Sprzęt
A więc, zamierzam kupić bezlusterkowca w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Dotychczas fotografowałam kompaktami i lustrzanką analogową. Planowałam kupić amatorską lustrzankę, ale evil bardziej się nada np. na wakacje, jest lżejszy i nie ściąga na siebie uwagi.
Budżet raczej niewielki – ok. 1500-1800 zł. Zamierzam robić portrety, typowo wakacyjne fotki (np. wschód słońca), przyrodę (chciałabym popróbować w makro, ale nie wiem, czy w tej cenie znajdzie się coś nadającego się do takich zdjęć). Bardzo podobają mi się zdjęcia z małą głębią ostrości i pewnie w większości takie będę robić.
W tej cenie znalazłam takie zestawy:
– Olympus Pen E-PL3 + 14-42 mm
– Samsung NX1000 + 20-50 mm
– Panasonic DMC-G3 + 14-42 mm
– Sony NEX-5NK + 18-55 mm
Prawdę mówiąc te oznaczenia serii bezlusterkowych są dla mnie skomplikowane, w lustrzankach łatwiej się połapać.
Pytania: który zestaw najlepszy (może być spoza moich propozycji)? Mile widziana byłaby możliwość podłączenia analogowych szkieł – wiem, że do tego nadaje się Nex (szkoda, że trzeba grzebać w menu żeby skorzystać z trybów PASM), ale jak jest z innymi? A może warto kupić samo body i jakiś obiektyw lepszy od kita oddzielnie? Chociaż w tej cenie nie poszaleję i nie wiem, czy znalazłoby się coś taniego i w miarę jasnego.
Jeśli chcesz małej głębi ostrości, to wskazana jest jak największa rozmiarowo matryca – co preferuje Nexy i Samsunga. Jednak przydałby się też jasny obiektyw, żeby tą płytką głębię uzyskać, bo kitem to efekty będą umiarkowane. A więcej jasnych obiektywów jest do systemu m4/3 – tylko najpierw zobacz, czy cena tych jasnych obiektywów systemowych kiedykolwiek wejdzie w zakres Twoich możliwości
Obiektywy analogowe możesz podpinać do dowolnego bezlusterkowca – wystarczy kupić odpowiednią przejściówkę.
Obiektywy analogowe możesz podpinać do dowolnego bezlusterkowca – wystarczy kupić odpowiednią przejściówkę.
Cóż, ceny jasnych szkieł są niepokojące. Dlatego prawdopodobnie będę używać analogowych. Wszystkie evile tak samo dobrze z nimi współpracują?
Soniaki lepiej, bo mają focus peak – można włączyć, aby na podglądzie LCD obszary ostre były oznaczane kolorową linią na konturach. To znacznie ułatwia ręczne ostrzenie z jasnymi obiektywami.
Rozważ może jeszcze (w tej kwocie) kupno zaawansowanego kompaktu z jasnym obiektywem – papierowej GO raczej nie uzyskasz, ale do wskazanych zastosowań się nada. Pamiętaj, że tanie obiektywy analogowe (np. z mocowaniem M42) dadzą zwykle przeciętny obrazek, a jasne i dobre obiektywy analogowe też są drogie… Jeśli Twoim priorytetem będzie jakości obrazka, to przy ograniczonych funduszach chyba lepiej kupić tańsze body, a większość kasy przeznaczyć na dobre (i jasne) szkła systemowe (a szkła analogowe raczej potraktować jako uzupełnienie i zabawę z fotografią, a nie podstawowe obiektywy).
Pozdrawiam, Alex
Oj, nie wiem czy nawet tanie obiektywy analogowe dadzą gorszy obraz niż zoomy z kompaktów, nawet zaawansowanych. Poza tym kompakt zamyka nam możliwość jakiejkolwiek rozbudowy. Jako dodatkowy aparat do kieszeni na co dzień ok, ale jako podstawowy sprzęt do różnych zastosowań, gdzie jakość obrazu jest ważna, raczej nie.
Pozdrawiam, Alex
Rozważałam kompakty, ale naprawdę zależy mi na małej głębi ostrości. Na początek i tak będę używać kitu, potem sama pomyślę, czy wolałabym odkładać na coś bardziej zaawansowanego (lustrzanka) czy kupić jakiś lepszy obiektyw.
No właśnie, chyba lepiej się rozwinę na bezlusterkowcu.
Ktoś mi jeszcze doradził poszukać na Allegro używanego Canona z dwucyfrowej serii (40d) i do tego kupić 50 1.8. Tylko czy taki zestaw da lepszą jakość zdjęć niż nowszy bezlusterkowiec? Na wakacje na pewno mniej wygodna opcja, ale może do innych zastosowań sprawdziłby się lepiej…
Motasz się, Alpaka
Nie da rady – w tej kwocie nie poszalejesz i musisz pójść na kompromisy… Rozumiem, że to jest budżet na początek, potem coś dokupisz, a obecnie priorytetem są zdjęcia z małą GO przy możliwie dobrej jakości.
Propozycja 1. Bezlusterkowiec: PEN + 45/1.8 (np. E-PL1 na początek, potem może E-PL5) – zalety: mały (spokojnie wejdzie do torebki), zmieścisz się w zakładanym budżecie, szkło 45/1.8 jest świetne i ostre od pełnej dziury (mam je i bardzo lubię), E-PL1 przy niskim ISO spokojnie daje radę – wady: trochę większa GO niż w lustrzankach FF, ale za to taniej
Propozycja 2. Używana lustrzanka APS-C + 50/1.8 (np. 40D lub trzycyfrowy) – zalety: większa matryca, lepszy obrazek (przy dobrych szkłach) – wady: większy i cięższy niż bezlusterkowiec, obiektyw 50/1.8 jest “kapryśny” i większość “mydli” przy 1.8 (trudno trafić sztukę ostrą przy 1.8, więc i tak z małej GO i dobrego obrazka nici – trzeba przymykać…), chcesz małą GO przy lepszej jakości zdjęć, to trzeba kupić droższy obiektyw…
Zgadzam się – przy tej kwocie trudno będzie doradzić…
Pozdrawiam, Alex
Nie da rady – w tej kwocie nie poszalejesz i musisz pójść na kompromisy… Rozumiem, że to jest budżet na początek, potem coś dokupisz, a obecnie priorytetem są zdjęcia z małą GO przy możliwie dobrej jakości.
Propozycja 1. Bezlusterkowiec: PEN + 45/1.8 (np. E-PL1 na początek, potem może E-PL5) – zalety: mały (spokojnie wejdzie do torebki), zmieścisz się w zakładanym budżecie, szkło 45/1.8 jest świetne i ostre od pełnej dziury (mam je i bardzo lubię), E-PL1 przy niskim ISO spokojnie daje radę – wady: trochę większa GO niż w lustrzankach FF, ale za to taniej
Propozycja 2. Używana lustrzanka APS-C + 50/1.8 (np. 40D lub trzycyfrowy) – zalety: większa matryca, lepszy obrazek (przy dobrych szkłach) – wady: większy i cięższy niż bezlusterkowiec, obiektyw 50/1.8 jest “kapryśny” i większość “mydli” przy 1.8 (trudno trafić sztukę ostrą przy 1.8, więc i tak z małej GO i dobrego obrazka nici – trzeba przymykać…), chcesz małą GO przy lepszej jakości zdjęć, to trzeba kupić droższy obiektyw…
Zgadzam się – przy tej kwocie trudno będzie doradzić…
Pozdrawiam, Alex
Motam się, motam, wcale nie tak łatwo się zdecydować.
Podoba mi się ta pierwsza propozycja – faktycznie lepiej zainwestować w dobre szkiełko i używane body.
To popatrz jeszcze ile Cię będzie kosztowała tania lustrzanka i obiektywy typu 50/1.8 i 85/1.8.
Ale to się ręczne ostrzenie zapowiada…
Obiektywy analogowe możesz podpinać do dowolnego bezlusterkowca – wystarczy kupić odpowiednią przejściówkę.
czy możesz jakoś uzasadnić ogólne Twoje stwierdzenie :
Jeśli chcesz małej głębi ostrości, to wskazana jest jak największa rozmiarowo matryca
bo jest dokładnie odwrotnie. Możesz się ze mną i moimi argumentami z poprzedniego wątku o głębi ostrości nie zgadzać ale musisz jeszcze przekonać licznych twórców kalkulatorów głębi ostrości którzy korzystają z tych samych wzorów a więc są przekonani o ich poprawności.
jp
Ależ skąd. Używany Nikon D3000 – ok 1000 zł, Nikkor 50/1,8 G – ok 800 zł.
Nikony jakoś dziwnie mi w rękach leżą.
Nikony już tak mają
Trzeba się urodzić z tą bruzdą
jp
Jeśli chcesz małej głębi ostrości, to wskazana jest jak największa rozmiarowo matryca
bo jest dokładnie odwrotnie. Możesz się ze mną i moimi argumentami z poprzedniego wątku o głębi ostrości nie zgadzać ale musisz jeszcze przekonać licznych twórców kalkulatorów głębi ostrości którzy korzystają z tych samych wzorów a więc są przekonani o ich poprawności.
jp
Tak ogólnie uzasadnić? A opinia ładnych paru milionów użytkowników kompaktów (czyli aparatów z małymi rozmiarami matrycy), że uzyskują zdjęcia o dużej głębi ostrości, wsparta opinią następnych paru milionów użytkowników lustrzanek pełnoklatkowych (czyli aparatów z dużymi rozmiarami matrycy), że uzyskują zdjęcia o zdecydowanie mniejszej głębi ostrości i muszą się nakombinować, żeby uzyskać tę głębię ostrości dużą, podpada pod ogólne uzasadnienie?
Jeśli chcesz małej głębi ostrości, to wskazana jest jak największa rozmiarowo matryca
bo jest dokładnie odwrotnie. Możesz się ze mną i moimi argumentami z poprzedniego wątku o głębi ostrości nie zgadzać ale musisz jeszcze przekonać licznych twórców kalkulatorów głębi ostrości którzy korzystają z tych samych wzorów a więc są przekonani o ich poprawności.
jp
Tak ogólnie uzasadnić? A opinia ładnych paru milionów użytkowników kompaktów (czyli aparatów z małymi rozmiarami matrycy), że uzyskują zdjęcia o dużej głębi ostrości, wsparta opinią następnych paru milionów użytkowników lustrzanek pełnoklatkowych (czyli aparatów z dużymi rozmiarami matrycy), że uzyskują zdjęcia o zdecydowanie mniejszej głębi ostrości i muszą się nakombinować, żeby uzyskać tę głębię ostrości dużą, podpada pod ogólne uzasadnienie?
Piotrze,
przepraszam za prywatną odpowiedź.
Wielu z nas może pisać delikatnie mówiąc “nieprecyzyjnie”. Niektórym nie wypada.
Olejmy uczestnika janusz-pawlak.
Ale jest w necie całe mnóstwo, z różnych kręgów kulturowych, również w językach których nawet w przybliżeniu nie umiem określić, kalkulatorów głębi ostrości.
I w tych kalkulatorach, gdy ZWIĘKSZAMY rozmiar matrycy to ZWIĘKSZA się głębia ostrości.
Olewasz to ?, jesteś “ponad” mimo że Ci o tym napisałem ?
Wstaw się w moje położenie.
Są zagadnienia o których nie ma pojęcia, więc czytam, szukam, …. aby podjąć prawidłowe decyzje (np. finansowe, o robieniu zdjęć na wyjeździe życia, ….)
I trafiam na wypowiedź redaktora specjalistycznego czasopisma które kupuję.
Chciałbym móc wierzyć w to co pisze.
jp
Witaj Alpaka,
Zrobiłem dla Ciebie test porównawczy dwóch body i trzech jasnych szkieł, abyś wstępnie wiedziała, czego się spodziewać. Użyłem lustrzanki Canon 550D (CAN) oraz bezlusterkowca Olympus E-PL1 (OLY), a także czterech szkieł: Canon 50/1.4, Canon 50/1.8, Pancolar MC CZJ 50/1.8 (manualny, M42) oraz Olympus mZuiko 45/1.8. Przykładowe zdjęcia testowe przy w pełni otwartej przysłonie można ściągnąć stąd: http://speedy.sh/uFfxZ/test-GO-1.zip (po otwarciu strony kliknąć na nazwę pliku) – wszystkie zdjęcia ze statywu, odległość do rzeźby 2m, do linijki GO 1m, na w pełni otwartej przysłonie, ostrość ustawiana ręcznie na LV z powiększeniem, ustawienia aparatu standardowe (wyostrzanie, kontrast itp.). Oznaczenia plików: CAN_C50_1.8 oznacza Canon 550D + obiektyw Canon 50/1.8 – OLY_P50_1.8 oznacza Olympus E-PL1 + Pancolar 50/1.8
Zbiorcze (porównawcze) zdjęcie dla linijki GO (do oceny głębi ostrości – robione z TEJ SAMEJ odległości 1m) można ściągnąć stąd: http://speedy.sh/t3ENv/test-GO-1.jpg
Mnie najbardziej podoba się zdjęcie z OLY+45/1.8 – ostre i bez CA (aberracji chromatycznych). Moje obiektywy Canona oraz manualny Pancolar są niestety trochę mydlane przy pełnej dziurze, co widać na zdjęciach. Można z tym oczywiście powalczyć w PS czy LR, ale… Można też próbować wybrać z 20…50 sztuk tę jedną ostrą od pełnej dziury i nie mającą FF/BF, ale ja nie miałem takiej możliwości… Po przymknięciu wszystkie są już OK…
Dlatego proponowałem Ci zestaw Olympus PEN (lub Panasonic – na początek może być E-PL1 lub następny) oraz obiektyw 45/1.8 (na początek – potem proponuję dokupić Panasonic 20/1.7 [mam, również ostry] oraz Olympus 75/1.8 [nie mam, ale chciałbym mieć ]) Daje ostre zdjęcia, stabilizacja w korpusie, jest mały i wygodny do noszenia w torebce czy średniej kieszeni, można rozbudować o kolejne szkła…
Popieram
Pozdrawiam, Alex
Moje obiektywy Canona oraz manualny Pancolar są niestety trochę mydlane przy pełnej dziurze, co widać na zdjęciach. Można z tym oczywiście powalczyć w PS czy LR, ale… Można też próbować wybrać z 20…50 sztuk tę jedną ostrą od pełnej dziury i nie mającą FF/BF, ale ja nie miałem takiej możliwości… Po przymknięciu wszystkie są już OK…
Ale mydlany który? Canon 50/1.4, czy Canon 50/1.8 ?
Mój FD Canon 50/1.4 to żyleta od pełnego otwarcia f/1,4 z tym, że aberracje znikają dopiero po lekkim przymknięciu.
Mój FD Canon 50/1.4 to żyleta od pełnego otwarcia f/1,4 z tym, że aberracje znikają dopiero po lekkim przymknięciu.
Ja testowałem systemowego C50/1.4 USM (z autofokusem) – nie mam z mocowaniem FD. Kolega pożyczył mi na kilka dni Takumara 50/1.4, ale chyba też nie najlepszy egzemplarz, bo jakoś mi nie przypasował…
Mój C50/1.4 USM ma aberracje na przysłonie 1.4 na kontrastowych obiektach i niższe MTFy od Olympusa 45/1.8 na tablicy testowej – dodatkowo ma lekki FF… No niestety, nie jest idealny, ale nie za bardzo miałem w czym wybierać, bo drugi w sklepie był jeszcze gorszy… Pewnie go sprzedam i może kupię 85/1.8, bo ta ogniskowa na APS-C jakoś mi nie podchodzi…
One nie są “całkiem mydlane” (widziałem gorsze) i do portretów są OK (nawet na pełnej dziurze – MTFy mają porównywalne z testami w necie), ale “super żyletą” bym ich nie nazwał
Pozdrawiam, Alex
Mierzyłeś MTFy? Mógłbyś zrobić zdjęcia i podać link do nieobrabianego pliku (jpg lub RAW) z FD50/1.4 oraz dla porównania innego systemowego 50/1.4 lub 1/8 jakiś kontrastowych czarno-białych krawędzi jak na tablicy testowej (do obliczenia MFTów w centrum i na brzegach)?
Zrobiłem dla Ciebie test porównawczy dwóch body i trzech jasnych szkieł, abyś wstępnie wiedziała, czego się spodziewać. Użyłem lustrzanki Canon 550D (CAN) oraz bezlusterkowca Olympus E-PL1 (OLY), a także czterech szkieł: Canon 50/1.4, Canon 50/1.8, Pancolar MC CZJ 50/1.8 (manualny, M42) oraz Olympus mZuiko 45/1.8. Przykładowe zdjęcia testowe przy w pełni otwartej przysłonie można ściągnąć stąd: http://speedy.sh/uFfxZ/test-GO-1.zip (po otwarciu strony kliknąć na nazwę pliku) – wszystkie zdjęcia ze statywu, odległość do rzeźby 2m, do linijki GO 1m, na w pełni otwartej przysłonie, ostrość ustawiana ręcznie na LV z powiększeniem, ustawienia aparatu standardowe (wyostrzanie, kontrast itp.). Oznaczenia plików: CAN_C50_1.8 oznacza Canon 550D + obiektyw Canon 50/1.8 – OLY_P50_1.8 oznacza Olympus E-PL1 + Pancolar 50/1.8
Zbiorcze (porównawcze) zdjęcie dla linijki GO (do oceny głębi ostrości – robione z TEJ SAMEJ odległości 1m) można ściągnąć stąd: http://speedy.sh/t3ENv/test-GO-1.jpg
Mnie najbardziej podoba się zdjęcie z OLY+45/1.8 – ostre i bez CA (aberracji chromatycznych). Moje obiektywy Canona oraz manualny Pancolar są niestety trochę mydlane przy pełnej dziurze, co widać na zdjęciach. Można z tym oczywiście powalczyć w PS czy LR, ale… Można też próbować wybrać z 20…50 sztuk tę jedną ostrą od pełnej dziury i nie mającą FF/BF, ale ja nie miałem takiej możliwości… Po przymknięciu wszystkie są już OK…
Dlatego proponowałem Ci zestaw Olympus PEN (lub Panasonic – na początek może być E-PL1 lub następny) oraz obiektyw 45/1.8 (na początek – potem proponuję dokupić Panasonic 20/1.7 [mam, również ostry] oraz Olympus 75/1.8 [nie mam, ale chciałbym mieć ]) Daje ostre zdjęcia, stabilizacja w korpusie, jest mały i wygodny do noszenia w torebce czy średniej kieszeni, można rozbudować o kolejne szkła…
Popieram
Pozdrawiam, Alex
Jej, dziękuję bardzo! Faktycznie zestaw z Olkiem i 45/1.8 bije resztę na głowę. )
PENTAX K-01. ma dużą matrycę z K-5, stabilizację i mnóstwo mistrzowskiej optyki Pentaxa od normalnych lustrzanek do niego pasuje, co więcej Pentax dopiero co zrobił obniżkę cen. ten aparat będzie robił lepsze zdjęcia niż wymienione przez Ciebie modele i łatwiej znajdziesz tańszą i doskonałą optykę. PENTAX PENTAX PENTAX.
Ja kocham wszystkie Pentaxy, ale tego akurat nie. Strasznie powolny autofokus i przyciski rozmieszczone tak, że utrudniają korzystanie z manualnych szkieł z bagnetem “K” ale bez automatycznej przysłony – a tych jest najwięcej w “secondhandach”. Poza tym aparat zwraca niepotrzebnie uwagę przez dziwaczny wygląd. – Miałem w ręku!
Mój FD Canon 50/1.4 to żyleta od pełnego otwarcia f/1,4 z tym, że aberracje znikają dopiero po lekkim przymknięciu.
Ja testowałem systemowego C50/1.4 USM (z autofokusem) – nie mam z mocowaniem FD. Kolega pożyczył mi na kilka dni Takumara 50/1.4, ale chyba też nie najlepszy egzemplarz, bo jakoś mi nie przypasował…
Mój C50/1.4 USM ma aberracje na przysłonie 1.4 na kontrastowych obiektach i niższe MTFy od Olympusa 45/1.8 na tablicy testowej – dodatkowo ma lekki FF… No niestety, nie jest idealny, ale nie za bardzo miałem w czym wybierać, bo drugi w sklepie był jeszcze gorszy… Pewnie go sprzedam i może kupię 85/1.8, bo ta ogniskowa na APS-C jakoś mi nie podchodzi…
One nie są “całkiem mydlane” (widziałem gorsze) i do portretów są OK (nawet na pełnej dziurze – MTFy mają porównywalne z testami w necie), ale “super żyletą” bym ich nie nazwał
Pozdrawiam, Alex
Mierzyłeś MTFy? Mógłbyś zrobić zdjęcia i podać link do nieobrabianego pliku (jpg lub RAW) z FD50/1.4 oraz dla porównania innego systemowego 50/1.4 lub 1/8 jakiś kontrastowych czarno-białych krawędzi jak na tablicy testowej (do obliczenia MFTów w centrum i na brzegach)?
nie mierzyłem MTFów
3:)
generalnie bardziej wierzę w to, co widzę na zdjęciu niż w wykresy
(^^^)
co do EF 50 f/1,4 to sigma 50 f/1,4 bije go na głowę pod względem ostrości i przy pracy pod światło (aberrują podobnie)
FD 50 f/1,4 jest ostry od początku, ale aberracje są spore i zupełnie nie rozumiem dlaczego kiedyś można było masowo produkować szkła, które były doskonałe a obecnie zdarza się to raz na sto i trzeba przestrzelić kilkanascie szkieł, aby wybrać to w miarę “ostre”
(^^^)
bardziej “miękki” jest Takumar 50 f/1,4 https://www.dfv.pl/gallery/members/ac.html?g2_itemId=3643618&g2_page=8 uwielbiam jego plastykę
^^
http://www.optyczne.pl/5660-nowość-Pentax_K-01_-_koniec_produkcji.html
Zakończono produkcję tego modelu…
“Na chwilę obecną brak jest informacji, czy producent zamierza rozbudowywać tę linię produktową i czy zdecyduje się zaprezentować model K-02.”
?
a w innych systemach bezlusterkowych to jakiś problem? doskonałych manulanych szkieł na rynku nie brakuje!
^^
?
SONY NIKON CANON OLYMPUS
3:)
Generalnie być może, ale ja dla wielkości mierzalnych (np. rozdzielczość=MTF50) raczej wierzę liczbom, a dla niemierzalnych (np. plastyka zdjęcia) temu, co widzę na zdjęciu
Mógłbym zatem prosić Cię o link do RAWa z tym Twoim obiektywem jakiegoś kontrastowego obiektu (np. gazety czy pudełka z dużymi czarnymi literami na białym tle, dla przysłony f/1.4) z odległości 2…3m (tak dla mojej ciekawości – tu lub na priva [PM])
Pozdrawiam, Alex
nieśmiało dodam moją ukochaną Czajkę
na zbliżających się targach w Łodzi DFV robi aż dwie prezentacje bezlusterkowców, doskonała okazja, aby się z nimi bliżej zapoznać.
Przy okazji zapytam o rzecz, której nie bardzo jestem pewien. Fotografuję głównie na dworzu, przy dość intensywnym oświetleniu. Z doświadczenia wiem, że korzystanie z panela na aparacie, żeby obejrzeć jak zdjęcie wyszło jest trudne, lub zupełnie niemożliwe. Jak zatem sobie radzić z takim bezlusterkowcem gdy chce się wykadrować ujęcie? Dla mnie wielkim plusem lustrzanki jest możliwość gapienia się przez wizjer, choć oczywiście są sytuacje, gdy jest to niewygodne lub nawet niemożliwe. Czy bezlusterkowce wyposażono w jakiś gadżet imitujący wizjer? Czy obraz w nim ma odpowiednią rozdzielczość, aby można było mówić o jakimś komforcie?
Dlaczego imitujący? Do PENa możesz dokupić doskonały wizjer elektroniczny VF-2 (mam i polecam) lub VF-3 (mniejsza rozdzielczość) – widać w nim to samo, co na ekranie LCD (Panasoniki m4/3 mają zwykle wbudowany wizjer). Do każdego możesz też dokupić taką osłonę na LCD z soczewką (LCD ViewFinder, np. http://www.fotopolis.pl/index.php?n=10297&lcd-viewfinder-test)…
Pozdrawiam, Alex
PS:
Jeszcze raz poproszę o zdjęcie i link do RAWa z tym Twoim obiektywem jakiegoś kontrastowego obiektu (np. gazety czy pudełka z dużymi czarnymi literami na białym tle, dla przysłony f/1.4) z odległości 1…2m (tak dla mojej ciekawości – może też zakupię FD 50/1.4 jak jest lepszy od moich…)
- You must be logged in to reply to this topic.