Sprzęt
Witam, jako ze moja alpha200 powoli umiera i zaczyna sie sypac ( drugi raz stabilizacja, migawka, bateria pada etc. ) chcę kupic nowy aparat. Po dłuzszych wahaniach, czytaniach forów, testach no i doświadczeniu z dośc awaryjnym systemem, chcę zmienic na canon ( 60d), poniewaz córka miała do niedawna jeszcze canona 350d, trochę fociłam nim i było ok. Myslałam o alphie 65 lub 77, ale boję się tych nowatorskich rozwiązań i erwentualnej awaryjności. Do alphy mam tamrona 17-50 i kilka niezłych obiektywów minolty – 35-70, 50 ( 1,7 ) i teleobiektyw, którego nie uzywam. szukam więc podobnego, choc wiem, ze drozszego rozwiazania do canona.
Czy zestaw
tamron 17-50
lub sigma 17-50
( lub 18-50 ) wszystkie ze światłem 2.8
który polecacie?
+
tamron 28-75 2.8
lub sigma 28-75 2,8
który polecacie?
+
canon 50 1,4
to dobre rozwiazanie? Docelowo mysle o canon 17-55 2,8 i canon 28-70 2,8 L ale niestety nie mam kasy;(
Fotografuję amatorsko imprezy i wycieczki w pracy oraz prywatne i ostatnio uwielbiam portrety. Nie jestem zawodowcem i poki co nie porywam sie z motyka na słońce:) Cały czas doskonale mój warsztat.Nie znam sie na obiektywach canona w domu maj jedynie canon 28-105 3,5-4,5 i jakis kit rzycony w kat.
Powinnaś przy okazji podjąć decyzję, czy chcesz obiektywy pod APS-C czy pod pełną klatkę na ew. przyszłość. Osobiście nie widzę sensu mieszania, a na razie takie mamy propozycje.
Sam raczej brałbym Sigmy.
Jako ze nie jestem canonierem to z mojej strony jedynie uwaga odnosnie ogniskowych.
W pelni zgadzam sie z powyzszymi uwagami odnosnie zakupu obu obiektywow zoom. Nie widze za bardzo sensu. Sam foce w APS-C i szersze katy moim zdaniem lepiej sie sprawdzaja. Ale to tez kwestia gustu.
Zajrzalem do Twojej galerii (ladne zdjecia) i widze sporo pejzazy co utwierdza mnie w przekonaniu ze zakres 17-50mm bedzie dla Ciebie odpowiedzni. Ktory obiektyw to nie doradze bo zadnego nie uzywalem.
Do portretow to tak jak jaco doradzil 85mm. Natomiast zawsze jakos 50mm niezbyt mi na APS-C lezalo. Sugerowalbym cos szerszego. Nie wiem ile zdjec zrobilem moja Sigma 30mm 1.4 ale swojego czasu nie zdejmowalem tego obiektywu z aparatu. Goraco polecam zrobic przymiarke w sklepie. Jak dla mnie super universalna ogniskowa i obledny bokeh.
właśnie pejzaże to cos, co ostatnio mi mniej leży:)…z racji zaszczytnej funkcji nadwornego fotografa w pracy częściej robię reportaże …czasem jednak ( np. wystepy ) stoje zbyt daleko i stąd zapotrzebowanie na dłuzszy zoom typu 28-70…pewnie, ze marzy mi sie pełna klatka i mysle, ze z czasem tak własnie będzie, ale czy do tego czasu nie zaopatrze się równiez w obiektywy systemowe? takie mam plany na daleką niestety przyszłość…
Mieszanka obiektywów? Zaproponowałam kilka, na które mnie stać tak, aby ci którzy maja canony cos rzekli…widzę, ze liderem wśród tzw. kundli:) jest sigma?
powiedziałbym nawet, że Sigma jest czasem lepsza od systemowych szkieł, a co ważne często też tańszą alternatywą.
Jeżeli szukasz czegoś pod 70mm, warto rozważyć Sigmę 17-70 2.8-4.0.
w kwestii kundli… Sigma zaczynając od 85/1,4, poprzez 35/1.4 aż do najnowszego zooma 17-35 o świetle 1,8, pokazała miejsce w szeregu tzw rasowym. Dwa pierwsze załatwiają je ceną przy zachowaniu bardzo wysokiej jakości. Zaś ostatni… to rasowi nawet nie mają co zaproponować w tej klasie
a Tamron? Cena podobna do” sigmowej” ( troche tańszy tylko ) ? Czytałam tez na forach, ze jest duzy problem AF sigmy w canonie i trzeba kalibrować a nie zawsze się da…Do tej pory nie miałam takich problemów, poniewaz minolta super grala mi z sony a i mój tamronik jest ok w alphie
Mam Canona 60D i trzy Sigmy…o kalibracji nawet nie myślałem;)
Te problemy Sigmy z C to chyba jeszcze echa dawnych czasów. Obecnie coraz mniej o tym słychać. A konkretny egzemplarz szkła z konkretnym egzemplarzem puszki może mieć problem w każdym systemie. Jak kupowałem 85/1,4 do N pierwsza sztuka wcale nie mogła złapać ostrości. Druga zaś trafiała w punkt. Na szczęście kupowałem w Sigmie osobiście, więc dobrałem szkło na miejscu i obeszło się bez wysyłek do kalibracji.
na razie odezwali się użytkownicy obiektywów Sigmy, to i trudno żeby pisali coś o Tamronach;)
na razie odezwali się użytkownicy obiektywów Sigmy, to i trudno żeby pisali coś o Tamronach;)
Prawdopodobnie tak właśnie jest. Nie miałem nigdy T więc nie polecam. Ale też nie piętnuję, nie znam po prostu. Zaś S miałem kilka i nie było nigdy problemów z użytkowaniem. Może oprócz pożyczonej 24-70/2,8 w starej wersji, której AF lubi pudłować w słabszym oświetleniu. Ale był to egzemplarz mocno sfatygowany, więc nie będę na jego podstawie opinii wydawał o tym modelu.
miałem Tamrona 17-50 i pstrykałem trochę Sigmą 18-50 i jak bym teraz miał wybierać z tych dwóch szkieł wziąłbym Sigmę notabene teraz mam Canona 17-40 L
a jak ta sigma ostra od 1.4 czy mydli jakoś na większej dziurze? w sumie chodzi za mną jakaś stałka w tych okolicach ogniskowej i się waham między tą Sigmą i Canonem 35 f/2 IS
a jak ta sigma ostra od 1.4 czy mydli jakoś na większej dziurze? w sumie chodzi za mną jakaś stałka w tych okolicach ogniskowej i się waham między tą Sigmą i Canonem 35 f/2 IS
Wiesz trudno mi porownywac z Canonem 35 f2 bo w ogole go nie mialem w rekach ale a ile wnioskuje z testow to nie rozklada na lopatki. Sigma 30 f1.4 nie jest generalnie super ostra (przynajmniej moj egzemplarz) ale chyba to mi sie w niej podoba w pewnym sensie. Tutaj moznaby zaczac prawic jakies pseudomadrosci o plastyce ale zdaje sie ze to wlasnie jest silna strona tego szkla. Do portretow pelnej sylwetki wole jednak Nikkora 35 f1.8 DX.
Tak naprawde to trzeba robic przymiarke, A najlepiej to w terenie przez kilka dni jak jest mozliwosc. Bo kazdy ma inne gusta a nie sztuka jest w koncu kupic cos z czego nie bedzie sie zadowolonym.
Mieszanka obiektywów? Zaproponowałam kilka, na które mnie stać tak, aby ci którzy maja canony cos rzekli…widzę, ze liderem wśród tzw. kundli:) jest sigma?
Jesli chodzi o reportaz to odradzam dluzsze ogniskowe. Jak dla mnie 50mm na APS-C to juz za dluga ale niktorzy sobie z tym radza. Natomiast dluzsza ogniskowa to juz pstrykanie w stylu paparazzi a nie reportaz. Przy reportazu musisz byc blisko akcji. 24mm do 35mm and APS-C to ogolnie wygodny zakres.
Mieszanka obiektywów? Zaproponowałam kilka, na które mnie stać tak, aby ci którzy maja canony cos rzekli…widzę, ze liderem wśród tzw. kundli:) jest sigma?
Jesli chodzi o reportaz to odradzam dluzsze ogniskowe. Jak dla mnie 50mm na APS-C to juz za dluga ale niktorzy sobie z tym radza. Natomiast dluzsza ogniskowa to juz pstrykanie w stylu paparazzi a nie reportaz. Przy reportazu musisz byc blisko akcji. 24mm do 35mm and APS-C to ogolnie wygodny zakres.
Dokładnie
ze swojej strony polecam szkła z którymi miałem styczność i używałem osobiście:
APS-C pejzaż: sigma 10-20 (ta ciemniejsza)
APS-C do wszystkiego sigma 30 mm f/1.4 (obecnie też w wersji Art)
FF (jw) sigma 35 mm f/1.4 (genialne szkło)
FF do wszystkiego sigma 50 f/1,4
Jeśli myślisz naprawdę o FF skupiłbym się całkowicie na pełno-klatkowej optyce
Tamiego nie lubię i nie polecam, Sigmy owszem polecam (każda moja trafiała w punkt)
No i nie zawsze reportaż to wyłącznie szerokie szkła. Często używam w FF zooma 70-200 do wszystkiego (foty przy kręceniu filmu “Czarny Czwartek” robiłem głównie 70-200) i MZ posiadanie w systemie Canona szkieł 85 f/1,8 i 70-200 f/4 L – to podstawa przy fotografowaniu ludzi w przypadku myśleniu na poważnie o pełnej klatce w przyszłości
Szerokie zoomy przy streetfoto bym sobie odpuścił, ale to IMO
FF (jw) sigma 30 mm f/1.4 (genialne szkło)
FF do wszystkiego sigma 50 f/1,4
Zakladam ze dla FF miales na mysli Sigme 35mm 1.4 bo ta 30mm jest tylko na APS-C. Swoja droga czy miales okazje pouzywac 30mm w wersji Art?
Zgodze sie. Przy street nie ma nawet czasu na krecenie zoomem. Ja dopiero teraz zaczynam uczyc sie pstrykac na manualnym ostrzeniu na hiperfokalnej zeby skrocic czas reakcji. Przyznam przy tym ze to nie do konca moj styl bo mimo wszystko lubie troche plytsza glebie ostrosci.
FF (jw) sigma 30 mm f/1.4 (genialne szkło)
FF do wszystkiego sigma 50 f/1,4
Zakladam ze dla FF miales na mysli Sigme 35mm 1.4 bo ta 30mm jest tylko na APS-C. Swoja droga czy miales okazje pouzywac 30mm w wersji Art?
dokładnie sigma pod FF 35 mm f/1,4 Art
sigmy 30 mm f/1.4 używałem w poprzedniej wersji (nie Art), ale była ostra i celna od pełnego otworu, nowsza wersja z pewnością nie będzie gorsza z czy warto dopłacić ? MZ raczej tak
Ja mam Tamrona 28-75 ale pod Nikona. Jestem bardzo mile zaskoczony tym obiektywem. Jak na taką cenę jest lepiej niż dobrze. Zamiast Canona 50 1.4 radziłbym – tak jak ktoś już wyżej – Sigmę 50 1.4. Ja jeszcze z całą pewnością mogę polecić Canona 85 1.8 – genialne szkło za niewielkie pieniądze
tamron 17-50
lub sigma 17-50
( lub 18-50 ) wszystkie ze światłem 2.8
który polecacie?
+
tamron 28-75 2.8
lub sigma 28-75 2,8
który polecacie?
+
canon 50 1,4
to dobre rozwiazanie? Docelowo mysle o canon 17-55 2,8 i canon 28-70 2,8 L .
tamron 17-50 /2,8 jest znakomitym obiektywem pod wzgledem optycznym o rewelacyjnym stosunku jakosci do ceny i srednio dobrym mechanicznie. jesli sie z nim obchodzic normalnie niezbyt brutalnie to nic sie nie dzieje zlego.
pod c60d , ktory nie ma mikroregulacji af zawsze pewna niewiadoma jest , czy bedzie wymagal dostrojenia af.
w c70 problem jest latwy do roziwazania , gdyz ma ten model mikroregulacje AF. w c60 moze okazac sie konieczna wizyta w warsztacie ( ale nie musi , najczesciej nie)
do tego tani 70-300/4-5,6 IS lub 70 -200/4 L ( z is?) i masz przyzwoity optycznie zestaw amatorski o b. dobrej jakosci optycznej.
jesli chcesz stalki to do porteteu 85/1,8 – znakomita , evtl 50/1,4 .
24-70L nie tylko ze jest drogi , ale nie jest odpowiedni do aps-c To jest L-ka projektowana do FF , pod aps moze pracowac optycznie gorzej od tego tamrona , a droga i ciezka. Ma sens jesli posiadalabys FF ( np c6 , c5 , c1)
wymagania stawiane optyce pod format mniejszy sa wyzsze
L – ki sa projektowane pod FF.
o ile stosunkowo dobrze mozna stosowac tele pod mniejszy format ( mniejsza skala odwzorowania) , to z szerokimi katami bywa roznie.
24-70L I nie ma wysokiej rozdzielczosci. Ta rozdzielczosc wystarcza dla matryc FF o mniejszej gestosci upakowania pixeli , natomiast nie jest za wysoko da matryc malych o wiekszym upakowaniu pixeli.
im wieksze upakowanie pixeli tym wymagana wieksza rozdzielczosc optyki. natomiast od optyki pod FF wymaga sie krycia wiekszego pola. Rozdzielczosc moze byc mniejsza , pole krycia wieksze.
Optyka pod aps daje wspanialy obraz na FF , ale niestety nie pokrywa calego obszaru, wzglednie wystepuja potezna tzw twarda winieita.
pomijam precyzje AF , ktora dla FF moze byc wystrczajaca , dla aps juz nie ( mniejszy krazek rozproszenia) .
bezwzgledny Blad ostrzenia w ff moze byc liniowo 2 razy wiekszy i bedzie tak postrzegany jak w aps , ale 2 razy mniejszy ( w przyblizeniu i uproszczeniu).
dlatego wyprodukowano pod aps specjalne obiektywy z efs , aby spelnily wyzsze wymagania w stosunku do optyki od obiektywow FF a w szczegolnosci z analoga.
oczywiscie ,ze widac w skali 100%
nawet po pomniejszeniu do jakiejs tam skali.
gdyby nie bolo widac roznicy to w ogole zakup L ki nie mialby sensu , bo po co kupowac obiektyw 5 – 10 razy drozszy jesli roznicy nie bylobny widac?
pod aps-c na canonie tamron bedzie optycznie lepiej pracowal od 24-70 L
pisze nie z teorii ale takze ze empirii.
no i tamron ma stabilizacje – przydatna rzecz , a jest tanszy , lzejszy i mniejszy. nie ma sensu 24-70 L pod aps skoro moze byc taniej i lepiej.
no toś się lekko zagalopował z tą krotnością
akurat ta krotnosc nie jest sensem wypowiedzi i nie ma wiekszego zaczenia , ale calkiem oderwana od rzeczywstosci nie jest.
uzywany tamron biega na ebayu cos ok 200 eu , nowy l24-70L II – ponad 2 000 euro
ale nowy tamron i uzywan l 24-70 L I – proporcja bedzie inna – moze 1/3 – do 1/4
to nie jest rzeczywiscie istotne jaki dokladnie ten czynnik jest – w kazdym razie L jest pare razy drozszy a optycznie pod aps -c da wynik raczej slabszy. te wady , ktore ma tamron ( dystorsja , aberacja c. ) daja sie latwo wyprowadzic elektronicznie przez obrobke.
nawet po pomniejszeniu do jakiejs tam skali.
gdyby nie bolo widac roznicy to w ogole zakup L ki nie mialby sensu , bo po co kupowac obiektyw 5 – 10 razy drozszy jesli roznicy nie bylobny widac?
pod aps-c na canonie tamron bedzie optycznie lepiej pracowal od 24-70 L
pisze nie z teorii ale takze ze empirii.
no i tamron ma stabilizacje – przydatna rzecz , a jest tanszy , lzejszy i mniejszy. nie ma sensu 24-70 L pod aps skoro moze byc taniej i lepiej.
Yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
^^
wiesz…
używałem L-ek z matrycami APS-C w korpusach C 7D i Nex-5 (przez adapter E/EF) i organoleptycznie na 100% różnice na niskich ISO są niezauważalne (dla mnie oczywiście)
co do starszych L-ek typu 24-70 produkowanych od 2002 roku to problem (podobnie jak w przypadku wszystkich innych starszych szkieł projektowanych pod analogi) leży bardziej w telecentryczności szkieł, które nie były projektowane pod cyfrę (biega o kąty padania światła na piksele w matrycy światłoczułej). Podczas projektowania optyki dla lustrzanek małoobrazkowych na film 35mm, nikt nie przywiązywał wagi do tego, aby telecentryczność była tak idealna. Nikt nie przypuszczał, że w przyszłości człowiek wymyśli tak niedoskonałe urządzenie jakim jest popularna matryca światłoczuła i dlatego wiele szkieł doskonałych w analogach “mydli” w cyfrze!
pisze nie z teorii ale takze ze empirii.
???
jeśli teraz ktoś tutaj zamierza porównywać analogowe L-ki z nowymi szkłami tamrona projektowanymi ewidetnie pod cyfrę – to nie ma o czym rozmawiać…
ps.
mogę odszczekać powyższe wyłącznie w przypadku, gdy autor porówna EF 24-70 mm f/2.8L II USM przeprojektowany (z ww. powodów) w 2012 roku, ale kosztujący 8k zł ^^
no dobra, skoro tak, to mam dla Ciebie super-okazję – Tamron 70-300 coś tam.
Od czasu, jak zakupiłem eLkę 70-200, zalega mi na półce, a że jakość eLki mi nie przeszkadza, to Tamrona mogę sprzedać. A że przy okazji lepszy, to pewnie nie zawahasz się ani minuty
no dobra, skoro tak, to mam dla Ciebie super-okazję – Tamron 70-300 coś tam.
Od czasu, jak zakupiłem eLkę 70-200, zalega mi na półce, a że jakość eLki mi nie przeszkadza, to Tamrona mogę sprzedać. A że przy okazji lepszy, to pewnie nie zawahasz się ani minuty
))))))))))))))))))
nie tylko o telecentrycznosc chodzi – wymagana jest ona dla obydwu formatow w tym samym stopniu –
glownie o rozdzielczosc chodzi.
jesli masz FF i obiektyw o rozdz. powiedzmy srednio 44pl/mm to masz obraz o rozdz. calkowitej 1584 pl
pod aps ten sam obiektyw dalby obraz o rozdzielczosci ok 1050 pl , moze troche wiecej .
ten sam obiektyw a obraz duzo mniej rozdzielczy.
zeby nie bylo az takich roznic , a wiemy ze nie sa b dize , to wymaga sie od obiektywow pod aps wyzszej rozdzielczosci . niech to bedzie np 55 pl/mm – mielibysmy obraz o rozdz. 1320 pl.
zwyczajnie obiektyw , ktory okazuje sie dobry pod FF na aps wcale takim dobrym byc nie musi.
dotyczy to przede wszystkim obiektywow szerokokatnych , gdzie ze wzgledu na duza skale odwzorowania rozdzielczosc decyduje czy jakosc odwzorowania bedzie uznana jako wystrczajaco dobra czy tez nie.
no dobra, skoro tak, to mam dla Ciebie super-okazję – Tamron 70-300 coś tam.
Od czasu, jak zakupiłem eLkę 70-200, zalega mi na półce, a że jakość eLki mi nie przeszkadza, to Tamrona mogę sprzedać. A że przy okazji lepszy, to pewnie nie zawahasz się ani minuty
szalas czytaj , jesli chcesz rozsadnie odpowiedziec
pisze o canonie 4-5,6 70-300 IS
nowka kosztuje ponizej cos ok 1500 zl.
tego tamrona 70-300 ani zadnych innych zabawek nie chce za darmo . potem problem tylko z odgracaniem mieszkania , trzeba jeszcze placic za odbior smieci.
no dobra, niech będzie rozsądnie i na dodatek śmiertelnie poważnie – nie mam już zdrowia do tych wszystkich cyferek typu: wskaźnik rozdzielczości, ilość linii w pionie, rozmiar piksela, zależność bezpiecznego czasu naświetlania od rozmiaru matrycy i takie tam;)
Jak dla mnie obiektyw ma być trwały, wygodny w obsłudze, odpowiedni do celu, który chcę zrealizować i w zasięgu możliwości finansowych.
Czas, który musiałbym poświecić na studiowanie wykresów, przeznaczę na robienie zdjęć i ocenę ich jakości najstarszym znanym sposobem “na oko”.
glownie o rozdzielczosc chodzi.
jesli masz FF i obiektyw o rozdz. powiedzmy srednio 44pl/mm to masz obraz o rozdz. calkowitej 1584 pl
pod aps ten sam obiektyw dalby obraz o rozdzielczosci ok 1050 pl , moze troche wiecej .
ten sam obiektyw a obraz duzo mniej rozdzielczy.
zeby nie bylo az takich roznic , a wiemy ze nie sa b dize , to wymaga sie od obiektywow pod aps wyzszej rozdzielczosci . niech to bedzie np 55 pl/mm – mielibysmy obraz o rozdz. 1320 pl.
zwyczajnie obiektyw , ktory okazuje sie dobry pod FF na aps wcale takim dobrym byc nie musi.
dotyczy to przede wszystkim obiektywow szerokokatnych , gdzie ze wzgledu na duza skale odwzorowania rozdzielczosc decyduje czy jakosc odwzorowania bedzie uznana jako wystrczajaco dobra czy tez nie.
i jak widzę niestety miałem rację…
szkoda
poczytaj sobie definicję telecentryczności w odniesieniu do konstrukcji obiektywów i odnieś ją do pikseli na matrycach światłoczułych
przy okazji…
zła telecentryczność szkła najbardziej wychodzi właśnie w zakresach ogniskowych 35, 28, 24 20 itp
było już tu kilka osób uzurpujących sobie prawo do nieomylności, życzę powodzenia
nie musze czytac definincji , znam ja od lat.
czyms innym jest telecentrycznosc , czyms innym rozdzielczosc.
jesli obiektyw jest telecentryczny to jest telecentryczny dla kazdego formatu.
jesli ma jakas rozdzielczosc to jest ona tez niezmienna , ale zeby na mniejszym formacie zarejsetrowac obraz z porownywalna rozdzielczoscia jak na formacie wiekszym , to obiektyw dla formatu mniejszego musi miec odpowiednia wieksza rozdzielczosc.
problem teledentrycznosci jest taki sam na obu formatach.
24 mm na FF czy na aps to jest ten sam kat padania swiatla ( wiem , wiem , promienie skrajne – tamron jest telecentryzowany).
problem zwiazany z telecentrycznoscia jest dokladnie taki sam , a wiec jesli jest slabiej na aps to nie z powodu telecentrycznosci , ale glownie z powodu za niskiej rozdzielczosci . Mniejsza jest takze tolerancja malych matryc na aberacje , bledy ostrzenia itp.
czyms innym jest telecentrycznosc , czyms innym rozdzielczosc.
jesli obiektyw jest telecentryczny to jest telecentryczny dla kazdego formatu.
jesli ma jakas rozdzielczosc to jest ona tez niezmienna , ale zeby na mniejszym formacie zarejsetrowac obraz z porownywalna rozdzielczoscia jak na formacie wiekszym , to obiektyw dla formatu mniejszego musi miec odpowiednia wieksza rozdzielczosc.
problem teledentrycznosci jest taki sam na obu formatach.
24 mm na FF czy na aps to jest ten sam kat padania swiatla ( wiem , wiem , promienie skrajne).
problem zwiazany z telecentrycznoscia jest dokladnie taki sam , a wiec jesli jest slabiej na aps to nie z powodu telecentrycznosci , ale glownie z powodu za niskiej rozdzielczosci . Mniejsza jest takze tolerancja malych matryc na aberacje , bledy ostrzenia itp.
potrafisz czytać ze zrozumieniem?
zaczynam wątpić…
bo uparcie i z uporem maniaka cały czas porównujesz szkła analogowe z nowymi projektowanymi pod cyfrę
(za chwilę już nikt nie będzie pamietał co, do czego porównujesz)
Przy analogowym obiektywie nietelecentrycznym na matrycę pada światło niedostatecznie uregulowane. Połowa pikseli w ogóle nic nie zarejestruje, w związku z czym procesor aparatu musi sam dobudować brakujące piksele. A jak? Algorytmem zgadywania. Efektem są mydlane foty – czyli to, co Ty nazywasz “niską rozdzielczością”. Wyobraz sobie, że sprawdziłem to na kilku obiektywach analogowych.
proponowalbym , zebys przeczytal uwaznie co pisze i zastanowil sie zanim odpowiesz byle jak i byle co.
nie porownuje szkiel analogowych z cyfrowymi.
porownuje 24-70 L – ktory jest przeznaczony pod cyfre FF
ze szklem tamron 17-50 ( digital ma w nazwie) – ktory tez jest szklem przenaczoynm dla cyfry ale aps.
w ogole nie wspominam ani nie porownuje szkiel starych analogowych do wspolczesnych dla cyfry.
wyskoczyles z ta telecentrycznoscia jak filip z konopii.
przeciwnie, akurat w 24-70 pod aps-c problem niedoskonalej telecentycznosci jesz mniejszy niz z t 17-50.
jesli odradzam zakup 24-70L pod aps to nie z powodu telecentrycznosci.
pod aps 24-70L jest obiektywem optycznie przecietnym , niewygodnym i ciezkim , pod FF to poezja (ktora usprawiedliwia wymiary i wage).
nie porownuje szkiel analogowych z cyfrowymi.
porownuje 24-70 L – ktory jest przeznaczony pod cyfre FF
ze szklem tamron 17-50 ( digital ma w nazwie) – ktory tez jest szklem przenaczoynm dla cyfry ale aps.
w ogole nie wspominam ani nie porownuje szkiel starych analogowych do wspolczesnych dla cyfry.
wyskoczyles z ta telecentrycznoscuia jak filip z konopi.
przeciwnie akurat w 24-70 pod aps-c problem niedoskonalej telecentycznosci jesz mniejszy niz z t 17-50.
jesli odradzam zakup 24-70L pod aps to nie z powodu telecentrycznosci.
pod aps 24-70L jest obiektywem optycznie przecietnym , niewygodnym i ciezkim , pod FF to poezja.
aha…
no ciekawostka ^^
pierwsze słyszę, że EF 24-70 wypuszczony w 2002 roku był projektowany pod cyfrowe matryce (a były tylko: 6.3 Mpix (APS-C) i 11.1 Mpix (1Ds)
możesz rozwinąć tę myśl?
ps.
pytanie za 100 pkt
zgadnij dlaczego nie kupiłem po przejściu na cyfrę szkieł: EF 28-80 mm f/2.8-4L , 28-70L a wybrałem 24-105 ?
napisz to jeszcze 1000x – to Ci się bardziej utrwali, ja już napisałem powyżej co o tym myślę
ps.2
przy okazji sprzedałem też EF 28-135 mm f/3.5-5.6 IS USM (w cyfrze było mydło niezależnie od wielkości matrycy, zgadnij dlaczego)
24-70L jest projektowany pod format FF . daje wspanialy rysunek na formacie FF , jak powiedzialem poezja.
rysuje lepiej niz 24-105 , co do ktorego watpliwosci chyba nie masz, ze byl projektowany w chwili , gdy matryce juz istnialy. Nie wystpuje problem slabej teecentrycznosci w tym obiektywie – musi wiec byc telecentryzowany.
ale to nie ma nic wspolnego z tym, ze ewentualnie gorzej wpsolpracuje z mala matryca.
jesli nie wystpuje lub wystepuje jakis maly problem telecentrycznosci na matrycy FF , to ten sam problem na matrycy aps musialby byc mniejszy , dlatego ze pracowalby srodkowa czescia , a wiec gdzie promienie sa bardzuiej telecentryczne od skrajnych , krore na matryce aps nie padaja. Zatem ze wzgledu na telecentrycznosc ma matrycy aps jest lepiej niz na FF.
spadek jakosci odwzorowania na aps wystepuje z innego powodu – nie z powodu telecentrycznosci.
Nie ma sensu przywolywani rzeczy bez zwiazku , zeby wykazac sie znajomoscia tematu , bo to oznacza , ze nie rozumiesz zagadeninia.
powiedzmy klasycznie , ze krazek rozproszenia dla aps wynosi 0,015 mm a dla FF 0,03 mm.
jesli obiektyw ma rozproszenie 0,020 mm to ten obiektyw na na aps da obraz nieostry i ten sam obiektyw na ff da obraz piekielnie ostry. Tu jest roznica w wymaganiach.
Obydwie matryce aps i ff wymagaja telecentrycznosci , za wyjatkiem specjalnych konstrukcji ze skoszonymi mikrosoczewkami na jej powierzchni.
Watch and learn, young Grasshopper
zaden profesor.
dlaczego nie mam pisac jak jest ?
ktos zapytal/watpil? dlaczego 24-70 nie jest najlepszym wyboreem pod aps ?
ja sobie sam tego wyjasniac nie musze.
mam udawac , ze nie wiem , lub wiem odwrotnie niz jest ?
jesli nie wiem to glosu nie zabieram , nie mam tez zwyczaju improwizowania odpowiedzi i pisania na wyczucie jak mi sie wydaje.
kazdy moze pisac jesli wie co i jak i byc moze komus tym pomoze.
nie wybrazam sobie sensu ladowania np 8000 pln w 24-70 L i podpinania pod aparat , ktory nie jest w stanie wykorzystac zalet tego obiektywu – duzej rozdzielczosci calkowitej.
zeby nie uchodzic za teoretyka – sam to cwiczylem tez kiedys.
nie pisze co mi sie wydaje.
Dlaczego akurat tyle? Krążek rozproszenia to wartość stała dla rozmiaru matrycy?
Krążek rozproszenia to właściwość obiektywu? Nie zgubiłeś gdzieś przysłony?
Dlaczego akurat tyle? Krążek rozproszenia to wartość stała dla rozmiaru matrycy?
Krążek rozproszenia to właściwość obiektywu? Nie zgubiłeś gdzieś przysłony?
napisalem klasycznie – swiadomie , aby nie komplikowac zagadnienia.
doklaniej biorac KR nalezaloby przyjac w zaleznosci od pixelpitsch matrycy i skali powiekszenia.
dla aps nie wiecej niz ok 0,01 mm , dla FF nie wiecej niz ok 0,02 mm przy 100% skali powiekszenia.
ale to temat poboczny , nie chce rozpetac dyskusji w tym kierunku.
okaze sie, ze tylko nieliczni wiedza czym jest glebia ostrosci.
Krazek rozproszenia mowi ile moze wynosic dopuszylne rozproszenie aby bylo niepostrzegalne jako nieostrosc.
w przypadku obiektywu mozna mowic o rozproszeniu , plamce rozproszenia , rowniez krazku rozproszenia .
krazek rozproszenia ruzumiany jest jako roznica srednic plamki ostrej i tej samej rozmytej , przy zdefiniowniu granicznego kontrastu .
jesli sumaryczne rozproszenie obiektywu jest mniejsze od krazka rozproszenia to odwzorowani jest ostre.
to sumaryczne jest wynikiem kilku skladowych , w tym takze dyfrakcji ( m.inn)
jesli sumaryczne rozproszenie obiektywu wg teorii cyfrowej wynosi np 0,012 mm to odwzorowani bedzie na pas nieostre , ten sam obiektyw z tym samym rozproszeniem da na matrycy FF obraz ostry .
wymagania co do rozproszenia , ktorego odwrotnoscia jest rozdzielczosc w stosunku do aps sa wyzsze.
obiektyw , ktory wspaniale ostro rysuje na FF wcale nie musi rownie ostro ( rozdzielczo !) rysowac na aps. Takim jest 24-70 L i inaczej byc nie moze – fizyka.
zeby nie uchodzic za teoretyka – sam to cwiczylem tez kiedys.
nie pisze co mi sie wydaje.
Miej na uwadze ze niektorzy nie widza sensu w kupowaniu calej szklarni pod APS-C jesli wiedza ze kiedys beda sie przesiadac na FF.
Bo szczerze mowiac to wlozylbym miedzy bajki to co wczesniej napisales odnosnie widocznej roznicy odbitek wielkosci 100% robionych obiektywem FF na matrycach APS-C oraz FF. Moze jak ta odbitke 100% ogladasz z nosem przy samej powierzchni zdjecia to cos dojrzysz a i tu mam watpliwosci.
Caly net jest zawalony wszelkiej masci testami, porownaniami, wykresami itd. Jakby tego bylo malo jacys ludzie nie beda mogli teraz spac po nocach bo napisales im ze ich obiektywy klasy L beznadziejnie rysuja na matrycach ASP-C. A ja mowie ze nikt normalnie ogladajacy zdjecia (czytaj: w odleglosci rownej lub wiekszej przekatnej ogladanego obrazu) nie zauwazy takich roznic. Naprawde przydaloby sie wylac wielu ludziom kubel zimnej wody na glowe bo te dyskusje “ktore szklo lepsze” zakrawaja juz na paranoje.
Raczylbym zauwazyc ze tematem tego watku bylo przede wszystkim skonfigurowanie wygodnego zestawu ogniskowych dla danego aparatu a nie dyskutowanie o ostrosci.
Mam znajomego w pracy – typowy onanista sprzetowy. Pozkazuje mu raz zdjecie ktore zrobilem. “Oooo stary, jakie ostre, a jaki swietny bokeh. Super. Czym to zrobiles? Zeiss na pelnej klatce?” Nie mam ani Zeissa ani pelnej klatki. to byla Sigma 30mm 1.4 na 6 megapikselowym Nikonie D40. Tyle w temacie.
.
kazdy musi sobie sam znalezc swoj sens. ja tylko opisuje jakie zjawiska wystepuja.
mozesz kupic tamrona za 1500 zlotych , lub 24-70 L za 8000 zl i okaze sie ze ten tamron na aps lepiej rysuje i ma stabilizacje.
jesli ktos kupuje pod aps obiektywy dla FF z mysla , ze kiedys przejdze na FF to jego sprawa.
Jesli to ma sie stac za 10 lat to i tak nie ma sensu , gdyz aktualny obiektyw dzisiaj,bedzie zastpiony za 10 lat lepszymi i problem wymiany pozostaje aktualny.
ja wole kupic aktualny obiektyw pod aps-c i w momencie zmiany na FF sprzedac caly system wraz z obiektywami.
wiadomo ze i tak sie doplaca przy zmianie. ile mozna stracic przy zmianie obiektywu typu tamron ? – 500 -800 zl ?
jest to istotne przy zakupie sprzetu za ok 20 000 pln jesli ma to byc FF ?
ale to rzecz indywidualna , tutaj rzeczywiscie kazdy moze miec inna argumnetacje w zaleznosci od sytuacji materialnej – a ta jak wiadomo jest zroznicowana.
Mnie to się cały czas nasuwa jedno pytanie… Czy ta cała wiedza techniczna, definicje co jest co, liczby, rozdzielczości, krążki i cała reszta… Gdybym to wszystko wiedział, był wybitnym fizykiem optykiem z nagrodą Nobla w swojej dziedzinie… Czy wtedy moje zdjęcia byłyby choć ciut lepsze albo ciekawsze?
No i żeby nie komplikować, to przekłamałeś.
Właśnie.
Dlaczego?
Jaki będzie potrzebny krążek rozproszenia dla Nikona D800 (36 megapikseli na matrycy pełnoklatkowej) i dla Nexa-6 (16 megapikseli na matrycy APS-C), aby uzyskać maksymalną szczegółowość obrazu?
okaze sie, ze tylko nieliczni wiedza czym jest glebia ostrosci.
Krazek rozproszenia mowi ile moze wynosic dopuszylne rozproszenie aby bylo niepostrzegalne jako nieostrosc.
Pływasz. Najpierw wyciągnąłeś ten krążek rozproszenia jako argument w dyskusji o ostrości obiektywu przy różnych matrycach, a teraz twierdzisz, że krążek rozproszenia nie ma znaczenia w tej kwestii.
Owszem, krążek rozproszenia jest używany przy dyskusji o głębi ostrości, ale to jest tylko wykorzystanie obserwacji, że rzutowany przez obiektyw punkt nie powinien być znacząco większy niż rozmiar komórki światłoczułej matrycy.
krazek rozproszenia ruzumiany jest jako roznica srednic plamki ostrej i tej samej rozmytej , przy zdefiniowniu granicznego kontrastu .
jesli sumaryczne rozproszenie obiektywu jest mniejsze od krazka rozproszenia to odwzorowani jest ostre.
to sumaryczne jest wynikiem kilku skladowych , w tym takze dyfrakcji ( m.inn)
Ok. I jak to się ma do kwestii matryc APS-C i FF o tej samej gęstości upakowania?
Znowu zgubiłeś gęstość matrycy.
Niezależnie od rozdzielczości matryc?
Tak, to jest wlansie retoryka ktora stosuje np. Zeiss oferujac nam Otusa 55mm 1.4 za bagatela $4,000. Minie kilka lat, ktos do matryc dorzuci jeszcze troche pikseli i Zeiss oglosi ze Otus jest w sumie spoko ale to nic z porownaniu z ich nowym szklem ktore rysuje JESZCZE LEPIEJ i ze w ogole kupujac go za $8,000 chwycimy Boga za nogi.
dobre pytanie.
jedno nie przesadza o drugim.
tzn mozna robic dobre zdjecia majac wiedze teoretyczna , albo jej nie majac.
jesli robilbys gorsze zdjecia dzieki wiedzy teoretycznej to moznaby pytac o sens jej posiadania.
czy robisz przez to gorsze?
To sa informacje podstawowe , mnie one nie przeszkadzaja , nie utrudniaja zrobic zdjec ciekawych . A skoro nie utrudniaja to po co nie wiedziec ?
Jesli bym czegos nie wiedzial nie robilbym przez to zdjec ciekawszych.
Natomiast pomagaja mi zrobic zdjecia lepsze technicznie. A skoro pomagaka zrobic lepsze , to dlaczego nie wiedziec ? chyby lepiej jest dobrze niz zle ?)
Bardzo czesto nieiwiedze ludzie usprawiedliwiaja tym, ze to nie wiedza tylko aparat robi zdjecia.
Fotografia ma te ceche ze autorzy zdjec sa zawsze przekonani ze robia zdjecia lepiej niz inni , he , he , he .
Z drugiej strony nie spotkalem kogos, kto robilby dobre zdjecie i nie wiedzial dlaczego, co i jak.
technika jest podstawa – wszedzie w sztuce. O tym w zasadzie nie powinno sie dyskutowac – ona musi byc.
Wiadomo – jest faza poznawania – nie wszystko jest wiadomym od razu.
Niektorzy znaja wykresy imatest na pamiec i moga pisac caly dzien rozprawki o krazku rozproszenia. Sa tez ludzie jak np. Robert Capa ktorzy daleko od domu biegnac pod ostrzalem karabinow maszynowych naciskaja spust migawki. I jedni i drudzy mowia ze znaja sie na fotografii.
Tak, to jest wlansie retoryka ktora stosuje np. Zeiss oferujac nam Otusa 55mm 1.4 za bagatela $4,000. Minie kilka lat, ktos do matryc dorzuci jeszcze troche pikseli i Zeiss oglosi ze Otus jest w sumie spoko ale to nic z porownaniu z ich nowym szklem ktore rysuje JESZCZE LEPIEJ i ze w ogole kupujac go za $8,000 chwycimy Boga za nogi.
przewage otusa zobaczysz na powiekszeniach w skali rzedu 100%
jesli ostatecznie robisz resampling zdjec do np 1000*800 px ( np na potrzeby forum) , to przewaga zeissa znika. Mozna w tej wielkosci , jesli sie umie odpowiednio zdjecia obrobic, dostac dokladnie ten sam wynik obiektywem kitowym ( w posiadanym zakresie jasnosci).
otus jak wynika z pierwszych sampli, rzeczywiscie swietnie rysuje na 1,4 – ale to widac w 100% powiekszeniu.
dla mnie akurat jest to ogniskowa , ktorej nie uzywam , wiec zagwochy nie mam )))
Niektorzy znaja wykresy imatest na pamiec i moga pisac caly dzien rozprawki o krazku rozproszenia. Sa tez ludzie jak np. Robert Capa ktorzy daleko od domu biegnac pod ostrzalem karabinow maszynowych naciskaja spust migawki. I jedni i drudzy mowia ze znaja sie na fotografii.
mozna tez i jedno i drugie.
sa ludzie , ktorzy nie maja specjalnych inklinacji technicznych , sa tacy, ktorych technika rowniez fascynuje.
jedno nie przeszkadza drugiemu. Niektorym nie sprawia problemu poznanie teorii i robienie zdjec.
w sumie jaka to teoria ?
Generalnie nie spotkalem sie z przypadkiem , aby ignoranci gdziekolwiek osiagneli dobry wynik. tak tez jest w fotografii. Ci ktorzy robia dobre zdjecia , a zorientowalem sie , ze do takich naleza rowniz osoby , ktore akurat tutaj i teraz dyskutuja , wiedza , ze dobry wynik nie spadl z powietrza. cos trzeba wiedziec. Chyba ze sie daje zdjecia laborantowi , ale abrobka to tez przyjemnosc – dlaczego z niej rezygnowac?
Nie zgodze sie z powyzszym poniewaz uzyles slowa “zawsze”. Mysle ze wiele osob odnosi sie emocjonalnie do pewnych zdjec ktore nie sa tak samo postrzegane przez innych bo tamte osoby nie znalalzy sie w danaj chwili i czasie kiedy zdjecie bylo zarejestrowane. Ale to wcale nie musi oznaczac ze autor jest ZAWSZE przekonany o wyzszosci swojego zdjecia nad innymi.
Wiem z wlasnego doswiadczenia ze nie porownuje siebie do innych kiedy pokazuje jakies zdjecie. Pokazuje je bo mysle ze cos udalo mi sie stworzyc, ze zdjecie opowiada jakach historie, bo jest dla mnie to zdjecie wazne, itd. Nie traktuje tego jako konkursu w ktorym nagroda jest poczucie wyzszosci.
dobre pytanie.
jedno nie przesadza o drugim.
tzn mozna robic dobre zdjecia majac wiedze teoretyczna , albo jej nie majac.
jesli robilbys gorsze zdjecia dzieki wiedzy teoretycznej to moznaby pytac o sens jej posiadania.
czy robisz przez to gorsze?
Po raz kolejny przekręcasz moje wypowiedzi w celu obrony swoich racji. Utwierdzasz mnie więc w przekonaniu, że uprawiasz trolling zakamuflowany rzekomą wiedzą techniczną. Gdzie napisałem, że posiadanie większej wiedzy powoduje robienie gorszych zdjęć?
przewage otusa zobaczysz na powiekszeniach w skali rzedu 100%
Ustalmy moze jedna kwestie. Ogladanie zdjecia zrobionego D800 w powiekszeniu 100% na monitorze komputera to nie jest normalne ogladanie zdjecia. To zdjecie ogladane w ten sposob jest ogromne a Ty siedzisz w nim czubkiem nosa. Nie tylko jest to niewygodne ale jest to glupie bo jak Sobie to zdjecie wydrukujesz to nikt go w ten sposob nie bedzie ogladac.
Zdjecie oglada sie w odpowiedniej odleglosci. W jakiej, to juz napisalem. W takiej odpowiedniej odleglosci Zeiss nie ma jakiejc miazdzacej przewagi nad szklami ktore kosztuja mniej niz 1/8 ceny.
Kazdy kto oglada zdjecia w opisany przez Ciebie sposob ma powazne problemy emocjonalne i prawdopodobnie tez finansowe bo musi wydawac cale oszczednosci na coraz to lepsza optyke.
No i żeby nie komplikować, to przekłamałeś.
?
nie ma takiej mozliwosci
to jest watek na temat wyboru obiektywow do c60d
po co poruszac teraz szczegolowa jak to jest z GO dla d800?
jesi uwazasz za stosowne to moze zaloz watek na temat GO i jak ja liczyc.
nie bardzo widze koniecznosc przy okazji tego watku rozpatrywac wsysztkie mozliwe przypadki i aspekty
jaki jest pixelpitsch c60 – chyba ponizej 5 mikro
jaki jest picelpitch c1 , c5 , c6 – roznie o ile pamioetam wczesniej ok 8 mikro pozniej ok 6,5 mikro
wiecej niz w aps.
dla wspolczesnych matryc bardzo gestych w ogole optyka musi byc bardziej rozdzielcza.
dzisiaj kupiony obiektyw pod ff moze okazac sie za 10 lat juz taki sobie w porownaniu do aktualnych.
sytuacja jest inna niz w analogu. wowczas optyka straczyla na lata , zmianilo sie filmy.
dobre pytanie.
jedno nie przesadza o drugim.
tzn mozna robic dobre zdjecia majac wiedze teoretyczna , albo jej nie majac.
jesli robilbys gorsze zdjecia dzieki wiedzy teoretycznej to moznaby pytac o sens jej posiadania.
czy robisz przez to gorsze?
To sa informacje podstawowe , mnie one nie przeszkadzaja , nie utrudniaja zrobic zdjec ciekawych . A skoro nie utrudniaja to po co nie wiedziec ?
Jesli bym czegos nie wiedzial nie robilbym przez to zdjec ciekawszych.
Natomiast pomagaja mi zrobic zdjecia lepsze technicznie. A skoro pomagaka zrobic lepsze , to dlaczego nie wiedziec ? chyby lepiej jest dobrze niz zle ?)
Bardzo czesto nieiwiedze ludzie usprawiedliwiaja tym, ze to nie wiedza tylko aparat robi zdjecia.
Fotografia ma te ceche ze autorzy zdjec sa zawsze przekonani ze robia zdjecia lepiej niz inni , he , he , he .
Z drugiej strony nie spotkalem kogos, kto robilby dobre zdjecie i nie wiedzial dlaczego, co i jak.
technika jest podstawa – wszedzie w sztuce. O tym w zasadzie nie powinno sie dyskutowac – ona musi byc.
Wiadomo – jest faza poznawania – nie wszystko jest wiadomym od razu.
Znam osoby nie znające budowy i zasady działania używanego przez nich aparatu fotograficznego, nieględzące bez sensu non stop o technice wykonywania zdjęć
Zamiast tego potrafią wykorzystać w praktyce możliwości aparatu i obiektyw i zrobić piękne zdjęcia ^^
Nie zgadzam się również z założeniem, iż bez zaplecza technicznego i bagażu doświadczeń nie da się zrobić lepszych/ciekawszych zdjęć od osoby, która zjadła wszystkie rozumy w zakresie teoretycznym
przewage otusa zobaczysz na powiekszeniach w skali rzedu 100%
Ustalmy moze jedna kwestie. Ogladanie zdjecia zrobionego D800 w powiekszeniu 100% na monitorze komputera to nie jest normalne ogladanie zdjecia. .
jezeli nie ogladasz w skali 100% to blizsza prawdy jest klasyczna teoria KR i GO- w tym przypadku blizsze prawdy jest przyjecie krazkow rzedu 0,03 i 0,015 mm ff/aps.
w ogole, w klasycznej teorii zaklada sie ze odleglosc obserwacji = przekatnej obrazu , czyli ze wzrostem powiekszenia oddalamy sie od zdjecia. W cyfrze i monitorze domowym raczej tego sie nie robi.
jesli podchodzi sie “cyfrowo” , to Kr trzebaby przyjac inaczej
niezaleznie wg ktorej teorii ( czyli warunkow obserwacji ) przyjmiem KR , to i tak dopuszczalne bledy ostrzenia / rozdzielczosci itp sa dla FF wieksze. Czyli w kazdym przypadku wymagania dla optyki aps sa wieksze pod wzgledem rozdzielczosci wzglednej. I jeszcze wieksze dla mniejszych matryc .
Wspanialy planar pod hasselblada bedzie sobie z aps tak sobie pracowal.
Janusz wiedzialem ze to Ty ))
o matulu, czyli znowu będzie o…
Zamiast tego potrafią wykorzystać w praktyce możliwości aparatu i obiektyw i zrobić piękne zdjęcia ^^
Nie zgadzam się również z założeniem, iż bez zaplecza technicznego i bagażu doświadczeń nie da się zrobić lepszych/ciekawszych zdjęć od osoby, która zjadła wszystkie rozumy w zakresie teoretycznym
ja temu nie przecze. nie twierdze ze wiedza teoretyczna jest konieczna.
tylko , ze znajomosc teori nie wyklucza ,ze mozesz robic dobre zdjecia
z tego ze ktos cos wie , cos rozumie wcale nie wynika, ze nie moze robic dobrych i ciekawych zdjec. napisalem od razu, ze jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
fotografia to nic innego jak sprzedaz inteligencji.
w zasadzie jesli mialem okazje poznac autora dobrych , czy wybitnych prac , zawsze byly to osoby w moim odczuciu b. inteligentne i z wiedza. Nikifora fotograii nie mialem szczescia spotkac.
nie spotkalem przypadku , aby ktos nie majac jakiejs tam wiedzy praktycznej potrafil zrobic technicznie dobre zdjecie. cos jednak wiedziec trzeba.
jesli fotograf daje zdjecie do laboranta i ten robi wspaniala obrobke , to ten jest w jakims stopnoi wspolautorem wyniku , a ten ma jednak jakas tam wiedze praktyczna.
Nie ma tak ze geniusz przychodzi nic nie wie i dochodzi do swietnego wyniku.
znajdzie sie drugi geniusz , trzeci , kolejny , ktorym zechce sie wiedziec i pracowac i osiagna wiecej.
to jest takie tam gadanie , kupuje aparat , nic nie czytam i robie swietne prace.
wiadomo, ze nie wszystko trzeba wiedziec – nie da sie.
ja wielu rzeczy nie wiem i jestem swiadomy , ze gdybym sie tym zajal , byloby w tym aspekcie lepiej.
Janusz wiedzialem ze to Ty ))
Raczej wątpię. Obróbka tych panoram kulistych nie wskazuje na niepowtarzalny styl JP. Zresztą Smiena8 te panoramy lepi całkiem fajnie.
Janusz wiedzialem ze to Ty ))
Raczej wątpię. Obróbka tych panoram kulistych nie wskazuje na niepowtarzalny styl JP. Zresztą Smiena8 te panoramy lepi całkiem fajnie.
Czyli po okresie badań nad GO nastąpi na forum okres badań nad krążkiem i ofensywa Nexów w świat profi
No cóż, taka karma
Forumowa ofensywa Nexów i pogrom lustrzanek trwa od dawna, ale gratuluję wyfiltrowania tego.
nie lekaj sie , sony zapowiedzial , ze nie bedzie wiecej sprzedawal nexow.
marka umarla.
no to rzeczywiście niechybna oznaka, że wkrótce zawojują rynek profi
Sony zapewne zrozumiał, że by coś sprzedawać musi ktoś chcieć kupować
Akurat Sony w bezlusterkowcach idzie nieźle. Przynajmniej nieźle jak na rynek bezlusterkowców.
Janusz wiedzialem ze to Ty ))
Raczej wątpię. Obróbka tych panoram kulistych nie wskazuje na niepowtarzalny styl JP. Zresztą Smiena8 te panoramy lepi całkiem fajnie.
A no mialem mowic ze panoramy ladne sa faktycznie. Chociaz przyznam ze nie mialbym samozaparcia zeby wykonac ich az taka ilosc.
Widocznie nie dość dobrze. Nie zabija się kury, która znosi złote jaja.
Sony jest nieustannie na etapie poszukiwania kury i żadna im się nie podoba.
Źródło tej informacji?
Źródło tej informacji?
http://www.m43.eu/luzne/poczatek-konca-lustrzanek/ Ale przy całej sympatii dla bezlusterkowców, a dla PENów w szczególności, nie podniecałabym się za bardzo (trochę można ) tymi wynikami, bo są to dane dla rynku japońskiego, który jak wiadomo jest specyficzny. Dane dla Europy mogą i pewnie są, choć źródła nie dam, bo nie znam i są to tylko moje gdybania – odmienne.
Proszę bardzo, dane dla rynku światowego, można sobie wybrać dowolny miesiąc lub robić dowolne zestawienia i wykresiki:
http://cipa.jp/english/data/dizital.html
Może i jest to jakiś początek końca lustrzanek, ale nie stawiałbym dużych pieniędzy, że obecni producenci bezlusterkowców tego końca lustrzanek dożyją.
http://cipa.jp/english/data/dizital.html
Może i jest to jakiś początek końca lustrzanek, ale nie stawiałbym dużych pieniędzy, że obecni producenci bezlusterkowców tego końca lustrzanek dożyją.
cóż…
jak na razie to postęp technologiczny i poziom zaawansowania oraz dowyposażania pokładowego w evilach jest dużo bardziej dynamiczny niż w lustrach, które poza osławioną “ergonomią wieloguziczkową” zaczynają powoli spoczywać na laurach wypuszczając kolejne odgrzewane kotlety, gubiąc się przy okazji w numeracji swoich “nowych” luster, okrajając sztucznie funkcje w puszkach ze względu na różny poziom “zaawansowania” nabywców
ale znam i takie konserwy, które czegoś nie będącego lustrzanką (niektórzy brzydzą się też cyfrą nigdy nie wezmą do łapy
wszystko jest w lustrach ????
Ruchome EVF XGA OLED Tru-Finder są?
DSI jest?
NFC oraz Wi-Fi ma każde lustro?
układy automatycznej regulacji ostrości Fast Hybrid AF – systemy wyposażone zarówno w czujniki detekcji fazy, jak i algorytmy analizy kontrastu lokalnego są w każdej lustrzance ? i są tak sprawne jak w evilach ? (ostrzenie na LV w wielu lustrzankach to porażka- Canon chciażby)
Pokaż mi w lustrzankach AF, wykorzystujący 117 gęsto rozmieszczonych pól detekcji fazy mający dodatkowo do precyzyjnej korekty ustawienia AFa 25-polowy system oparty na detekcji kontrastu
lustrzanki powoli zaczynają dreptać w miejscu i evile pod względem możliwości na wielu polach dogoniły i zaczęły przeganiać koncepcje projektantów luster
i pomyśleć ze mnie tu od onanizmu sprzętowego wyzywają.. a tu nie dość że onaniści sprzętowi to do tego fetyszyści analogowi i numerolodzy (o uzależnieniu to już chyba nawet nie warto wspominać)… co ta fotopasja z człeka zdawałoby się normalnego zrobić może..))
i jak tu żyć ?
ZUS twierdzi, że najlepiej “krótko”
xd
ps.
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=158801 ^^
ps.2
http://www.optyczne.pl/6343-news-Świąteczna_akcja_promocyjna_Canon_-_cashback.html
Z okazji zbliżających się Świąt firma Canon przygotowała specjalną ofertę promocyjną, dzięki której można uzyskać częściowy zwrot pieniędzy za zakupiony sprzęt. W zależności od wybranego modelu można otrzymać nawet do 1025 złotych. Oferta obejmuje wybrane produkty Canon nabyte w objętych promocją sieciach sprzedaży w okresie od 15 listopada br. do 31 stycznia 2014
i jak tu żyć ?
ZUS twierdzi, że najlepiej “krótko”
xd
ps.
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=158801 ^^
ps.2
http://www.optyczne.pl/6343-news-Świąteczna_akcja_promocyjna_Canon_-_cashback.html
Z okazji zbliżających się Świąt firma Canon przygotowała specjalną ofertę promocyjną, dzięki której można uzyskać częściowy zwrot pieniędzy za zakupiony sprzęt. W zależności od wybranego modelu można otrzymać nawet do 1025 złotych. Oferta obejmuje wybrane produkty Canon nabyte w objętych promocją sieciach sprzedaży w okresie od 15 listopada br. do 31 stycznia 2014
Znaczy C pada i musi kombinować. Evile idą jak świeże bułki to walą ceny jakie chcą
i jak tu żyć ?
ZUS twierdzi, że najlepiej “krótko”
xd
ps.
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=158801 ^^
ps.2
http://www.optyczne.pl/6343-news-Świąteczna_akcja_promocyjna_Canon_-_cashback.html
Z okazji zbliżających się Świąt firma Canon przygotowała specjalną ofertę promocyjną, dzięki której można uzyskać częściowy zwrot pieniędzy za zakupiony sprzęt. W zależności od wybranego modelu można otrzymać nawet do 1025 złotych. Oferta obejmuje wybrane produkty Canon nabyte w objętych promocją sieciach sprzedaży w okresie od 15 listopada br. do 31 stycznia 2014
Znaczy C pada i musi kombinować. Evile idą jak świeże bułki to walą ceny jakie chcą
za to w nikonie promocja się dawno zakończyła http://www.cyfrowe.pl/promocje_nr.html?idPromo=45
a nowych brak ^^
ps.
mogliby dorzucać zamiast ręcznika np. czapkę z logo choć z drugiej strony trochę żal codziennie byłoby wycierać się nikonem, albo co gorsza deptać go…
ZUS twierdzi, że najlepiej “krótko”
xd
ps.
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=158801 ^^
ps.2
http://www.optyczne.pl/6343-news-Świąteczna_akcja_promocyjna_Canon_-_cashback.html
Z okazji zbliżających się Świąt firma Canon przygotowała specjalną ofertę promocyjną, dzięki której można uzyskać częściowy zwrot pieniędzy za zakupiony sprzęt. W zależności od wybranego modelu można otrzymać nawet do 1025 złotych. Oferta obejmuje wybrane produkty Canon nabyte w objętych promocją sieciach sprzedaży w okresie od 15 listopada br. do 31 stycznia 2014
Znaczy C pada i musi kombinować. Evile idą jak świeże bułki to walą ceny jakie chcą
za to w nikonie promocja się dawno zakończyła http://www.cyfrowe.pl/promocje_nr.html?idPromo=45
a nowych brak ^^
ps.
mogliby dorzucać zamiast ręcznika np. czapkę z logo choć z drugiej strony trochę żal codziennie byłoby wycierać się nikonem, albo co gorsza deptać go…
Skoro w C nie dali ręcznika…
nieśmiało zwracam uwagę, iż Canon ma taką promocję co roku; raczej nie wiązałbym tego z sytuacją firmy;)
Dynamiczny to dobre określenie. ) Nowa generacja bezlusterkowców co pół roku, każda jakoś tam próbuje łatać braki i zapóźnienie względem luster.
Bo może im nic nie brakuje? Owszem, sam od ręki jestem w stanie podać kilka funkcji, które by się przydały, ale i bez nich nie ma problemu z robieniem zdjęć. A i bezlusterkowce też tych funkcji nie oferują.
Że niby w bezlusterkowcach jest inaczej? Obejrzyj sobie Nexa 6 i 7, a później spróbuj wskazać, który jest funkcjonalnie lepszy.
Ruchome EVF XGA OLED Tru-Finder są?
DSI jest?
NFC oraz Wi-Fi ma każde lustro?
A każdy marzy o wizjerze elektronicznym zamiast optycznego? Wyniki sprzedaży, zwłaszcza SLT, jakoś nie wskazują na pęd do zamieniania OVF na EVF. WiFi się pojawia – mniej więcej tam samo szybko w lustrach i bezlusterkowcach, NFC jest funkcjonalnie dyskusyjnym dodatkiem.
Pokaż mi w lustrzankach AF, wykorzystujący 117 gęsto rozmieszczonych pól detekcji fazy mający dodatkowo do precyzyjnej korekty ustawienia AFa 25-polowy system oparty na detekcji kontrastu
Ba, żeby to wszystko jeszcze działało tak sprawnie jak w przeciętnej lustrzance…
Masz na myśli współpracę ze starymi obiektywami manualnymi czy jeszcze jakieś przegonienie zauważyłeś?
oprocz wielu dodatkowych mozliwosci , bez ktorych ostatecznie da sie zyc i focic , elv pozwala przede wszystkim wyeliminowac wiele bledow i niedogodnosci wynikajacych z ruchomego lustra.
to sa glownie bledy w nastawie ostrosci.
co kilkanascie tysiecy klapniec lustra dokonuje mikrokalibracji af i mozna sie zdziwic jaka jest roznica.
w dodatku szczegolnie w aparatach z mala matowka czyli aps , pozwala na uzyskanie duzego , jasnego obrazu.
duzo latwiej sie komponuje i ocenia motyw. Duzo latwiej jest nastawic ostrosc.
Caly szereg gedgetow i bajerow , ktore przynosi ze soba ELV sa wprawdzie milym rozszerzeniem ale niekoniecznie sluzacym poprawie jakosci obrazowania . Natomiast zastapienie niepewnego lustra , pobieranie danych do swiatlomierza wprost z matrycy zdjeciowej , pobieranie danych do AF z matrycy zdjeciowej czyni prace aparatu bardziej dokladna.
Nie od dzisiaj wiadomo, ze hybrydy potrafia lepiej naswietlac i ostrzyc od dslrow.
Ja jestem za , tzn nie znajduje racjonalnych powodow , dla ktorych mialbym odrzucic ELV , juz w takiej jakosci , w jakiej sa oferowane aktualnie w nowych sony ( mam na mysli pollustra). Nie mialem jeszcze w reku , ale oczekuje ze elv w a7 nie bedzie gorszy.
Duzo nowych rzeczy piszesz. Podaj zrodla jak mozesz bo poczytalbym wiecej. I zeby nie bylo, pisze bez sarkazmu.
Dynamiczny to dobre określenie. ) Nowa generacja bezlusterkowców co pół roku, każda jakoś tam próbuje łatać braki i zapóźnienie względem luster.
Bo może im nic nie brakuje? Owszem, sam od ręki jestem w stanie podać kilka funkcji, które by się przydały, ale i bez nich nie ma problemu z robieniem zdjęć. A i bezlusterkowce też tych funkcji nie oferują.
Że niby w bezlusterkowcach jest inaczej? Obejrzyj sobie Nexa 6 i 7, a później spróbuj wskazać, który jest funkcjonalnie lepszy.
Ruchome EVF XGA OLED Tru-Finder są?
DSI jest?
NFC oraz Wi-Fi ma każde lustro?
A każdy marzy o wizjerze elektronicznym zamiast optycznego? Wyniki sprzedaży, zwłaszcza SLT, jakoś nie wskazują na pęd do zamieniania OVF na EVF. WiFi się pojawia – mniej więcej tam samo szybko w lustrach i bezlusterkowcach, NFC jest funkcjonalnie dyskusyjnym dodatkiem.
Pokaż mi w lustrzankach AF, wykorzystujący 117 gęsto rozmieszczonych pól detekcji fazy mający dodatkowo do precyzyjnej korekty ustawienia AFa 25-polowy system oparty na detekcji kontrastu
Ba, żeby to wszystko jeszcze działało tak sprawnie jak w przeciętnej lustrzance…
Masz na myśli współpracę ze starymi obiektywami manualnymi czy jeszcze jakieś przegonienie zauważyłeś?
Temat ciekawy tylko boje sie ze troche zboczylismy z watku i nie wszyscy tu zajrza. Pozwolilem sobie zalozyc osobny:
https://www.dfv.pl/forum/viewtopic.php?pid=160344#p160344
Zapraszam
Uffff od emocji aż sie dymi….kij w mrowisko wsadziłam czy jak??? zakładając ten jakze niewinny watek…
Trochę sie zachachmęciłam czytajac te tony wiedzy, bo wydawało mi sie, ze wiedze jako taką posiadłam, a tu dowiedziałam sie, ze bez tych wszystkich madrości fizyczno-optycznych ( obiektywy tak zbudowane, siak zbudowane …)moje zdjecia nie beda super…chyba kupie sobie kompakt w biedronce:)))…..a moze po prostu bede robic zdjęcia doszkalając się poprzez lektury ksiażek ( i oczywiscie DFV:) )i obserwacje zdjęć osób, których zdjęcia….mi sie podobają…teorię i analizy słupków zostawiając tym, których to jara…bo dobre amatorskie zdjęcie to zdjęcie, które cos w sobie ma…super jak jest doskonałe technicznie, gorzej jak jest tylko doskonale technicznie;)))
Reasumując- nabedę sigme 17-50 i sigmę 30mm lub canona 28, jakąs stałke 50mm ( canon lub sigma ) i 85 mm- ale nie od razu. dziękuję wszystkim, którzy mi doradzili.
Trochę sie zachachmęciłam czytajac te tony wiedzy, bo wydawało mi sie, ze wiedze jako taką posiadłam, a tu dowiedziałam sie, ze bez tych wszystkich madrości fizyczno-optycznych ( obiektywy tak zbudowane, siak zbudowane …)moje zdjecia nie beda super…chyba kupie sobie kompakt w biedronce:)))…..a moze po prostu bede robic zdjęcia doszkalając się poprzez lektury ksiażek ( i oczywiscie DFV:) )i obserwacje zdjęć osób, których zdjęcia….mi sie podobają…teorię i analizy słupków zostawiając tym, których to jara…bo dobre amatorskie zdjęcie to zdjęcie, które cos w sobie ma…super jak jest doskonałe technicznie, gorzej jak jest tylko doskonale technicznie;)))
Reasumując- nabedę sigme 17-50 i sigmę 30mm lub canona 28, jakąs stałke 50mm ( canon lub sigma ) i 85 mm- ale nie od razu. dziękuję wszystkim, którzy mi doradzili.
Sigma 30mm – bedziesz zadowolona.
Duzo nowych rzeczy piszesz. Podaj zrodla jak mozesz bo poczytalbym wiecej. I zeby nie bylo, pisze bez sarkazmu.
zrodlem , ze robie co jakis czas mikrotuning jestem chyba ja.
gdybys chcial to przeczytac gdzies w sieci , to musialbym sie gdzies na jakims forum zarejestrowac , albo zalozyc blog i to napisac – wowczas moglbym wskazac zrodlo – czyli url , bo o to chyba chodzi.
matryca to swiatlomierz majacy tyle punkow pomiarowych ile pixeli.
mysle , ze jesli poczytasz na forach to znajdziesz wypowiedzi ludzi chwlacych swiatlomierze hybryd czyli kompaktowych bezluster. ja uzywam tez od chyba 10 lat i musze rowniez z empirii powiedziec ze bledow naswietlen praktycznie nie ma – w dslr czasem sie sdazaja . Na szczescie duza matryca jest tez bardziej na bledy naswietlenia tolerancyjna , a wiec mozna je najczescie wyprowadzic. Gorzej bywa z pomiaem dla lampy blyskowej przez TTL – tutaj roznie . W hybrydzie klopotow nie mam , naswieitlenie lampa siedzi w punkt. Jakby czytala moje mysli.
Nie wiem jak w tych najtanszych – w sumie nie uzywalem moze najlepszych – gdzies tak w klasie cenowej do ok 3000 pln. AF dawniej byl wolny , teraz jest szybki , ale trafia . Problemu af/bf nie ma . swiatlomierz naswietla znakomicie – wszystko dzieki pobieraniu sygnalu wprost z matrycy zdjeciowej – lepszego zrodla sygnalu nie ma chyba.
Hmmm…
– AF lepszy w bezlusterkowcach niż w dslr…
– światłomierz lepszy w hybrydach niż w dslr…
o kant d…y rozbić te lustra
– kalibracja AF co kilkanaście tysięcy zdjęć… same kłopoty Ja chyba mam farta, d80 ponad 40tys, d90 ze 40tys, nic nie kalibrowałem, a AF działa jak w nowych, ALLELUJA !!!
odpowiadam na konkretne pytania – dotyczylo one hybryd jako, ze w tych aparatach jest od wielu lat stosowany dokladnie ten sam rodzaj ukladu celowniczego co w aparatach , ktore dzisiaj nazywamy bezlusterkowcami.
Hybryda to tez bezlusterkowiec , tyle ze o mniejszej matrycy – kompaktowej.
Tak sie przyjelo ze bezlusterkowcami aktualnie nazywa sie aparaty z celownikiem elektronicznym w wielkosci matrycy od ok 3/4 i powyzej.
co do zasady dzialania pomiaru swiatla , odleglosci hybrydy dzialaja niemal identycznie jak wspolczesne bezlustra – tyle ze w tych ostatnich wiele udoskonalono – jak np szybki af dzialajacy w detekcji kontrastu z mozliwoscia wyliczenia z gory kierunku ostrzenia ( do tej pory to bylo mozliwe tylko w detekcji fazy ) , hybrydowy af , det fazy..
Nie wazne.
Waznym jest ze matryca w beslustrach jest jednoczesnie zrodlem danych do pomiarow ( sensorem pomiarowym) – zrodlem o kolosalnej rozdzielczosci. To poprawia dokladnosc .
Pomiar matrycowy – w dslrach ma sie do dyspozycji kilka – paredzisiat co najwyzej pol – w bezlustrze – miliony. Naswietlneie na tzw histogram robi sie z dokladnoscia do 1 pixela automatycznie .
Wspaniala rzecz – w celowniku zostana zaznaczone przepaly – jakzesz to przydatne przy pejzazu .
To tylko przyklady. Celwnik elektroniczny otwiera nowe mozliwosci i perspektywy rozwoju konstrukcji.
Nie bez powodu istotny jest wlasciwie od zarania fotografii podzial aparatow ze wzgledu na rodzaj ukladu celowniczego. On implikuje wiele , w zasadzie mozliwosci aparatau i styl pracy fotografa.
gdybys chcial to przeczytac gdzies w sieci , to musialbym sie gdzies na jakims forum zarejestrowac , albo zalozyc blog i to napisac – wowczas moglbym wskazac zrodlo – czyli url , bo o to chyba chodzi.
Szczerze mowiac to myslalem ze bardziej to naswietlisz. Zweryfikowales to z producentem ze lustro rozstraja Ci prace AF czy to jest osobista obserwacja? Czy to ma miejsce w kazdej lustrzance czy jest to problem z Twoim egzmplarzem aparatu? Czy np. w przypadku aparatow z gornej polki producent informuje o koniecznosci rutynowej mikrokalibracji i czy zawodowcy musza przed kazda sesja takiej kontroli dokonywac?
mysle , ze jesli poczytasz na forach to znajdziesz wypowiedzi ludzi chwlacych swiatlomierze hybryd czyli kompaktowych bezluster. ja uzywam tez od chyba 10 lat i musze rowniez z empirii powiedziec ze bledow naswietlen praktycznie nie ma – w dslr czasem sie sdazaja .
OK, to co piszesz ma sens ze nic tak nie zmierzy ekspozycji dla matrycy jak sama matryca. Niemniej jednak znow pytalem o zrodla (ustalmy ze zrodla to nie opinie na forach) potwierdzajace te informacje. Moje doswiadczenie jest takie ze kazdy model aparatu naswietla inaczej a szczegolnie w trybie pomiaru matrycowego. Ten sam egzemplarz lustrzanki moze nawet inaczej mierzyc swiatlo z roznymi obiektywami. Jako ze do wszystkiego dochodza algorytmy to nie podlega dla mnie watpliwosci ze dwa bezlusterkowce roznych producentow z ta sama matryca tez beda mierzyc swiatlo inaczej.
W tym wszystkim zadaj sobie pytanie – jaki jest moj punkt odniesienia? Z czym to porownujesz? Ze wskazaniami recznego swiatlomierza? No ale dlaczego reczny swiatlomierz ma byc dokladniejszy od samej matrycy, co sam zauwazyles? Dlaczego mialby byc lepszy tez od zaawansowanego systemu pomiaru ekspzycji w topowej lustrzance?
Radykalnie upraszczajac kwestie zalozmy ze prawidlowo naswietlony kadr to kadr o jak najwiekszej rozpietosci tonalnej. Prawda? Nie do konca. W zaleznosci od kadru takie usrednianie pod kreske moze prowadzic donieprawdlowego naswietlenia calej sceny. Dlatego mamy te wszystkie skomplikowane algorytmy dla pomiaru matrycowego ktore wiedza ze jak fotografujemy ciocie Halinke stojaca pod slonce to trzeba tak ustawic ekspozycje zeby ciotke mozna bylo rozpoznac ale chmury na niebie moga byc troche wypalone. Ale to tylko uswiadamia nam ze tylko my tak naprawde mozemy powiedziec czy ekspozycja jest prawidlowa. Dlatego nawet najtansze kompakty z pelna automatyka ta korekcje ekspozycji posiadaja.
to jest bardzo obszerny temat .
jesli sobie uswiadomimy , ze pomiar odleglosci jest zalezny od czestotliwosci czyli barwy swiatla to bedzie jasnym ze af nie dziala idealnie. inaczej mierzy odleglosc np w sloneczny dzien , inaczej w pochmurny , inaczej o wschodzie slonca , inaczej w cieniu. Dopiero aparaty z najwyzszej polki maja uklad kompensacyjny dla barwy swiatla w AF .
nie ma potrzeby dokonania mikroreguulacji przed kazda sesja jesli jest robiona w tych samych warunkach oswietelniowych.
lustra odchylajace swiatlo dla af sa umieszczone z tylu na lustrze glownym. przy kazdym wyzwoleniau w trakcie ruchu lustra glownego , te pomocnicze lusterka sie zamykaja i otwieraja. to sie zwyczajnie wyrabia po tysiacach wyzwolen. warto sprawdzic. Mam czula metode -w oparciu o pomiar mtf , czyli wylapuje rozbietznosc w stosunku do mozliwego maksimum.
jesli nie oglada sie zdjec w skali 100% to dopuszczalna nieostrosc jest wieksza , to moze nie przeszkadzac. ja robie wiele zdjec , ktore sa ogladane w skali 100% , ostrosc musi sie zgodzic.
jesli chcesz wykorzystac w pelni wlasnosci drozszej optyki , za ktora sie placi , to af musi trafiac .w przeciwnym wypadku para idzie w gwizdek. Blednym jest przekonanie ze bledy af mozna przykryc GO. Jedno nie ma z drugim nic wspolnego. Co jakis czas sprawdzam i konieczna jest mikroregulacja . Mam do tego wykresy i na ich podstawie dokonuje justacji w temp barwowej ok 5000 K. To nie jest tragedia – podaje to jako przyklad problemu , ktory w ELV czyli po ususnieciu lustra w ogole nie musi wystepowac. Ptroblem BF/FF przejdzie do historii .
uff , hyba wystrczy na dziaiaj , mam w ciagu paru dni ok 50 postow , czas sie pohamowac nieco.
Tak, tak, kilkadziesiat conajwyzej pol. Dlatego np. w specyfikacji NIkon D4 jest napisane “TTL exposure metering using 91,000-pixel RGB sensor” )
Jakbys podal jakies linki to nie bylby taki obszerny
Staraj sie koncentrowac na jakosci to ilosc bedzie mniejsza czyli mniej tlumaczenia sie
Tak, tak, kilkadziesiat conajwyzej pol. Dlatego np. w specyfikacji NIkon D4 jest napisane “TTL exposure metering using 91,000-pixel RGB sensor” )
ja nie pisze o pojedynczych pixelach , tylko o polach pomiarowych w ukladzie matrycowego pomiaru swiatla.
kazde pole pomiarowe to iles tam pojedynczych pixeli.
to kup sobie aparat za 24000 pln zeby miec te 90 000 px
Jakbys podal jakies linki to nie bylby taki obszerny
jestem czlowiekeim staromodnym, mam zwyczaj przechowywania we wlasnej pamieci informacji , a nie url do nich.
nie potrafie wskazac rowniez zrodla ze 2+2 =4.
poszperaj w specyfikaci aparatow znajdziesz informacje , ktore konkretnie modele maja kompensacje barwy swiatla w AF , ktore nie.
ja moge pare wymienic z pamieci , ale pewnie znowu zapytasz o zrodlo skad to wiem?
to wszystko ( co znaczy to wszystko – to jest nic) musialem kiedys przeczytac w literaturze fachowej , mniej ale tez troche w interncie.
W sieci jest cala masa informacji blednych , szczegolnie o i w fotografii . Sa tez cenne , alle trudno je rozroznic.
Nieraz wlos mi sie jezy czytajac rozne blogi , strony itp.
URL podaje sie dla swietego spokoju , zeby nie musiec tlumaczyc dlaczego tak jest.
Jak masz konkretne pytanie /problem to po to jest forum zeby o nim wspomniec.
jesli pytasz o zrodlo – to moja mozgownica nie jest podlaczona do sieci ))
Ktos tu juz napomknal wczesniej ze wystartowales na forum z pozycji medrca objasniajacego z poblazaniem zbiegowisku idiotow czym jest fotografia. W swietle powyzszego cytatu nie mam wyboru jak tylko sklonic sie w strone tej opinii.
Ktos tu juz napomknal wczesniej ze wystartowales na forum z pozycji medrca objasniajacego z poblazaniem zbiegowisku idiotow czym jest fotografia. W swietle powyzszego cytatu nie mam wyboru jak tylko sklonic sie w strone tej opinii.
chyba zartujesz.
o co chodzi ?
co ci sie nie podoba?
chcialbys zebym godzinami grzebal w sieci czy w bibliotece i szukal ksiazki , czasopisma strony , adresow url do kazdej swojej wypowiedzi?
wybacz chyba oszalaes.
wejdz na strone canona , do specyfikacji i opisu nowego ukladu AF , poczytasz o ukladziue kompensacyjnym berwe swiattla – caly modul sluzy temu.
Mam b dokladne pomiary wskazujace na wielkosc bledu pomiaru odleglosci w zaleznosci od barwy swiatla.
Zaptyasz o zrodla – mam do tygo wyposazenie.
Pani w szkole tez chodzila za ciebie do biblioteki i wyszukiwala ksiazku zebys mogl sobie poczytac?
wlasnej d… ruszyc sie nie chce? ( o glowie nie wspominam)
ktos pyta – ja odpowiadam konkretnie.
jesli sie nie zgadza to podaj konkretny argument , postaw teze przeciwna – konkretnie .jesli wiesz lepiej to napisz.
jesli nie wiesz co z tym zrobic , nie wiesz co o tym myslec bo nie czytales na forach to ja za to nie odpoawiadam.
mam konkretna usystematyzowana wiedze , podobnie jak wiele osob tutaj i sie nia dziele podobnie jak inni.
mam zwyczaj odpowidac na temat .
nie wierzysz, ze na lustrze sa lusterka pomocnicze – zamknij lustro zobacz co tam z tylu jest.
szukasz zrodla ktore podaje ze co jakis czas robie mikrotuning – nie badz zabawny . Ja to robie , ja podaje informacje, ja jestem zrodlem tego co robie. – robie nie dlatego ze ktos o tym pisal , tylko dlatego ze wymaga tego sytuacja.
Wiesz w ogole jaka jest geneza wprowadzeni mikrotuningu do aparatow ? – ja wiem , tylko nie chce mi sie tego opisywac , a juz zrodla tego szukac tym bardziej .
Krotko tylko wspomne – rozstrajanie ukladu AF w trakcie pracy. Na zyczenie fotografow wprowadzono taka mozliwosc aby bedac w podrozy mieli mozliwosc prowizorycznej naprawy. Traktowano to jako rozwiazanie prowizoryczne.
Zalecano koniecznie dostrojenie w warsztacie .
jesli uwzasz ze ktos odpowiadajacy na pytania na forum jest medrcem to tym samym stawiasz sie w sytuacji przeciwnej – nie chce pisac jak sie to nazywa.
to zwyczajnie niekulturalnie -najpierw ,pytasz o cos a potem nazwyasz to medrkowaniem.
to zwyczajne szukanie zaczepki . wybacz nie jestem zainteresowany. Jestem na to za dorosly.
dla mnie o wiele bardziej niebezpieczne czy denerwujace sa wypowiedzi tego typu :
“Kolejny co ma lepszą plastykę gdzie Wszyscy widzą u diabła na pełnej klacie tę niby lepszą plastykę?
z całym szacunkiem ale dx to tylko pewien wycinek z pewnej powierzchni jaką stanowi tak zwana pełna klatka.
Nie ma tam innej plastyki innej fizyki ani innych czarów marów “
calkowicie bledna opinia , swiadczaca o nieznajomosci zagadnienia z pozycji kogos sadzacego , ze wie najlepiej.
to jest typowe na forach , ludzieska sobie cos tym wyczataja na innych , wydumaja i glosza herezje.
i dziwi mnie , z nikt nie oponuje , koryguje.
Nie ma mozliwosci , zeby matryca wykonana nawet w tej samej technologii dala odwzorowanie tej samej jakosci co matryca wieksza. Nie jest to mozliwe fizycznie. Tak bylo zawsze w analogu i tak jest w cyfrze.
dwa razy wieksza matryca daje obraz dwa razy bardziej rozdzielczy przy tym samym poziomie szumow , zas redukujac rozdzielczosc do do poziomu matrycy mniejszej redukuje sie szum.
Jesli sie tego nie wie to sie glosi pouczajace niby herezje.
dopiero postep technologiczny moze sprawic , ze aktualne matyce male sa w stanie dostarczyc takiego obrazu jak kiedys duze , ale takiej sytuacji jeszcze nie ma. Postep i przemiany jeszcze za male.
przyszlosc ?
zobaczymy , he , he , he.
Janusz wiedzialem ze to Ty ))
xd
jesteśmy w domu
ps.
to ja idę się przewietrzyć ^^
nie , nie jestem janusz.
teraz natknalem sie na jego posty.
zostal zbanowany nieslusznie.
mial racje.
ze wzrostem wielkosci matrycy glebia ostrosci ROSNIE.
jesli chcemy miec w malej matrycy ten sam kat widzenia co w duzej matrycy to trzeba zastosowac krotsza ogniskowa.
Skracajac ogniskowa glebia ostrosci szybciej ROSNIE niz spada z malejaca matryca ( mniejszym KR).
Dlatego dla tego samego kata widzenia GO dla malej matrycy jest wieksza.
Jesli podpiac ten sam obiektyw np 50mm , ta sama odleglosc , ta sama przyslona , raz pod matryce mala , raz pod duza – to na matrycy DUZEJ GO bedzie WIEKSZA.
GP jest funkcja 4-recgh zmiennych :
odleglosci ,
krazka rotproszenia
ogniskowej
przyslony
KR wystepuje w drugiej potedze , ogniskowa w 4-tej – a wiec wplyw ogniskowej jest wiekszy.
nie wystpuje we wzorze wielksc matrycy , ale wielkosc krazka rozproszenia w klasycznej teorii przyjmuje sie proporcjonalnie do wielkosci matrycy.
wieksza matryca= wiekszy KR = wieksza GO.
i tak mial szczescie – w srednioweisczu moglby zostac spalony na stosie – a tak tylko banan – na to sie nie umiera.
ale pod tym wzgedem mial racje.
Co papieskie – papiezowi – tak jest chyba fair.
teraz natknalem sie na jego posty.
zostal zbanowany nieslusznie.
Tak się zastanawiam nad wprowadzeniem tradycji niesłusznego banowania.
ze wzrostem wielkosci matrycy glebia ostrosci ROSNIE.
jesli chcemy miec w malej matrycy ten sam kat widzenia co w duzej matrycy to trzeba zastosowac krotsza ogniskowa.
Skracajac ogniskowa glebia ostrosci szybciej ROSNIE niz spada z malejaca matryca ( mniejszym KR).
Dlatego dla tego samego kata widzenia GO dla malej matrycy jest wieksza.
Jesli podpiac ten sam obiektyw np 50mm , ta sama odleglosc , ta sama przyslona , raz pod matryce mala , raz pod duza – to na matrycy DUZEJ GO bedzie WIEKSZA.
Kryterium niesłusznego banowania samo się nasuwa.
Ktos tu juz napomknal wczesniej ze wystartowales na forum z pozycji medrca objasniajacego z poblazaniem zbiegowisku idiotow czym jest fotografia. W swietle powyzszego cytatu nie mam wyboru jak tylko sklonic sie w strone tej opinii.
chyba zartujesz.
Z calym szacunkiem ale ja tak na powaznie.
Nie, jedynie do tych bardziej kontrowersyjnych. Nie wiedzialem tez ze w dobie powszechengo Internetu jest to tak pracochlonne.
Wybaczam. Nie oszalalem.
A ja mam slonia w karafce ale pewnie mi nie uwierzysz.
wlasnej d… ruszyc sie nie chce? ( o glowie nie wspominam)
Zapedziles sie Ptysiu. Wybaczam (ponownie).
…
mam zwyczaj odpowidac na temat .
Tu sie musimy zgodzic ze sie nie zgadzamy. Ja caly czas prosze o KONKRETNE linki/odpisy/odnosniki/teksty zrodlowe traktujace NA TEMAT Twoich teorii przedstawianych tutaj. Nie doczekalem sie. Wzialbys juz poszukal zebym sie chociaz mogl dobrze wyspac
jesli nie wiesz co z tym zrobic , nie wiesz co o tym myslec bo nie czytales na forach to ja za to nie odpoawiadam.
Argument jest taki ze piszesz o czyms o czym nigdy nie slyszalem. Nikt tu na forum jak na razie nie potwierdzil tego. tym samym jestes jedyna osoba przekazujaca taki informacje. Poprosilem grzecznie o teksty zrodlowe. Odpisales mi ze mam cos robic z moja dupa. Nie wiem co Ci chodzi po glowie. Moze nie zrozumiales pytania.
Ja to robie , ja podaje informacje, ja jestem zrodlem tego co robie. – robie nie dlatego ze ktos o tym pisal , tylko dlatego ze wymaga tego sytuacja.
A kim Ty przepraszam w ogole jestes? Skad sie wziales? Jaki masz autorytet? Dla mnie jestes Smiena8, gosciem ktory robi swietne panoramy sferyczne. Wiec teraz oczekujesz ode mnie ze ja pojde w swiat i bede wszystkim mowic “sluchajcie, Smiena8 z formum na dfv.pl powiedzial ze trzeba robic mikrotuning AF co drugi dzien bo lustro go rozstraja.” I wszyscy powiedza “ooooo, jak Smiena8 tak powiedzial to trzeba robic.” Tak to Sobie wyobrazasz?
I to jest wlasnie brak kultury z Twojej strony (skoro o tym napominasz). Poczytaj Swoje posty i zauwazysz ze nadzwyczaj czesto stosujesz retoryke “nie chce mi sie teraz szukac/sprawdzac/pisac”. To jest zwyczajne odwracanie sie dupa do rozmowcy. TO jest wlasnie niekulturalne. Zarazem nieproduktywne.
Nie, nie ta sama odleglosc bo przeciez chcesz scene wykadrowac tak samo prawda? Czy moze jak przepinasz obiektyw z pelnej klatki na cropa to kadrujesz ciasniej bo jestes do tego “zmuszony”? Oczywiscie ze nie. Cofasz sie do tylu czyli zwiekszasz odleglosc. A wiec zmianie ulegaja dwa parametry – wielkosc matrycy i odleglosc.
To jest cos czego Janusz, z calym szacunkiem dla niego, nie chcial zaakceptowac.
Nie, nie ta sama odleglosc bo przeciez chcesz scene wykadrowac tak samo prawda? Czy moze jak przepinasz obiektyw z pelnej klatki na cropa to kadrujesz ciasniej bo jestes do tego “zmuszony”? Oczywiscie ze nie. Cofasz sie do tylu czyli zwiekszasz odleglosc. A wiec zmianie ulegaja dwa parametry – wielkosc matrycy i odleglosc.
To jest cos czego Janusz, z calym szacunkiem dla niego, nie chcial zaakceptowac.
jestes w bledzie . wszystko napisalem choc w duzym skrocie.
zakladam, ze chodziles do szkoly sredniej i miales matematyke , nie wiem czy miales mature z matemayki ?
nikt mi za to nie placi , powtorze jeszcze raz , choc wszystko napisalem:
GO to funkcja 4 zmiennych. ( sprawadz w wiki – odleglosc , przyslona , ogniskowa , krazek rozmycia))
Jesli chce sie zbadac wplyw ktorejs ze zmiennych pojedynczo , to sie ustala pozostale.
We wzorze na GO nie ma wielkosci matrycy – jest wielkosc KR , ktora sie przyjmuje w teorii klasycznej ( anaolgowej ) w zaleznosci od wielkosci matrycy.
Im wieksza matryca , tym przyjmuje sie wiekszy KR.
znajdz jakis kalkularor GO , wstaw dowolne wartosci odleglosci , przyslony , ogniskowej,.
Nie zmieniaj ich – zmieniaj tylko wielkosc KR wstaw raz np 0,015 ( dla polklatki ) , wstaw raz 0,03 mm dla FF.
Glebia dla FF czyli wiekszej klatki bedzie wieksza – to jest wplyw matrycy. Powiekszenie matrycy wplywa ku POWIEKSZENIU GO.
A teraz sprawdz wplyw innego parametru. Ustaw pozostale 3 niezmienne , zmieniaj tylko ogniskowa.
Im krotsza ogniskowa tym GO wieksze.
Wielkosc GO jest bardziej zalezna od ogniskowej f ( czwarta potega) , niz od KR (druga potega).
w teraz jesli zmienisz dwa parametry jednoczesnie – zmniejszysz matryce i skrocisz ogniskowa np z FF 160 mm na aps 100 mm.
mniejsza matryca spowoduje SPADEK GO , ale krotsza ogniskowa spowoduje SZYBSZY WZROST GO.
w sumie GO wzrosnie ale nie wskutek pomniejszenia matrycy tylko wskutek skrocenia ogniskowej.
( nikt nie ma obowiazku fotografowania zawsze w tym samym kadrze z FF i aps)
w teorii cyfrowej sprawa jeszcze sie bardziej komplikuje , ale to pomijam , przyjmuje ze za trudne.
90% uwazajacych sie za wszystko wiedzacych fotografow nie wiem czym jest GO.
Konsekwencje praktyczne sa rozne – np skala GO naniesiona na obiektywach konstrouowanych do FF nie jest sluszna dla aps , ani dokladnie mowiac dla cyfry w ogole , nawez jesli to bylaby FF.
to wszystko w duzym skrocie byz wchodzenia rzeczywiscie w sedno materii.
Przeca pisałem, że troll
Jakby był ciut mniej nawiedzony sięgnąłby do dyskusji z JP
Mam Deja Vu czytając po raz n-ty te same wyssane z palca wydumki, w chwili gdy swego czasu robiłem równolegle foty 7D i 5D i mam jakieś odniesienie do tego co widziałem na fotach
nie karmić trolla !!!!!!!!!!!
Nie wiem co rozumiesz przez pojęcie mikrokalibrację AF. Większość puszek ma możliwość dokonania mikrokorekty AF – ale jest to funkcja dedykowana i dokonywana za każdym razem z konkretnie przypiętym szkłem.
Nie ma czegoś takiego jak ogólna mikrokalibracja AF puszki, którą może zrobić sam użytkownik. Pisząc na tak wielkim stopniu ogólności wprowadzasz osoby nieobeznane z tematem w błąd.
Mikrokalibrację stosujesz jak występuje FF/BF, a nie w zależności od ilości klapnięć migawki.
Nie wiem co rozumiesz przez pojęcie mikrokalibrację AF. Większość puszek ma możliwość dokonania mikrokorekty AF – ale jest to funkcja dedykowana i dokonywana za każdym razem z konkretnie przypiętym szkłem.
Nie ma czegoś takiego jak ogólna mikrokalibracja AF puszki, którą może zrobić sam użytkownik. Pisząc na tak wielkim stopniu ogólności wprowadzasz osoby nieobeznane z tematem w błąd.
Mikrokalibrację stosujesz jak występuje FF/BF, a nie w zależności od ilości klapnięć migawki.
nie wspominając już o tym, że przy zoomach korygować należy osobno różne zakresy od wide do tele, bo FF/BF w każdym z nich będzie inny ^^ do tego każde szkło ma inne parametry i od tego należy uzależniać korekty na różnych odległościach ostrzenia
mówiąc szczerze mam gdzieś to, co robi i czego nie robi Smiena8, bo widać na załączonym obrazku iż z praktyką nie ma to za wiele wspólnego…
- You must be logged in to reply to this topic.