Sprzęt
Witam serdecznie.
Posiadam 3 lampy studyjne. Zdjęcia robię półprofesjonalnie. Ustawianie właściwych parametrów poprzez zdjęcia próbne jest dla mnie trochę kłopotliwe ( chodzi tutaj o czas ). W internecie znalazłem tego typu światłomierze http://fripers.pl/advanced_search_result.php?sid=5a1c3b289787b88c25c97f2fe2d392b1&keywords=światłomierz&x=-1042&y=-111.
Czy ktoś używał któregoś z tych światłomierzy? Który z nich moglibyście polecić, biorąc pod uwagę, że nie robię zdjęć w pełni profesjonalnych. Proszę o opinię.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Każdy – serio – tylko czy rzeczywiście którykolwiek jest potrzebny!?
Droższe mają celownik punktowy – ale to Ty musisz wiedzieć czy będzie niezbędny
– w portrecie nie będzie, przy obiektach o dużej różnicy jasności i błyszczących (wysoki kontrast sceny, duża rozpiętość tonalna na granicy możliwości filmu/matrycy) może się przydać.
I tak będzie trzeba trochę pobłyskać i pojeździć oświetleniem.
Pytanie czy warto w związku z tym inwestować konkretną, w każdym przypadku w końcu, sumkę.
Przecież histogram wyświetla każdy półprofesjonalny aparat i to dla wszystkich kanałów barwnych.
Dowolny z tych Polarisów spełni swoje zadanie, z tym najprostszym i najtańszym włącznie – wszystkie mają pomiar światła błyskowego. Nie jestem jednak pewien, czy one Ci zaoszczędzą czas, bo żeby mieć dokładny odczyt, to musisz pochodzić i pomierzyć jasność w kluczowych miejscach wykonując błyski testowe, później sobie przeanalizować wyniki i podkręcić jedną lampę, a odkręcić inną.
Jeszcze możesz wybierać z Sekoniców – dowolny aktualnie oferowany model oprócz L-398 i L-208.
Na allegro znajdziesz używane sporo taniej.
Ja czekam na zapowiedziany pojedynek fotografa Pawła Dumy z redaktorem Marcinem Bójko właśnie w tej tematyce. W FPBN zapowiedzieli, że się zmierzą, kto szybciej i lepiej ustawi światła w studio. Pierwszy światłomierzem drugi na oko.
- You must be logged in to reply to this topic.