Inne
Tak się zapytam-kto się wybiera pobiegać w śniegu po kolana po lesie?
Z osób pojawiających się na forum to biegać będzie tylko Saldgor. Natomiast można postawić pytanie, kto chce pobiegać w styczniu?
To teraz w dziale “Inne” ciągle o zwierzątkach będzie???
Dobrze, że żubry nie mają właścicieli, którzy od autorów banalnych zdjęć mogą zarazić się alergią na “nieprawomyślne” komentarze i oceny pod zdjęciami pupilów (kotków). Może do stycznia ta zaraza ze Szwecji nie dotrze…
Dobrze, że żubry nie mają właścicieli, którzy od autorów banalnych zdjęć mogą zarazić się alergią na “nieprawomyślne” komentarze i oceny pod zdjęciami pupilów (kotków). Może do stycznia ta zaraza ze Szwecji nie dotrze…
Podobno z kotów na żubry się i tak nie przenosi;)
Ja nie wiem czy to o zwierzątkach wątek?
Żubr czeka na polanie
Ja nie wiem czy to o zwierzątkach wątek?
Żubr czeka na polanie
Ponieważ pewien wątek zamknęli, mam takie pytanie: Co sądzicie o zdjęciu KOTA Jerrego?
Proszę w lesie z żubrami nie śmiecić kotami:)
może i czeka na polanie, ale wiosną na osuszenie po tej długiej zimie
też nie lubię kotków
…i to wszystko w temacie kota
To już jest naprawdę jakaś kocia zaraza.
Zbiorowa kocia hipnoza udzieliła się wam do tego stopnia że wszędzie widzicie koty, nawet w żubrach
[img]http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR6anKwVwX9g_NpCU7EbOSltBRE0HA4oEOVe5ZdGc__54dbSXCXug[/img]
Lubię to! Lajknięcie dla zdjęcia podanego przez Tomasziolkowski. Mam rozumieć, że ten kot dał radę żubrowi!? Tzn. żubrowi w puszce…, wypił go !?
Wracając do żubrów: życzę uczestniczkom i uczestnikom pleneru w Białowieży, aby ich zdjęcia żubrów były lepsze niż zdjęcia kotów (dobrze, że żubry nie siadają na kanapie ). Ostrość i banał to nie wszystko! I dyskutujmy o zdjęciach w sposób autentyczny, trafiając w to co istotne, czasem wbrew większości – tak jak pokazała Ewa w słynnym już komentarzu.
Ps1. Nie jestem kotem Gargamela. :-!
Ps2. Żeby się zupełnie odkocić może wybiorę się na żubra (w puszce), albo nawet żubry (w Białowieży)
Ps3. Piotrze, nie zamykaj wątków o zwierzątkach, przecież “kot jaki jest każdy widzi”
Wygląda raczej na to, że to żubr zmógł kotka;)
Wracając do sedna – mam nadzieję, że w Białowieży z kotów to tylko rysie (…bo wszystkie ryśki to porządne koty)
Zbiorowa kocia hipnoza udzieliła się wam do tego stopnia że wszędzie widzicie koty, nawet w żubrach
http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR6anKwVwX9g_NpCU7EbOSltBRE0HA4oEOVe5ZdGc__54dbSXCXug
Czy liczysz się z tym, że Ewa oceni tę fotografię?
To tylko ja będę z forum? To kto pozajmował pozostałe miejsca, aż się ledwo załapałem ?
To już nie muszę zadawać pytania, które zamierzałem zadać za pół roku: kto jedzie samochodem
Ja mogę pobiegać i w styczniu, a może nawet i posiedzieć “wiadomo gdzie” Uczciwie jednak dam szansę innym
Wygląda raczej na to, że to żubr zmógł kotka;)
Wracając do sedna – mam nadzieję, że w Białowieży z kotów to tylko rysie (…bo wszystkie ryśki to porządne koty)
Spotkać rysia (nie tego z klanu) to by było. W Białowieży chyba nie ma rysi :]
Nie wiem nic o tym, ale podobno żubry też są w Tatrach
Czy liczysz się z tym, że Ewa oceni tę fotografię?
Jak da piąteczkę to może oceniać, jak da 3 lub mniej to założę wątek ze skargą
To tylko ja będę z forum? To kto pozajmował pozostałe miejsca, aż się ledwo załapałem ?
Sporo znajomych warsztatowych, ale tylko część z nich ma konto na DFV (mimo uporczywego zapraszania ) a chyba tylko Ty się pojawiasz na forum. Część to warszawiacy, więc pewnie będziesz miał z kim jechać.
To już nie muszę zadawać pytania, które zamierzałem zadać za pół roku: kto jedzie samochodem
Ja też z forum i przy okazji z Wawy:) jakby co jadę samochodem i zapraszam:)
ponoć jednak są, wszystko w rękach p.Marka:)
Potwierdzam – są rysie, a nawet wilki.
Są też łosie podobno.
Skoro tak uparcie tkwicie przy tych żubrach, to proszę bardzo: http://www.lasy.gov.pl/zubr
Tylko proszę cichutko, bo żubry mają dobry słuch…
http://wyborcza.pl/1,75400,13625199,Kocica_z_Estonii_juz_w_Polsce.html
))
po raz drugi (..i…przedostatni):
Proszę w lesie z żubrami nie śmiecić kotami:)
Patrząc na zdjęcie od Tomaxa – odszczekuję: jednak bizony (żubry pewno też) wchodzą na kanapy!
Zwolniło się miejsce
http://www.ewaipiotr.pl/warsztaty-fotograficzne-2/wszystkie-nasze-pragi/
Spoko, masz miejsce obok kierowcy:)
To już nie muszę zadawać pytania, które zamierzałem zadać za pół roku: kto jedzie samochodem
Ja też z forum i przy okazji z Wawy:) jakby co jadę samochodem i zapraszam:)
A bardzo dziękuję. Oczywiście z chęcią będę partycypować w kosztach
P.S. O miejsce się nie będę kłócić
To się rozumie samo przez się…
No dobra, będziemy się zamieniać…
Fajnie – to jesteśmy umówieni. Jakoś tam jesienią się skrzykniemy przez priv’a i jadziem na łowy:)
Są też łosie podobno.
Tylko ile z tego spotkamy i sfotografujemy?
…najszybciej to chyba wilka – podobno wystarczy usiąść na kamieniu:) (tylko fota bedzie jakaś taka…)
Są też łosie podobno.
Tylko ile z tego spotkamy i sfotografujemy?
…najszybciej to chyba wilka – podobno wystarczy usiąść na kamieniu:) (tylko fota bedzie jakaś taka…)
)
…najszybciej to chyba wilka – podobno wystarczy usiąść na kamieniu:) (tylko fota bedzie jakaś taka…)
)
To mi się przypomniał stary dowcip. Uwaga, suchar:
Szedł pijany generał z adiutantem przez las. Cos zaszeleściło w
krzakach. Generał niewiele myśląc strzelił. Adiutant pobiegł zobaczyć
co. Po chwili wraca:
– Melduje posłusznie, ze zastrzeliliście zwykła krowę!
– To nie mogła być zwykła krowa – zwykle krowy nie wałęsają się po
lasach! To musiała być dzika krowa!
Idą dalej. Znowu cos zaszeleściło. General strzelil i adiutant polecial
sprawdzic. Wraca:
– Melduje posłusznie, ze zastrzeliliście dzika babę.
Rysie występują ponoć w puszczy…
Nie dotarło, ale też się zastanawiam, czy mój mail do Ciebie dotarł?
A który? O listonoszu? Odpisywałem…
No to skoro zgłoszenie nie dotarło, to jeszcze raz tu: chętnie zajmę ostatnie wolne miejsce w czatowni w Białowieży w terminie 6-8 grudnia. Kontaktowałem się już z Markiem Kosińskim i umówiłem się z nim, że zaliczkę wpłacę, kiedy dostanę od Ciebie potwierdzenie, że nikt mnie wczoraj nie ubiegł. A więc?
Nikt Cię nie ubiegł, a ja Ci ponownie wysyłam tego maila, co wczoraj – o żubrach, nie o listonoszu. Może tym razem dojdzie. Ale firewalla masz perfekcyjnego!
Do Żubrów bliżej niż dalej-jakby co, jest jedno miejsce w samochodzie na dojazd z Wawy
Witam po przerwie.
Niestety ostatnie obowiązki powodują, że mam niewiele czasu dla siebie, więc i nie mogę za często tu zaglądać. Z wyprawy na Żubry musiałem zrezygnować, więc jak ktoś nie czyta Piotrowego bloga to powinno być jeszcze wolne (zwolnione przeze mnie) miejsca na grudzień. Szczegóły u Piotra….
Pozdrawiam wszystkich którzy macie na to wszystko czas
Żubry już lada moment – prognoza jest taka sobie – raczej ciepło i deszcz
Czarownico – pomóż (chociaż na odległość) !!!
Oj tam – ma być śnieg, bo to zimowe warsztaty (przynajmniej takie są zdjęcia reklamowe )
A co do fotografii – przecież zawsze jest kreatywna
Ciepło? Wolne żarty.
Żubr podobno lubi temp. 12-14 stopni
Został jeszcze tydzień – trzymanie kciuków i Czarownica do kompletu na pewno dadzą radę
Nie stresuj się, jest nowa czatownia, miały przylatywać tam ptaszydła, a już teraz ruch mają jak na Heathrow, a do tego jeszcze czasem wilki wpadają. Na żubra już tam w ogóle nie ma miejsca.
Zwłaszcza, że jakiś zagubiony jeleń może nagle zapragnąć sesji z bliska. Właśnie wtedy należy sobie przypomnieć wszystkie tajniki fotografii kreatywnej :DDD
Wystaw im fakturę na usługi okultystyczo-meteorologiczne
ale czarownica nie jedzie….
Co będzie miała więc z załatwienia pogody? ;PP
wdzięczność narodu – a to jest bezcenne:)
Czyli muszę znaleźć w plecaku jeszcze miejsce na kask…
Czyli muszę znaleźć w plecaku jeszcze miejsce na kask…
założysz zamiast czapki;)
…albo jeszcze zygzakujemy, żeby zgubić żubry, które postanowiły zapozować z bardzo bliska
Wybaczcie – proszę
ale od czasu “Testosteronu” (bardzo lubię ten film) żubr tak jakoś swojsko mi się kojarzy )
…albo jeszcze zygzakujemy, żeby zgubić żubry, które postanowiły zapozować z bardzo bliska
Eee tam, żubrów też się nie boję. Mam przecież kask! ))
Dzięki!
Żubry zaliczone, wszyscy cali i zdrowi:-)
Huragan Was nie potargal? Mam nadzieje ze pogoda.nie psuje Wam zabawy
Troszkę nas tylko pogłaskał…
Pogoda wymarzona do czatowni na bieliki! Mam z dziesiejszego dnia foty, o jakich nigdy nie śmiałem marzyć…
Czekamy zatem na szybki powrót i w miarę szybką prezentacje
Warsztaty zakończone – było superowo! pełne spektrum pogodowe: śnieg, śnieżyce, słońce, mróz – wszystkiego po trochu. Mnóstwo żubrów, bielików, kruków, ptactwa drobnego, pięknych krajobrazów puszczańskich i otwartych przestrzeni.
Przygotowania, jak zwykle, dopięte na ostatni guzik – duże dzięki za wszystko!
usz som https://www.dfv.pl/gallery/members/szalas.html?g2_itemId=4246805
zazdraszczam ^^ moje żubry również ośnieżone, lecz na balkonie grzecznie obok siebie stoją
Ja też już w domu. Pełen wrażeń z tych trzech dni i pełen marzeń na przyszłość…
Na dobry początek, jako przedsmak tego, co będzie… https://www.dfv.pl/gallery/members/nick-on.html?g2_itemId=4246849
Galeria białowieska gotowa:
https://www.dfv.pl/gallery/v/Warsztaty/Bialowieza_2013/
ale tak nie mieliście?
http://demotywatory.pl/4253402/Tytul-demotywatora
Ciąg dalszy nastąpił: https://www.dfv.pl/gallery/v/Warsztaty/Bialowieza_2013/
- You must be logged in to reply to this topic.