komentowania zdjęć (postawy życiowe, w tym moralne itd.itp. – może przydałby się osobny wątek w dziale Inne…)
Nie lubisz ladnych kobiet czy tylko ich zdjęć?
Za oknem gorąco jak w piekle, zapachniało siarką
https://www.youtube.com/watch?v=BxZMU-jV7s0
Na podstawie tego jednego zdjęcia zawyrokowalas, ze dziewczyna nie szanuje siebie i nie szanuje jej fotograf?!
No, no…

Ja na końcu – czy już jest koniec? Czy jeszcze jacyś chętni zbierają siły i odwagę?
A nie będzie, że narzucam opinię tym, którzy się jeszcze nie wypowiedzieli?
wygląda, że ze stałych bywalców brakuje Niko i Ka_tuli (sorki, jeśli kogoś pominąłem).
Ka_tula chyba się urlopuje, Niko może jeszcze dołączyć…

Ja na końcu – czy już jest koniec? Czy jeszcze jacyś chętni zbierają siły i odwagę?
Konwertują opinię z myśli nieregulaminowych na regulaminowy komentarz A to trwa. A czas jest wprost proporcjonalny do mocy “nieregulaminowości” ;P

no to się w KO nie za bardzo posugeruje
Znaczy nie będzie można później ocenić inaczej niż Ty???
Zawsze można, ale niektórzy mogą uważać inaczej.
Znaczy nie będzie można później ocenić inaczej niż Ty???
Zawsze można, ale niektórzy mogą uważać inaczej.
Powinno być nie widać komentarzy. Pojawiają się, ale dopiero po skomentowaniu przez oglądającego, to jest dobre rozwiązanie.
Wiem, silnik i te sprawy, tak se tylko gdybam
Ja jestem sceptyczny co do efektywności wszelkich mechanizmów wymuszających uczciwość i szczerość. Ludzie są bardziej pomysłowi.
Ale ten mechanizm pobudza ciekawość. A ciekawość jak wiadomo, to pierwszy stopień do piekła. Więc jest ok, AC na pewno potwierdzi
Ka_tula chyba się urlopuje, Niko może jeszcze dołączyć…
Właśnie dołączyłam, nie wiedząc, że jestem wywołana do tablicy:)
Nie lubisz ladnych kobiet czy tylko ich zdjęć?
Nie lubię takich zdjęć jak te podlinkowane przeze mnie (i to niezależnie od tego, kto jest ich autorem), a uroda kobiet nie ma dla mnie żadnego znaczenia – nie jestem lesbijką. Lubię i cenię przede wszystkim ludzi mądrych, a ich uroda jest gdzieś na szarym końcu w moich priorytetach doboru znajomych.
Na podstawie tego jednego zdjęcia zawyrokowalas, ze dziewczyna nie szanuje siebie i nie szanuje jej fotograf?!
No, no…
Tak, podobnie jak na podstawie jednego zabitego człowieka określam kogoś mianem mordercy. Ile razy trzeba pójść do łóżka za pieniądze, żeby dostać etykietkę prostytutki? Zaręczam ci, że raz wystarczy i ma się opinię na całe życie. Są rzeczy, których lepiej nie robić – nawet ten raz, bo etykietki ciężko się pozbyć, a i z kleju po niej można się nie odskrobać, jeśli jakimś cudem oda nam się ją oderwać.
Prostytucja to bardzo ciezki zawod. Mam wielki szacunek dla prostytutek, bo ciężko pracują na zycie. Tak samo mam szacunek dla modelek, których praca tez nie jest latwa i to bez znaczenia, czy wypinają pupcie, czy nie. Generalnie mam szacunek do ludzi, nawet tych o dziwnych poglądach:)
Szacunek, tolerancja i nieużywanie etykietek to podstawa udanego współżycia społecznego
Szacunek, tolerancja i nieużywanie etykietek to podstawa udanego współżycia społecznego
Tak samo jak niewymyślanie komuś na forum od moherowych beretów. No właśnie, a propos – Radku, co z moim nowym statusem żyleta-moherowy beret? Dostanę go?
Dałbym ci za ten post wielkiego plusa gdyby takowe były. Brawo!
No i proszę. W szczycie sezonu ogórkowego wyszła fajna edycja. Frekwencja całkiem spora, a i sam Piotr wylewny jak nigdy
Jak to teraz jest z tymi piątkowymi konkursami? Dzisiaj jakiś KB będzie?
Dałbym ci za ten post wielkiego plusa gdyby takowe były. Brawo!
No i proszę. W szczycie sezonu ogórkowego wyszła fajna edycja. Frekwencja całkiem spora, a i sam Piotr wylewny jak nigdy
Jak to teraz jest z tymi piątkowymi konkursami? Dzisiaj jakiś KB będzie?
ano ^^ choć w przypadku niektórych zdjęć uczestników KO mam inne zdanie niż wyrocznia
co do zdjęcia BlackPaula, to i ja również wyraziłam opinię o niedostrzeganiu emocji i dynamiki
Piotr nie jest – mam nadzieję – wyrocznią w rozumieniu dosłownym, Piotr ma swoje zdanie, jako i my
wyższym poziomem pogodzenia się z własnymi wyobrażeniami estetycznymi i innymi, jest przyjęcie odmiennego zdania
ja się tego ciągle uczę, dla mnie to bodaj jedna z ważniejszych lekcji w nauce fotografii
wyższym poziomem pogodzenia się z własnymi wyobrażeniami estetycznymi i innymi, jest przyjęcie odmiennego zdania
ja się tego ciągle uczę, dla mnie to bodaj jedna z ważniejszych lekcji w nauce fotografii
I nie tylko
Napisałem pod zdjęciem, dlaczego takie kadry a nie inne. Powtórzę w tym miejscu:
“Dzięki za wszystkie opinie, przyjmuję z pokorą krytykę ale nie zgodzę się z Piotrem, że przedstawiłem nie te sceny, które należało. Wcale nie miałem zamiaru prezentować kopnięć, ciosów itp. Po co? Każdemu się to kojarzy ze sportem walki. W czterech obecnie zamieszczonych zdjęciach przedstawiłem to, co lubię w fotografii – człowieka uchwyconego w jakimś momencie. W dwóch przypadkach jest to podnoszenie się z nokautów, raz przygotowanie do walki a tutaj scena klinczu. Celowo więc nie są to dynamiczne ujęcia. Raczej takie scenki wokół walki a nie w jej wirze.
Paradoksalnie, ale zarzut Piotra o braku na zdjęciu emocji i ducha walki oznacza, iż udało mi się prawidłowo oddać atmosferę i charakter zmagań. W Tajlandii publiczne okazywanie emocji jest uznawane za dyshonor, utratę twarzy i dotyczy to też bokserów na ringu. To jest coś zupełnie odmiennego od europejskiego boksu. Nie ma mowy o jakichś prowokacyjnych spojrzeniach, minach, uwłaczaniu sobie nawzajem, pokrzykiwaniu. Przed walką modlitwa na ringu, oddanie szacunku przeciwnikowi. Podczas walki skupienie, nieruchoma twarz. Tutaj to „zamyślone, refleksyjne spojrzenie” istnieje pomimo kopania się kolanami podczas klinczu”
Jestem bardzo wdzięczny za wybór zdjęcia i komentarze. Pierwszy raz fotografowałem tajski boks i dobrze dowiedzieć się, jak ktoś naprawdę to odbiera. I jak bardzo efekt może odbiegać od czyichś oczekiwań. Około Sylwestra mam zamiar jeszcze dwukrotnie uczestniczyć w takiej gali ale nie wiem, czy będę miał okazję do poprawy. Przy tych zdjęciach jakimś cudem udało mi się przekonać ochroniarzy, żeby dopuścili mnie pod sam ring. Następnym razem mogę nie mieć tyle szczęścia ale postaram się
toć o tym napisałem – wspomniany beret to właśnie etykietka
nie oceniajmy ludzi – wszystko jest względne, a jeśli ktoś ma inne poglądy, punkt widzenia, przyjęte normy…to ma inne – nie lepsze, nie gorsze

a ja teraz zastanawiam się… jakimi oczami ma patrzeć twórca zdjęcia na ludzi i sytuacje obce kulturowo, egzotyczne, tak odmienne od swoich doświadczeń i bagażu, który dostał w swoim miejscu? ma nam pokazać obraz oddający “zderzenie” kultur, czy próbować wczuć się “w inność”?
“Dzięki za wszystkie opinie, przyjmuję z pokorą krytykę ale nie zgodzę się z Piotrem, że przedstawiłem nie te sceny, które należało. Wcale nie miałem zamiaru prezentować kopnięć, ciosów itp. Po co? Każdemu się to kojarzy ze sportem walki. W czterech obecnie zamieszczonych zdjęciach przedstawiłem to, co lubię w fotografii – człowieka uchwyconego w jakimś momencie. W dwóch przypadkach jest to podnoszenie się z nokautów, raz przygotowanie do walki a tutaj scena klinczu. Celowo więc nie są to dynamiczne ujęcia. Raczej takie scenki wokół walki a nie w jej wirze.
Paradoksalnie, ale zarzut Piotra o braku na zdjęciu emocji i ducha walki oznacza, iż udało mi się prawidłowo oddać atmosferę i charakter zmagań. W Tajlandii publiczne okazywanie emocji jest uznawane za dyshonor, utratę twarzy i dotyczy to też bokserów na ringu. To jest coś zupełnie odmiennego od europejskiego boksu. Nie ma mowy o jakichś prowokacyjnych spojrzeniach, minach, uwłaczaniu sobie nawzajem, pokrzykiwaniu. Przed walką modlitwa na ringu, oddanie szacunku przeciwnikowi. Podczas walki skupienie, nieruchoma twarz. Tutaj to „zamyślone, refleksyjne spojrzenie” istnieje pomimo kopania się kolanami podczas klinczu”
Jestem bardzo wdzięczny za wybór zdjęcia i komentarze. Pierwszy raz fotografowałem tajski boks i dobrze dowiedzieć się, jak ktoś naprawdę to odbiera. I jak bardzo efekt może odbiegać od czyichś oczekiwań. Około Sylwestra mam zamiar jeszcze dwukrotnie uczestniczyć w takiej gali ale nie wiem, czy będę miał okazję do poprawy. Przy tych zdjęciach jakimś cudem udało mi się przekonać ochroniarzy, żeby dopuścili mnie pod sam ring. Następnym razem mogę nie mieć tyle szczęścia ale postaram się
do mnie przekaz trafił – ale o tym już pisałem i uważam, że choć tu mocno niedocenione doskonale broni się samo

a ja teraz zastanawiam się… jakimi oczami ma patrzeć twórca zdjęcia na ludzi i sytuacje obce kulturowo, egzotyczne, tak odmienne od swoich doświadczeń i bagażu, który dostał w swoim miejscu? ma nam pokazać obraz oddający “zderzenie” kultur, czy próbować wczuć się “w inność”?
Tego typu zdjęcia chyba najlepiej są rozumiane jako część reportażu z tekstem, opisującym lokalne zwyczaje. Domyślam się, że nie wszyscy byli w Tajlandii i wiedzą co tam wypada a co nie
Właśnie, BlackPaul, zastanawiałeś się nad blogiem podróżniczym bogato zdjęciami ilustrowanym?

a ja teraz zastanawiam się… jakimi oczami ma patrzeć twórca zdjęcia na ludzi i sytuacje obce kulturowo, egzotyczne, tak odmienne od swoich doświadczeń i bagażu, który dostał w swoim miejscu? ma nam pokazać obraz oddający “zderzenie” kultur, czy próbować wczuć się “w inność”?
Tego typu zdjęcia chyba najlepiej są rozumiane jako część reportażu z tekstem, opisującym lokalne zwyczaje. Domyślam się, że nie wszyscy byli w Tajlandii i wiedzą co tam wypada a co nie
Właśnie, BlackPaul, zastanawiałeś się nad blogiem podróżniczym bogato zdjęciami ilustrowanym?
też bym była zainteresowana, bo po niektórych opisach domyślam się, że BlackPaul posiada pierwiastek bajania – w najlepszym znaczeniu tego słowa
Wydaje mi się, że już chyba co druga osoba takie coś prowadzi:) Nie sądzę, żebym coś mógł do tego sensownego dołożyć a ponadto zwyczajnie nie mam na to czasu ani ochoty. Poza tym ja nie udzielam się w sieci, nie ma mnie na FB, NK itp. Nikt by nie trafił na mojego bloga.
Wydaje mi się, że już chyba co druga osoba takie coś prowadzi:) Nie sądzę, żebym coś mógł do tego sensownego dołożyć a ponadto zwyczajnie nie mam na to czasu ani ochoty. Poza tym ja nie udzielam się w sieci, nie ma mnie na FB, NK itp. Nikt by nie trafił na mojego bloga.
Spoko, mogę dać link na moim fanpage
Napiszę tutaj bo pewnie pod zdjęcie już nikt nie zaglądnie. Po pierwsze dziękuję wszystkim za uwagi do zdjęcia. Szczerze mówiąc jak go pstrykałem to się w ogóle nie zastanawiałem, że tyle rzeczy można w tym ujęciu zmienić. Niestety nie poprawię już tego bo mam zasadę, że nie jeżdżę dwa razy w to samo miejsce (z wyjątkiem Bieszczadów i Gubałówkogiewontu), bo życie i tak jest zbyt krótkie żeby wszystko co ciekawe zobaczyć.
Dziękuję też Piotrowi za wybór, bo jak zauważył szalas jest to jednak wybór spośród 230 tys. zdjęć. Motywy nie były dla mnie tajemnicą co wyraziłem w # 4 i 10, jest to metoda z Szansy na sukces, gdzie też zawsze był jeden “piosenkarz” bez słuchu dający najwięcej rozrywki.
Pozdrawiam i chciałbym napisać, że polecam się na przyszłość ale sami widzicie, że nie ma z czego wybierać a ja mimo wszystko nie mogę się przełamać i wklejać następne, choć od tego czasu zrobiłem kilkaset dużo lepszych (moim zdaniem) zdjęć.
PS pomimo zasady, że 1 to do wykasowania, to go jednak nie wykasuję bo jest teraz dla mnie zbyt cenne.
Dawaj śmiało, przełam się i wklejaj;)
W środowisku projektantów mówi się, że najlepsze projekty to te, które robi się “na półkę” (czyli nigdy nie skierowane do realizacji) – z fotografią jest raczej odwrotnie
Nie wydaje mi się, że wybór Twojego zdjęcia do KO miał na celu ustanowienie tego najsłabszego, by zabawa była ciekawsza; to raczej dobry przykład paru błędów, któtrych można w przyszłości uniknąć.
KO ma generalnie formułę zabawy (bo i sama fotografia to mz zabawa przede wszystkim) i jest to szansa, by otrzymać zestaw konstruktywnych i rzeczowych uwag do zdjęć, przemyśleć to i owo i poprawić warsztat. Szuflada Ci tego nie powie
Jak zobaczyłem zdjęcie to też od razu zwróciłem uwagę, że najwięcej emocji wyraża sędzia. Twoje wyjaśnienia zmieniają mój odbiór tego zdjęcia (i pozostałych też). Od razu przypomniał mi się artykuł z DFV sprzed kilku lat ze strażakiem na drabinie – dla jednych wchodzącym dla innych schodzącym. To był świetny tekst, dający do myślenia na temat odbioru zdjęć przez ludzi z danego kręgu kulturowego – zdjęcie trzech osób na ulicy dla Japończyka to pusta ulica dla Afrykańczyka to tłum na ulicy.
Niestety my jesteśmy już zonetyzowani i zTVNowani – wszystko musi być na granicy histerii i wszystko jest szokiem. My już nie jesteśmy zaskoczeni, zdumieni, nie dziwimy się czemuś, tylko jesteśmy w szoku. Dziennikarz nie może powiedzieć swojej kwestii, musi jeszcze machać rękami i cały czas dygać głową do mikrofonu jak ptak dziobem.
A wracając do emocji z Twojego zdjęcia to oglądałem kiedyś walkę w MMA gdzie DJ Pen z taką właśnie kamienną twarzą przez 3 rundy został tak skopany, że na koniec wynieśli go z klatki bo nie stanął już na nodze ale powieka mu nie drgnęła.
W środowisku projektantów mówi się, że najlepsze projekty to te, które robi się “na półkę” (czyli nigdy nie skierowane do realizacji) – z fotografią jest raczej odwrotnie

Nie wydaje mi się, że wybór Twojego zdjęcia do KO miał na celu ustanowienie tego najsłabszego, by zabawa była ciekawsza; to raczej dobry przykład paru błędów, któtrych można w przyszłości uniknąć.
KO ma generalnie formułę zabawy (bo i sama fotografia to mz zabawa przede wszystkim) i jest to szansa, by otrzymać zestaw konstruktywnych i rzeczowych uwag do zdjęć, przemyśleć to i owo i poprawić warsztat. Szuflada Ci tego nie powie

Jesteście tak mili, że łzy wzruszenia zasychają mi w gardle i nie wiem co powiedzieć.

Jak się już z tego otrząśniesz, bądź też miły i wklej parę nowych zdjęć
Dziękuję też Piotrowi za wybór, bo jak zauważył szalas jest to jednak wybór spośród 230 tys. zdjęć. Motywy nie były dla mnie tajemnicą co wyraziłem w # 4 i 10, jest to metoda z Szansy na sukces, gdzie też zawsze był jeden “piosenkarz” bez słuchu dający najwięcej rozrywki.
Pozdrawiam i chciałbym napisać, że polecam się na przyszłość ale sami widzicie, że nie ma z czego wybierać a ja mimo wszystko nie mogę się przełamać i wklejać następne, choć od tego czasu zrobiłem kilkaset dużo lepszych (moim zdaniem) zdjęć.
PS pomimo zasady, że 1 to do wykasowania, to go jednak nie wykasuję bo jest teraz dla mnie zbyt cenne.
maga, zmień zasady. Przełam się i wklejaj. Sam napisałeś że masz kilkaset duzo lepszych. Na pewno są wśród nich takie które nam się spodobają. A tego zdjęcia nie zatrzymuj. Opinie sobie zapisz jak Ci tak bardzo na nich zależy.
Słabe zdjęcia należy kasować.
Słabe zdjęcia należy kasować.
Na razie w galerii jest mnóstwo miejsca, więc raczej bym się z tym nie spieszył
Poza tym – słabe zdjęcia skutecznie przypominają, jakich błędów nie należy powtarzać – to drugi powód dla ew. niekasowania.
No chyba, że celem nadrzędnym jest jak najwyższa średnia
Słabe zdjęcia należy kasować.
Na razie w galerii jest mnóstwo miejsca, więc raczej bym się z tym nie spieszył
Poza tym – słabe zdjęcia skutecznie przypominają, jakich błędów nie należy powtarzać – to drugi powód dla ew. niekasowania.
No chyba, że celem nadrzędnym jest jak najwyższa średnia
fajnie jak zdjęcia nie znikają w trakcie KO, potem to już decyzja ocenianego
ja tam zostawiam te moje masakry z KO, może się komuś przyda pewnie w przyszłości znikną ale na razie niech leżą, nie ma co walczyć o wysoką średnią jak się na nią nie zasługuje
Słabe zdjęcia należy kasować.
Na razie w galerii jest mnóstwo miejsca, więc raczej bym się z tym nie spieszył
Poza tym – słabe zdjęcia skutecznie przypominają, jakich błędów nie należy powtarzać – to drugi powód dla ew. niekasowania.
No chyba, że celem nadrzędnym jest jak najwyższa średnia
Nie chodzi mi tu o galerię i średnią.
Co robisz szalas z neudanymi zdjeciami? Cackasz się z nini czy out?
MZ maga już wie gdzie popełnił błędy i jak zapewnia robi już zdecydowanie lepsze zdjęcia.
Ja zrobiłem dokładnie tak jak maga. Mam w swojej galerii zdjęcie ocenione przez Ewę na 1. I myślałem podobnie jak maga i Ty. I dopiero ta dyskusja pozwoliła mi podjąć prawidłową decyzję. Całosć sobie zapiszę ale zdjęcie wyleci.
Do poprzedniej edycji KO zostało wybrane chyba najgorsze zdjęcie z mojej galerii, może po to żeby było właśnie takim, jak to Maga napisał, najgorszym w edycji (czy coś takiego). Miałam je właśnie usunąć kiedy się zorientowałam, że zostało wybrane, więc zostawiłam, teraz trzymam bo nie wiem jak to zostanie odebrane…Miejsce mi się kurczy w zastraszającym tempie i co? Trzymać? Chyba wywalę(po skopiowaniu komentarzy, oczywiście), postanowiłam jednak przeczekać dwie kolejne edycje, na wypadek gdyby ktoś chciał poczytać, albo dorzucić swoje kilka słów.
Problem kurczącego się miejsca rozwiązany. Klątwa 10. strony nadal w mocy.
Zależy od stopnia “nieudaności”
Zdjęcia ewidentnie nieudane wylatują już z aparatu. Do galerii staram się wstawiać fotki mające mz jakąś wartość. Życie to oczywiście weryfikuje, dostają lepsze lub gorsze oceny, czasem głucha cisza…Porządki w galerii robię od czasu do czasu, kierując się głównie własną oceną fotek-wylatują te, które przestają mi się podobać. Tyle w skrócie;)
Problem kurczącego się miejsca rozwiązany. Klątwa 10. strony nadal w mocy.
Łał!!! Dziękuję, bardzo:)
Może i z tą klątwą kiedyś się uda;)
Zależy od stopnia “nieudaności”
Zdjęcia ewidentnie nieudane wylatują już z aparatu. Do galerii staram się wstawiać fotki mające mz jakąś wartość. Życie to oczywiście weryfikuje, dostają lepsze lub gorsze oceny, czasem głucha cisza…Porządki w galerii robię od czasu do czasu, kierując się głównie własną oceną fotek-wylatują te, które przestają mi się podobać. Tyle w skrócie;)
Pomińmy galerię. Pierwsza selekcja jak piszesz, to zdjęcia które wylatują z aparatu, druga zapewne jak wgrasz do kompa i je obejrzysz. Zatrzymujesz te TZ najciekawsze.
A wracając do zdjęcia magi (ciekawe, nicki się odmienia ?) wstawił je do galerii na prośbę innego usera a nie z powodu że zdjęcie jest super.
No, ale to jego galeryja i zrobi jak zechce.
Niezupełnie – I-sza selekcja w aparacie jest jednocześnie ostatnią. Ocalałby dobytek ląduje w kompie i zostaje. z czasem zaczynam je segregować, metkować, co ciekawsze wywoływać, niektóre wstawiam do Galerii, do niektórych wracam po jakimś czasie, inaczej obrabiam i tak w kółko.
Ponieważ ja robię zdjęcia seriami i tylko w sezonie urlopowym to przyjąłem taką zasadę – wieczorem każdego dnia muszę coś wyrzucić z aparatu. Po powrocie przeglądam całość i też coś muszę wyrzucić. Resztę wgrywam do komputera i tu robię ostateczną selekcję. Tym sposobem mam coraz mniej zdjęć a mój stary komputer jeszcze zipie..
Już to było poruszane przy okazji niko (niki?). Ty masz lepiej, a w zasadzie my mamy lepiej żeby Ciebie odmienić, ale kto myśli o odmianie jak trzeba szybko wymyślić jakiegoś nicka.
Kontynuuję dyskusję pod zdjęciem.

Już to było poruszane przy okazji niko (niki?). Ty masz lepiej, a w zasadzie my mamy lepiej żeby Ciebie odmienić, ale kto myśli o odmianie jak trzeba szybko wymyślić jakiegoś nicka.
Tak? Nie trafiłam, a co ustalono?
Jak napisałem pod zdjęciem – wybór nie był ani na złość, ani w zemście, ani żeby było w co kopać. Sytuacja była trudna, scena miała potencjał, a owszem, fotograf sobie nie poradził, ale sam kadr jest na tyle ciekawy i pouczający, że warto było moim zdaniem przy zdjęciu się zatrzymać.
Że ze mnie zrobi się przyprawa do zupy a Ciebie nie odmieniamy żeby zachować parytet.
nooo, parytety są na topie:D
A pranie odzieży umazanej węglem to co? łatwe nie jest, zwłaszcza na tarze:P
Niezupełnie – I-sza selekcja w aparacie jest jednocześnie ostatnią. Ocalałby dobytek ląduje w kompie i zostaje. z czasem zaczynam je segregować, metkować, co ciekawsze wywoływać, niektóre wstawiam do Galerii, do niektórych wracam po jakimś czasie, inaczej obrabiam i tak w kółko.
Ja robię inaczej. To co od razu zauważę że do kitu to wypad z aparatu. Dopiero po przejrzeniu na duzym ekranie robię własciwą selekcję i jakaś 1/3 leci w eter. Co zostało do pozostawiam do posegregowania i oznaczenia. Tylko z tym mam problem bo ciagle brak czasu. No i niektóre pliki sobie czekają, oj czekają.
Ze swojej strony dziękuję Piotrowi za konstruktywną krytykę i wskazówki, które postaram się wykorzystać w przyszłości.
Jeśli można co nieco prywaty przemycić – to od pewnego czasu kasuję zdjęcia, bo się nie mieszczę jeśli jednak znajdzie się ciutek miejsca na moje gniotki to z góry dziękuję


Jest nawet osobny wątek z prośbami o powiększenie galerii:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=151301
Z tego co widzę to zawsze działało.
Ale gdyby były problemy to wzorem kwot emisji co2 możemy pohandlować moim przydziałem.


Jest nawet osobny wątek z prośbami o powiększenie galerii:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=151301
Z tego co widzę to zawsze działało.
Ale gdyby były problemy to wzorem kwot emisji co2 możemy pohandlować moim przydziałem.
dziękuję :* przekleiłem
tak po cichu to raczej nie bardzo było…
Nikt by nie trafił na mojego bloga.
Ja bym zaglądał codziennie!
Fotozgrywus:) A ja codziennie mialbym cos pisać?
i to z nowymi zdjęciami
Czy będzie w ten weekend KO?
o selekcjonerze na razie cisza, co można interpretować przynajmniej na dwa sposoby…
Selekcjonerem będzie BlackPaul, ze względu na długi weekend start KO nastąpi w niedzielę o 19.00.
to no luz czekamy spokojnie do niedzieli…

masz 47 godzin-4 godz. na zdjęcie i 7 na odpoczynek; bez przesady…
Będzie ciekawie, jestem pewna, aż szkoda, że mnie nie będzie, ale za to jak wrócę będę miała dużo czytania:)

masz 47 godzin-4 godz. na zdjęcie i 7 na odpoczynek; bez przesady…
Odejmij jeszcze kilkanaście godzin – jutro zaczyna się Premiership. Po prostu nie mogę się doczekać! To moja inna pasja poza fotografia:) Jedyna rzecz, jaka oglądam w TV (no, jeszcze Champions League w fazie pucharowej). Come on Liverpool!!!
You’ll never walk alone
Nowa edycja zabawy już dostepna: https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=154849#p154849
- You must be logged in to reply to this topic.