Technika fotografowania
jak fotografować używając trybu wielokrotnej ekspozycji, aby uzyskać dobre efekty. próbowałam kilka razy ale nie jest to do końca zadowalające. jadno ze zdjęć jaki zrobiłam jest w mojej galerii jako ” wielokrotna”. staram się poszerzać możliwości i oststnio chciałam trochę w tym trybie popstrykać ale nie jesem zadowolona.
Z technicznego punktu widzenia chodzi o to by uzyskać poprawną ekspozycję, czyli jak planujesz zrobienie dwóch ekspozycji to każdą klatkę fotografujesz z niedoświetleniem o jeden stopień w stosunku to poprawnej ekspozycji, czyli jak ekspozycja będzie poprawna przy danej przysłonie i czasie np. 1/125 to w celu złożenia zdjęcia z dwóch ekspozycji pstrykasz przy czasie 1/250 (niedoświetlenie o jeden stopień) jak chcesz z czterech ekspozycji to z czasem 1/500 itd.
Oczywiście wykorzystanie tego to już sprawa indywidualna.
Do podwójnej ekspozycji trzeba mieć dobry powód (choć zdarzają się udane podwójne ekspozycje wykonane niechcący Przy podwójnej ekspozycji całej klatki będziesz mieć na siebie nałożone dwa obrazy. Dobrze by było, żebyś była w stanie przewidzieć wcześniej co wyjdzie z takiego nałożenia, co generalnie bywa problemem, skoro nauka fotografii to w dużej mierze nauka przewidywania co wyjdzie z pojedynczej ekspozycji
Można też stosować podwójną ekspozycję naświetlając osobno dwie połowy klatki. Tu: https://www.dfv.pl/ksiazki.html?id=701 masz wspomniany zarówno przykład przypadkowej, acz udanej podwójnej ekspozycji całej klatki, jak i wykorzystanie tej techniki do naświetlenia osobno różnych części kadru.
Long story short: ta technika miała więcej sensu w czasach analogowych. Z aparatem cyfrowym prościej jest zrobić dwa lub więcej pojedynczych zdjęć, a później do woli i na różne sposoby łączyć je w programie do obróbki.
Pentaxy 10D i 20D na przykład. Poza tym rzadko spotykana funkcja i moim zdaniem mało dzisiaj przydatna. Mieszanie warstw z dwóch obrazków daje bardziej kontrolowalne wyniki.
dokładnie tak, przy takim Skarbie nie ma chwili wytchnienia nawet w święta… chyba, że dziadkowie wezmą na pare godzin.
Wygląda ciekawie, rezultaty są niezłe i jest to najsensowniejsze zastosowanie wielokrotnej ekspozycji w aparacie cyfrowym.
Można jeszcze próbować sklejać w ten sposób zdjęcia pokazujące ruch gwiazd, jednak tu ograniczeniem jest maksymalnie 9 ujęć.
Ta funkcje posiadal tez moj analogowy Canon EOS 33 ale tylko raz ja wykorzystalem. Rzeczywiscie niezbyt przydatna funkcja dzisiaj.
- You must be logged in to reply to this topic.