Technika fotografowania
Witajcie,
Zlecono mi przygotowanie butiku dla mojej firmy, a dokładnie zdjęć produktów które będą tam prezentowane. Warunki niekoniecznie profesjonalne: magazyn, palety, brudne ściany, jeden typ oświetlenia – słabe jarzeniówki, lampa błyskowa wbudowana w aparat. Sprzęt do fotografowania: w najlepszym wypadku nikon d90 + ob. 18-105, w najgorszym – kompakt.
Będą fotografowane bryloki, smycze, wizytowniki, czapki itp. Niestety raczej nie da rady zrobić obróbki w programie.
Zdjęcia muszą być gotowe do wtorku 28.06.
Prosiłbym o poradę jak się przygotować, na co zwrócić uwagę, jak “podejść” do tego tematu.
Niestety nie mam możliwości wycofania się z tego projektu, ale z drugiej strony jest to ciekawe wyzwanie.
Pozdrawiam,
Też uważam, że bez obróbki się nie obejdzie.
Najprościej będzie, jak załatwisz kilka stojących lamp pokojowych albo biurkowych i dużo białego papieru. Tylko nie wiem, czy w D90 da się ustawić balans bieli tak, żebyś nie musiał zdejmować żółtego zafarbu na komputerze…
to najmniejszy problem. Możesz zrobić w Twoim oświetleniu zdjęcie białej kartki i ustawić WB użytkownika. Lepiej walcz z cieniami. Jak nie masz statywu to bez oświetlenia błyskowego też wiele nie zwojujesz. Jeżeli zleceniodawcy zależy na dobrej jakości zdjęć to może lepiej poszukaj kogoś ze sprzętem studyjnym. Pewnie pomyślisz, że takie rady to sam możesz wymyślić, ale z tego co piszesz o warunkach jakimi dysponujesz to inaczej nie widzę możliwości. Chyba, że zleceniodawca w jakość nie wnika A może warto spróbować zrobić te foty na otwartym powietrzu, w zacienionym miejscu? Tak czy owak, bez korekty kontrastu i nasycenia barw na kompie raczej blado to wyjdzie.
Jakoś sobie nie wyobrażam doświetlania gadżetów wbudowaną lampą, jakie by one nie były. Jeśli skombinujesz przynajmniej w miarę dobre oświetlenie i ustawisz balans bieli na scenę – nie musisz potem już nic robić w komputerze. Na szczęście to są dość niewielkie rzeczy.
Mój pomysł na tanią sesję (bo jakby mogła być droga, to by było jakieś światło załatwione, co nie?): kosz na pranie, biały. Taki siatkowy, składany, ze stelażem z drutów. Kupiłam kiedyś za 5 zł na placu, więc to nie jest droga rzecz. Może jakiś trochę mniejszy niż normalnie kosze na pranie są, jakby się udało. Do tego białe prześcieradło złożone na pół. Stawiasz kosz bokiem na białym stole (jak nie jest biały, to potrzebne drugie prześcieradło albo brystol albo coś) i przykrywasz tym pierwszym prześcieradłem tak żeby wisiało z 3 stron, do samego stołu. Po bokach kosza ustawiasz lampki biurkowe tak żeby świeciły do środka przez materiał (no chyba że masz dostęp do jakichś bardziej profesjonalnych lampek . No i już. Klamory kładziesz do środka, focisz z tej czwartej, odkrytej strony. Taki prymitywny stół bezcieniowy.
Tak jeszcze czytam co Okuka pisze… i tak sobie myślę… jeśli zwalczysz cienie i ustawisz dobrze WB, to potem można całą serię przelecieć wsadowo jakimś autokontrastem po prostu i powinno być dobrze. Bo faktycznie, improwizowane oświetlenie jest słabe i da słaby kontrast.
może spróbuj w sposób następujący: białe tło ( papier , prześcieradło , czy co tam masz?) aparat na statywie, jedna mocna żarówka jarzeniowa ( może być energooszczędna ) w oprawie biurkowej . ustawiasz niskie ISO , balans bieli na światło jarzeniowe, mocno przymykasz przysłonę, migawka – kilka – kilkanaście sek. i świecisz na gadżet z różnych kierunków. najlepiej robić to przy zasłoniętych oknach wyłączonym oświetleniu ogólnym. będziesz miał rozwiązany problem z bielą i z cieniami. trzeba zrobić kilka prób.
Jeśli miałbyś więcej samozaparcia:
http://wiecek.biz/jak-zrobic-namiot-bezcieniowy.html
http://wiecek.biz/stol-bezcieniowy-z-komora-miekkiego-swiatla.html
tej wielkości przedmioty to najlepiej “standardem” 50-70mm
szeroki kąt odpada bo musiałbyś się z nim wepchać do tego namiotu (nie wygodne i możesz zasłonić światło)
tele tez nie byo by złe ale, musisz sie dalej oddalić, a nie zawsze jest gdzie i większa szansa poruszenia
chyba ze masz całkiem male to wtedy coś do makro np 90mm
Standard lub coś nieco dłuższego daje też względnie dużą głębię ostrości (w porównaniu z teleobiektywami) i nie grozi przerysowaniem. A jak nic z kadru nie ucieka, to można podejść blisko, więc krótka ogniskowa nie jest przeszkodą.
Przy fotografowaniu małych przedmiotów w taki sposób, aby jak najbardziej wypełniły kadr, i tak masz bardzo płytką głębię ostrości. Jeśli będziesz miał jakieś tło w kadrze (tzn. będziesz fotografował przedmiot poziomo, a nie pionowo z góry), to i tak to tło będzie rozmyte. Problemem raczej będzie, żeby cały przedmiot był ostry. W okolicy skali 1:1, a nawet 1:4 głębia ostrości nawet przy f/11 jest płytka, jeśli przedmiot jest przestrzenny, będziesz musiał przysłonę przymykać bardziej.
moc lamp była za słaba, aby przebić się przez prześcieradło – bo i tak też próbowałem starając się zrobić namiot bezcieniowy
To statyw i długi czas.
- You must be logged in to reply to this topic.